Bioware/ Jade Empire

Archiwum

Odchudzanie brzucha

jakoś cicho o tej grze chociaż już sporo wiadomo. NIesety nie grałem w kotora (ale poluję na niego na allegro ;)), więc nie wiem do końca na co stać chłopaków i dziewczynki z Bioware. Ale z tego co widze po Jade Empire, stać ich chyba na wiele. Chciałem poruszyć parę tematów. jak zapatrujecie się na ta pozycję (kiedy ona ma wyjść w Palu w ogóle?). I co myslicie o Bioware? czy Microfsoft ma u nich jakieś udziały? A jesli nie, to czy powinien się wybrać na zakupy? Co uważacie? Ogólnie czekam na JE jak na zbawienie, bo pachnie mi tu grą dla mnie... :D

ja grałem w kotora i sadze ze jade empire bedzie trzymało podobny poziom, nawet moze go przewyższy bo bedzie bardziej dynamiczne ze wzgledu na welki w czasie rzeczywistym i mozliwość wyprowadzania kombosów, widziałem trailer na plytce z fable i jestem pod wrazeniem, równiez czekam ale póki co zdam w końcu te dwa kotory :0

A ja wam powiem, że opłaca się preorderować tą gre, bo tylko w ten sposób dostaniemy LCE, które będzie zawierać 1 dodatkową postać i dodatkowy styl walki...

gamespy od pół roku uświadcza nas dwiema zapowiedziami tej gry w tygodniu, więc zanim zdążymy ochłonąć i podzielić się naszymi oczekiwaniami już jest następna zapka 8)

ciężko powiedzieć cokolwiek w tej chwili o tej grze, jest ona dla mnie wielką niewiadomą, bo nie wiem czy mam się spodziewać sieczki w rodzaju fable czy czegoś bardziej kotorowatego.

Hehe, w każdym razie zapowiada się killer 8)

Obejrzałem właśnie film Przyczajony tygrys, ukryty smok i mam ochotę na grę w tych klimatach. Mam nadzieję, że w grze znajdzie się jakaś głębsza filozofia, bo żal by było gdyby to była zwykła sieka z nabijaniem statystyk.

Gra naprawde może zarządzić, z resztą to Bio Ware a oni na RPG sie naprawde znają. Strasznie mi sie podoba patent ze stylami walki , a ciekawa fabuła i ( zapewne) dobra miodność zapewnią temu tytułowi świetną sprzedarz.Jestem tego pewny po tym co zobaczyłem.

Obejrzałem właśnie film Przyczajony tygrys, ukryty smok i mam ochotę na grę w tych klimatach. Mam nadzieję, że w grze znajdzie się jakaś głębsza filozofia, bo żal by było gdyby to była zwykła sieka z nabijaniem statystyk.

miałem podobne odczucia, podobny klimat, ciekawe czy będzie mozna skakac po drzewach bo na razie w filmiku widziałem jak jeden typ skacze po górach

miałem podobne odczucia, podobny klimat, ciekawe czy będzie mozna skakac po drzewach bo na razie w filmiku widziałem jak jeden typ skacze po górach
W czasie rzeczywistym gry ponoć nie (choć BioWare potrafi zaskakiwać), co i tak nie zmienia faktu, że ta gra jest gorąca! 8)
Chłopaki z Bio, jak mówią, zobaczyli chyba każdy film i przeczytali każdą książkę o tematyce Wuxia, zapowiada się genialny klimat!
Oto linki do najnowszych filmików, które można za darmo streamować, wraz z komentarzami. Enjoy ;)

http://xbox.ign.com/....html?fromint=1
http://xbox.ign.com/....html?fromint=1

BTW: Odpowiadając na pytanie Grubego, jeśli nic mi nie umknęło, MS nie ma udziałów (lub nie ma pakietu kontrolnego) w BioWare - oni po prostu robią na tą platformę, która technicznie nie ograniczy ich zamysłów i planów. Teraz jest to Xbox, w następnej generacji - być może coś innego.

