Szata graficzna Neo Plus
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- NEO PLUS #109 (kwiecień 2008) w sprzedaży od 04.04.2008
- NEO PLUS #122 (maj 2009) w sprzedaży od 04.05.2009
- Neo Plus #132 (Marzec 2010) W Sprzedaży Od 06.03.2010
- NEO PLUS #118 (styczeń 2009) w sprzedaży od 05.01.2009
- NEO PLUS #116 (listopad 2008) w sprzedaży od 04.11.2008
- NEO PLUS #121 (kwiecień 2009) w sprzedaży od 06.04.2009
- NEO PLUS #129 (grudzień 2009) w sprzedaży od 07.12.2009
- NEO PLUS #128 (listopad 2009) w sprzedaży od 05.11.2009
- NEO PLUS #115 (październik 2008) w sprzedaży od 03.10.2008
- NEO PLUS #123 (czerwiec 2009) w sprzedaży od 03.06.2009
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zaplecze2.pev.pl
Odchudzanie brzucha
zastanawiam się jak innym czytelnikom pasi szatka graficzna
w którą przyodziany jest N+...
Szata graficzna to temat-rzeka...Dzis, jak porownamy te z pierwszego numeru z ostatnia, widac jak wiele sie przez ten czas zmienilo- niemalze wszystko. Oczywsicie na plus. Neo zawsze mialo przejrzysta i fajna szate graficzna, ktora w obecnym stanie mi bardzo odpowiada- poszliscie panowie w dobrym kierunku. Kolorstyka calego pisma to super sprawa. A i tak najbardziej fachowa jest okladka, swietna kreda, duzy rysunek na przod i tyl- genialny pomysl. Ostatni numer jednak nieco mnie zawiodl, bo wlasnie okladka byla nieco gorsza od pozostalych- nackane duzo informacji, malo przejrzysta. Ale ogolnie jest git- macie najladniejsza szate graficzna z magazynow o grach moim zdaniem.
IMO okładka powinna być mniej zarzucona napisami a bardziej
bazować na tle. Pamiętacie okładkę z Wind Wakerem - CUDO!!!!
Tak, ta okladka byla chyba najlepsza w historii N+. Zero zbednych napisow, sliczny rysunek...Takie samo wrazenie zrobila na mnie tylko okladka 50. numeru Secret Service. Stawiam te dwie na rowni. Czyli- duzy rysunek, malo napisow-tylko te najwazniejsze..i...pod kolejnym wzgledem N+ bedzie sie wyroznial.
Dokładnie - niesamowite! muszę sie przyznać, że wiele razy wpatrywałem się w ta okładkę minutami. Zniewalająca!
Panowie tworzacy w N+ okładki(kimkolwiek sa) wiedza, co robic- ta najnowsza to male potkniecie. Ja wierze, ze za miesiac na samym jej srodku beda stali Solid Snake i Liquid Snake, oczywiscie jak bedzie recenzja MGS TTS.
Przewiduję - białe tło, snake&ktoś tam - namalowani przez grafika robiącego arty do MGS'a...
I chyba o to chodzi- wiekszosc pism o grach jest tak zawalona tekstami , co jest w numerze, ze czasem ciezko zauwazyc logo magazynu albo postac na okladce :D A powazniej mowiac, fajnie, ze EnPlus idzie w innym kierunku, niz konkurencja. Zreszta Gul i spolka zawsze tak robili i za to im chwala.
Taaa okldaka z Zelda rzadzi - szkoda ze w podobnym stylu nie zachowano okladki numeru grudniowego gdzie Joe otoczony byl przez mnostwo napisów ale i tak oladka sie wyrozniala. A co do okladki ze Snakiem - to raczej pewniak :)
Szata graficzna magazynu mnie bardzo odpowiada i nie chcial bym aby jej zmieniano. Jest ona obecnie dla mnie takim charakterystycznym elementem pisma jakim byla kiedys oprawa Secreta, ktora przez dlugi czas sie nie zmieniala. Oprawa w Neo podoba mi sie o wiele bardziej niz kolorowe strony w takim PSXE. Pod tym wzgledem pismo jest zdecydowanie OK.
