Silent Hill Origins na PS2
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Pogadajmy sobie o naszych PS2, bo jakoś tu nudno jest.
- Internet w PS2 (Pomoc, porady, itp.)
- Star Wars: The Force Unleashed (PS2)
- Seria Guitar Hero na PS2 i gitarki
- Emulator PCSX2! - jRPG z PS2 na PC
- Stare tytuły z PSOne na PS2
- Warto dziś kupić PS2?
- Resident Evil 4 [wersja PS2]
- PES 2009 [wersja PS2]
- Wasza piewsza gra... na PS2
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- zaplecze2.pev.pl
Odchudzanie brzucha
W necie krąży oto taka plotka :hmmm: Co wy o tym sądzicie? Mam nadzieję, choinka, że to nie kawał pod choinkę :P Fajnie by było odkryć ją na czarnuli ;)
http://kotaku.com/ga.../unconfirmed/si ... 331377.php
Byłoby pięknie. Kolejna gra z PSP dobra by była i to żźe Sony dobrze sobie obmyśliło, podobnie jak X -> PC, tak tu jest łątwo konwertować prawdopodobnie ;]
Byłoby pięknie. Kolejna gra z PSP dobra by była i to żźe Sony dobrze sobie obmyśliło, podobnie jak X -> PC, tak tu jest łątwo konwertować prawdopodobnie ;]
No baa :cooo: Czarnulka by trochę odmłodniała przy takim tytule ;)
No i jako fan serii o Cichym Wzgórzu z chęcią zagłębiłbym się w nową część. Co jak co, ale za SH:O na PS2 nerkę mogę oddać. Mam tylko nadzieję, że plotki okażą się rzeczywistością i Climax przeniesie grę bez żadnego uszczerbku.
Co prawda SH:O jest raczej wyjatkowo słabiutką odsłoną cichego wzgórza, ale to nie zmienia faktu, że poczciwej PS2 jednak sie należy ten tytuł. Miejmy tylko nadzieje, że tamci od konwersji nic nie spierniczą przy okazji. :^^:
Nie chce mi sie grac na PSP, wiec ciesze sie z tego SH na PS2 :)
Nie chce mi sie grac na PSP, wiec ciesze sie z tego SH na PS2 :)
Przecież to głupia plotka :ninja: Chyba że o czymś nei wiem :hurra:
Nie. Ja sadze, ze tak bedzie. Prawie wszystkie najlepsze gry z PSP sa tez na PS2/PS3. Sadze, ze Origins jak sie nie sprzeda jak Konami sobie tego liczy to spodziewam sie konwersji.
Ja sądze ze nawet gdyby sie sprzedał w zadowalającej ilości to i tak daje jeszcze max 6 miechów i bedzie na PS2. Wszystkie ważniejsze tytuły (komercyjne hity) z PSP ukazywały sie na PS2. Tak też będzie i tym razem.
Tylko się cieszyć bo WII i PSP nei pozwalają zabić świetnej konsoli.
Miło by było zagrać w kolejną część SH na PS2, w końcu nie ma to jak zgaszone światło, pusta chata, dobre nagłośnienie, duży TV i zapuszczony Silent... I mam nadzieję, że do tych samych wniosków dojdą małe żółte ludziki z Konami.
Wspaniała wiadomośc (dzięki Dead Factory-druhu :cmok: ) dla posiadaczy starej, poczciwej czarnulki :ninjadance: Mamy ją! :jeee: :kult:
http://kotaku.com/34.../retailers-all- ... s-ps2-port
a jakie dźwięki :zakochany:
http://profile.myspa...om/index.cfm?fu ... 1000412042
Łoł najs! Myślalem że sobie w to nie zagram a tu taka niespodzianka ? Kiedy to zapowiedziane na kwiecień?
Jeszcze na nigdy, przynajmniej oficjalnie. Ja wciąż czekam na stanowisko Konami w tej sprawie.
Jeszcze na nigdy, przynajmniej oficjalnie. Ja wciąż czekam na stanowisko Konami w tej sprawie.
