Jak pokonać Weigrafa pod koniec III AKTU ???
Katalog znalezionych frazOdchudzanie brzucha
Chciałbym Cię pocieszyć, ale sam przez tę walkę musiałem zaczynać od początku. :/ Z drugiej strony mówisz, że zamienia się w demona - czy mam przez to rozumieć, że naklepałeś mu aż się zmienił? W takim wypadku ta trudniejsza część jest za Tobą, a przed już tylko klepanie demona do oporu wszystkim co masz :) Jeżeli udaje się przejść pojedynek z Wiegrafem, demon raczej nie jest problemem.
Aha, Yell zmienił chyba nazwę. Nie pamiętam na jaką, w każdym razie chodzi o umiejętność zwiększającą szybkość o 1. Chyba "Tailwind", czy jakoś tak... :hmmm: W każdym razie tą metodą nigdy mi się nie udało.
W FFT też miałem problem - ostatecznie była włąśnie akcja z założeniem ciuchu chroniącego przed atakami typu earth, plus uceczka i Yell, ucieczka i Yell i tak ciągle. PO namaksowanym Yellu masz tyle ataków po sobie, że z łatwością da się pokonać dupka :)
To wszystko mówię z pamięci ^^ Na gamefaqs znalazłem rozwiązanie, po drugie nie wiem czy w FFT:TLW tego nie zmienili.
po drugie nie wiem czy w FFT:TLW tego nie zmienili
Właśnie to mnie zastanawia. Może gdyby mieć dostatecznie duży zasięg ruchu... :hmmm: Ale do tego potrzeba by np. Ninjy, bo Knighty raczej specjalnie mobilne nie są. Poza tym techniki Wiegrafa mają niezły zasięg, co jeszcze utrudnia i tak niełatwą sprawę. Aha, w poradnikach wspominali jeszcze m.in. o zarzuceniu na siebie Auto-Potion i zostawieniu w inwentarzu lepszych potionów.
Chciałbym Cię pocieszyć, ale sam przez tę walkę musiałem zaczynać od początku. :/ Z drugiej strony mówisz, że zamienia się w demona - czy mam przez to rozumieć, że naklepałeś mu aż się zmienił? W takim wypadku ta trudniejsza część jest za Tobą, a przed już tylko klepanie demona do oporu wszystkim co masz :) Jeżeli udaje się przejść pojedynek z Wiegrafem, demon raczej nie jest problemem.
Aha, Yell zmienił chyba nazwę. Nie pamiętam na jaką, w każdym razie chodzi o umiejętność zwiększającą szybkość o 1. Chyba "Tailwind", czy jakoś tak... :hmmm: W każdym razie tą metodą nigdy mi się nie udało.
W FFT też miałem problem - ostatecznie była włąśnie akcja z założeniem ciuchu chroniącego przed atakami typu earth, plus uceczka i Yell, ucieczka i Yell i tak ciągle. PO namaksowanym Yellu masz tyle ataków po sobie, że z łatwością da się pokonać dupka :)
To wszystko mówię z pamięci ^^ Na gamefaqs znalazłem rozwiązanie, po drugie nie wiem czy w FFT:TLW tego nie zmienili.
po drugie nie wiem czy w FFT:TLW tego nie zmienili
Właśnie to mnie zastanawia. Może gdyby mieć dostatecznie duży zasięg ruchu... :hmmm: Ale do tego potrzeba by np. Ninjy, bo Knighty raczej specjalnie mobilne nie są. Poza tym techniki Wiegrafa mają niezły zasięg, co jeszcze utrudnia i tak niełatwą sprawę. Aha, w poradnikach wspominali jeszcze m.in. o zarzuceniu na siebie Auto-Potion i zostawieniu w inwentarzu lepszych potionów.
No auto-potion mam od dawna , mam postacie koło 50 levelu no w mordę , w fakach mówią , że min. 30-38 level ( w ogóle lol ktoś napisał , że w tamtym momencie ma 20 któryś level :) ) , no , ale fakt faktem , że rozwijałem tylko Knighty cały czas, bo takimi zwyrolami namiatałem wszystko i wszystkich bez problemu , a tu nagle bach :/ i zgadza , zwykły Weigraf to luzik , ale dopiero jak się zmutuje w demona zaczyna się problem przez tych jego 3 przydupasów :/ Tailwind mam owszem i faktyko daje to speeda , ale właśnie nie wiem czy ciągłe nakładanie go na siebie co rusz zwiększa tego speeda. Bo jeśli tak to będę musiał spróbować , ale kurde głupi moment , pierwszego demona , który pokazał się na kardynale był prosty jak barszcz , namiotłem go zwykłym magiem i to w 2-3 tury , a ten dziad to po prostu IWUL I FRUSTRACJA JAK CHOLERA !!!! A i jeszcze pytanie bo nie sprawdziłem , czy jeśli wywalę wszystkie potiony, a zostawię X-potiony bo mam 99 max to czy ludziki będą go wówczas używać ???
A i jeszcze pytanie bo nie sprawdziłem , czy jeśli wywalę wszystkie potiony, a zostawię X-potiony bo mam 99 max to czy ludziki będą go wówczas używać ???
Tak.
No auto-potion mam od dawna , mam postacie koło 50 levelu no w mordę
:ninja: Dziwne ja zabiłem Wiegrafa mając gdzieś tak taki sam poziom postaci jak ty (albo trochę większy :hmmm:) i na dodatek ustawiłem wszystkim członkom drużyny AI ON. Moja drużyna: Ninja, Dragoon, Summoner, White Mage i Knight (chyba nie pamiętam już)
ok skopałem mu dupę :) nie wiem jak bo ledwo , ledwo , ale go dopadłem na resztkach energii ostatnim ludzikiem i cud , że zdechł bo truchła moich ludzi miały już się zmieniać w skarby :) a tak wszyscy żyją.