Oprawa graficzna w N+ jest moim zdaniem cool, gdyz jest przejrzysta i nie przebajerowana. Nie ma jakichs zbednych rysunkow w tle (ktore jest na szczescie biale), mile pastelowe kolor daja w pozytywny sposob po oczach. Szata zdecydowanie wyroznia sie sposrod pism o grach i niech dalej ewoluuje, nie zatracajac jednoczesnie tego stylu.
Ideał okładki? Postać z gry numeru na białym tle napis typu 'gra wieku XXI' Logo NEO, na dole pasek z informacją o jakimś ciekawym felietonie i... i tyle:)
Okładki bardzo mi się podobają. Co do szaty graficznej magazynu : jakaś wspaniała nie jest, ale za to też nie jest zła. Nie widziałem dokładnie nowego numeru Neo Plus, a słyszałem, że jakieś zmiany tam zaszły, ale teraz mnie trochę dziwi / nie podoba mi się jedna rzecz w recenzjach : właściwie prawie wogóle nie ma takiej, gdzie jakiś screen jest poniżej jakiegoś tekstu. Czyli prawie zawsze obrazki na górze strony, a tekst pod nimi. Już jakoś zaczęło mi się to nudzić, jednak wypada napisać : najważniejsze jest to, co jest napisane tam, a nie jak jest napisane.
Szata graficzna zawsze wg. mnie byla mocna strona Neo+, obecna bardziej mi sie podoba anizeli konkurencji.
Jeśli chodzi o oprawę graficzną N+ to mi pasuje w 100% . Nie jest przebajerowana,zaśmiecona itd. Pasuje mi jak najbardziej...A jeśli chodzi o okładkę z Zeldą to była klasa sama w sobie :wink:
Jest IMO minimalistyczna a przez to strasznie mi pasi.
Żeby jeszcze tak okładkę wyczyścić...
kun, udalo sie!! Nie wiem jak Tobie, ale mi najnowsza okladka wydaje sie jak najbardziej wyczyszczona. Taka, jaka powinna byc zawsze. Jest cool ! Neo Plus ma naprawde kapitalna szate graficzna. Reszta pism, moze jej tylko zazdroscic. Prostota, lad i biale tlo rzadza !!
Taaa, okładka z Helghast rządzi! Dawno takiego dzieła nie widziałem! Pewnie postanowiła się redakcja zrehabilitować za marną Marcową. Co do szaty graficznej; jest dobrze, a nawet świetnie, nie potrzeba żadnych zmian, bo tak ma zostać!!!
Zmiany pewnie beda, bo pismo ewoluuje i nie ma wyjscia od tego. Jesi jednak ta ewolucja pojdzie w tym kierunku, co teraz (czyli dobrym) to nie ma sie czym, ani o co matrwic- Neo zachowa swoj styl.
IMO szata graficzna jest najslabszym elementem magazynu. Nie oszukujmy sie. Z kazdym kolejnym numerem czekam na jej zmiane i widac sie nie doczekam ;) Moim zdaniem jest najslabsza w calej historii n+... chyba za prosta? Dziwi mnie ze tak to wam sie podoba - to mogloby byc dobre, ale na poczatku istnienia pisma, a nie po 60 numerach.. Przez te biale tlo, recenzje traca klimat. Pamietam jak dawniej wracalem do niektorych tekstow, cos do nich przyciagalo. Swietny styl pisania, ale tez i ladny layout co ciekawszysch recenzji. Teraz sa one jakies takie... bezbarwne. Jest to wazna sprawa, bo zalozmy ze laik wezmie do reki konkurencyjne pismo i n+. No i zgadnijcie ktore wybierze... Jesli tak porownac oprawe zachodnich pism z n+ to.. nie ma czego porownywac. Ja czekam na zmiane tej oprawy. Oby jak najszybciej.