Data wydania to na dzień dzisiejszy (i oby się nie zmienił :wink: ) 14.04.05 w Stanach, wg Amazon UK zaś, gra ukaże się w PALu 2 tygodnie później.

Ale wydawcą gry jest Microsoft, więc i tak nie wyjdzie na inne konsole, co najwyżej na PC, ale M$ chyba nie jest tak głupi i nie zrobi tego.

To co zoabczyłem w OXM na temat Jade to przchodzi ludzkie pojęcie to jakby przenieść jakieś koreańskie MMORPG typu Fung Wang i walnąć je w singlu z grafiką wciskająca w fotel :twisted: 8)

widzieliscie oceny na necie? IGN 9.9/10 :shock: bedzie niezla uczta dla fanow rgp i starozytnych Chin :twisted:

Greg, zanim zalozysz nowy temat wez sprawdz czy nie ma juz identycznego, ok? [Jir]

Nie wiem, jak inni, ale ja widziałem... szykuje się coś mocnego, co zresztą było widać od początku...

Kolejny powód żeby wreszcie kupić X'a.

Troche mi sie filmiki (ich styl i jakosc) w demku nie podobaly, ale poza tym czysty miod! Slinka cieknie, imo JE zje kotory na sniadanko 8)

3 kolejne oceny i 3 bardzo wysokie. Zainteresowani niech się wbijają na gamerankings.

Ta gra może zarządzić.

KOTOR mi nie podszedl bo nie przepadam za klimatami SW, ale na Jade Empire czekam z niecierpliwoscia od wielu miesiecy. Ciekawi mnie tylko jak bedzie z dlugoscia tej gry, bardzo nie lubie jak jakiegos erpega mozna skonczyc w 10 godzin (vide najwiekszy zawod wsrod gier na Xboxa - Fable). Gdy tylko bedzie "dostepna" od razu sie za nia lapie :)

Ciekawi mnie tylko jak bedzie z dlugoscia tej gry...
Jeśli o to chodzi to jest powiedzmy łagodnie "średnio"- gra jest wg Gamespotu do skończenia w 20 godzin :/

A Ja Wam powiem że lubię gry krótkie (około 10h grania)...Nie mam czasu by ślęczeć przed tv non-stop ,gdyby na zakończenie gry potrzebne było około 25h to bym w nia grał chyba ze trzy tygodnie :?
Lubię intensywną rozrywkę,bez zbędnego wydłużania...zdarza się że w połowie gry jestem zmuszony przerwać na parę dni granie(tydzień?)..i ciężko mi znowu złapać klimat :?
To tak jak z filmami...film powyżej trzech godzin jest najnormalniej w świecie męczący :wink:
Kiedyś grałem gdy miałem czas dużo w strategie na PC..a teraz ?Epizodzik w Halo 2 po robocie i spać...
Takie Fable weźmy na przykład..super sprawa !po co się tułać po takim świecie 50 i więcej godzin?(FF)...lubiłem to....kiedyś....ale teraz mam 25 lat i brak czasu na gry długie...
Zresztą był kiedys fajny artykuł na ten temat w N+ :)
Sorry za Offtopa :P
pzdr

jezeli ktos na forum jest zainteresowany to moge zrobic niejako relacje na zywo z odpalania Jade Empire :twisted:

Wal

ok, lecimy, jako ze dla mnie to tez pierwsze kontakt wiec bedzie ok :)

na poczatek zamiast napisu loading pare artworkow, tez fajnie

ekran tytulowy fajny, stylizowany napis Jade Empire i wogole, opcje standardowe

game demos : Conker :twisted: Normandia :twisted: ale o tym gdzie indziej :twisted:

ok, New Game i wybieramy postac, a raczej tworzymy

mozna wybrac z kilku archetypow (strong, fast, magic, balanced) mozna oczywiscie stworzyc postac od poczatku do konca, za duzo wspolczynnikow nie ma (tylko 3) ale co tam, dla potrzeb tekstu wybiore postac strong, imie mozna wybrac jak w Kotorze, mozna wymyslec samemu...
ok, zaczyna sie jakis filmik... taaa, tutorial, walczymy :) mozna walic kombosy, przy fajnych ciosach jest zwolnienie a`la Matrix, na Y jest jakis Focus, cholera wie co to :twisted:
fajnie postacie wygladaja :) moja wyglada jak Tong Po z filmu z VanDammem (wielki chiniol z lysa glaca i dlugim warkoczem)
ok, wygralem walke z tutoriala :twisted:
moge swobodnie chodzic... gra jest dynamiczna, postac porusza sie dosc szybko, duzo szybciej niz w Fable
animacja za to najlepsza nie jest... gra nie szarpie ale super plynna nie jest... niestety, za to otoczenie i postacie sa bardzo ladne
KLIMAT, tego grze nie brakuje... Chiny starozytne, dziadkowie wyjeci ze starych filmow kung-fu typu Pijany Mistrz z Jackie Chanem
duzo dialogow, jak bede gre przechodzil na 100% bede czytal, teraz mi sie nie chce :twisted:
wyszedlem z wioski, gra wyglada PRZECUDOWNIE..., pojawila sie pierwsza laska, niebrzydka :twisted: duzo ladniejsza niz pasztety z Fable :twisted: o, przylaczyla sie do druzyny... czyli do mnie :twisted:
nic to, zwiedzam dalej... przepieknie odwzorowany wodospad... czuc wode... piekne efekty swietlne (jak to na xboxie...)

ok, koncze na dzis, jutro trza na uczelnie... gra zrobila na mnie swietne pierwsze wrazenie, na 100% bede chcial ja przejsc... swietny klimat + oprawa = nadzieja na super giere :twisted:

giera jest na prawde niesamowita. klimat basniowych Chin az sie wylewa z ekranu! kazdy z elementow skladowych jest mstrzowski: muzyka, gameplay i naturalnie grafa.grafike mozna tak okreslic: KOTOR spotyka Project:Snowblind ;) z kotora zaczerpnieto podobne mechanizmy i czesciowo engine, natomiast kazdy kto gral w snowblina od razu skojarzy te niesamowite, zywe fluoroscencyjne kolory otoczenia. szczegolne wrazenie robia zachody slonca (rozowa pozwiata i ostatnie prominie przeslizgujace sie po porosnietych piekna, zywa zielenia domkach i ruinach).
jak na razie gram w JE caly dzien i stwierdzam, ze w chwili obecnej jest to najlepszy erpeg na konsole M$! kotory moga sie schowac :twisted:

ta gra jest niesamowicie daremna. po pierwsze cudowna grafika? GDZIE? animacja zarywa, tekstury kanciate, porównajcie oddworld stranger - tam nie było loadingu przy ogromnych terenach a tutaj? co 2 minuty? gralem 3 godziny i gra zanudziła mnie pzedługimi naciąganymi czytankami. walka polega na klepaniu dwóch klawiszy, historia jest niezbyt ciekawa a przerywniki w stylu c64 (latanie samolotem) są po prostu żenujące, nie wróce do tej gry .

to RPG, jezeli oczekujesz akcji a`la Ninja Gaiden czy DMC to chyba nie zrozumiales tej gry...

jasne ale rpg ma dawać satysfakcje, a tu jej nie dostałem, dostałem nudne naciągane i bezsensowne rozmowy - na 10 zdan ktore mowi postac mozna by zrobic 3 linijki tekstu a nie mnie zanudzac, animacja rwie, walka jest schematyczne a wrogowie nie wykazuja zbyt duzej inteligencji,nie bede juz marnował czasu na ta grę

od czego tu zaczac....
po 1 to animacja nie praktycznie nie rwie, po 2 loadingi nie wystepuja tak czesto jak to sugerujesz (jezeli ich dlugosc ci przeszkadza to zrzuc gre na dysk). po 3 jezeli grales w kotora albo inne gry bioware to ilosc dialogow jest na podobnym poziomie (a jezeli cie nie interesuja to mashujesz "A" i po dialogach). po 4 minigierki mozna ominac jezeli ci nie odpowiadaja. po 5 walka to nie wciskanie jedynie 2 przyciskow (moze wylacz "easy"?) :lol:

itd itp.

