2007 rok będę kojarzyć z ...
Katalog znalezionych frazArchiwum
Odchudzanie brzucha
Tytuł tematu może dziwny i zdawałoby się pokrewny z "Najlepszym jRPG", ale tak nie jest. Czasem jest bowiem tak, że gry które wchodzą do pamięci na stałe nie są tymi najlepszymi, najbardziej oczekiwanymi, najbardziej zawodzącymi.
Dla przykładu: mnie rok 2007 kojarzyć się będzie z Odin Sphere. Grałem w niego przez wakacje, jakoś zaczarował mnie oprawą (kolorowa, słodka + 2D ^^), plus był to cios dość nieoczekiwany.
Owszem, pojawił się FFXII czy Persona 3, ale w pamięci wrył mi się najbardziej ni mniej, ni więcej, tylko OS od Atlusa :)
... 10 minutami gry w demko Blue Dragona, bo reszcie jRPG na szczęście nie udało się mnie dopaść.
Napisałbym, że 2007 to dla mnie czekanie na Mass Effect i granie w Mass Effect i że 2k7 na zawsze już zostanie zapamiętany właśnie dzięki tej grze; nie napiszę tak jednak, bo wyjdzie na oftop - przeca to nie jRPG.
Napisałbym, że 2007 to dla mnie czekanie na Mass Effect i granie w Mass Effect i że 2k7 na zawsze już zostanie zapamiętany właśnie dzięki tej grze; nie napiszę tak jednak, bo wyjdzie na oftop - przeca to nie jRPG.
Przeca ten dział to RPGamer, a nie jRPGamer :eek: .
Przyznam, że poza Wiedźminem, nie było w 2007 roku w RPGa, który by mnie zadowolił, tzn. mam na myśli oczywiście te, w które grałem (DDS2 i SH3 nie wliczam, bo to gry sprzed paru lat)... Tak, 2007 zdecydowanie będzie mi się właśnie z tym polskim dziełem kojarzyć :P .
Mam nadzieję. Zasugerowałem się podtytułem wątku :]
Mam nadzieję. Zasugerowałem się podtytułem wątku :]
A, fakt... Scorpio, nie ograniczajmy się może tylko do jRPG :P ? W końcu taki choćby Mass Effect to również RPG na konsole...
Scorpio, nie ograniczajmy się może tylko do jRPG :P ?
Nie no, piszemy o każdym RPG. Nawet na PC :P
Mi sie 2007 będzie kojarzyć z FFXII - największe rozczarowanie w mojej 'karierze' gracza oraz Persona 3 - najbardziej oczekiwana [i niedoczekana] gra w tym roku.
Persona 3, oczywiście - najbardziej oczekiwana i doczekana gra w tym roku. ;> do końca życia będę pamiętał ten cudowny ~tydzień przeżyty w wirtualnej skórze emoboya... ta gra spełniła większość moich młodzieżowych marzeń i założę się, że to samo powie wielu z Was, gdy już ukończycie wersję europejską... ATLUS naprawdę wie, czego oczekują jRPG loverzy... ^^
mi ten rok kojarzyc sie zdecydowanie bedzie z całą serią Shin Megami Tensei bo też zainteresowałem się nią szerzej (wczesniej wiedziałęm tylko o istnieniu Person) a tym samym z ubiegłorocznych/tegorocznych gier Persona 3 wbiła mi sie najbardziej w pamieć. spełania wiele nieuświadomionych baądz jak najbardziej świadomych oczekiwań wobec jRPGów. No i zapamiętam też 2007 z racji ostatecznego juz chyba stadium "artystycznej defekacji" w jakie weszło SquareEnix.
07 kojarzyć mi się będzie z wielkim rozczarowaniem fabularnym sami-wiecie-czego, bajkowym i idylicznym dragon questem, crpgami na pc i tyle :ninja:
Odin Sphere.
Spędziłam z grą kupę czasu i przekleństw :lol:
Robi się strasznie nudna w pewnym momencie, ale ma świetną oprawę i wspaniałą muzykę.
O tym, że grałam w FFXII prawie nie pamiętam :o
Rok 2007 będę kojarzył z prawdziwie różnymi emocjami jakie wywołały RPG-i. Z jednej strony rozczarowanie FFXII, które dopiero pod koniec roku naprawił DQVIII. Wystarczyło usłyszeć znajomą muzykę z menu by uśmiechnąć się w duszy. Z drugiej strony całkowicie obojętnie przeszedł koło mnie Wiedźmin. Niby ładnie, niby klimatycznie, a jednak tak nudno i szaro...Zupełnie inaczej reaguję na Mass Effect, który widziałem tylko na screenach lecz to wystarczyło bym nie mógł już o tej grze zapomnieć. Maniak kosmosu ze mnie i stąd ta radocha na samą myśl o zwiedzaniu galaktyk...
Dla mnie rok 2007 oznacza początek z jRPG w ogole. Jakoś do tej pory nie rozumiałem ludzi ktorzy w nie grali :P
FFXII i Nasz rodowy Wiedźmin :ninja:
FXII w sumie nie wciągnął mnie tak jak genialna X, ale coś tam zrobiło na mnie wrażenie (choć nie takie jak sie spodziewałem).
