Seria Bijatyk 2D Numero Uno - wedlug was.
Katalog znalezionych frazOdchudzanie brzucha
OK, teraz poznajmy wasze opinie odnosnie bijatyk 2D. Te sa oczywisicie mniej popularne niz szeroko promowane 3D, ale fanow jest wielu - wiem o tym. Glosujcie, glosujcie.
BTW: na wiecej opcji mi nie starczylo miejsca, ale piszcie, jezeli podoba wam sie jeszcze jakas inna seria.
skoro oddalem juz glos na bijatyke ukazana w trzecim wymiarze, pora na 2d. z cala odpowiedzialnoscia stawiam na 'mortal kombat' - od niej zaczal sie moj kult bijatyk i to wlasnie ona jest moim 'mentorem' w tych sprawach. i choc przeniesienie jej w trzeci wymiar [vide 'mortal kombat 4'] sprawilo, ze w oczach niektorych [w tym takze i moich] zsunela sie w rankingu na jedno z ostatnich miejsc, pierwsze kilka odslon bylo naprawde cudownych. przede wszystkim zaskakiwala niesamowita mnogosc atakow - kopniecia i walenie rekoma gdzie popadnie znane bylo juz z innych gier, ale to w koncu 'mortal' wywlokl na swiatlo dzienne takie specjaly jak fatality, animality i babality. ponadto ogromny wybor postaci i ich zroznicowanie pod wzgledem technik [chocby scorpion i jego fantastyczny 'hak na linie', sub z mrozacymi krew w zylach combos'ami, cage ze swoim atakiem specjalnym, ktorego nijak nie mozna bylo uzyc przeciwko kobietom ;] - i wiele, wiele innych]. tego po prostu nie da sie zapomniec i kazdy kto gral w chocby jedna z pierwszych czesci, moze to potwierdzic [mam nadzieje ;].
Dlamnie zdecydownie wymiata seria Street Fighter,a konkretnie SF 2,SFA 1,2&3 (SFA2 the best).Dlaczego SF ? Hmm postacie,historia,klimat i miodnosc ktora miazdzy,oraz oprawa.Ta graficzka ktora jest poprostu cudowna,animacje,dzwiek,odglosy,muzyka.Wszystko ma tu swoje miejsce i jest dopieszczone.Comobsy,ladowania paska couneter'ow.Trzaskanie kombinacji klawiszy z zamknietymi oczami (hadddduuuuuuuuukeeeeeen 8) ).No i Ken Masters niszczy hehe,pozatym anime SF2 jest niczego sobie.I swietnie uzupelnia historie seri SF.
Ps.Amar zrob to o czym mowilem,mozna by przyblizyc ludzia anime SF2 w odpowiednim dziale :wink: .
glos powedrowal na konto serii Samurai Shodown. Podoba mi sie w niej wszystko - poczawszy od projektow postaci, ich charakterow, genialnych tel, rewelacyjnie rozwiazanej walki przy uzyciu roznych broni, a skonczywszy na grafice i oprawie audio. Pobliski salon odwiedzalem glownie dla 3 czesci, przez co tracilem mase pieniedzy ;).
ja uwielbiam serię KOF ,właściwie to nawet uważam że inne serie są lepsze pod względem systemu walki itd(choć KOF tez jest niezły) ale to co mnie oczarowało w KOF to postacie, absolutnie the best !!! uwielbiam na nie patrzeć ,jak sie poruszają ,ciosy i wogóle poezja , nie musze nawet grać wystarczy że bede widzem poprostu hipnoza :shock:
glos oddam na Mortal Kombat - dlaczego? poniewaz to wlasnie ta gra najbardziej zapadla mi w pamieci ze wszystkich mordobic w ktore gralem... klimat, turnieje, glosy, postacie - to wszystko jest niezapomniane
ja głosuję na Gulity Gear X (Dreamcast). super bijatyka począwszy od grafiki (ach te combosy), przez projekty postaci i aren, a na miodzie ogólnym skończywszy...bezapelacyjnie GGX :!:
Cóż, głos leci do Guilty Gear, chociaż wybór był trudny, bo co tu ukrywać, jestem WIELKĄ miłośniczką bijatyk 2d i trochę przykro mi się zrobiło, że zagłosować można tylko na jedną. Mam duży sentyment do serii Samurai Spirits, poza tym to świetna gra ze znakomitym systemem (no, poza kiepskim Warriors Rage w 3d) i niesamowitym klimatem. KOF też jest niczego sobie, chyba pierwszy beat'em up w który grałam na automatach :D Mimo to seria GG to miłość mojego życia i nie mogłabym nie zagłosować na to dzieło Sammy :)
A ja lubie bardzo serie Last Blade na Neo-Goe. Grał ktoś? Kogo z nich lubicie?