Ski, to czy oprawa jest ladna czy nie, to kwestia gustu. Jedno nie ulega watpliwosci - ze lolki czesto leca wlasnie na kolory, duze obrazki...a w Neo tego nie ma(w nadmiarze, ofkoz). I dobrze. Po co staczac sie i robic tandetne kolorowe pismo. N + zawsze aspirowal wyzej. Tragetem magazynu sa raczej ludzie dojrzalsi...A oni wiedza, co jest na poziomie. Potrafia odroznic szmate od fachoewgo magazynu z reguly. Choc troszke, ale tylko troszke kolorkow faktycznie mogloby jeszcze bardziej layout poprawic ;)
Ski, to czy oprawa jest ladna czy nie, to kwestia gustu. Jedno nie ulega watpliwosci - ze lolki czesto leca wlasnie na kolory, duze obrazki...a w Neo tego nie ma(w nadmiarze, ofkoz). I dobrze. Po co staczac sie i robic tandetne kolorowe pismo. N + zawsze aspirowal wyzej. Tragetem magazynu sa raczej ludzie dojrzalsi...A oni wiedza, co jest na poziomie. Potrafia odroznic szmate od fachoewgo magazynu z reguly. Choc troszke, ale tylko troszke kolorkow faktycznie mogloby jeszcze bardziej layout poprawic ;)
Szwedu, teraz to normalnie dałeś ognia :| Jeżeli pismo jest białe jak śnieg, to świadczy to o dojrzałości redaktorów? Jeżeli pismo ma więcej kolorów, aniżeli tylko biały (PE) to od razu musi być bardziej dziecinne? Minimalistyczna szata graficzna na poziomie? Kolorowe= szmata?
No dobra, to ja wyjde do innego pokoju i o wszystkim zapomnę...
Jedno nie ulega watpliwosci - ze lolki czesto leca wlasnie na kolory, duze obrazki...a w Neo tego nie ma(w nadmiarze, ofkoz). I dobrze. Po co staczac sie i robic tandetne kolorowe pismo. N + zawsze aspirowal wyzej. Tragetem magazynu sa raczej ludzie dojrzalsi...A oni wiedza, co jest na poziomie. Potrafia odroznic szmate od fachoewgo magazynu z reguly.
I tu sie myslisz Szwedu. Jesli sadzisz ze nie mozna zrobic dobrego kolorowego pisma, to przejdz sie do empiku i przejrzyj pierwsze lepsze zachodnie czasopismo. Mylisz sie takze z targetem n+. W naszym kraju nie mozna pozwolic sobie na to, zeby robic pismo konsolowe pod dojrzalych ludzi. Po prostu nie ma na to warunkow. Zeby sie utrzymalo, musza kupowac je wszyscy - i mlodzi i stare wygi (btw ciekawi mnie naklad neo:) ). Poza tym jesli uwazasz ze dojrzaly czlowiek na pierwszy rzut oka "potrafi odroznic szmate od fachowego magazynu" to tez jestes w bledzie. Najwazniejszy jest kontakt wzrokowy, ten "pierwszy raz". Sam wybralbym konkurencje gdybym wzial te pisma do reki po raz pierwszy. BTW ona wlasnie wcale nie jest szmata a jednak szata graficzna stoi na duzo wyzszym poziomie imo.
Wiec po kolei- piszac o pierwszym kontakcie z pismem mialem na mysli chwilowe czytniecie...Niekoniecznie tylko lookanie na obrazki. Nie wyslowilem sie do konca- shame on me. W kazdym razie, tu wylania sie obraz N+ jako troszke powazniejszego pisma. Kolorowe magazyny maja w sobie cos, co mnie i wiele osob odpycha- gdyz sa CZESTO przekombinowane, jesli chodzi o oprawe. Wiecej jest kolorowego, pstrokatego tla, jakis rysunkow w backgroundzie( to rozprasza...), niz dobrze widocznego tekstu na bialym tle...A co do targetu...to sadze, ze N+ jest troszke zbyt ambitnym pismem dla mlodych i\lub nie obeznanych z tematem graczy. Jakkolwiek by sie redakcja strala, to raczej jest, jak jest. I nie obrazam tu nikogo, takie jest moje odczucie. Dla osob pragnacych poczytac "lajcikowe" teksty o grach, sa inne pisma. Przykladem moga byc niekotrzy moi znajomi, wolacy pismo X, bo "tam mniej chrzania o grze, za to jest recka na stronke czy dwie, konkrety i jeszcze zajebiste screeny na pol strony". I znow nikogo nie mieszam z blotem. Oni po prostu maja taki gust. Ale troszke tych osob jest...Podsumowujac: Neo kupuje duza grupa ludzi, ale sam styl najbardziej podpada doswiadczonym graczom. A co do oprawy to kwestia gustu. Ja wole nieprzebajerowana.
