Singiel czy multi?
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Multi w Splinter Cell Essentials
- 007: Quantum of Solace the game
- SCART, Component, Composite, S-video - rozmowa o kablach
- Pytanie W Sprawie Wyboru Gry... jw.
- Scribblenauts 1 i 2
- +++ Death Note +++
- Singstar, EyeToy, maty ...
- Red Faction: Guerilla
- Gdzie kupiliście swojego DSa?
- NEO PLUS #120 (marzec 2009) w sprzedaży od 05/06.03.2009
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- braseria.xlx.pl
Odchudzanie brzucha
Bla, bla, bla, zedytowa³em swoje posty i powywala³em ich tre¶æ, bla, bla, jestem niepowa¿ny Czy¶.
oczywiscie ze nie zagram bo i po co ??? zadna radocha strzelac do glupich automatow :) w socoma w singlu wogole nie gralem :)
Jiraya, jesli ktos wydaje na gierke 200zl by sobie w nia pograc TYLKO w 15 godzin to sorry..... ale cos z nim nie tak :) Rozumiem takie gry jak GTA, FF it, w ktore mozna w singlu ³upac kilkanascie tygodni .. ale wydawac kasiore na gre na dwa dni ???? zastanow sie, hehehe
jesli ktos wydaje na gierke 200zl by sobie w nia pograc TYLKO w 15 godzin to sorry..... ale cos z nim nie tak
lol, tos przywalil :D ale pojechales po przytlaczajacej wiekszosci graczy! ile wedlug ciebie gra sie w takie gry jak Resident, MGS, Halo, PoP? nawet nie ma sensu wymieniac...
niezly lolek z ciebie. serio. prosze, nie zapodawaj wiecej swoich bezsensownych teorii zanim czegos nie sprawdzisz i BLAGAM nie mierz innyc swoja miarka, ok?
Jir , nie kumasz :] Za 200 zl kupuje sie gry na tygodnie , np FF mozna dobijac sie i 200 godzin ....... Za 150 zl kupuje sie gry na pol miesiaca , za 100 zl na tydzien ,moze poltora , a na dzien dwa kupuje sie platyny :D LOL-ek hehe
lol, tos przywalil :D ale pojechales po przytlaczajacej wiekszosci graczy! ile wedlug ciebie gra sie w takie gry jak Resident, MGS, Halo, PoP? nawet nie ma sensu wymieniac...
Residenta nie skonczysz w 15 godzin :)
Halo w singlu to zabawa na kilka godzin, myslisz ze ktos kupuje Halo by grac w singla ? :) Glownie zabawa jest w multi.
PoP to tez zabawa na wiele dni ... chociaz akurat tego typu gry mi sie nie podobaja.
Nikogo nie mierze swoja miarka, pisze ci tylko ze dla mnie to jest bezsens kupowac gre by sie nia pobawic kilka godzin. Ja jak kupuje gre to po to by sie nia bawic co najmniej miesiac.
POP mozna skonczyc w dzien jak sie bedzie gralo non stop ;) MGS singiel , gra na 10 godzin , mi ukonczone zajelo sobote (jeden dzien hehe) I co ? Dlaczego tyle kopi gier sie rozlazlo po swiecie :] Przeciez nikt nie kaze katowac Tobie gry w ciagu jednego dnia . Mozna jedna misje robic przez jeden dzien ;) Devil may cry tak samo , jeden level = jeden dzien ,co daje kilka dni . Czyli kolo sie zamyka :)
lol, tos przywalil :D ale pojechales po przytlaczajacej wiekszosci graczy! ile wedlug ciebie gra sie w takie gry jak Resident, MGS, Halo, PoP? nawet nie ma sensu wymieniac...
Residenta nie skonczysz w 15 godzin :) tylko w mniej. na jedno wychodzi
Halo w singlu to zabawa na kilka godzin, myslisz ze ktos kupuje Halo by grac w singla ? :) tak, na przyklad ja i tlum ludzi, ktorzy nie maja znajomych zeby grac w multi. [quote="TheZerter"]
Nikogo nie mierze swoja miarka, pisze ci tylko ze dla mnie to jest bezsens kupowac gre by sie nia pobawic kilka godzin. [/quote] napisales co nastepuje (juz nie che mi sie bawic w cytaty): " jesli ktos wydaje na gierke 200zl by sobie w nia pograc TYLKO w 15 godzin to sorry..... ale cos z nim nie tak". to jest mierzenie innych swoja miarka i obrazanie WIEKSZOSCI graczy. nie rob tego.
pozdr
Residenta nie skonczysz w 15 godzin :)
Halo w singlu to zabawa na kilka godzin, myslisz ze ktos kupuje Halo by grac w singla ? :) Glownie zabawa jest w multi.