Ja gram w LS2 Hibiki the best :twisted: chociaż Yuki też fajna a jak się chcę zrelaksować to wybieram Setsunę :D
Mimo wszystko seria SF. Spędzilem masę czasu nad SFA2 na Sega Saturn. Chociaż SFA3 ma znacznie więcej postaci, to muzyką znacznie ustępuje poprzednikowi. Gralem we wszystkie odslony MK, ale bardziej odpowiada mi SF.
Pomimo faktu, że większość czasu spędziłem z serią SF, to jednak mój głos idzie na Guilty Gear'a; można powiedzieć że to miłość od pierwszego wejżenia.....Miód na podłodze razem ze szczeną.....
aaaaaaaa. street fighter. there is only one true 2D fighter on the world!!http://www.jc85.republika.pl/street.jpg
dla mnie to Marvel vs Capcom :D
Guilty Gear X! chyba bardziej mi sie podoba niz XX...XX jest juz zbyt wykrecony...
Ja oddałem głos na Mortala, choć na początku sie nim brzydziłem, ale w tej chwili wole pograć w SFA3 niż w MKT
mój głos oddaje serii SF,który pozostaje dla mnie do dziś kultowy....bez 2óch zdańRyu rządzi......gdyby nie seria SF to nie wiadomo jakby wyglądały losy bijatyk 2D.
Mój głos powędrował na Mortala- w końcu to na tej serii bijatyk się wychowywałem. Nigdy nie zapomnę wielu wspaniałych godzin spędzonych przy Amisi, kiedy to zagrywałem się w MK2, a później w MK1. Tym samym wspominam czasy, kiedy to u kumpla na jego P90 chadzał sobie MK3, w którego często wspólnie cioraliśmy. Analogicznie było z MK: Trilogy- lecz w tym wypadku miejscem naszych potyczek okazał się pobliski salon gier ^^ Co do innych bijatyk- głownie serii SF- to muszę przyznać, że nie pociągały mnie zbytnio. Inna bajka to fakt, że MK w 3D nie ma już tego pierwotnego klimatu, ale zapamiętałem Mortala z lat młodości, więc pominę to, jak jest postrzegany w chwili obecnej poprzez graczy. MK>all ^^
Dlaczego w ankiecie nie ma Garou? :D Dzisiaj na własnej skórze przekonałam się, jak genialna jest ta gra. Miodzio, po prostu miodzio :) Gra ktoś? ;)
ja....gram :D.....ale giera na mym PC strasznie rwie....pozatym grałem w coś lepshego tylko nie pamiętam tytułu....jednak emulacja tej gry była chalowa....gra strasznie klatkowała....ale mimo to dawała mi wiele radości...a grafika to mistrzostwo świata (słyszysz Gulash ! :lol: ),mimo to SSF2T nadal niepodzielnie króluje u mnie jako "pan i władca" bijatyk 2D (sentyment)
Marvel vs Capcom-zagrywałem sie w to na emulatorze,pamietam kiedys jak o tym marzyłem zeby w to zagrac,sobie tylko myślałem ale fajne tam jest Spiderman i Wolverine ;)
w 2D teraz już nie gram ale jeśli miałbym to tylko w coś z serii Street Fighter-> sentyment z młodych lat, RYU rulez!!