... ale muzyczkę i tak warto posłuchać ;)
Silent Hill Origins na PS2!!!
http://www.amazon.co...nami-Silent-Hil ... 0011BE3KA/
http://www.gamefly.c....asp?pid=129750
http://img256.imageshack.us/img256/1810/silenthilloriginsforplahl8.jpg
Przenoszę topic do działu PS2.
Kurzawka się cieszy *stop* Kurzawka mówi że przejdzie bez żadnego opisu *stop* Kurzawka się cieszy *stop* Pomimo że jest SH-Lamer;p *stop* Kocha 'Theme of Laura', 'True' i 'Promise' i intra SH1,2 i 3 *stop* :)
Pomimo że gra ponoć krótka to fabuła i gameplay są ok
PS. Pamiętacie te załamki po pierwszym gameplay'u na PSP ?? :lol:
KURZUS PRZESYLA BUZIAKI DLA WSZYSTKICH CUKIERKOW FORUMOWYCHD;D;D
Nie wiem, zabardzo nie jestem w temacie, więc się zapytam wprost: czy wiadomo już czy będzie w konwersji na PS2 coś zmienione w stosunku do PSP, czy będzie to tylko "czyste" przeniesienie gry z handheld'a na stacjonarną konsolę, bez żadnych bonusów itd.? Bo jeśli to drugie, to nie widzę w moim przypadku sensu kupowania dosłownie dwa razy tej samej gry.
Pewnie będzie jak z T: DR. Co najwyżej uboga wersja na PS3/x360.
Z tym, że dalej nikt z Konami nie potwierdził wydania tej gry na PS2, więc wszelkie inne info o niej traktuję jak plotkę ;)
Po co na stary sprzęt wydawać taką pozycję....
Jest jak pisałem, jeśli w ogóle ukarze się Orgins na stacjonarne platformy, to na CG.
Po co na stary sprzęt wydawać taką pozycję
Po to by Ci, którzy jeszcze grają na ps2 mogli zagrać w tą grę i też raczej dla zarobku Konami.
ukarze
ukaże
Orgins
Origins
Po co na stary sprzęt wydawać taką pozycję.... Bo jesli ktos jest fanem serii SH to bedzie sie z nia kojarzyl na PS2. Ja kupilem sobie PS2 tylko i wylacznie by skonczyc serie SH na tym sprzecie. Poza tym wydaj Origins na PS3, a wydaj na PS2... Gdzie lepiej zarobisz?
Po co na stary sprzęt wydawać taką pozycję....
Jest jak pisałem, jeśli w ogóle ukarze się Orgins na stacjonarne platformy, to na CG.
Dobra pozycja nigdy nie jest zła i rozgrzewa nawet starych tetryków ;) Ukaże się, to pewniak :spoko:
Wczoraj zostało to oficjalnie potwierdzone przez Konami. Według nich podczas grania na PS2 są większe emocje i to skłoniło głównie Konami do powierzenia studiu Climax zrobienia portu. Nie podano jeszcze oficjalnej daty premiery, jednak szacuje się, że gra ukaże się pod koniec marca :)
Kolejna gra z psp na ps2.
Ciekawe czy dodadzą coś w konwersji.
Mimo wszystko nie ma się czym podniecać, Origins to najgorsza część - tej serii już naprawdę nic nie uratuje. Z dwóch genialnych części seria mocno obniżyła loty, a szkoda bo potencjał był spory.
Jeśli tylko faktycznie by się na PS2 ukazała, to rzesze fanów i tak ja kupią.
Mimo wszystko nie ma się czym podniecać, Origins to najgorsza część - tej serii już naprawdę nic nie uratuje. Z dwóch genialnych części seria mocno obniżyła loty, a szkoda bo potencjał był spory.
Kwestia gustu.
Konami potwierdzilo wersje na ps2
http://www.jeux-fran...om/news23788_si ... r-ps2.html
ponoc fotki :
http://www.jeux-fran...om/news24002_si ... image.html
Lisa wyglada przeapetycznie :)
Widzę że nie postarają się dla PS2...Będzie to chyba najgorsza graficznie część.
Nie tylko graficznie :nie: PSP zniszczylo magie tej serii.
PSP? SH juz po dwojce sie zaczął staczac.