A jaki to jest "dojrzały gracz" ? Dojrzałość to niekoniecznie określony wiek. Ja na przykład zwracam uwagęi na teksty i na szatę graficzną. I tu już nie chodzi o same kolory (których rzeczywiście jakoś mało ), ale równieżo układ, czy jakoś tak. Prawie każda recenzja to : na górze jeden screen, pod nim kolumna tekstu. Potem na górze screen, pod nim kolumna tekstu. I takich kolumn jakieś cztery, pięć. Wiadomo, że nie zawsze tak jest, ale w większości przypadków, a to już nie wygląda tak fajnie. I nie zgodzę się, że kolorowe pismo trafia do młodszych, a Neo Plus, starając się "trafić" do dojrzalszych koloró odejmuje i tak dalej. Mnie to osobiście BARDZO nie przeszkadza, ale przyznam, żę może "odrzucić" od recenzji jakiegośtytułu, który nie jest hitem ( takie się zawsze czyta pierwsze ), a mimo to recenzja jest dobra. Kolor tła nadaje specyficzny klimat : do Pitfall'a pasuje zielony, do Prince of Persia pasuje "piaskowy" i tak dalej.
Dla mnie oprawa graficzna pisma staje się coraz lepsza i lepsza. Może i prosta ale czytelna i funkcjonalna. Wspominając numery w okolicach szesnastego czy jakoś tak, gdzie pod recenzjami mieliśmy jakieś graficzki z gier skutecznie utrudniające czytanie moge tylko grafikom dziekować. Tylko nie przypasował mi ten niebieski w zapowiedzi Hitmana ;P
Swiete slowa Kumi. Neo idzie dokaldnie w tym kierunku, w jakim powinno. Ma i styl i moim zdaniem, ladny wyglad. Nadal tez twierdze, ze target Neo to ludzie raczej obeznani z grami, wiedzacy, co kupowac ;)
W sumie czasopismo ma nie tyle trafiać do obeznanych ( sam się za takiego uważam, a jakoś tak samo Neo Plus, jak i PsxExtreme do mnie "trafiają" ), co "obeznywać" :). Czyli : informować o wszystkim, aby każdy był obeznany. Ale to temat o szacie graficznej, więc napiszęjeszcze, że kiedyś była (dla mnie) lepsza i ciekawsza, jednak widzę, że większości z czytelników obecna siępodoba, więc nie mam w najbliższym czasie co liczyć na zmianę. Ale : liczą się teksty :).
Swiete slowa Kumi. Neo idzie dokaldnie w tym kierunku, w jakim powinno. Ma i styl i moim zdaniem, ladny wyglad. Nadal tez twierdze, ze target Neo to ludzie raczej obeznani z grami, wiedzacy, co kupowac ;)
Nie mam nic do dodania, po prostu święta prawda.
trudno jest zrobić coś prostego, a zarazem ładnego. nie mam nic przeciwko prostocię, ale szata graficzna N+ jest brzydka. może to poszczególne kolory działów brzydko wyglądają w połączeniu z białymi tłami (może są za duże te kolorowe prostokąty?). brakuje jakichś teł pod tekstem. owszem, może się zdarzyć, że w przypadku tła tekst może byc nieczytelny, ale cała zabawa "pana od dtp" polega na tym, żeby był czytelny ;)
wydaje mi się, żena stronie brakuje jakiejś ramki, kreseczek, albo innych pierdółek.
okładki są w porządku. ale logo mi się nie podoba, od samego początku :>
Logo ?? What ?? Wiesz, moim zdaniem zmiana loga bylaby najgorsza rzecza, jaka mogla by spotkac Neo Plus. To przeciez tradycja! A z tradycjami jest tak, ze moga sie podobac, mozna miec je w dupie, ale trzeba ja szanowac...Troszke zboczylem z tematu, ale coz. Mi logo N+ bardzo, bardzo pasowalo od zawsze i nie chce zadnej zmiany. Szata teraz jest swietna, geometryczne ksztalty i jednolite kolory rzadza!
