Lego Batman: The Videogame
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Lego Harry Potter: Years 1-4 avada LEGavra (?)
- LEGO Harry Potter
- Bleach: Heat the Soul 5
- LittleBigPlanet
- Gry ktorych nie zrecenzowalo N+ - my cos o nich napiszmy
- Lost Window
- Zone of the Enders 3
- gry teamu Yasumi Matsuno, Hiroshi Minagawa, Hitoshi Sakimoto
- Cat Shit One (anime)
- Perfect Dark - Xbox Live Arcade: Korony
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bibliotekarz.opx.pl
Odchudzanie brzucha
Lego Batman: The Videogame jak wieści niosą , nadciągnie w 2008 r na Xbox 360, PlayStation 3, Wii, DS and PC. Wersje na PS3 oraz x360 maja sie niczym nie różnić , na Wii dostaniemy zapewne uproszczona grafikę , ale za to pozycja będzie miała ciekawe sterowanie. Czego możemy się po tej pozycji spodziewać ? Pewnie wzorem znakomitego Lego Star Wars świetnej zabawy .
Bardzo czekam na tą pozycję. Mam nadzieje, że wzorem SW i Batman okaże się dobrą grą :)
Jedyny jak na razie obrazek z gry.
Na pewno. Taka słodka , trywialna gra - jak widziałem Lego Vader'a myślałem , że padnę xD
Tu pewnie będzie podobnie , nie ma szans na crap'a . Mało tego , może w końcu ludzie przestana psioczyć , że każda gra z uszatym jest słaba okrutnie.
p.s. Widziałem gdzieś jeszcze inny shot , ale w sumie bliźniaczy do tego .
OMG, OMFG, Oh shiiiiittttt
TAAAKKKKK! :klaszcze:
Nareszcie pierwsza dobra gra z Batmanem :lol:
A rzeczowo: gry z serii LEGO Star Wars dawały nieziemską zabawę. Cudnie po prostu wykonane i grywalnościowo idealne ... jeśli Batman będzie kontynuował passę ... będzie po prostu cudnie :kocha:
Scorpio
OMG, OMFG, Oh shiiiiittttt
TAAAKKKKK!
To sie nazywa radość, a już myślałem nie zakładać tego topicku.
Swoją drogą Scorpio zaraz wyjdzie na to że jak coś developerom nie wyjdzie niech robią to w konwencji Lego i będzie co najmniej (bardzo) dobrze . Ciekawe jak Jocker będzie wyglądał :^^:
Dziwnie troche wyglada ten LEGO Batman...ale jesli bedzie tak miodny, jak ponoc sa gry z serii LEGO Star Wars, to niech powstaje i daje mnostwo funu, a co ;p
Dziwnie troche wyglada ten LEGO Batman...ale jesli bedzie tak miodny, jak ponoc sa gry z serii LEGO Star Wars, to niech powstaje i daje mnostwo funu, a co ;p
Każdy Super Hero w formie Lego prezentuje się.... dźiwnie. Taki Darth Vader również a LSW była znakomitą pozycją. Oby B:vg również taki był.
Dobra, GT puścili swoją reckę Batmana, dali 8,2 mówiąc, że to najlepsza gra na licencji klocków.
http://www.gametrail...ayer/40779.html
Wypas :^^:
hmm nie wiem jak to jest na dużych konsolach, ale na NDSie od Batmana wolałem część poświęconą Indianie.
'co ja myśle o batmanie'
tak se zareklamuje się
Ograłem demo z dziewczyną na co-opie i oboje stwierdzamy, że gra jest zacna.