PoP to tez zabawa na wiele dni ... chociaz akurat tego typu gry mi sie nie podobaja.
Co do Halo to sie nie wypowiadam, bo nie mam. Powaznie natomiast watpie, ze to kilka godzin. A i replay value wieksza niz przy RE i PoP. Natomiast RE skonczylem bez opisu lizac KAZDA sciane w 14:41. PoP skonczylem w 8:06.
To nie zabawa na wiele dni, ale w jednym przypadku na gora trzy, a w drugim, w sprzyjajacych okolicznosciach na sobotnie popoludnie.
a-ha, czyli rozumiem, ¿e skoro gra mi siê podoba to znaczy, ¿e Sony da³o mi w ³ape i kaza³ mi tu dawaæ same superlatywne opinie na temat tej gry - ok, tylko czemu ci±gle zbieram szmal na GTA:SA?
Ja nie mowie tego odnosnie KZ, tylko twojego ogolnego stwierdzenia, ze takie rzeczy na ciebie nie dzialaja. Co do samego KZ - w pewnym stopniu nawet malym dziala, zawsze.
Co do gta:sa: bo uwielbiasz serie tak jak wielu ludzi? :P
KZ turniejowa gra: ok... poczekam, az bedzie na MLG - to wtedy Ci przyznam racje (bo to ze Sony moze ci turniejik na PE za rok zrobic czy cos to... no comment, podobnie z domowymi turniejikami).
Online: A jaki jest % posiadaczy NA a jaki bez? Ile osob wiecej kupi gre dla Single? (nie musisz odp.).
ps. PoP:SoT mozna skonczyc w troche wiecej niz 2h.
Online: A jaki jest % posiadaczy NA a jaki bez? Ile osob wiecej kupi gre dla Single? (nie musisz odp.).
w samym tylko USA sprzedano ponad 1.5 miliona Network Adapterow :) Jest to duzo wiecej niz abonamentow xboxlive :)) Maly rynek ??? Malo ludzi gra ???? nie rozsmieszaj mnie.. to ze w Polsce malo kogo stac na NA to juz nie moja wina......
Online: A jaki jest % posiadaczy NA a jaki bez? Ile osob wiecej kupi gre dla Single? (nie musisz odp.).
w samym tylko USA sprzedano ponad 1.5 miliona Network Adapterow :) Jest to duzo wiecej niz abonamentow xboxlive :)) Maly rynek ??? Malo ludzi gra ???? nie rozsmieszaj mnie.. to ze w Polsce malo kogo stac na NA to juz nie moja wina......
1.5 mln w USA,,subskrypcje na Live'a ma do tej pory 1.3 - 1.5 mln mln na swiecie(po premierze Halo 2 ilosc ta wzrosnie gwa³townie)..wiec ogolnie nie jest zle jesli chodzi o Live'a..no ale ja nie o tym..oki niech wszystkich NA na swiecie bedzie 3 mln...a PS2 sprzedalo sie w gdzies w 80 mln..wiec jak zapewne widzisz The Zerther % osob majacych na NA jest poprostu smiesznie niski..i o to chodzilo Raptorowi..
p.s Jiraiya daj znac na PW albo gg co z tym preorderem Halo 2 Limited (bo nie wiem czy zamawiaæ Ci czy nie? a zostalo jeszcze 15 dni:>)..bo ostatnio Pm'ki od Ciebie zamilk³y..
geez no czlowieku...Raptor zapytal cie o stosunek procentowy posiadaczy PS2 i posiadaczy PS2 z NA... 1.5 miliona sztuk NA powiadasz. to co powiesz na 71 milionow sprzedanych peesdwojek? te twoje 1.5 mln to zaledwie 2,11% calosci sprzedanych konsol wiec sam odpowiedz sobie na pytanie czy ludzie graja w multi czy w single.