Nie. Jak na razie to wlasnie trojka jest najlepsza czescia jesli chodzi o strach i klimat, mimo, ze dwojka ma mistrzowska fabule. Koniec offtopu. Jak chcesz gadac to wbij na temat odpowiedni.
OT
Zreszta ja sie nie odzywam, bo w zyciu nie grałem w żadnego SH :P
EOT
Zreszta ja sie nie odzywam, bo w zyciu nie grałem w żadnego SH :P
No co ty, żartujesz? Jak to...;p
PSP? SH juz po dwojce sie zaczął staczac.
ponoc fotki :
http://www.jeux-fran...om/news24002_si ... image.html
Widzę że nie postarają się dla PS2...Będzie to chyba najgorsza graficznie część.
Może poprzez tą grafikę chcą oddać klimat pierwszej części z PSX'a ;)
Cytat:
Widzę że nie postarają się dla PS2...Będzie to chyba najgorsza graficznie część.
Może poprzez tą grafikę chcą oddać klimat pierwszej części z PSX'a ;)
A wiesz że patrząc pierwszy raz na te screeny od razu miałem w głowie SH1. Rzeczywiście grafika przypomina tą z PSX'a :P Nie wiem dlaczego nie napisałem tego w pierwszym poście. Mi się i tak podoba ;]
Nie wygląda tak znowu źle. Poza tym to tylko konwersja z PSPka a wiadomo jak to się prezentuje zawsze - GTA choćby. Po co od podstaw bawić się nowym silnikiem. A gra się i tak sprzeda. Konami zajmuje się pewnie SH5 a nie tym by wykorzystywać silnik GoW 2 przy konwersji gry z PSP.
Slyszalem, ze gre da sie przejsc w 4 godziny :? (idealna dla staczy grajacych w supermarkecie :D ).
Słabo się to prezentuje. Liczyłem że podciągną grafikę w stosunku do wersji psp. Ale mają jeszcze, czas może się coś poprawi, choć wątpię w to.
Slyszalem, ze gre da sie przejsc w 4 godziny Kazdego SH przechodzi sie szybko. Zalezy poprostu od twoich zdolnosci manualnych i myslowych. SH2 przejsc mozna w 58 min.
cody66 napisał/a:
Slyszalem, ze gre da sie przejsc w 4 godziny
Kazdego SH przechodzi sie szybko. Zalezy poprostu od twoich zdolnosci manualnych i myslowych. SH2 przejsc mozna w 58 min.
LOL.
Da się szybko-wiadomo. Ale nikt w SH2 czy 3 nei gonił jak głupi i gry były dłuuuugie(i piękne-SH2 :zakochany: ) A SH:O jest rzekomo 'serialnie" krótkie.
Nie wygląda tak znowu źle. Poza tym to tylko konwersja z PSPka a wiadomo jak to się prezentuje zawsze - GTA choćby
Hmmm...GTA LCS miało schrzaniony system 'cieniowania'. Nie było nic widać miejscami, programiści uczyli się konwertować z psp. A GTA VCS wyglądało moim zdnaiem dobrze - być może za sprawą dobrych filtrów. A zajmowało tlyko około 1GB obraz :) Ahh te konwersje z PSP - więcej :zakochany:
Slyszalem, ze gre da sie przejsc w 4 godziny (idealna dla staczy grajacych w supermarkecie
Mówisz chyba o wersji na PSP?
Mam nadzieje, że coś z tym zrobią w wersji "czarnulkowej" bo to tragedia jest.
Mówisz chyba o wersji na PSP?
No tak, bo wersji na ps2 jeszcze nie ma :)
Mam nadzieje, że coś z tym zrobią w wersji "czarnulkowej" bo to tragedia jest. Bedzie jak zawsze (czyt. zadnych dodatkow).
Slyszalem, ze gre da sie przejsc w 4 godziny :? (idealna dla staczy grajacych w supermarkecie :D ).
Dokładnie w 2.5. I co z tego? Na upartego taka genialna Castlevanie SotN da się w kwadrans zaliczyć a wielkie MGS w ok 2g.
Ahh te konwersje z PSP - więcej
Na początek Loco Roco i T DR.