Czy nikt tu nie grał w SF3rd Strike?To jest pan i władca 8) i nic mu nie podskoczy... jak na razie :roll:
GGXX#Reload.Drugiej tak zaawansowanej gry ze swieca szukac
A MK to :lol:
Ja zgadzam sie z Artusem. Street Fighter to nr jeden. Swego czasu byly tylko dwie tak mocne pozycje. Street Fighter i Mortal Kombat. Jednym podobały sie fatale innym super komba. Wybieram street fighter z dwoch powodow: 1. Postacie są o wiele bardziej zroznicowane niz w Mortalu (tam gralo mi sie jakos kazda postacia podobnie), 2. Fabuła i klimat - w żadnej bijatyce nie ma takiego klimatu jak w street fighterze, NIGDY nie bedzie. Najmocniejsza siłą street fightera jest ten niepowtarzalny klimat. No i ten Ken Masters. Finezja. To co zrobilo Capcom jest niepowtarzalne. A przeciez takie proste. Dwoch najlepszych kumpli Ryu i Ken stają się na naszych oczach najlepszymi zawodnikami świata. Rywalizują ze sobą ale jeden za drugiego oddał by życie. Pokazują nam prawdziwy sens trenowania sztuk walki. Ryu wypowiada znamienne slowa: "Codziennie mierze się z samym sobą". Nie chodzi tu o samą walkę ale o życie. Cały czas mierzymy się z własnymi słabościami. Pokonując je stajemy się coraz silniejsi. Oglądałem SF2 animated movie, SF alpha, ostatnio nawet serial ściągnąlem!!! Ta seria zawsze będzie dla mnie najbardziej wyjątkowa. Kiedyś Gulasz napisał: "Współczuję osobom, którzy nie czują magii Street Fightera"
Jak dla mnie seria SF jest najlepsza, chcialem tez glos dac na CVS ale nie mozna bylo zaglosowac 2 razy :D
2D ... Niby cacy ale MÓJ KCIUK !!!! Cwierć kola pół kola 360 ...720 .... 1440 :P TO jest problem 2D osobiście NIE NAWIDZE tego systemu ... Wrrrr az sie pobić programistów Capcomu chce :evil: Ale przyznać musze ze SF jest zajebsity :D :D :D Postacie historia ... mniam ... tylko Panowie ... ZMIEŃCIE SYTEM !!!!! :D :D :D
a ja tam uwielbiam capcomowy system i w przeciwieństwie do np. Adriana Chmielarza "wklepywanie kółek i półkółek by Ryu czy inny leszcz puścił fireballa" sprawiało mi zawsze sporo frajdy.
Co do ankiety to serce me rozdarte pomiędzy Mortalem, którego pierwsze 3 (a przede wszystkim dwie) części były dla mnie niegdyś kultem ponad wszystko (czasy Kombat Kornera i Szkół Przetrwania... ) a Street Fighterem, bom jako szczyl na SF2 przetracił tony żetonów w obskurnej budzie na mym osiedlu. A i trójeczka i Alpha miło mię łechtały.
Wybór pada jednak na Mortala, gdyż tu jednak świra miałem większego, no i do SF nie kolekcjonowałem zeszytów z wycinkami z przeróżnych czasopism. Poza tym seria MK miała niesamowity wpływ na masę pozytywnych zjawisk gierkowych, m.in. na KKorner w eSeSie. Ach te poradniki na rozwalanie bryły lodu z bani :D
Gulity Gear XX
Przy bijatykach 2D spędziłem masę czasu i naprawdę cięzko mi oddać głos. Ale coż, męska decyzja - Street Fighter to seria, która zainteresowała mnie tym gatunkiem i to własnie ją uważam za najlepszą.
Na równi z nią stawiam Guilty Gear oraz MvC. BTW, szkoda, ze jedna fajniejszych bijatyk w jakie grałem - Savage Reign - nie doczekała sie kontynuacji :roll: .
Dlaczego w ankiecie nie ma Garou?
Tak naprawde to jest - o ile dobrze pamiętam Garou wywodzi sie własnie z serii Fatal Fury, która znajduje się w ankiecie :).
panowie i panie, svc chaos będzie można nabyć już tego września jak podaje serwis ebgames.com. szykuje się mordobicie w wielkim oldschoolu. pewnie gra nie będzie wnosić nic nowego do serii bijatyk 2D, oprócz przedstawienia postaci capcomu w snk-style, lecz tak naprwdę ten tytuł będzie skierowany do hc graczy 2D.
Hardcorowi gracze 2d na widok tej gry dostają ee... gęsiej skórki i zaczynają nerwowo coś mówić o nauce gry Jinem w T4...