Po prostu wzielo u niego chyba cisnienie gore i nie doczytal magicznego znaczka "%" (albo w szkole jeszcze nie mial ;) - glupi joke ;)), albo problemy z rozumieniem slowa pisanego ;). Teraz sie stary jeszcze raz zastanow nad moim pytaniem (a raczej stwierdzeneim) po prostu.
ps. m.in. dlatego w nawiasie napisalem, ze nie musisz odp. :roll:
Jiraya, zgodze sie z toba ale tylko czesciowo :)
Jak PS2 weszlo na rynek to nie bylo jeszcze NAdapterow, dopiero po kilku latach je wprowadzili, stad tez takie proporcje. Teraz jednak to sie zmienia, od dobrej gry wymaga sie opcji online lub conajmniej multiplayera.
Popularnosc gier online na PC zmusila konsole do wejscie w ten rynek. Nie porownujmy tutaj polskiego rynku, ani nawet europejskiego, gdyz to wszystko w porownaniu z rynkiem w USA czy Japonii to kropla w morzu. W tej chwili miliony dolarow mozna zarobic oferujac gre tylko z opcja online .. przyklad Final fantasy XI .
Oczywiscie ze gry singlowe nadal beda popularne, bo to zalezy od gry czy prefereuje granie zbiorowe czy raczej jednostkowe. Dla mnie gra ktora mozna skonczyc w kilkanascie godzin jest nie warta tej kasy ..... wymagam od gry wielodniowej zabawy :) I tylo wtedy taka gre kupie.
Socomem sie juz bawie od roku...... i mam nadzieje ze Killzonem bede sie bawil nastepny rok :)
ok. rozumiem twoj punkt widzenia. dla mnie liczy sie przede wszystkim single. lubie grac z ludzmi ale koniecznie w tym samym domu :) inaczej nie ma tego kontaktu i tych emocji. gralem ostro w eFPePy piecowe ale przesiadlem sie na konsole wlasnie zeby grac z ludzmi a nie z anonimowymi pacjetami z 2 strony globu.
sam tez wymagam wielogodzinnej (wielodniowej, wielomiesiecznej)rozrywki ale to nie znaczy, ze nie kupie sobie RE4 bo uwazam, ze jezeli gra wciagnie mnie niesamowicie nawet na te 10 godzin to i tak warto raz na pol roku w nia zainwestowac. Liczy sie dla mnie muzyka, scenariusz, pomysl, wykonanie. W multi to ja zaliczam egzaminy na uczelni. :twisted:
peace!
Jeszcze jedna sprawa zerterku - nie ma specjalnego zalu, ze nie grales w socoma w singlu. Bo SOCOMowski singiel jest cienki jak dupa weza - powiedzmy sobie to otwarcie. I porownywanie tych godzin singlowania w socomie, do takiej samej ilosci godzin singlowania w Halo, RE, MGS, czy innych, wedlug ciebie, krotkich gier, to jakies nieporozumienie. Bo sa one po prostu o niebo lepsze. Tam singiel to danie glowne, nie pozostawiajace niesmaku, a nie jak w SOCOMie doklejony na sile, niegrywalny bubel.
no ok, ale nie porownujemy singli gier FPP/TPP (Socom, Halo, Killzone) do singli gier przygodowych (RE, MGS) ....
Wiadomo, ze singiel gry przygodowej bedzie ciekawszy bo trzeba rozwiazac jakies zagadki i sporo poglowkowac. Natomiast w zwyklej strzelaninie FPP to w singlu mozna sie co najwyzej nabawic odciskow na kciukach :>
Halo jest typowa gra multiplayer..... nie znam ani jednej osoby, ktorej by sie tam podobal singiel, ktory sie konczy w 5 godzin i koniec zabawy .
To samo bylo z Fable, ostatnio jej tworca przepraszal graczy xboxowych, ze gra jest taka krotka... i co z tego ze super graficzka itp, skoro gre sie konczy w kilka godzin i czuje sie, ze wydales pieniadze na marne. Jezeli wiec ktos pisze, ze Killzone konczy sie w 15 godzin, to gdybym mial grac tylko w singla to bardzo bym sie zastanowil czy warto na to wydac taka kasiore :>
Krotkosc gry to jest jej wada.... w niektorych pismach gry sa nawet oceniane ze wzgledu na dlugosc gry, tzn. po tygodniu, po miesiacu lub dluzej. Jesli notowania gry w singlu po tygodniu grania spadaja tzn, ze singiel jest nudny.
