Najlepszy jRPG 2007 roku

Archiwum

Odchudzanie brzucha

Skoro jest wątek o rozczarowaniach ubiegłego roku, to dlaczego nie miałoby być wątku o najlepszym jRPGu 2007 ? :)

Ja od siebie mogę zaproponować jedynie Luminous Arc (DS) bo PS2 dorwałem dopiero pod koniec roku i nie zdążyłem zagrać w żadną grę z 2007 :) No i ewentualnie Zelde: Phantom Hourglass jeśli uznać by ją za jakąś odmianę jRPGa :)

Eternal Sonata

Hmm... najlepszy eRPeG 2k7...? :hmmm:
Nie wiem :o
Chyba Eternal Sonata- co prawda nie grałam w pełną wersję (lol, nawet w demo nie grałam w zasadzie, a widziałam je w akcji :arrow: nie-na-jutubie :P ), ale spodobał mi się sposób animacji, system walki też wydaje się ciekawy i chętnie poznałabym japońską wersję przebywania chorób Chopina :)
Kiedyś na pewno (jakoś) się zaopatrzę i pogram :skacze:

Hmm... z tego co grałem to DDS2 [wyszedł w PALu w 2K7] albo Jeanne D'Arc [mimo poziomu trudności]. Nic więcej mi do głowy nie przychodzi.

Planescape Torment :lol: nie grałem w nowości, mógłbym rzec, że pierwsze 20 godzin FF XII to coś fajnego :skacze:

Disgaea: Afternoon of Darkness

Usprawniona wersja najlepszego tRPG od czasu FFT, czego chcieć więcej? :)

Do tego pierwsze 20 godzin FFXII ;]

Powie mi ktoś co takiego dzieje się po tych 20h FFXII ? :) Bo dotarłem do 5-7h tylko i jakoś mnie odrzuciło :d

Powie mi ktoś co takiego dzieje się po tych 20h FFXII ? Bo dotarłem do 5-7h tylko i jakoś mnie odrzuciło :d
Mniej więcej od tego momentu ilość fabuły spada do jednej cutscenki na 5 godzin, i tak aż do końca.

I każda Twoja postać umie to samo a bossów pokonujesz z gambitami ustawionymi tylko na leczenie, sterując jedną postacią.

Hmm, rzeczywiście poza już chyba trzyletnim DDS2, w 2007 roku nie wyszedł w Europie jRPG, który by w jakimś stopniu nie zawiódł. Nie powiem, że DDS2 jestem zachwycony, ale dla Europy był to rzeczywiście najlepszy jRPG roku...

zdecydowanie Persona 3 (mimo ze dla wielu bedzie to RPG tego roku z racji premiery w PAL) która mimo sporej odmieności od poprzedniczek jest równie dobra (jeżeli nawet nei lepsza) i definjuje na nowo mechanikę calej tej odnogi SMT czyniać ją w pełni nezależnym i niezwykle grywalnym bytem (lol jak to brzmi...).

Powie mi ktoś co takiego dzieje się po tych 20h FFXII ?
Jest coraz łatwiej - co nie znaczy iż źle sie gra.

zdecydowanie Persona 3
Random.

Eternal Sonata
Na CG-zdecydowanie.

Random. że co, przepraszam?

Jrpg tego roku to Lady Luck!!!! :ninjadance: . Głosuje na Sonatę ,bo widziała
na YouTubie!!!! :ninjadance: :ninjadance: :kult: :kult: .
:rower:

Mówiąc szczerze to gdyby nie to iż nigdy w takich rankingach nie typuje gier w które nie grałem to prawdopodobnie też bym bym powiedział, że Sonata* - gra wygląda ślicznie, brzmi ślicznie, wszelkie opinie mówią, że gra się ślicznie.
* Persona 3 jest z 2006.

Więc się absolutnie nie dziwię ocenie LL.
btw. Poćwicz czytanie ze zrozumieniem. LL widziała grę na żywo.

* Persona 3 jest z 2006. w japoni tak w usa 2007 a w europie 2008 niestety taki już los takich gier że trzeba na nie czekać i każdy w nią grał w innym czasie.

Tak, tak absolutna racja. I czemu my [europejczycy] zawsze na końcu :/ - prawie 2 lata po Japonii.

Tak, tak absolutna racja. I czemu my [europejczycy] zawsze na końcu :/ - prawie 2 lata po Japonii. bo nikt nas nie lubi za kolonizacje i chrześcijaństwo XD

że co, przepraszam?
Final boss. Zresztą jak przejdziesz, to sam zobaczysz.

Głosuje na Sonatę ,bo widziała
na YouTubie!!!!

...OMFG...
NIE na YouTube _^_ Widziałam w ruchu, przy konsoli, na ekranie podłączonym do konsoli, przy żywym człowieku, który mi pokazywał jak to wygląda _^_
Ja pier*ole...

Ja pier*ole... to tylko troll, spokojnie...

Final boss. Zresztą jak przejdziesz, to sam zobaczysz. nie wiem tylko jak to sie ma do mojego wyboru...

Mr Shadov co masz na myśli mówiąc troll?? Masz jakiś problem?

SPOKÓJ
Zaszło nieporozumienie. I koniec, reszta poprzez PM.

nie wiem tylko jak to sie ma do mojego wyboru...
Skończyłeś przygodę już? Jak nie to zobaczysz, nie będę tu spoilerował Shad.

* Persona 3 jest z 2006. w japoni tak w usa 2007 a w europie 2008 niestety taki już los takich gier że trzeba na nie czekać i każdy w nią grał w innym czasie.

Dzięki temu ma szansę zostać grą roku trzy lata z rzędu ;p

Mr.Shadov napisał/a:
nie wiem tylko jak to sie ma do mojego wyboru...

Skończyłeś przygodę już? Jak nie to zobaczysz, nie będę tu spoilerował Shad.

Rozumiem, ze FES tez zaliczyles ? ;)

Osobiscie nie bede typowal, ciezko typowac te tytuly, ktore by sie chcialo, nie majac zbytnio okazji w nie pohulac...

Dla mnie RPG roku to FFXII

Tak wiem, że fabuła jest średnia, ale dla mnie część X to był jakaś porażka fabularna, brazylijska telenowela i ogólne dno jakich mało, więc XII przyjąłem z ulgą...

System gambitów i model rozgrywki to jest absolutne mistrzostwo... Układanie łańcuchów gambitów daje dużo satysfakcji. A najważniejsze, że sprawdza się w praniu i gra się po prostu rewelacyjnie

Jak można twierdzić, że w grze jest za dużo walk? Przecież wszystkich przeciwników widać, można ich omijać jakby co.... I nie jest to problemem z punktu widzenia rozwoju postaci, bo jak ktoś wspomniał - główny wątek fabularny jest faktycznie dosyć łatwy. A jak ktoś chce to znajdzie prawdziwe wyzwania

No i mały szczegół - grafika to absolutna I liga PS2

może ktoś powie, że sie nie znam czy cos w tym stylu, ale dla mnie jrpg tego roku to Final Fantasy 12. Fabuła fakt, to jakaś kpina, ale reszta rządzi. System gambitów, to bardzo miły dodatek, no i wreszcie jest coś czego brakowało np w dziesiątce-poziom trudności. Nie jest jakoś specjalnie trudno, ale za łatwo też nie. Za to brawo dla programistów :hurra: No i w końcu tak jak napisał szymku grafika jest super, nie jest to poziom takiego God of War, ale i tak jest bardzo dobra!