Mam nadzieje, że coś z tym zrobią w wersji "czarnulkowej" bo to tragedia jest.
Jeszcze się nie ukazała a ty już marudzisz.
Znajdą się tacy , którzy kupią PS2 ver.
Ech, szkoda że mnie ta gra ominie, bo sprzedałem pleja, jedyna nadzieja że kiedyś udoskonalą emulację ps2 lub w kupnie nowej czarnulki (ale na to nie licze z powodów finansowych).
Jak na straganie przekupy :spoko: Jeszcze nie ma towaru a już narzekacie i jojczycie, że bee :P
Mimo to oby jak najwiecej konwersji z psp na ps2 :^^: . W tym wypadku pazernosc developerow na $ jest plusem.
Mimo to oby jak najwiecej konwersji z psp na ps2 :^^: . W tym wypadku pazernosc developerow na $ jest plusem.
W tym momencie wiadomo że Sony dobrze sobie to zaplanowało mówiąc "Nie przestaniemy wspierać Playstation 2"
Jeszcze się nie ukazała a ty już marudzisz.
Wersja na PSP się ukazała i właśnie tego dotyczył mój komentarz.
Dokładnie w 2.5. I co z tego? Na upartego taka genialna Castlevanie SotN da się w kwadrans zaliczyć a wielkie MGS w ok 2g.
Większość gier można przejść w kilka godzin grając "na chama i do przodu", ale moim zdaniem SH na PSP przejdzie się w te 3 godziny grając normalnie.
Tiamo ja grałem parę wieczorków i to nawet dosyć długo i kiedy na końcu gry zobaczyłem czas bodajże 4,5 godziny to nie mogłem za cholerę uwierzyć :) czasem ten czas się czuje jak diabli w SH : O jest to inaczej odczuwalne , ale ja grałem po nocach i to naprawdę późnych i szedłem spać rano więc może coś mi się tam powaliło w bani.
Mialem podobne wrazenie, przechodzielem SH:O chyba w trzech kilkugodzinnych podejsciach i na liczniku bylo ponizej 6h. Dziwnie malo.
Nowa porcja, nie wiem czy była :spoko:
http://media.ps2.ign...719/imgs_1.html
Dziwnie znajome wydają mi się te postacie, pierwsze skojarzenie z pielęgniarką Lisą i znowu jest mała dziewczynka jak Cheryl (SH) :hmmm:
Makaroniarzu... tutaj, to już chyba nie będziesz narzekał na ciemność ;)
Dziwnie znajome wydają mi się te postacie, pierwsze skojarzenie z pielęgniarką Lisą i znowu jest mała dziewczynka jak Cheryl (SH) :hmmm:
Przecież to prequel. A więc to naturalne, że pojawiają się takie postaci jak Lisa i Cheryl :).
Przecież to prequel. A więc to naturalne, że pojawiają się takie postaci jak Lisa i Cheryl .
Prequel nie prequel, może i naturalne... jak to, że rozkminiam bo jeszcze nie grałam :lama:
Na razie zdołałem przejść tylko szpital, ale jako tako już wiem, jak ten SH się prezentuje. Jest ładnie, ale nie najładniej - ot, tak z 7,3 za grafikę bym dał. To nie jest liga SH3 czy SH4, ale po kowersji z PSP chyba nie można było oczekiwać więcej. Patent z lustrami jest świetny, wprowadza niepokój (pierwsze przejście "na drugą stronę lustra" jest sugestywne)i taką jakąś niechęć na sam widok lustra w lokacji. Nie podoba mi się natomiast walka - trochę anemiczna, wolna, i przede wszystkim mało rajcująca. Wolę przebiec sobie obok ;)
Ciąg dalszy moich wrażeń opiszę, gdy troszkę bardziej zagłębię się w grę.
Zgadzam się z Bzdursky'm w pełni. No może prócz tych luster bo niekoniecznie mi się to widzi. Jestem obecnie w drugiej konkretniejszej miejscówce, w Cedar Grove Sanitarium. Od teraz będę omijał walki, bo prawie miałem "game over" nim dotarłem do sanitarium :ninja:.
Jestem obecnie w drugiej konkretniejszej miejscówce, w Cedar Grove Sanitarium.