Hardcorowi gracze 2d na widok tej gry dostają ee... gęsiej skórki i zaczynają nerwowo coś mówić o nauce gry Jinem w T4...
Hehe, co racja to racja. A, nota bene, niedlugo SF Anniversary (incl. SF3 Third Strike) na PS2 i... XBOXa. Yeah!!
Oby bez żadnych "specjalnych" trybów :roll: dół analog, góra nanalog :roll:
Hardcorowi gracze 2d na widok tej gry dostają ee... gęsiej skórki i zaczynają nerwowo coś mówić o nauce gry Jinem w T4...
Hehe, co racja to racja. A, nota bene, niedlugo SF Anniversary (incl. SF3 Third Strike) na PS2 i... XBOXa. Yeah!!
JAKA KARA :!: NIE MA ZMILUJ SIE PANIE :!: :!:
huh, troche mnie ponioslo, a dla tych co nie czaja fazy powiem tylko tyle ze w swiecie bijatyk 2d SVC:Choas jest tym czym T4 dla 3d (czyli dno totalne :twisted: ) .
Snk ogłosiło, że w SVC Chaos będzie możliwość gry przez net. Rankingi, turnieje, itp. Już niebawem przekonamy się jak wyszło snk transplantacja posatci capcomu.
Najlepsze bijatyki 2D to seria Last Blade i Garou. A w ankiecie nima. Lipa. Po prostu lipa.
Najlepsze bijatyki 2D to seria Last Blade i Garou. A w ankiecie nima. Lipa. Po prostu lipa.
Garou mozna podciagnac pod Fatal Fury wlasciwie :wink: Zas Last Blade sie nie zmiescil w ankiecie :? Jest ograniczone miejsce...
Też jestem za GGX. Ten klimat ( lekko wykręcony ), speed, piękne tła i świetny system !! Hell Yeahh !!!
Panowie przeciez wiemy wszyscy SFA3 wymiata. Jestem takim mistrzem emulatora ze przechodze calosc na poziomie expert z zamknietymi oczami 8) Teraz tylko czekam az Third strike bedzie znosnie chodzil na PC
Hmm nie no trudny wybor :( jak dla mnie to: Street Fighter 2 i Mortal 1 :wink: a jesli patrzec na jakies nowosci to tylko GG XX :D
gra ktos W Street Alpha 3 przez siec? Jak tak to prosze o kontakt gg:2343440
there is only one Street Fighter. historia całej serii, klimat, te stare automaty w międzyzdrojach, kultowy hadouken... SF był jedną z moich ulubionych gier na pegasusa, ale niestety głupi wtedym był i zakosił mi ją taki jeden Wojtek od którego ją zresztą kupiłem :evil: jakbym go teraz dorwał... :wink:
tylko SF, nic więcej. najlepiej seria Alpha 2 i 3, no i SSF2T.
Marvel vs Capcom - najlepsza bijatyka 2D :!: :!:
Tak Street fighter ma coś w sobie i mimo tylu lat dalej dobrze się trzyma w rankingu moich najlepszych gier :) martwi mnie tylko tak słaba popularność w głosowaniu gier takich jak King of Fighter i Samurai S. Naprawde mocne tytuły z ciekawą historią i fajnymi postaciami takimi jak Haomaru, Kyo czy Roberto :D
Welcome 2 OLDSCHOOL 8) . Who's comin' with me. SVC Chaos...
http://image.com.com/gamespot/images/2004/reviews/919647_20040909_screen001.jpg
wg mnie Marvelowscy mutanci wymiataja najlepiej w 2d wiec moj glos leci oczywicho do MvsC.
Nie no... N+ ma forum? serio do tej pory nie wiedzialem, moze dlatego ze zadko czytam :lol:
Jak dla mnie rzadzi seria SF, uwielbiam ta gre od malego, ma swietny system walki i jest jedyna gra gdzie po wyjsciu nastepnej czescii gra sie jeszcze w te stare (vide turnieje SSF2T w US i JAP), pokazcie mi turniej tekkena 1 w 2004 roku...
potem CVS, swietne polaczeni dwoch swiatow, masa postaci i 6 roznych groovow, czy musze dodawac wiecej? :wink:
na 3 miejscu stawiam GGXX, swietna nowa gra, z przepiekna grafika i na maxa zakreconym systemem walki, ktorego jeszcze nie potrafie pojac :lol:
na 4 miejscu KOF, mimo archaicznej grafiki i dziadowskiej animacji, to kawal porzadnej bijatyki z przemyslanym systemem walki.