pogralem troche w ta gierke i podtrzymuje o niej zdanie : jest SUPER!!! fabula, KLIMAT!!!! swietny jest system walki : efektowny, dynamiczny i wymagajacy, klepanie na oslep przyciskow konczy sie smiercia i to bardzo szybka i bolesna... kontry, uniki, wybor stylu, no po prostu nie mam pytan. walka jest lepsza niz w niektorych grach zrecznosciowych, rewelacja!!!

Mi gierka sie podoba tylko męczą przydługie dialogii....

przeciez to czesc kazdego rpga... to nie jest action rgp typu baldur czy fable ale PELNOKRWISTY rgp, fabula jest tu esensja, poza tym dialogi sa bardzo ciekawe i naprawde wiele wnosza... nie wspomnialem jeszcze o filmikach, naturalnie sa super :twisted:

Moze i filmiki są super ale to co w tych dialogach jest na 10 stronach mozna by wyrazic na 3....

pewnie, zamiast opowiadac historie jakies rodziny, zlego generala mozna napisac : Go and kill him... tylko ze wtedy to nie jest rpg a zwykla sieka...

Ja jestem na Jade Empire baaardzo nakręcony. A ocena na IGn sprawiła że obenice JE wskoczyło na I miejsce moich zakupów. Premiera chyba 24... grrrr

Właśnie przeszedłem Jade Empire i jestem bardzo zadowolny z tej gry. Przejście jej zajęło mi niecałe 16 godzin, co chyba nie jest takim złym wynikiem, co nie?? :D

od wczoraj nadrabiam zaległości wśród rpg'ow na x'a. Wczoraj cały dzień ciosałem w KOTOR2, fajnie wszystko, grafika trochę nie na poziomie. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że dzisiaj wpadł do mnie kolega z Jade Empire. "Czizys Krajst" takie słowa cisnęły mi sie na usta kiedy usiadłem przy najmłodszym dziecku Bio Ware. Gra jak na razie wywarła baardzoo pozytywne wrażenie na mnie i sądzę, że przez ten weekend powinienem się uporać z ponad połową gry. Mam również nadzieje ze KOTOR 3 będzie robiony z powrotem przez Bio'sów i może być silinczek Jade'a bo naprawdę fajowo to wygląda. Peace 8)

w najbardziej obiektywnym pismie swiata Jade Empire dostalo 29/40 :?

w najbardziej obiektywnym pismie swiata Jade Empire dostalo 29/40 :?
A dlaczego Famitsu ma być najbardziej obiektywne?

Frankie, chlopcze, Famitsu jest rownie obiektywne co Radio Maryja :twisted:

Frankie, chlopcze, Famitsu jest rownie obiektywne co Radio Maryja :twisted:
I właśnie dlatego zadałem to pytanie :wink:

Grałem właśnie dwie godziny, zanim ojciec mnie z telewizora nie wyrzucił. :mrgreen: Pierwsze wrażenie, to niezwykły, sugestywny klimat w menu. Nie wiem dlaczego, ale już na poziomie menu mi się spodobało. Wybieram bohatera, tę gościówę z ustawieniem balanced i zaczynam grać. Grafika, mimo iż jest tak odjechana jak w Conkerze, to i tak jest bardzo łdna, bo lokacje zrobione bardzo ze smakiem (teraz jestem w tej jaskini i juz nie jest tak fajnie, ale przymykam na to oko). Walka trochę chaotyczna i system w zasadzie banalny, denerwuje mnie to, że trzeba się triggerami przełączać między przeciwnikami. Fabuła zaczyna się intrygująco. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.

Poczekaj i zobaczysz pozniej :D Otoczenie i klimat bajki jest nie ziemski i te postacie :]

Wiem, wiem, przeszedłem grę.