Też tam dotarłem, dużo dzisiaj nie grałem. Walka mogłaby być lepsza pod jednym względem - dobijanie potworów. Co chwilę mi toto wstaje, bo trzeba podejść z konkretnej strony - pielęgniarki od głowy lub nóg, potworki "w worku" od boku... Strasznie to denerwuje. Ale mam nadzieję, że cała reszta mi to wynagrodzi, w zasadzie w to nie wątpię.
Co chwilę mi toto wstaje, bo trzeba podejść z konkretnej strony - pielęgniarki od głowy lub nóg, potworki "w worku" od boku...
To fakt. Irytujące.
A ja jestem w tym Sanitarium i mam zagadkę z tabletkami... Ale ogólnie - strasznie jest, fuck! :ninja: Co chwila modlę się "oby w następnym pomieszczeniu był save, prooszę.. :cry:". A jeszcze są w dźwiękach jakieś takie wstawki jakby jakieś kroki było słychać i cały czas na wstrzymanym oddechu gram :cry:. I z tymi przemianami lustrzanymi jednak jest na razie ok, dają radę.
Ale raz w alternatywnym miałem akcję, że myślę po spojrzeniu na mapę "ok. Teraz otwieramy drzwi i pędem do tych, które są moim celem, ze zgaszoną latarką. Now!" i otwieram, biegnę a tu pierwsza wstawka z filtrem charakterystycznym jak Travis sobie coś przypomina z przeszłości :ninja: Ku*wa! Myślałem, że padnę. Ale chyba głównie dlatego, że sam sobie dotwarzam ciśnienie :niepewny: Ale.. ow.. kocham to!
POST ZAWIERA SPOILERY! NIE CZYTAĆ KTO NIE GRAŁ A NIE CHCE SOBIE SPOILOWAĆ.
No i przeszedłem, pierwszy raz, na PS2. Zajeło mi to.. 8h 44min 22sec. Tak, owszem. Było "lizanie ścian" i zaglądanie do każdego zakamarka, sprawdzanie każdych drzwi (nawet w momencie gdy wiedziałem gdzie iść).
O, tak prezentują się moje statsy po przejściu:
http://img393.imageshack.us/img393/8337/shoendingstatszy2.jpg
Co do samej gry...
Nie do końca jestem pewien czy lustra są plusem. Już ktoś wyżej napisał, że teraz rozchodzi się o sprawdzenie pomieszczeń i wtedy przebrniecie przez lustro a nie zaskoczenie jak w innych SH.
Design potworów jest najsłabszy przyrównując SHO do innych SH.
Element walki jest.. średni. I jest za dużo potworów przez co normalnie po mieście nie można sobie pochodzić i później okazuje się, że te potwory łatwo się rozkłada.
Wstawki dialogowe są średnie, baaardzo średnie (pejoratywnie określając).
Co do fabuły to muszę wpierw poczytać trochę postów KarolaPiotra i innych co do teorii i tłumaczeń niektórych akcji w tej części SH, ale podobało mi się, że historia Travisa fajnie splatała się z historią Alessy.
A co do plusów to.. hm.. strach! Tak, jest w tej części go sporo. Pamiętam jak byłem w Sanitarium i błagałem tylko by na kolejnej klatce schodowej był savepoint. Pamiętam jak pierwszy raz Travis miał wstawkę z dzieciństwa - z lęku aż wbiegłem w pierwsze drzwi ^^".
Muzyka/dźwięki - to jest duży plus, zresztą jak zwykle. W teatrze jak jeden dźwięk był, taki nieprzyjemny, aż ciary po plecach przechodziły.. Audio w alternatywnym świecie rządzi!
Do samej grafiki nie mam zastrzeżeń, jest ok, nie jestem w tej kwestii wymagający. Choć fakt, było trochę bugów. Miałem taki, że Travis stał w rogu, strzelał do potwora, kamera była tuż za jego głową i.. rękę bym dał sobie uciąć, że nagle, w pewnym momencie na tyle głowy Travisa była twarz małego dziecka :O. Oczywiście po chwili jeżdżenia kamerą na spokojnie (gdy wziąłem trzy głębokie oddechy) okazało się to nieprawdą, choć momentalnie i pozornie moja teoria miała rację ;).