Dotyczy to glownie singli z bardzo liniowa fabula. Killzone ma niestety liniowy charakter w singlu i to jest jego wada. Zobaczmy takie GTA... zadnej liniowosci, mozesz grac miesiacami i ciagle odkrywac cos nowego :>
.
TheZerter ma³o kto buli 200 z³ za grê w Polsce. Bul± tylko Ci, którzy powiedzmy ostro siê napalili na tytu³ i chc± go mieæ w dniu premiery
No to prawda :) Socoma 2 kupilem w dniu premiery, Star Wars Battlefront rowniez i Killzona tez zamierzam od razu jak sie tylko pokaze i cena nie gra tu roli, po prostu ta gre chce miec za wszelka cene :)
Natomiast na GTA sobie poczekam az stanieje :>
totalna bzdura tak skomentujê domniemania ,¿e niby single nie jest wa¿ny w grach typu FPP czy TPP.Mo¿e nie jest wa¿ny w jakim¶ socomie ale raczej du¿± rolê(je¶li nie najwa¿niejsz±) odgrywa w grach takich jak Doom 3,HL2(to fpp)
Szczególnie w TPP single jest kluczowy.Multi to w wiêkszo¶ci tylko margines.
co za roznica jaka bedzie ocena w Neo+ :) Ja i tak ta gre kupuje bo juz sam zobaczylem na wlasne oczy i rece jak wyglada i jak sie gra :) I mi pasi....
A np. takiego Burnouta 3, ktory dostal ocene 10 nie kupilem i nie kupie bo dla mnie tego typu gry to nuda :)
Tak wiec nie sugerujmy sie za bardzo ocenami, po prostu jednemu odpowiada dana gra a innemu nie .
.
TheZerter gadasz niezle glupoty...:
Jiraya, jesli ktos wydaje na gierke 200zl by sobie w nia pograc TYLKO w 15 godzin to sorry..... ale cos z nim nie tak
A jak mnie stac to co - nie moge?Jakos nie szkoda mi bylo kasy na MGS'a ktorego przeszedlem w cale 9 godzin.A jak przeszszedlem Ninja gaiden w 16h to tez ze mna cos nie tak czy moze juz wporzadku bo przekroczylem Twoja magiczna bariere 15godzin?Zreszta w dzisiejszych czasach wiekszosc gier przechodzi sie ponizej 15godzin...
Halo jest typowa gra multiplayer..... nie znam ani jednej osoby, ktorej by sie tam podobal singiel, ktory sie konczy w 5 godzin i koniec zabawy .
Sorry ale od kiedy Halo to typowa gra multi?Jak sie pojawila to w recenzjach slowem nikt nie pisal o multi tylko kazdy sie single playerem podniecal.Dopiero pozniej odkryto ze gra sie swietnie sprawdza w multiplayerze.A co do czasu przechodzenia Halo to zajelo mi to ok 15-20 godzin za pierwszym razem - dodaj do tego jeszcze kilka przejsc na wyzszych poziomach trudnosci + jeszcze raz to wszystko na co-opie...W Halo 1 w multi gra jedynie jakies 10% posiadaczy tej gry...Przy Halo 2 moze bedzie gralo gora 40%...Ja mimo ze nie gram w Halo w multi (nie liczac co-opa) gram w ta gre praktycznie nie przerwanie od 2 lat.Wiec nie zadne 5 godzin i koniec zabawy.BULLSHIT.
Ney dobrze prawi, czasem nawet MoH: Frontline sobie w³±cze i co? O kurde ¿esz maæ, przecie¿ to nawet trybu na podzielonym ekranie nie ma! No jasny gwint, to co takiego ma ta gra, ¿e po tak d³ugim czasie od premiery chce siê w ni± graæ - no nie mam pojêcia ho-ho, pewnie jestem jakim¶ osobliwym bezgu¶ciem skoro lubie gry fpp bez trybu multi ==" - lito¶ci...
