Ulubiony tasiemiec
Katalog znalezionych frazArchiwum
Odchudzanie brzucha
Generalnie kilkusetodcinkowe serie nie cieszą się zbyt dobrą opinią, że niby są przeciągane w nieskończoność, że za mało ambitne, że w głównej mierze opierają się na walkach, fabuła w nich leży i takie tam narzekania. Z drugiej strony jednak sam fakt, że taki twór dobrnął do setnego odcinka musi oznaczać, że cieszy się niesłabnącą popularnością i ludzie po prostu lubią takie coś oglądać. A Ty? Wyobrażasz sobie kolejny tydzień bez nowego epa One Piece albo Full Metal Alchemist?
Tak więc postanowiłem zrobić ranking obecnie wychodzących (lub chwilowo wstrzymanych), najpopularniejszych serii z gatunku shounen co by przekonać się przy czym najbardziej lubicie marnować czas. Bleach? FMA? A może Naruto? Głosujcie.
Slayers tasiemcem? :shock:
To już prędzej Sailor Moon XD
Wyobrażasz sobie kolejny tydzień bez nowego epa One Piece albo Full Metal Alchemist?
Wyobrażam, bo ostatnio nie chce mi się ściągać anime ;p
Slayers tasiemcem? :shock:
No FMA też średnio pasuje :tak:
Z listy wybiorę sobie przygody braci Elriców, bo to dwa świetne anime i wyczesana manga z wciągającą i chwytającą za serduszko fabułką. Naruto anime nie tykam, więc nie biorę nawet pod uwagę.
A tak w ogóle, to DBZ forevah.
no ja z listy też na FMA głosuje :)
Ktoś mi usunął posta, więc raz jeszcze: 100< epów = tasiemiec. Slayers ma ich ze 120, więc chyba też możemy go zaliczyć.
Zawsze i wszędzie One Piece :D Oprócz tego Naruto i Son Goku ;) Usagi Tsukino też dawała radę w 1995 :D (bodajże)
a gdzie moda na sukces ??????????????????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
od biedy Naruto ktorego co prawda juz nie sledze od dluzszego czasu, ale poza DBZ ktorego na liscie nie ma - nie bylo nic innego co mnie tak z tasiemcow przyciagnelo. Od Bleacha odpadlem szybko
Wogóle nie oglądam tasiemców. Za mało mam wolnego czasu :(
e tam juz nie popadajmy w paranoje - to ze ma seria wiecej niz 100 epow nie wymusza na Tobie siedzenia i ogladania 100 naraz. Przeciez odcinek trwa 25min - okolo 18 po odjeciu openinga endinga - i nie powiesz ze nie masz 18min czasu zeby sobie obejrzec - juz lepiej po prostu powiedz ze nie lubisz tasiemcow bo oczekujesz czegos innego od anime i to juz bedzie sensowniejszy excuse :|
Ja nie lubię tasiemców, bo wolę oglądać historie które się kończą. Najdłuższa seria jaką widziałem to Monster (Dragon Balla oglądanego milion lat temu w TV nie liczę), fajny był, ale te niecałe 80 odcinków to jednak trochę za dużo jak dla mnie. Mam słabą pamięć i po kilkudziesięciu odcinkach niezbyt dobrze pamiętam co się działo w tych początkowych :wink: Okolice 24 epków to optymalna liczba i bardzo rzadko sięgam po produkcje trwające dłużej. Z animków zamieszczonych w ankiecie może kiedyś sięgnę po FMA i to by było na tyle.
Wole krótkie i konkretne serie po 25-50 odcinków - więcej nie zdzierżę ani ja ani mój dysk ani liczba verbatimów mych :^^:
Dlatego też z tasiemców oglądam z zainteresowaniem jedynie Pierwszą Miłość.
burnstein :( migiem ogladaj FMA JUZ!!!! :(((
burnstein :( migiem ogladaj FMA JUZ!!!! :(((
Może gdzieś pod koniec października spróbuję :)