Świetna końcówka (od momentu końca Motelu do napisów) okraszona świetnymi filmikami. W samej końcówce między szpitalem a dobiegnięciem do ołtarzyka (jedyny moment gdzie miasto jest alternatywne) nawet nie wiedziałem, że po drodze jest tam gdzieś mapa i biegłem na instynkownie, jak wariat na jednym oddechu siedząc przed tv. Odsapnąłem jak zbiegłem po schodach...
A po napisach byłem zadowolony, bo zagrałem w naprawdę dobrą grę, która przypominała mi starego, dobrego Silenta. No i dla mnie było więcej plusów niż minusów więc było bardzo ok :).
Moja ocena to.. hm.. 8.5 / 10.
Dla mnie to animacja postaci i walka to kpina mała bo powinni usprawnić to w konwersji. Nie wiem jak to wyglądąło na PSP. Na razuie skończyłem spzital tylko ale gra mi się podoba, własnie czuć taki klimat 1 części :ninja: Nie wiem dlaczego, macie też takie odczucia? Grafika jest taka charakterystyczna dla konwersji z PSP ale jest w miarę dobra.
Wkurza taki moment kiedy widzisz otwarte okno w szpitalu do jakiegoś pomieszczenia gdzie "coś było" w animacji i nie możesz tam wejść.
Co do strachu to jest, nei ma takiego chorego klimatu(tyle ile grałem...) co mi raczej pasuje. SH1 i SH2 nie miały takich obrzydliwych motywów jak SH3 i były fajniejszymi grami hehe :)
Co do muzyki to znowu możemy raczej bić brawa. Muzyczka na początku gry keidy biegniesz uliczką może urzec i w szpitalu też jest w jednym korytarzu taka... "mocna i niepokojąca".
W czwartek pożyczę PS2 sprawne i może to przejdę :)
POST ZAWIERA SPOILERY! NIE CZYTAĆ KTO NIE GRAŁ A NIE CHCE SOBIE SPOILOWAĆ.
No i przeszedłem, pierwszy raz, na PS2. Zajeło mi to.. 8h 44min 22sec. Tak, owszem. Było "lizanie ścian" i zaglądanie do każdego zakamarka, sprawdzanie każdych drzwi (nawet w momencie gdy wiedziałem gdzie iść).
O, tak prezentują się moje statsy po przejściu:
http://img393.imageshack.us/img393/8337/shoendingstatszy2.jpg
Co do samej gry...
Nie do końca jestem pewien czy lustra są plusem. Już ktoś wyżej napisał, że teraz rozchodzi się o sprawdzenie pomieszczeń i wtedy przebrniecie przez lustro a nie zaskoczenie jak w innych SH.
Design potworów jest najsłabszy przyrównując SHO do innych SH.
Element walki jest.. średni. I jest za dużo potworów przez co normalnie po mieście nie można sobie pochodzić i później okazuje się, że te potwory łatwo się rozkłada.
Wstawki dialogowe są średnie, baaardzo średnie (pejoratywnie określając).
Co do fabuły to muszę wpierw poczytać trochę postów KarolaPiotra i innych co do teorii i tłumaczeń niektórych akcji w tej części SH, ale podobało mi się, że historia Travisa fajnie splatała się z historią Alessy.
A co do plusów to.. hm.. strach! Tak, jest w tej części go sporo. Pamiętam jak byłem w Sanitarium i błagałem tylko by na kolejnej klatce schodowej był savepoint. Pamiętam jak pierwszy raz Travis miał wstawkę z dzieciństwa - z lęku aż wbiegłem w pierwsze drzwi ^^".
Muzyka/dźwięki - to jest duży plus, zresztą jak zwykle. W teatrze jak jeden dźwięk był, taki nieprzyjemny, aż ciary po plecach przechodziły.. Audio w alternatywnym świecie rządzi!