SPOJLER
A w ogóle jak walczyłem z imperatorem (ojcem księżniczki), to nie mogłem wykombinować, któym stylem go podejść, więc walczyłem ponad pół godziny na zasadzie że jak mnie uderzy, to mu też część życia zabierało (miałem tego gema) i co jakiś czas ogłuszałem go storm dragonem i wysysałem z niego chi i się leczyłem. Jakoś nie wpadłem na pomysł, żeby obniżyć na studenta i nie cackać się tak długo(przeszedłem grę na grandmasterze).

Ile Ci zajelo przejscie ? Ja mam 7.30 i jestem w 3 quescie !? W tym miescie . Wzielem tego smiesznego pajaca i reszte choloty i przylecielismy na tym " komarze" :P

25 godzin, ale tak prawdę mówiąc możnaby ze 4 godziny odjąć, bo sobie wypisywałem i tłumaczyłem słówka, których nie znałem, a poza tym zamieszanie w domu miałem nieziemskie i co chwile musiałem przechodzić do menu, aby coś pomóc, a w menu też czas dolicza. Ale ogólnie to szybko wylądowałeś w stolicy, robiłes wszystkie sub-questy?

Tzn :P Ja polowe txt omijam, duzo txt jest nie potrzbne , bo akcja sie konczy tak samo , ale chyba wszytskich nie zrobilem . Staram sie byc neutral , wiec nie szukam specjalnej zadymy czy robot do bycia dobrym . Mysle , ze w 14 sie zmieszcze , jeszcze teraz te miasto i pozniej questy beda szly jak z pejcza . Tak mowia , ze pierwsze sa dlugie , pozniej sa krotkie .Narazie stoje w tej grze , dzis zrobilem te pol godziny , musze miec ochote, wtedy zagram . Do tych pol godzin sie zmusilem i nic nie wynioslem z tej gry . Jak mnie najdzie na ta gierke to jest spoko :D

Jak kończyłem trzeci rozdział, to miałem 19 godzin, a jak kończyłem grę na końcu miałem 24:50. W sumie powinienes się zmieścić, choć w mieście możesz utknąć na chwilę - jest dużo rzeczy do roboty, np. przekomiczny był pojedynek z kolesiem wzorowanym na Europejczyku - ale to tylko side-quest.
Mała rada - weź później egzekutora (zrozumiesz niedługo). Jest duuuuuuuuuuużo ciekawiej. :twisted:

19 godzin te 3 rozdzialki ? Reszte w 5 godzin , to moze ja sie zmieszczne w 10 :P
Gram tym chinczykiem z dziara smoka, ogolnie gra nie jest trudna , dokascilem nie na maxa nawet i nikt mi nie podskakuje .
Mam wziasc egzekutora w sensie pomocnika ? Mi pomaga dziewczyna ktora zamienia sie w demona . Bardzo podobal mi sie level z Lisami i Sloniiem i level jak szedlem po tego "komara"

no wiesz, ale 19 godzin to czytanie dialogów plus sub-questy. a później sub-questów i tak nie ma, więc najwyzej możesz pomijać dialogi, ale to na nich opiera się gra, więc nie wiem czy jest sens i raczej zajmie ci to i tak kilka godzin.

co do egzekutora - zrozumiesz, jak dojdziesz. na razie nie spojluję.

Nie czytam , bo sa o niczym . A z calej rozmowy , na koncu jest wazny przekaz rozmowy , wtedy jak mam wybierac - chce cos , nie chce , kolo ma spadac, albo narazie . Jak sie pojawia wybor pytanie /odp . na gorze natym pasku jest glowny sens rozmowy . Dlatego nie lubie sluchac pol godziny o niczym ;) Jedno zdanie , odpowiedz i to wszytko :P