Jak wiêkszo¶æ nie zgadzam siê z The Zerter'em :). Mnie osobi¶cie nie zdarzy³o siê kupiæ gry dla trybu multiplayer, chocia¿by dlatego, ¿e niemia³bym zbytnio z kim graæ (kumple g³ównie Pecetowcy). W obecnych czasach gierki wydaj± mi siê za krótkie, ale zawsze znajdzie siê jaka¶, która bêdzie albo odpowiednio d³uga, alo na tyle wci±gaj±ca, ¿e ukoñczê j± jeszcze po pierwszym "przej¶ciu" (MGS2). Druga sprawa to granie przez internet. Nawet jakby mi nie by³o ¿al kasy na NA, to i tak mam za s³abe ³±cze na takie granie. Ty TZ akurat "masz dobrze" i sobie grasz przez sieæ, ale jeste¶ w mniejszo¶ci. Ja tam dalej bêdê kupowa³ gry dla "zwyk³ego" zaliczania jej w trybie dla jednego gracza.
Ja tam lubiê pogræ na Single bo mogê zawsze to robiæ o ka¿dej porze a jak odpalê gierê online i nikt na firneds list w nic ciekawego nie gra to nie mam ochoty graæ z nieznajomymi. Do dzi¶ czasem odpalalm LOTR'a i gram w obronê Minas Tirith(dawniej jak by³ TTT to Helms Deep). Gra w multi nie jest z³a gdy¿ najczê¶cie w³a¶nie gram w tym trybie ale tam przyjemno¶æ zale¿y w po³owie od dobrej gry a w drugiej od osob z którymi grasz a w single wystarcza tylko dobra gra. To pewnego rodzaju "masturbacja" :twisted:
Ja tez lubie pograc sobie w gry singlowe, np. od 2 miesiecy gram sobie w Arc:Twilight Of The Spirits.. ale ta gra jest dluga i dlatego sprawia mi przyjemnosc :) Krotkie gry nadal uwazam za nie warte kasy i zwykle naciaganie :)
Ja tez lubie pograc sobie w gry singlowe, np. od 2 miesiecy gram sobie w Arc:Twilight Of The Spirits.. ale ta gra jest dluga i dlatego sprawia mi przyjemnosc :) Krotkie gry nadal uwazam za nie warte kasy i zwykle naciaganie :)
A ja nie lubiê d³ugich(choæ za krótkie to przesada), w wiêkszo¶ci ich nie przechodzê. S± gierki krótkie (na weekend,dwa a w tygodniu to nie gram), które s± naprawdê kozackie: Splinter Cell, Riddick, Fable i wiele innych. Takiego np. Morrowind nie przeszed³em i nie zamierzam tego robiæ, nie mam czasu na tak± grê. Lubiê szybk±, nie wymagaj±c± g³êbokiego my¶lenie rozrywkê na zajêcie godziny-dwóch wieczorem a nie GIGANTÓW na które potrzeba nocy lub ca³ego weekendu. Mi takie "skandalicznie krótki Fable" starczy³ na 3 tygodnie.
no Kaczor. mamy podobne gusta. Inna sprawa patrz na takie GTA:SA praktycznie mo¿na gierkê zapu¶ciæ na 30 minut przed wyk³adem, mimo to jezeli siê przyy³o¿ysz masz z rok grania. totalna hybryda tego co okre¶lili¶my grami: na 5 minut, i na 100 godzin do wypakowania wszystkich statystyk.