Logo ?? What ?? (...) Mi logo N+ bardzo, bardzo pasowalo od zawsze i nie chce zadnej zmiany.
nie mówię, żeby zmieniać. mówię, że mi się nie podoba. ot, refleksja...
forum jest od niedawna :>
Co do zmian w nowym numerze : może jeszcze dokładnie się nie przyjrzałem, ale oprócz zmienionej czcuionki tytułów gry w recenzjach i ramki na skrócone wstępy nie zauważyłem niczego innego. "Wypadło" to dobrze, mnie się podoba, jednak wstępy mogłyby być takie, jak wcześniej.
Szata graficzna ewoluowała w jak najlepszym kierunku -zero teł czyniących tekst nieczytelnym i napisy już nie mieszają się z rysunkami. Tylko oceniaczka wydaje się jakaś mniej czytelna niz dawnymi czasy - nie każdemu chce się liczyć kwadraciki pod każdą recenzją :?
A co do okładki to rzeczywiście jest za bardzo zawalona napisami, po co jest spis treści? Przecież ludzie i tak wiedzą, że znajdą w gazecie najlepsze materiały :lol: , a jak nie wiedzą to otworzą na pierwszej stronie i sobie przeczytają. No i pani w kiosku nigdy nie może znaleźć ceny...
Nie wiem czy to pisałem (sooorry :wink: ), ale czy znaleźliście na jednej z okładek "Keanu is not the one"? Mi się podobało 8)
Szata graficzna jest doskonała. Proponuję jednak wrócić do znaków przedstawiających przyciski na padzie, żeby np. listy ciosów były bardziej czytelne.
Dajmy na to:
-> -> + Δ
zamiast (kijowego moim zdaniem)
p, p + T
Kiedyś używaliście tych znaków, ale nie wiadomo czemu przestaliście.
Kiedyś używaliście tych znaków, ale nie wiadomo czemu przestaliście.
Nie wiem do czego konkretnie pijesz. Przeciez w kazdej grze mozna sobie sterowanie przestawic jak komus nie odpowiada. Wiec jak ktos np. napisze -> -> + O, a ja sobie zamienilem je z X-em, to mam inne ciosy. Zapis z konkretnymi przyciskami wiec nic mi nie daje. A tak wiem jaki cios mam po X-em, a jaki pod kolkiem. No i dochodzi jeszcze kwestia SC2 ktore jest multiplatformowe. Nic tak nie bawi, jak siedzienie przed Dual Shockem i kombinowanie z lista ciosow, na ktorej Xboksowiec napisal p, p + A.
mi podobaja się ostatnie okładki psx, reszta w tejgazecie jest srednia dlatego kupują n+, ale to nie zmienia faktu że mają fajne okładki - dwa, trzy napisy, gdzieś w rogu, i duży fajny obrazek - miodzio
Zgadzam się z tobą Milena, pismo PSX Extreme ostatnie pare okładek miało zajefajne 8)
Zgadzam się z tobą Milena, pismo PSX Extreme ostatnie pare okładek miało zajefajne 8)
Nom zaczęło sie od "zajefanego" Hitman Contracts. Ale N+ ma za to okładki "dwustronne" co tez dodaje gazecie smaczku i takiego "prestiżu".
Snila mi sie dzis jakas nowa oceniaczka, na czarnym tle badziewne biale znaki i do tego nad recka. Buuuerk!
Hitman Contracts - tak od tego się zaczeło - osbiście lubię tę serię - dlatego okładka mi się po oczach rzuciła - i teraz już zawsze rzucaja mi sie okładki po oczach
Hitman Contracts - tak od tego się zaczeło - osbiście lubię tę serię - dlatego okładka mi się po oczach rzuciła - i teraz już zawsze rzucaja mi sie okładki po oczach
Hmm a co pociąga płeć piękną do takiej gry jak Hitman? Czy jest to może łysy Rumun, jego tatuaż na karku czy może po prostu kobiety czują sie przy takim "opiekunie" bezpiecznie?? :D Pytam z ciekawości.
A w sprawie szaty graficznej, to wrzuciłbym wiecej kolorów jak tło tekstu. Ta biel jest monotonna i jakoś tak "nie rajcuje" jak np ostro dopasiona graficznie zapowiex czy recka.