a na szarym koncu stawiam MK, wogole to dla mnie ewenement ze ktos w XXI wieku w ta gre gra, ona nie ma zadnego systemu walki, to tylko zlepek postaci i ciosow, no i ta brutalnosc... rotfl... zawsze chcialem zobaczyc na zywo jak ktos komus urywa glowe :lol:
B' ale sie obudziłś hehehehe
Mój ranking to:
1.GGXX#R
2.SF3
3.RESZTA :D
(lubie naprawde sporo serii.KOF,Last Blade no i oczywiscie GAROUUUUUU :D)
A jezeli chodzi o ankiete to jest troche zle opracowana.Zauważcie co wygrywa.Dlaczego????
Kazdy głosuje na zupełnie inne gry ale to wciąz jest StreetFighter(tego jest pełno) no i MK(troche tez dlatego ze jest 1 z pierwszych i tez kupa części)
Zresztą to jest nieważne.... :lol:
Głos na Street Fightery :]
Dla mnie Capcom & SNK 2.
Bez wątpienia najlepszą mordoklepką 2D jest seria Street Fighter oraz King of Fighter. Warto wspomnieć o MvsC2 i GGxx...
Z czasów błogiego dzieciństwa najbardziej pasował mi Mortal Kombat - i postacie ciekawe, z każdą wiązała się jakaś mroczna historia, i klimat rozgrywki. Później (po 1996 roku) weszły mordoklepki 3D i to one były numero uno u mnie w domu. Do czasu wyjścia SF Alpha 3, ta gra jest po prostu i najzupełniej na świecie doskonała i do dziś pomykam w nią z przyjemnością (komentator rulez). A Guilty Gear i Darstalkers czy King of Fighters nie miałem przyjemności grać :cry: , więc w temacie tych gier nie mogę się wypowiadać.
A świat MK wciąż dla mnie jest wciągający, szczególnie MK2 oraz Mythologies - gra niesprawiedliwie zapomniana w swoim czasie. A u mnie na ścianie wciąż wisi plakat z lodowym smokiem do tej gry z 2 numeru NEO.
Mortale rządzą, potem gry z bohaterami Marvela. Spider rulez :twisted:
U mnie to wygląda tak:
1.Street Fighter
2.CvS
3.KOF
4.Samurai Showdown
5.Mortal Kombat
The King of Fighters - innych kandydatow nie widze. Oczywiscie Street Fighter tez nie jest zly, ale KOF to chyba najbardziej rozbudowana bijatyka 2D. Fajne postaci, SDM'y itd. ;>
dobra to moze ktos wie kiedy bedzie palowa wersja SF3third strike??
Nie gram w 2d, ale chce zaczac i to wlasnie od tej gry:)
Oddaje głos na King Of Fighters - na automatach wydałem troche szmalu
Wyróżnienie dla Mortal Kombat
W bijatyki 2D dużo nie grałem, ale według mnie najlepszą bijatyką wykonaną w 2D jest Marvel vs Capcom,pamiętam jak kiedyś graliśmy w to u kolegi,podobała się mi ta gra.
Głosik na Guilty Gear. Szczególnie za pierwszą część i za X na DC. XX to nie to samo :? [/img]
ja mam pytanie odnośnie SF3-rdStrike ...czy jakas opcja w tej grze gdzie mozna podejrzec spis ciosów i wogóle przejsc jakis trening poza tym wolnym napieprzaniem? :?
Odpowiedź nasuwa się sama - Street Fighter. Świetna legenda, świetny klimat i kolejki małolatów przed automatem SF2 w czymś na kształt salonu gier obok osiedlowego spożywczaka. Street Fighter, któremu nie udało się zbytnio przejście w trzeci wymiar, właśnie w 2d odnosił swoje największe sukcesy na polu bijatyk. Kultowy już SF2 i jego udoskonalona wersja SSF2T - w tym momencie niejeden z nas uroni łzę ;) Prawdziwym apogeum tej serii jest SF Alpha 2 i 3, a genialna dwójka jest moim typem na bijatykę 2d wszechczasów.