Wow. Wczoraj kupiłem (W KOŃCU!!!) JE. A dzisiaj mam 9 godzin na liczniku. I to cos znaczy. Grafika jest sliczna. Gdyby nie lekko zarywajaca animacja i troszkę większa interakcja ze światem byłoby miodzio. Chociaż z interakcją nie jest najgorzej i nieraz podczas walki pekają wazony, w drzazgi idą stoły itd. Jednak siłą tej szpili jest klimat. klimat jakiego próżno szukać gdziekolwiek indziej. Starozytne Chiny. Demony, Bogowie, Przeznaczenie. Wkrętka na maksa. W dodatku gra jest strasznie rozbudowana jesli chodzi o dialogi. A ponieważ klimat jest tak wspaniały z wypiekami na twarzy studiowałem każdy strzep informacji. Każdego wypytywałem o wszystko. W kwestii dialogów, jest w tj grze tyle smaczków że wypisanie wszystkich byłoby niemozliwe. Mi osobiście najbardziej sie spodobała gadka z pewną księżniczką. kiedy jesteście w stosunku do niej impertynentcy, po kolei mdleją jej służki... Świetnie to wygląda, a do tego jest naprawdę zabawne. Co więcej. Część cut-scenek i dialogów wygląda w różny sposób zależnie od tego, który z towarzyszy jest akurat razem z wami. Boskie.
System walki jest niezwykle widowiskowy. I duzo efektywniejszy niż w Fable, gdzie było obłożonych chyba 8 przycisków... Tutaj jest prościej, ale i tak trzeba się troszkę obyć z padem zanim zacznie się czesać naprawdę widowiskowe akcje. NIe brakuje salt, wygibasów, magii, fireballi, a w ruchu wszystko wygląda świetnie. Walki są bardzo szybkie i sprawiają mnóstwo fun'u.
Nie przeszedłem jeszcze JE do końca. Ale gra mnie ma. Dość powiedzieć, że zachęciło mnie to do zakosztowania pozostałych gier Bioware. Jestem w szoku. Po protu. Gra jest wspaniała. Juz Fable pochłonęło mnie na godziny, ale JE jest chyba troszkę lepsze. gdyby tylko dorzucić tu mozliwości fizycznej zmiany bohatera i możliwości (podrywanie, obrażanie, cały system ekspresji) jak w Baśni byłaby gra wszechczasów. A tak jest tylko genialnie.
Wiem, że wszyscy mają to w nosie, ale i tak powiem. Moja ocena 9.4 :D

Domyslam się gruby, że już przeszedłeś? Jak wrażenia po ukończonej grze? Jak ci się podoba to przyspieszenie fabuły w teoretycznie drugiej połowie gry? :roll: Ja mam zamiar jakoś na początku przyszłego roku powrócić do tej gry, bo atmosfera imperium Jade jest doprawdy niezwykła i chciałbym teraz poznać świat z poerpektywy kogoś złego :twisted:

Mam na sejvie 11 godzin, gra mnie tak mocno safascynowała jak nie malże w połowie Shenmue (a to znaczy że bardzo wysoko :wink: ), gram tzn. "liżąc ściany", załatwiam wszystkie questy, robię co się da i pakuje moją postać fightera (tego z tauażem na plecach - nazwałem go Ling Shenfa :D )
Sterowanie jest banalne a pomysł ze stylami walki świetny i cudownie wykorzystany - dragon sword wymasterowany, żywioł ognia tuż, tuż a potem inwestuje we wszystkie style uderzane jakie znajde i kupie, ot taka pasja, nawet kick boxing jest w postaci tiger style :lol:
Klimat niesamowity - Jade Empire ma tak dopracowane uniwersum, że można by się pokusic o książki i komiksy rozgrywające się w tym świecie. Mnóstwo tu smaczków dla fanów azjatyckiego kina - w jednym z questów chowamy kości potopionych dzieci by ich dusze zaznały spokoju, gdzie indziej zabijamy (chociaż nie koniecznie) fałszywych mnichów-kanibalów a w Imperial City wdajemy się w dyspute z obcokrajowcem .

Na chwilę obecną oceniam tą gre na 9+ czyli jakieś 9.6/10 Jedna z najlpeszych gier w jakie dotąd grałem i jeden z najciekawszcyh exclusivów x boxa ...