Do samej grafiki nie mam zastrzeżeń, jest ok, nie jestem w tej kwestii wymagający. Choć fakt, było trochę bugów. Miałem taki, że Travis stał w rogu, strzelał do potwora, kamera była tuż za jego głową i.. rękę bym dał sobie uciąć, że nagle, w pewnym momencie na tyle głowy Travisa była twarz małego dziecka :O. Oczywiście po chwili jeżdżenia kamerą na spokojnie (gdy wziąłem trzy głębokie oddechy) okazało się to nieprawdą, choć momentalnie i pozornie moja teoria miała rację ;).
Świetna końcówka (od momentu końca Motelu do napisów) okraszona świetnymi filmikami. W samej końcówce między szpitalem a dobiegnięciem do ołtarzyka (jedyny moment gdzie miasto jest alternatywne) nawet nie wiedziałem, że po drodze jest tam gdzieś mapa i biegłem na instynkownie, jak wariat na jednym oddechu siedząc przed tv. Odsapnąłem jak zbiegłem po schodach...
A po napisach byłem zadowolony, bo zagrałem w naprawdę dobrą grę, która przypominała mi starego, dobrego Silenta. No i dla mnie było więcej plusów niż minusów więc było bardzo ok :).
Moja ocena to.. hm.. 8.5 / 10.
Dla mnie to animacja postaci i walka to kpina mała bo powinni usprawnić to w konwersji. Nie wiem jak to wyglądąło na PSP. Na razuie skończyłem spzital tylko ale gra mi się podoba, własnie czuć taki klimat 1 części :ninja: Nie wiem dlaczego, macie też takie odczucia? Grafika jest taka charakterystyczna dla konwersji z PSP ale jest w miarę dobra.
Wkurza taki moment kiedy widzisz otwarte okno w szpitalu do jakiegoś pomieszczenia gdzie "coś było" w animacji i nie możesz tam wejść.
Co do strachu to jest, nei ma takiego chorego klimatu(tyle ile grałem...) co mi raczej pasuje. SH1 i SH2 nie miały takich obrzydliwych motywów jak SH3 i były fajniejszymi grami hehe :)
Co do muzyki to znowu możemy raczej bić brawa. Muzyczka na początku gry keidy biegniesz uliczką może urzec i w szpitalu też jest w jednym korytarzu taka... "mocna i niepokojąca".
W czwartek pożyczę PS2 sprawne i może to przejdę :)
Kto jeszcze nie miał sposobności usłyszeć (ściągnąć) kapitalnych dźwięków Akiry Yamaoki, to polecam poniższą stronkę ;)
http://www.nightmari.../sho/music.html
Nie do końca jestem pewien czy lustra są plusem. Już ktoś wyżej napisał, że teraz rozchodzi się o sprawdzenie pomieszczeń i wtedy przebrniecie przez lustro a nie zaskoczenie jak w innych SH.
Kurdę w dużym Sanitarium te lustra trochę zamieszania powodują ;/ Jestem na końcu w Sanitarium i doszedłem do lalek i myślałem że czegoś brakuję do nich i biegałem po całym Sanitarium i zmarnowałem z 3 health drinki(te potwory wyglądające jak świnie są wkruzające). Teraz już pomysłu nei miałem to jako casual zajrzałem do opisu i okazało się że mam z tymi lalkami kombinować. Jako casual nei lubię takich wielkich lokacji w grze :ninjadance:
Design potworów jest najsłabszy przyrównując SHO do innych SH.
Te świnie mnei najbardziej rozśmieszyły, wnerwiły jednocześnie bo szybko w Ciebie wbiegają i ranią ;/ Ale 2 shotguny i po kłopocie.
EDIT:
Po dwóch końcowych starciach w sanitarium i teatrze stwierdzam że Bossowie w tej grze są żałośni. Ale właściwie to nei wada bo zawsze w tej serii walki toporne były i rozbijało się o ilość śrutu zaaplikowanego potworkom:)
Te świnie mnei najbardziej rozśmieszyły, wnerwiły jednocześnie bo szybko w Ciebie wbiegają i ranią ;/ Ale 2 shotguny i po kłopocie. SH4 mial calkiem dobry bestuariusz, ale Patienty to najwiekszy lol w calej serii.
Zedytowałem porządnie moje wypociny sprzed niespełna miecha i oto jest recenzja :)
http://ja.gram.pl/bl...p?id=633128&n=2