Za to The Witcher to dla mnie jak najbardziej BIG + dla polskich twórców :). Jako fan sagi Sapkowskiego bałem się że wyjdzie z tego kicha, a jednak mimo wszystko gra ma klimat i chciało mi się w nią grać :^^: Szkoda tylko że bugi wkurzają no i ten typowo PeCetowy sposób prowadzenia akcji (czyli kamera itd-bo tak w trybie TPP do niczego sie nie nadaje :/ )
U mnie 2007 jeszcze z jednym mi się będzie kojarzył - z tym, że nie miałem głowy/czasu do grania w tyle jRPG, ile bym chciał poznać. Umknęło mi m.in. FFXII ... za króre wezmę się dopiero w tym roku :)
Nie będę zanudzał pisaniem o FFXII, więc mój wybór pada na...Disgaea. Przeszedłem drugą część, oraz ponownie pierwszą, tym razem na PSP. Grywalność tej serii jest niesamowita, wciąga jak bagno gażdego fana gatunku któremu dałem zagrać, do tego ma przyjemną fabułę i świetny humor. Polecam każdemu kto lubi taktyczne RPGi.
Oprócz tych gier w żadnego innego jRPG na poważnie w tym roku nie grałem, może poza przejściem kawałka Chrono Cross na PSP (genialna gra, polecam każdemu). Ogólnie rok dla jRPGów był średni, jeśli nie słaby. S-E nie dostarczyło nic wybitnego, Atlus dostarczył Personę (wnioskuję po opiniach, sam nie grałem), do tego niezłe Odin Sphere, ale to za mało. Mistwalker nie spełnił oczekiwań, Blue Dragon ani nie dostał wysokich ocen (za wyjątkiem tej w Famitsu), ani nie sprzedał sie świetnie. Lost Odyssey (póki co tylko w Japonii) dostał niezłą ocenę w Famitsu, ale sprzedał sie jeszcze gorzej od BD.
To by było na tyle w kwestii jRPG :)
bedzie mi sie kojarzyl z megarozczarowaniem pt. Blue Dragon (geez, jakim shitem jest ta gra) oraz z jednym z najwiekszych growych bledow jakie popelnilem czyli olaniem Mass Effect (zagralem dopiero w tym roku)
Dla przykładu: mnie rok 2007 kojarzyć się będzie z Odin Sphere. Grałem w niego przez wakacje, jakoś zaczarował mnie oprawą (kolorowa, słodka + 2D ^^), plus był to cios dość nieoczekiwany.
Po części na pewno - i oczekiwania na Castlevanie na tym silniku.
Dodatkowo pack Castlevani na PSPka (moc w najczystszej , namacalnej formie ).
FF XII oraz Rogue galaxy, dwa wyśmienite jRPG, jedna z najlepszych w swojej klasie, Disagea oraz Eternal Sonata, tu zdecydowanie jedna z najlepszych gier na x0 - w PS3 ver. nie grałem ale pewnie również bedzie niczego sobie.
No i wyborne Valkyrie Profile 2:Silmeria, szczególnie SG.
Nie sposób zapomnieć jednaj z lepszy gier na HH ( i w ogóle ) w 2oo7 a mianowicie - Final Fantasy Tactics: The War of The Lions (
A tak PCtowo - The Witcher
Teraz już tylko na Diablo 3 czekać.
2k7 minal u mnie pod znakiem poznawania serii SMT... a raczej probami poznania, gdyz wiekszosc tytulow, ktore mnie interesowaly udalo mi sie dostac dopiero z poczatkiem 2k8 ...
Nie bede ukrywal, ze maja w tym zasluge ludziki z tego wlasnie forum, ale to chyba nie czas na slodzenie ?
Podobnie sprawa tyczy sie wyczekiwanych tytulow, ktore mialy miec co dopiero premiere [ OS, Persona ].
No i oczywiscie mily akcent ze strony naszych rodzimych programistow, tj. Wiedzmin... Chociaz nie bede ukrywal, ze mieszane uczucia mam co do tego tytulu.
Ha! Musze rowniez wspomniec powroty do FF X.... I kolejne proby zdobywania najlepszych broni, rozwalenia najtwardszych drani... Chociaz tutaj tez mocno mieszane uczucia miedzy spora doza satysfakcji, a niekonczaca sie monotonia...
Powroty do wielkich i mniej znanych starszych/starych tytulow, proba odzyskania FFT... Nieudana
Z The Witcher ma się rozumieć ;) Tym bardziej, że do powstania tej gry przyczynił się mój znajomy- Mariusz Klat (Mario) :klaszcze:
Mi 2007 rok będzie się kojarzyć z gta4 :tak:
Bardzo dobrze. Bardzo dobrze ... ale ... jakby to ... eeee ... pit ... hmmmm ... to temat w dziale RPG o grach RPG z 2007 XD
Mi 2007 rok będzie się kojarzyć z gta4 :tak:
2007? a nie 2008?
To piter... i to temat o grach...
Koniec tego dobrego