Mimo, że dziś jestem miłośnikiem kolorowych pojedynków Ryu, Kena, Sakury, Akumy czy też Sagata, mam olbrzymi sentyment do serii Mortal Kombat, zwłaszcza jej drugiej odsłony, dzięki której w pewien sposób zajarałem się mordobiciami. Realistyczne digitalizowane postacie, hektolitry juchy, klepanie specjali i brutalnych fatalities u kumpla na Amidze, testowanie uderzeń na rówieśnikach w podstawówce i machanie dyskietkami co chwilę na zawsze pozostanie w mojej pamięci :twisted:
Poza tymi dwoma gigantami sprawdziłem kilka gier SNK, z których Garou i Samurai Shodown z czystym sumieniem mogę polecić tym, którzy w nie nie grali.
ehh dlugo sie wachalem ale oddalem glos na mortala....
jednak tak na prawde na rowni stawiam i street fightera i mortal kombat obie maja zajebisty (chociaz calkowicie inny) klimat, street fighter, cudowna "kreskowkowa" grafika i niesamowite postacie, a mortal.... mroczny, niesamowicie mroczny i te przerazajace fatality ;) pewnie sie dziwicie o czym ja pisze ? no coz ale jak sie gralo w te gry kiedy amiga byla szczytem marzen kazdego gracza.... ehh stare dobre czasy...
pamietam nawet jak w podstawowoce spoznialem sie na lekcje, bo siedzialem w salonie gier i patrzylem jak miejscowi "zabijacy" katowali maszyne do street fighter 2 turbo... to byly czasy ;)
Głos poszedł na Street Fightera. Głównie na myśli mam Alfe 2, w którą ostatnio świetnie mi się gra, chociaż wykręcanie kółeczek na xboxowym padzie (emu kawa :wink: ) potrafi doprowadzić do szewskiej pasji :evil:
Mortal Kombat 1-3. Jedynke i dwójkę katowałem z kumplami jeszcze na Amidze. Trójeczka trochę na PC, ale najwięcej walk stoczyliśmy na PSXie. Szkoda, że seria przeniosła się w trzeci wymiar :cry: Te digitalizowane postacie to był klimat, z przykrością stwierdzam, że w 3d to już nie jest to :!:
Mortale :arrow: ach te latające kręgosłupy :wink:
ja mam pytanie odnośnie SF3-rdStrike ...czy jakas opcja w tej grze gdzie mozna podejrzec spis ciosów i wogóle przejsc jakis trening poza tym wolnym napieprzaniem? :?
Nie, nie ma....To nie bijatyki 3D, gdzie jest rozbudowany trening...
Dla mnie numero uno to zdecydowanie Street Fighter . A SF3:3rd Strike to dla mnie najlepsza bijatyka 2D w historii.Od Guilty Gear odrzucaja mnie postaci i zwyczajnie nie chce mi sie grac w ta gre, chociaz system walki ma doskonaly. Uwielbiam tez SF Alpha, KOF i Samurai Shodown.W Mortala zagrywalem sie na Amidze i teraz tez nacisne w niego na Midway Arcade Treasures, ale to juz nie to samo. A jak dla mnie kompletna pomylka jest seria "vs" Capcomu...Nienawidze tego designu, muzyki, systemu i w ogole tych gier!!!
2D fightin' games roxxx!!!!
Mortal Kombat szczegulnie druga czesc Smoczej serii byla wypas...byla(?!) JEST NADAL :!: :) .Sporo sie w nia pogrywalo na Amidze upuszczajac przy tym hektolitry ...wiecie czego :wink: :D.
A gdzie Last Blade? Ok, w sumie seria w ankiecie potrzebna nie jest bo pewnie nikt by na nia nie zaglosowal. Ja rzucilem swoj glos na Street Fighter, serie ktora zdefiniowala gatunek. Street Fighter to drzewo o wielu galeziach. Grasz w Capcom vs SNK, masz w niej szczypte Street Fighter. Kazda gra Capcom bazuje na systemie ktory Street Fighter zapoczatkowal wiec naturalnym jest iz Street Fighter to seria najistotniejsza.