Dobrze że powstaje część druga na x360 .

No , gra rzadzi , szkoda, ze jak dobrze dopakujesz postac to jestes niesmiertelny :D Mnie gra zagiela w 8 godzinie chyba . Jak chodzisz po tych drzewach , a na tych drzewach sa mieszkania i ten doktorek , ktory obslugiwal latajacego " komara" Te lokacje mi sie podobaly , i te bajeczno kolorowe z tym sloniem i tymi lisami - maja swoj wlasny jezyk 8) Gra magia poprostu . Ale po jakims czasie , ( tez gralem tym malym ze smokiem na plecach) bylem nie pokonany 8) Nikt nie sprawial klopotu.

dokładnie, nawet grając na hardzie po jakims czasie poprostu postać jest tak wymasterowana, że nie pogadasz :lol: tym bardziej jak się rozwiązuje wszystkie questy, kupuje te księgi i czyta wszystkie rękopisy - mam specialnego gema który daje mi 2x więcej expa za czytanie i moja postać juz nieźle wymiata - miecz kupiłem za 10 000 silverów i takiego ogra to 4 ciosami pokłada, niesamowita gra, świetnie się w nią gra i co ciekawe bardziej mnie fanatyka star wars wciągnęła niż kotor :mrgreen:

Gre skończyłem wczoraj, ma sejvie 20 godzin i 40 minut, 23 poziom doświadczenia i ...

Po załatwieniu wszystkich questów w Imperial City (a tych jest całkie dużo i są ciekawe), kupienia wszystkich pozytecznych rzeczy i zaliczeniu mini gierek poleciałem do Pałacu Imperatora . Tu nastepuje niezły przewrót w fabułe (zaskoczył mnie nieźle, bardziej niż "przełom" w Kotorze I) i gra dostaje niezłego kompa . Przez pozostałe 3 rodziały przelatujemy jak dziki rex, wszystko sprowadza się do kilku długich dialogów i bardzo intensywnych walk które momentami robią z Jade Empire zwyczajną diablo-siekę :o Doświadczenie leci jak deszcz w czasie ulewy i nasza postać wręcz eksrpesowo podbija swe staystyki - o ile niektóre questy w Imperial City dawały nam po 300-2000 exp tak tu pałęta się mnóstwo przeciwników dających nam minium pół tysiąca punktów ....
Od 6 rodziału gra nie daje nam wytchnienia, nie ma już czasu na utrwalanie znajomości w drużynie, szukanie bonusowych postaci a o dodatkowych questach w dalszych rodziałach możemu juz pomarzyć . Zaliczam to na minus i to spory, gra prze to sprawia wrażenie robionej w pospiechu od pewnego momentu (vide Kotor II :? ) i ma niewykorzystany potencjał .
Tak więc ostatecznie oceniam ja na 8.6/10

http://www.gram.pl/news.asp?id=1698 - mówiąc krótko po halo II x box traci kolejnego exclusiva :^^:

MicroSoft Puta!!!!!!!!!1111111111111111111111111111111

newsa dałem już dzis wcześnie na tawernie RPG. A gry szkoda, bo teraz zapewne tam na forum bedą sie nią jarac :(

Ale M$ chyba nie wie co robi - jeżeli mają tak samo zrobic z X360 to ja wysiadam

M$ Puta!!!!!!!!!!11111111111111111111

ja byłem pewien że prędzej czy później BioWare wyda ta gre na PC, jej korzenie sięgają legndarnych dwówymiarowych crpgów na kompa więc nie ma bata, moglismy się cieszyc tym exclusivem przez półtora roku :lol: ale z drugiej strony się cieszę, dodatki jakieś mają być, mogliby dopracowac trochę końcowe rodziały (za dużo sieki) i była by gra idealna

Gram po raz drugi - mimo 3 lat [przeczytajcie moje poprzednie posty - jak ten czas leci !] gra nie zestarzała się ani trochę - jeden z najlepszych crpgów na konsole, kto ma x boxa 360 winien zagrać - minimalnie ustepuje Mass Effect