GTA to akurat gra "unikalna" w któr± mo¿na pograæ nawet 15min i zrobæ sieczkê na ulicy only 4 fun :twisted:
GTA to akurat gra "unikalna" w któr± mo¿na pograæ nawet 15min i zrobæ sieczkê na ulicy only 4 fun :twisted:
motyw radosnej i nieskrepowanej rozwalki to jeden z najfajniejszych "trybow" serii GTA. razem z qumplem spedzizlismy na pewno parenascie godzin masowo eksterminujac jednostki policyjne i zlomujac tysiace aut. a jak juz w koncu po wielu godzinach na 3 wyspie GTA3 dorwalismy czolg... :twisted:
czolgiem to fajnie sie latalo w powietrzu :) LOL
w Counter-Strike'a gierze od jakih¶ 4 lat , w Warcrafta od roku i mówiê wam , ¿e multi jest wypas :D
poprostu s± gry tworzone z my¶l± o multi i s± wtym najlepsze a s± gry tworzone z my¶l± o singlu i wymiataj± w takim trybie
niema siê o co k³uciæ :\
ja kupuje gry g³ownie dla trybu single,bo poki co niedorobi³em sie jeszcze NetworAdaptera :( daltego satwiam g³ownie na tryb one player...ale niepogardziej tez multipalyerem :) wkoncu zawsze dobzre miec tez jakas wypasiona gierke w ktora mozna pograc z kumplami albo cos :wink: zawsze mozna dac do reki koledze pecetowcowi pada do reki i powiedziec :"chodz zobaczymy jaki jestes mocny w prawdziwa pi³ke(tzn.PEs'a nie Fife :wink: )"i dokopac mu 11 do zera po czym on stwierdzi ze ta gra ma zbyt kiepska garfe itp :P co wywo³uje ogolnie szyderczy usmiech an mojej twarzy :wink: tak samo dzieje sie zwykle po rozgrywce w jaka kolwiek gre z multipalyerem z kumplem pctowcem 8) zreszta zawsze milo sprawdzic swoje umiejetnosci z zywym czlowiekiem,nie tlyko z botami itp :) niewspominajac juz o mojej powinnosic gdy tylko niema mojej mamy w chacie...czyli rozgrywka z moim ojcem z PES'a :P hehe...zawsze milo pokonac zywego przeciwnika ktory w pzreciwienstwie do komputera, na koniec meczu obrzuci CIe przeklenstwami :lol: to dopiero jets satysfakcja z wygarnej :P nie to co z konsolka :wink: dlatego potrafie docenic w gzre zarówno tryb single jak i multi :) jest wypasiony single-jest gutesowo,jest do tego ciekawy multi jest jzu kultowa gierka :wink: ale ogolnie rzadko chodzi to w parze,dlatego zagdzam sie z Ada$ko ze sa gry tworzo z mysla o singlu, oraz te z mysla o multi :wink:
Mam PS2 bez NA, mam PC z internetem. Uwielbiam Starcrafta po sieci, ale gry po inecie nie lubiê. Mo¿e gdy doczekam czasów Ghost in the Shell czy Avalona. Najbardziej odechciewa mi siê graæ z powodu komunikacji - kilka razy gra³em u kumpla, ale brak mozliwosci komunikacji i zrozumienia czy to w strategii czy shooterze mnie dobija.
Sayonara
A ja mam i networka i 2 PCety w lanie i necik i wogole ale nie lubie gry przez neta . Fajnie jest grac z kims kto siedzi kolo ciebie albo placami tak jakmam kompy popykac w Painkillera ale szczytem zabawy sa gry typu BomberMan BATTLES !!!! cos pieknego siedziz z kumplami na 4 i walicie do siebie babkami zajebioza totalna i nic sie do tego nie umywa
Poprostu konsole sa stworzone do gier multi i nic tego nie zmieni
Ja grajac w necie czyje sie jak bym gral z botami bo nie widze tych ludzi nieznam ich sa gdzies daleko .
Zgadzam sie z przedmowca-jesli multi na konsoli, to tylko "na zywca", z przeciwnikiem, ktoremu mozna zasadzic kopa, jak mi combo nie wejdzie, lub poslac go na "spalony" siarczysta piacha, gdy akcje w PES sie nie kleja :D Osobiscie wole pogadac z kims, kto siedzi obok, niz przez headset, a i pada mozna "niechcacy" odlaczyc :D Ogolnie, nawet lepiej sie gra, wiedzac, ze ktos obok to nie jest zadne "gupi" bot, a takie wrazenie mam grajac przez net z mniej doswiadczonymi ludzmi. Gdy gram z wymiataczami, to mam wrazenie, ze to po prostu gra ustawiona na wyzszy poziom trudnosci ("megafakininsanehard" :D ). Gra multi tylko z zywym przeciwnikiem, siedzacym obok-takie me zdanie.
Bla, bla, bla, zedytowa³em swoje posty i powywala³em ich tre¶æ, bla, bla, jestem niepowa¿ny Czy¶.
Ty chamie, chcia³em sobie poczytaæ to tam tworzy³e¶ za m³odu :foch: