SNES shit.
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- The Legend Of Zelda - A Link To The Past (Snes)
- Problem z podłączeniem: SNES
- Cat Shit One (anime)
- Neo Plus w TELEWIZJI
- Wsteczna KompatybilnoĹÄ Europejskiej PS3
- Trinity Universe
- Command and Destroy
- PowrĂłt Fighting Korner
- Sega Mega Drive Ultimate Collection
- NEO PLUS #120 (marzec 2009) w sprzedaĹźy od 05/06.03.2009
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- forum-gsm.htw.pl
Odchudzanie brzucha
Dobra, proszę mi tu wklejać listę najważniejszych RPGów na SNESa, o (pewnie odzew bedzie żaden ale kij ;))!
Chrono Trigger
Lufia
FF3-6
Secret of Mana
Tales Of Phantasia
Earthbound
Super Mario RPG
Breath of Fire 1 i 2
Chrono Trigger przede wszystkim, Final Fantasy 6 jest zajebiste ma świetną fabułę i przewkurwiającego złego, Tales of Phantasia jest zajebiście trudne ale kozak no i reszta to co napisał Aras też raczej porządna. Dodałbym Terranigma i ja niedługo zaczynam "Radical Dreamers" co jest bezpośrednio związane z serią Chrono tyle tylko, że gra jest tekstowa i sprawę walk itp rozwiązuje się wyborem z listy walka/ucieczka/czar itp. Jest tylko tekst i obrazki, ale jako fan tej serii trza to przejść (żeby zagrać trza spaczować roma by było po angielsku).
Ja bym powiedział, że Earthbound przede wszystkim.
No na czele mojej listy są póki co Final Fantasy 6 (na tę grę jestem nahajpowany juz od dobrych kilku lat :ninja:), Eathbound oraz Secret of Mana (ach ta graficzka). Chrono Triggera pokochałem na DSie, więc odpada. Tales of Pahntasia - za jakiś czas na PS3 pojawi się Vesperia, wiec moze wypadałoby wiedziec cokolwiek o serii. Nie znam za to Lufii :|
Humor w Earthbound miażdży, niektóre pomysły i patenty to mistrzostwo wszechświata. System walki to totalny archaizm jednak da się doń przyzwyczaić.
A tu esencja humoru z ToP, miszcz:
http://www.youtube.c...h?v=lD-ToVrzi1M
Chwila, to jakaś przeróbka czy co? :P
Grałem kiedyś na Dreamcascie na emu i dokładnie tak to wyglądało. Tłumaczenie oczywiście fanowskie, w inglishu oficjalnie na SNESa chyba nie wyszło.
Sprawdziłem, gra na SNESa wyszła tlyko w Japonii, podobnież było z wersjami na PSP i PSXa. Z kolei wersja na GBA miała dziwaczne tłumaczenie ("Ragnarok" = "Kangaroo" :lol:). No nic, ciągnę roma na SNESa :tak:
SNES miał od wooja czadowych RPGów. Wiele z nich niestety nie wyszło poza Japonię.
Do listy dorzucam Shin Megami Tensei 1, 2 i IF, Terranigma, Shiren the Wanderer, Dark Law.
Treasure of the Rudras i Romancing Saga 4 od Square są też mocne, a Tactics Ogre : Let Us Cling Together jest prawdopodobnie najlepszym tRPGiem na tę konsolę (niestety nie wydostał się poza Jap, a tłumaczenie fanowskie wciąż nie jest skończone). Jak już przy tRPGach, to Langrissery bardzo dają radę.
No, brawo Kyo, liczyłem, że Ty albo Pita uzupełnicie moją listę :)
Front Mission - tym bardziej, że jest po polsku i można go przejść bez jakiegokolwiek stresu :tak:
Ale jest też na DSa, a czy gra jst po polsku to mi akurat rybka :)
Dobra, dzięki za pomoc Panowie (szkoda, że nie Panie :cry:), póki co moja lista "do zagrania" wyglada tak:
Final Fantasy 6 - już mówiłem, chcę w to zagrać od dawna.
Tales of Phantasia - burnstein mnie przekonał
Earthbound
Secret of Mana - piękniusie.
Marian
Boję się wszystkich gier, które polecił mi Kyo :lol: Tactics Ogre to podobno jakiś kolos i straszny HaCe, Shiren the Wanderer to bodajże dungeon crawler w stylu dzisiejszego Demon's Souls, nie? SMT przy nowszych, ładniejszych odsłonach trochę mnie odrzucają, Dark Law i Treasure of Rudaras to jakaś czarna magia. Romancing SaGa znam tylko z nazwy. Za duży dżejarpidżimaster jesteś dla mnie, Kyo :P
shiren tez jest na DSie, i nie - to absolutnie nie to co DS ;)
Aj tam :mrgreen: , no dobra, Tactics Ogre to rzeczywiście HC over 9000 (choć też i jedna z najładniejszych gier na SNESa :P ), ale akurat takie Terranigma nie jest wcale mniej przystępne niż Secret of Mana (oba to action RPG). Rzekłbym, że bardziej, ze względu na ładniejszą grafikę (i lepszą muzykę :P ).
Treasure of the Rudras też nie jest bardziej HC niż FF6, więc możesz sprawdzać bez strachu ;) . Fajnym motywem tam jest możliwość tworzenia własnych czarów (powiedzmy, nie jest to do końca "tworzenie" :P). No i chyba jest ładniejszy niż FF6 :P .
A ja Wam powiem, że wypasem jest E.V.O., wyczesany action rpg.
i super mario rpg :|
jo żem mówił o tym rubaszniku :cry:
Shini, racja, zapomniałem wypisać evo :pac:
...
Dobra, dzięki za pomoc Panowie (szkoda, że nie Panie :cry:), póki co moja lista "do zagrania" wyglada tak:
Final Fantasy 6 - już mówiłem, chcę w to zagrać od dawna.
Tales of Phantasia - burnstein mnie przekonał
Earthbound
Secret of Mana - piękniusie.
Marian
...
Jak tam Kradzioch, ograłeś te tytuły?
Jak tam Kradzioch, ograłeś te tytuły?
Zgaduj pan ;) Tyle świeżoli wskakuje ciągle na moją listę musiszmieciów, że za klasyki trudno się zabrać :cry:
Ja bym zmienił kolejność ogrywania:
Final Fantasy 6 - legenda
Marian - legenda numer dwa. To się nie mogło udać, a się udało. No i gra Bowserem :mrgreen:
Earthbound - za osadzeie we współcześności. To wciąż novum w rpg.
Tales of Phantasia
Secret of Mana
Jeszcze bardzo fajny jest Shadowrun (ale na SNES), ale system gry jest po prostu niewyobrażalnie toporny na dzisiejsze czasy.
Illusion of Time. Moze tytul Wam nic nie mowi, ale to gra od Enix (tak tego ktory obecnie jest ze Square). RPG akcji o kolesiu ktory szuka wlasnego ojca. Skrajnie oldschoolowy klimacik.
O Star Ocean nikt nie wspomniał :)
No tak ale FF VI, SMRPG oraz Earthbound bronią się do dziś. Illusion of Gaia i Star Ocean dużo mniej.
A o Fire Emblem nikt nie wspomniał...
Grałem tylko w MonshĹ no Nazo, które podsumuję krótkim "f*ck yeah". Znając serię, można polecić wszystkie (A były chyba 3 na SNESa).
Niedawno skończyłem wspominane wyżej E.V.O. Początek świetny, ale potem (IMO) równia pochyła w dół. Tragicznie się w to nie grało, ale liczyłem na więcej, bo koncept był znakomity...