Ranking Konsol

Archiwum

Odchudzanie brzucha

A jakbyście mieli ułożyć konsole pod względem funu w waszym życiu to jakby wygladał taki ranking?
Mój:
1. SNES - to mój dream machine.
2. PS2
3. PC - nie mogłem nie dać PCta chociażby z racji faktu iż od cholery gier konsolowych obczaiłem na Piecu
4. NES - moja pierwsza
5. Dreamcast
6. N64
7. PSX
8. Saturn
9. NDS
10. Megadrive

Celowo ominąłem obecną generację, bo są za świeże. Z perspektywy czasu będę lepiej wiedział gdzie jest ich miejsce

1.-10. Xbox360

1.-10. Xbox360
Pit, to jest dzial oldschool ;]

1. Nintendo 64 dla fenomentalnych gier Rare, Nintendo i Turokow.

2. PSX, bo tam sie zaczelo takie granie porzadne. Przywodzi mi cieple wspomnienia z zycia prywatnego.

3. SNES za gry z Mario.

Reszta mniejsze i wieksze konsole z ktorymi bawilem sie dobrze lub gorzej, ale te 3 to dla mnie symbol grania.

1. Amiga - za Fanko i Pac-Mana http://forum.neogo.pl/public/style_emoticons/default/icon_razz.gif.

2. PSX - za serię GT i FF.

3. PS2 - za FF X i serię Burnout.

4. PSP - za nową jakość grafiki na handheldach.

5. GCN - za pierwsze zetknięcie się z serią Metroid Prime i odświeżone RE.

6. NDS - za wszelakie gry jRPG.

1.Amiga 500 (nie konsola, ale jej użytkowanie poza wkładaniem dysku z grą było marginalne)
2.Amiga1200Tower hd turbo apollo 40/40 ten sprzęt swego czasu pokazał, że Amiga jest w stanie konkurować z pc nawet na polu 3d
3.PSX za jrpgi squaresoft i pesa
4.PS2 za Pesa i wewnętrzne studia Sony
5.PS3 za wewnętrzne studia Sony, multiplayer i home(tak, to był żart) :twisted:
6.PSP za przenośne granie w to co na dużym ekranie:)

Pit, to jest dzial oldschool ;]

Mak, to jest brak kontaktu z innymi konsolami ;]

Pod względem funu? To byłoby tak:
1. N64 - za Mario, Banjo i inne genialne platformery
2. GCN - za niesamowitego Metroid Prime i Zelda: WW
3. C-64 - bo to był mój pierwszy sprzęt do grania :) Na nim pokochałem platformówki i ta miłośc trwa już ponad 20 lat ;]
4. X360 - na nim spełniłem moje marzenia jako gracza - wielki TV i dobry dźwięk
5. Wii - Super Mario Galaxy :) nic więcej nie trzeba dodawac
6. PS2 - Jak&Daxter, Final Fantasy X, MGS3 i kupa innych, świetnych gier
7. Amiga - za podwórkowe turnieje Mortala i Sensibla
8. PSX - za wiele nie grałem, ale Tenchu, Crash, czy MGS rządzą
9. Saturn - Nights i potem przepaśc
10. Cała reszta, czyli PC, MegaDrive, NES i inne stacjonarne sprzęty na jakich grałem

1. Sega Saturn - Virtua Fighter 2, Nights, Panzer Dragoon II Zwei, Sega Really, Virtua Cop 2, Tomb Raider, Guardian Heroes.
2. PlayStation 2 - Shadow of the Colossus, Jak 2, Resident Evil 4, Viewtiful Joe, SSX 3.
3. PC - System Shock 2, StarCraft, Baldur's Gate, Half-Life 2.
4. Nintendo 64 - Super Mario 64, Perfect Dark, Wave Race (niestety krótki kontakt z tą konsolą, dlatego niższe miejsce).
5. Nes, Snes, PlayStation 1 i gdzieś na końcu PlayStation 3, które ostatnio zdecydowałem się sprzedać. Magia grania gdzieś uleciała. Za jakiś czas spróbuję z Wii albo jakimś handheldem Niny.

U mnie wygląda to tak:

1. Amiga 500 - konsola, której obudowa imitowała klawiaturę, do dziś mnie pociąga, by znów ją kupić, by znów totalnie odjechać w świat gier stworzony przez Psygnosis, bo to własnie ich wizja była najbardziej bliska ideałowi
2. PSX - Jeśli Amiga jest moim Tatą, to PSX jest moją matką - tryliony godzin, wspaniała maszyna wypełniająca cały wolny czas między podstawówką
3. C-64 - pierwsza własna konsola, nie tylko z sentymentu ją tu wypisuje, bo to kawał zajebistego dzieciństwa, tony nerwów, tony mistycyzmu - bo przecież bwtedy było się jednym pionierów nowej dziedziny życia społecznego, konsola podobnie jak amiga posiadał obudowe w kształcie klawiatury ;] ale o dziwo wykorzystałem ją bardziej niż fumfelce. pamiętam, że w kartonie była książka z Basiciem i coś tam z niej się przepisywało do komodora i tak powstawały proste gry, np zgadnij jaka liczba: zgadywało się liczbę, a własnoręcznie wstukany kod mówił nam czy liczba była większa, czy mniejsza. <popłakałem się>
4. Pegaz - ostro pocinałem u Babci, dzięki niej mogłem poznać gry z NESa

Przez odlskulowe dzieciństwo przewinęło mi się jeszcze Mega Drive, N64, handheldów od zajebania ale nigdy nie były one moje, więc nie mogę się wypowiedzieć, szacun dla nich i tak.

1. PSX - konsola, która idealnie połączyła przejście z 2d w 3d + majstersztyk marketingu
2. Sega Saturn - genialne gry segi. Kocham ją :smile:
3. Dreamcast - wprowadził mnie w erę konsol 128 bit. Ani PS2,Xbox,GCN nie zrobiły na mnie takiego wrażenia + Shenmue - gra majstersztyk
4. X360 - brak bd, lub hd dvd, brak wifi+bt, głośny, awaryjny, ale i tak wspaniały sprzęt. W moim mniemaniu najlepszy current gen. Świetna biblioteka tytułów, genialny live, idealny joypad + setki wieczór z kumplami.
5. PC - za fps`y, strategie, a głównie za Company of Heroes.
6. PSP - multimedialny kombajn, ale tylko wersja 100x - nowe zalatują tanią chińszczyzną.
7. Gameboy - mój pierwszy ukochany handheld - ogromna biblioteka tytułów, które wciągały pomimo archaicznej grafiki i piszczenia z głośniczka.