podobnie jak wersja na DSa :)
No jest, dsowa całkiem fpytaśna :)
Co prawda gram na PS2, ale chyba ta wersja tak bardzo od currentowych się nie różni ;)
Powiem szczerze, że początkowo chciałem grę opuścić. Ot, Lego SW II przeszedłem (i jestem w trakcie zbierania tałatajstw we Free Play), a Indiana wesoło zaległo na półce z uśmiechem czekając na własny czas. Gdzie tu Batman do tego? Ot, został wybrany, bo pojawiła się druga osoba chętna pograć w taką co-opową, relaksującą pozycję. I wsiąkłem, odrywając się od innych pozycji. W tej chwili gra ukończona, i jesteśmy w trakcie wywalania misji z zakresu Pingwina na 100% (słowo wyjaśnienia - opuściliśmy na razie Free Play dla Hero, zatem mamy Free Play Riddlera w 100% dopiero za nami). I gra wciąga. I daje zabawę. Kurcze, to niszczenie, zbieranie klocków, kombinowanie postaciami i SKŁADANIE z skaczących elementów wbija się w łeb ^^ Ale to jest w każdym LEGO, a tutaj? Na początku zaskoczyła mnie długość misji. Trochę krótkawe ... Ale wiedziałem, że ta część oferuje misje złoczyńców. I tu leży pies pogrzebany :) Misji po stronie przeciwnej jest 15 i idealnie wypełniają się z tymi bohaterskimi - nawet fabularnie (bez tych drugich scenariuszy traci się sporo zrozumienia). I wydłużają zabawę do normalnej długości. Ale że każda plansza ma osobny mini-kit oraz czerwonego kloca, zabawa jest faktycznie dłuższa :)
Co jeszcze ... może kilka krótkich uwag:
- postacie przestępców są zarąbiste ^__^
- fajne patenty ze zmianą strojów (choć mi przypadł Batman ... Robin ma mniej ciekawe zdolności)
- naprawdę fajne projekty plansz i zagadki, choć czasem GameFaq się przydawał. Ta gra ma dawać radochę, a powodów do stresowego szukania wyjścia nie widziałem
I czy ktoś jeszcze w ową pozycję pocina? :P
No i tag team ukończony ... sukcesem :^^:
http://img142.imageshack.us/img142/7035/dsc02757ls4.th.jpg
Jedyne co zostało, to ta informacja o Batmanie. A cena powala o_O Niemniej jesteśmy zdeterminowani to odkryć. Zwłaszcza, że dopiero po zakończeniu pozycji i odłożeniu jej na półkę, a następnie rozpoczęciu LEGO Indiana Jones, dowiedzieliśmy się, że mnożniki można łączyć (a tak tylko x10 mieliśmy ustawiony). Zatem, niedługo prawdziwe i pełne 100% :^^:
http://img142.imageshack.us/img142/6503/dsc02758ox3.th.jpg
A zakładając że będę grał sam, opłaca się zakupić?
Opłaca, opłaca :)
Gra jest o tyle fajna, że przechodzi się dobrze solo i w duecie :D
Tu zgodzę się w całości - Lego Batman absolutnie miażdży! Bardzo chętnie włączam sobie tę grę każdego dnia i katuję do upadłego. Na bok poszedł Street Fighter IV, Dead Space, a na piątego Residenta wcale już z tak zapartym tchem nie czekam. Jest co robić! Gram na X360 i jest to pierwsza gra, w której totalnie nie interesują mnie achievementy i z jakiego powodu mi wpadają! Tu gra się dla klocków, dla modułów, dla odkrywania nowych postaci i kupowania kolejnych extrasów! A że achievement czasem wpadnie - no trudno :P Kapitalna gra, zarówno w multi, jak i single. Graficznie jest przecudowna. Bawiłem się tym trochę na PS2, a potem przesiadłem na X0. Różnica jest porażająca! W momencie, kiedy myślałem, że już każda gra, którą wepchnę do czytnika okaże się totalnym nieporozumieniem (SFIV cudem świata nie jest, a wszystkie te FEARy2, Midnight Cluby i inne Fable2 to po prostu kpina) - Lego sprawiły, że na nowo chce się grać! Początkowo wyżej jednak stawiałem Lego Star Wars, ale teraz totalnie rządzi mną Batman. Dużo lepiej i ciekawiej rozwiązano w nim walkę (w Star Wars, aby ustrzelić przeciwnika, zawsze trzeba było wejść na linię ognia... yuck!) - tu po prostu młuci się po przyciskam i patrzy, jak postać wystukuje przyjemnego kombosa. Cel? 4,000,000,000 klocków :D Do dzieła, kto jeszcze nie grał!
Ech, kto wymyślił żeby Ra's Al Ghul odkrywał się za zrobienie 100% gry, to ja nie wiem.
To jeszcze nic, gra może mieć 100% a i tak zostaje jedna ciekawostka do kupna za 4 miliardy klocków ... dopiero do tego trzeba mieć samozaparcie :)
A tam, chrzanie robienie czegoś tam na stówę. Ogólnie dla mnie głupotą jest wrzucenie czegoś do odblokowania kiedy się zrobi wszystko. Jak się wtedy z tego cieszyć, skoro już nawet nie ma po co w daną grę grać?
Mnie tam Lego tak wciągnęło, że mogę ją przechodzić i na 200% XD
Jak jest z kim grać, to jasne.
Nawet solo, po prostu mnie wciągnęło i już.