Hmm a co pociąga płeć piękną do takiej gry jak Hitman? Czy jest to może łysy Rumun, jego tatuaż na karku czy może po prostu kobiety czują sie przy takim "opiekunie" bezpiecznie?? :D Pytam z ciekawości.
Co... hmmmm..... właściwie to nie wiem.... ale chyba raczej to ostatnie. No i ta łysinka... :wink:
A w sprawie szaty graficznej, to wrzuciłbym wiecej kolorów jak tło tekstu. Ta biel jest monotonna i jakoś tak "nie rajcuje" jak np ostro dopasiona graficznie zapowiex czy recka.
Czy ja weim. Przynajmniej jest cztelne - no i zawsze wiesz, że jak biało - to recka. Co najwyżej może być jakiś screen w tzw. wodnych kolorach. Ale nadal wszystko wpadające w biel.
Jak dla mnie to nowa szata graficzna jest niezła-jak najbardziej na czasie, a czy jest bardziej przejrzysta, mnie się wydaje że tak ale to chyba kwestia tego że niektóży przyzwyczaili się do starego designu i teraz narzekają....
postęp musi być, a zmiany raz na jakiś czas i to na lepsdze są wg mnie ok :!:
szata dla mnie jest idealna, wszystko skromnie, jasno i przejrzyscie, bez przesady z wyczuciem, umiarem itp. :roll: nie ma nic na siłe, równo i porzadnie - ogólnie mówiąc nic więcej do szczescia mi nie potrzeba ;)
Nie wiem po co piszę o oczywistym :?: - szata graficzna ewoulowała w dobrym kierunku, jest niezwykle czytelna, przejrzysta, dobrze, ze nie ma żadnych wyszukanych obrazków i innych bzdetów pod recenzjami, bo kiedyś się zdażało, ze przysłaniały one tekst, oceniaczka jest perfect, okładki wypasione, ogólnie spoko git rulez jesteście de best nic nie zmieniać :!: :D
W sprawie okładek zgadzam się w 100% z kolegą Szwedem-są świetne(chociarzby Resident z ostatniego numeru).Myśle że okładka jest ważna,no bo np.taki newbie-wchodzi do kiosku i kieruje się przy zakupie pierwszym wrażeniem.Czyli właśnie okładką!! A poruszając sprawę szaty graficznej "wnętrza"magazynu to mam pewne zastrzerzenia....Owszem jest w miarę przejrzysta ale przydał by się lepszej jakości papier i bardziej nowoczesny design.Rzekłem.
Okładki są dobre, w sumie niczego mi w nich nie brakuje, ani nic mi nie przeszkadza. A w środku, to już sam miód - layout, tabelki, artworki... Powiem szczerze Neo Plus przeszło długą drogę (szata w 2003 potrafiła być naprawdę brzydka) i obecnie prezentuje się znakomicie pod względem graficznym.
Moim zdaniem, każda okładka N plusa jest po prostu świetna 8) Ma to "coś" w sobie na co można patrzeć non stop 8) Dla mnie mistrzostwem była okładka z Shadow Of The Colosus :D oki to tyle!
Natomiast dla mnie mistrzostwem była okładka z Medal of Honor: Wojna w Europie :klaszcze:
mi szata graficzna bardzo odpowiada sawsze wszystko jest odpowiednio przejrzyste, okładki prawie zawsze genius, niepodobała mi się tylko okładka z ojcem chrzestnym, jakaś taka mdła
Mi też pasi tylko zastanawiałem się ostatnio co oznaczają te chińskie/japońskie symbole na prawo od napisu neo+.... to odpowiednik nazwy magazynu czy jak??? :hmmm:
Tak, po japońsku :P
Pierwszy to w kanji, a 3 kolejne to katakana (PU-LA-SU) :)
PU-RA-SU
(PU-LA-SU)
PU-RA-SU
Innymi słowy - to samo.
w odczycie katakany w transkrypcji Hepburna nie ma "LA" - co z tego, że -p jest słabe i przypomina -l, skoro -l to zwyczajnie nie jest?
To jak żeś taki mądry, to napisz - Serenity i Selenity - którą była matką której.
w odczycie katakany w transkrypcji Hepburna nie ma "LA" - co z tego, że -p jest słabe i przypomina -l, skoro -l to zwyczajnie nie jest?
Mi szata graficzna Neo+ jak najbardziej pasuje, a szczególnie nowe "ramki z danymi" po lewej stronie akapitu. Zastanawiam się nad wrzuceniem oceny, która znajduje się na końcu recenzji do oceniaczki (czyli "ramki z danymi"), ale chyba tak jak jest jest najlepiej, bo najpierw sami po tekście recki przyznajemy w myślach ocenę, a dopiero potem weryfikujemy ją z tą wystawioną przez autora. dlatego uważam że na dzień dzisiejszy Neo ma idealną i przejrzystą szatę graficzną której nie należy zmieniać :^^: (choć zastanawiam się nad 100 numerem, bo coś czuję że twórcy zaskoczą nas (pozytywnie) w tej kwestii :P )
w odczycie katakany w transkrypcji Hepburna nie ma "LA" - co z tego, że -p jest słabe i przypomina -l, skoro -l to zwyczajnie nie jest? Wiem, że ten znak to RA. Ale Ra odczytuje się czasami jako La. I nawet to po prostu w wymowie japończyków słychać ...
Wiem, że ten znak to RA. Ale Ra odczytuje się czasami jako La. I nawet to po prostu w wymowie japończyków słychać ...
Baud, wystarczy choćby pograć w MGS. A z autopsji, Japonki wymawiają "la" zamiast "ra", ba, robi to nawet moja nauczycielka, rodowita Japonka.
Szata graficzna, AOK?
OK, kończąc OT: panowie, śmieszycie mnie. oczywiście, że kana http://img477.imageshack.us/img477/7403/rakro3.gif jest wymawiana prawie jak "la", niemniej jednak nie dla żartu zapisuje się ją jako "ra"... jest tak dlatego, że - jak już pisałem - to "r" jest miękkie. jeśli nie rozumiecie (słyszycie?), na czym polega różnica między miękkim "r" a "l", to już nie mój problem.
dodam jeszcze tylko, że u większość Japonek, z natury rzeczy, miękkie "r" brzmi praktycznie jak "l" - porównajcie sobie wymowę mężczyzny z wymową kobiety.
Dobrze, zatem powiem mojej nauczycielce żeby nie wymawiała już "l" i nie mówiła, że ten znak czyta się i tak i tak, ponieważ Baudolino zna japoński lepiej od Japończyków :) Naprawde nie przypuszczałem, że rodowita Japonka może źle wymawiać i nauczyć czegoś, co zna od dziecka. Czego to się nie dowiem o świecie jeszcze :spoko:
Aha, nie będe pisał, że śmieszy mnie Twój głupi upór, bo jestem na to zbyt kulturalny :)
Dobrze, zatem powiem mojej nauczycielce żeby nie wymawiała już "l" i nie mówiła, że ten znak czyta się i tak i tak, ponieważ Baudolino zna japoński lepiej od Japończyków ... Aha, nie będe pisał, że śmieszy mnie Twój głupi upór, bo jestem na to zbyt kulturaln
jesteś żałosny - nie dość, że nie umiesz, albo też w tym konkretnym przypadku - nie chcesz, czytać ze zrozumieniem, to jeszcze na domiar złego zachowujesz się jak szczyl z rozdymaną ambicją.
znajomość języka japońskiego do znajomości międzynarodowej transkrypcji i wymowy wyrazów japońskich ma się tak, jak znajomość tabliczki mnożenia do fizyki kwantowej - daruj sobie więc te nędzne prowokacje... nigdy nigdzie nie pisałem, że znam język japoński, ponieważ tego języka, rzecz jasna, nie znam, co nie zmienia jednak faktu, że o czymś tak łatwym do sprawdzenia (choćby dlatego, że pisze się o tym praktycznie w każdej porządnej książce o Japonii w taki czy inny sposób traktującej), jak transkrypcja Hepburna, mam wiadomości wystarczające, by wyśmiać Twoje nierozróżnianie słabego "r" od "l". niniejszymi więc to wyśmiewam: :lol:
Baud ... ... weźmy choć zmianę Nero Angelo na Nelo Angelo w DMC1 wynikająca ze zmiękczenia ... plus fakt, że 99,9% Polaków słabe R japońskie wymawia jak L ... bo wymiać jak L sie powinno i u Japończyków jako L się to słyszy (najwyraźniej u kobiet).
Mielu ... dołącz się ... w sumie chodzi o sprawę pisma :P
Plus ... kurde, cały świat gada Playstation, a nie PRAYstation (choć to by było ciekawsze :P). Mówisz Praystation? Czy nawet Praystation przez miękkie r?
Plus ... kurde, cały świat gada Playstation, a nie PRAYstation (choć to by było ciekawsze :P). Mówisz Praystation? Czy nawet Praystation przez miękkie r?
On tak nie mówi, przecież przy międzynarodowej transkrypcji każdy ignorant powinien wiedzieć, że tam wymawia się "plej". Zawiodłeś mnie :nie:
Bauduś, warnik za obraze. Jeśli chcesz kreować się na człowieka inteligentnego to trzymaj fason i nie obrażaj innych.
BTW, Baud, zarzuć słabą znajomość transkrypcji japońskiego ludziom, którzy do międzynarodowego tłumaczenia wrzucili nazwe organizacji La-li-lu-le-lo.
Zastanawiałem się gdzie to umieścić i wpadło na temat "Szata graficzna". Właśnie co przeczytałem dość ciekawy artykuł rzucający nieco światła na przyszłość papierowych magazynów ogółem, a zwłaszcza w tak zinformatyzowanej branży jaką jest nasza.
http://www.dziennik....itech/article21 ... iosku.html
Mowa tu o gazecie, która ma się już w październiku. A właściwie jak na razie tylko jej e-papierowej okładce, która za pomocą małej bateryjki będzie zmieniać jej treść przez 75 dni - ciągle, aż do wyczerpania.
W tym momencie przed oczami stanął mi 235 numer wydania Neo +, z aktywną okładką na której Master Chief w Halo 13 wymiata Cyber Covenantów ze swojego AR3, a otwierając na recenzji gry, za pomocą jednego dotknięcia mamy możliwość oglądnięcia sobie gameplay'ów z gry czy przesłuchania fragmentów ścieżki dźwiękowej. A po wyczerpaniu "gazety" kładziemy ją na specjalnej macie podpinanej do starodawnego gniazdka i tym sposobem ładujemy tani w produkcji, ale dość efektywny w działaniu akumulator plasmowo atomowy, który starcza nam na kilka miesięcy.
No dobra, troszkę odleciałem. Ale to jest przyszłość mili Państwo.
Też o tym czytałem i na pewno muszę tego Esquire październikowego zdobyć. Bo to jest zajebista, choć przyszłościowa kwestia i nakreślona przez ciebie wizja to coś pięknego :D
Ja kcem takiej przyszłości o_O
Ciekawe to jest. Jak tak to będzie miało wyglądać to jestem na tak
Oczywiście USA... Texz, ta technologia nie pozwala na ruchome obrazy. Po prostu zmienia się wyświetlany obraz pod wpływem impulsu elektrycznego. Jakby ktoś kupował w Stanach to niech mi weźmie jedną sztukę :P
Swoją drogą ciekawe czy ta okładka będzie w kolorze czy czarno-biała? Kiedyś czytałem o tym i w kolorze jeszcze nie istniała, bo to bardzo trudne do uzyskania i, co oczywiste, drogie.
Czarno biała będzie, koszt kolorowego e-papieru jest jeszcze zbyt drogi.
Czarno biała będzie, koszt kolorowego e-papieru jest jeszcze zbyt duży.
Fixed. (Koszt nie może być drogi) ;)
Czyli tak jak przypuszczałem. Jednak chciałbym to zobaczyć w akcji. Zastanawiam się czy cały numer będzie można zobaczyć na tej okładce? No bo wtedy nazwa okładka trochę nie pasuje gdyby się dało ;)
http://www.esquire.c...he-side/video/e ... o?click=pp
W zasadzie czarno-biało-kolorowa ta okładeczka. Ceny na ebayu - $60. To ja wolę kupić grę :wink:
Na tylko takiej małej powierzchni jest epaper? Czyli w cały czyta się w tym małym okienku, lol.
Jak ktoś chce na żywca zobaczyć taki wyświetlacz to taniej wyjdzie kupić Motorolkę:
http://www.allegro.p...ycz_gratis.html