To ze jest akurat dla mnie najlepsza to inna bajka bo jedno niekoniecznie musi sie wiazac z drugim. Street Fighter ma po prostu klimat od ktorego nie mozna odejsc na dlugo. Regularnie odpalam Street Fighter II i Street Fighter III [Z naciskiem na New Generation - Tu moga mnie obrzucac kamieniami maniacy 3rd Strike. Oni i ich partion charging].
Regularnie odpalam Street Fighter II i Street Fighter III [Z naciskiem na New Generation - Tu moga mnie obrzucac kamieniami maniacy 3rd Strike. Oni i ich partion charging].
FRUU! - - - (@)
JEBUUUUT! - - - (@)
PIIIZD! - - - (@)
A masz za te herezje :wink: !!! Jako fanboy Third Strike'a i charge partitioning stanowczo mowie "NIE" :lol: !
ojjojjjoj, Morden...New Gen???? Jak mozesz....Nawet nie wiem, co napisac...
MORDEN, ZBLADZILES!!!PIEKIELNIE ZBLADZILES....
A tak juz zupelnie powaznie, to SF2 juz mnie odrzuca...W SSF2T zagrywalem sie jak glupi, ale odpalajac go ostatnio stwierdzilem, ze gra zestarzala sie juz powaznie i odpalac ja bede tylko z sentymentu...
Haha wiedzialem ze ktos sie odezwie jak napisze posta o takiej tresci. Panowie, powaznie, cholernie lubie 3rd Strike. Pisze to z pelna powaga. New Generation lekko faworyzuje, do czego sie publicznie przyznaje. Tak jak w serii Virtua Fighter faworyzuje czesc druga. Kazdy porzadny gracz kujacy po nocach tysiace kombinacji na pamiec bedzie chcial mi strzelic z otwartej ze nie stawiam na piedestale Evo czy Final Tuned.
Mowiac szczerze ostatnio z bijatyk 2D najczesciej odpalana przeze mnie jest Last Blade 2. Tylko dlatego ze to gra po prostu dobra a Neo Geo to moja ulubiona platforma 2D. Street Fighter III NG byl pierwszym z serii III z jakim sie spotkalem. Przy maszynie z ta gra spedzilem tygodnie. Z kartka spisywalem nazwy super arts. Taki to byl klimat. Zanim ukazal sie port na DreamCast przez lata snila mi sie ta gra po nocach. Gdy ja w koncu zaimportowalem, bo czekac na europejska wersje nie moglem, zaczelem grac i skonczyc nie moge. To po prostu solidna pozycja.
Dla jednych gra to gra, dla innych gra to konkurs wiedzy i umiejetnosci. Nie umiesz wcisnac 32 hitow Akuma w 3rd Strike, nie bawimy sie z toba :)
Smocza seria do trylogi to właśnie jest istny POWER !!! Do dzisiaj trzymam trylogię na N64 a 2jkę i trójkę na emu X'a . Nieraz z kumplem zacinamy ostro w MK i jakoś ta gra się nie starzeje . Zaraz za MK jest SF ( i wszystkie jej wariacje z światem Marvela czy SNK ) - ta seria to legenda ale pogrywam już w nią sporadycznie : większość moich znajomych nie lubi tej serii :( No i oczywiście na trzeciej pozycji Darkstalkers :wink:
Wiele bijatyk 2d jest świetnych, ale Street Fighter sięga wyżej. Gra Capcomu rządzi na polu fighterów 2d.
Jak dla mnie to tak:
1.KoF99
2.seria Samurai Spirits
3. Capcom vs Snk
4.Last Blade 2
Bezapelacyjnie Marvel vs. Capcom. jeszcze teraz czasami wlaczam sobie MAME aby w ta gierke pograc.
to bedzie street fighter, motral kombat 1 fajne 2d bijatyki, grałem w to jeszcze gdy nie miałęm konsoli. na automatach później na amidze.
Street Fighter. Dlaczego? Ponieważ zarówno na SNESie jak i na PSXie świuetnie Mi się w to klepało w singlu, a także z kolesiami :D
dla mnie najlepszy jest Street Fighter, pamietam jeszcze dwójke na Amidze i to wachlowanie dyskietkami :P nie mówie że reszta gier jest gorsza ale klimat i ekipa SF od zawsze sprawia że gra mi się w niego lepiej niż w inne nawalnki (a MK to szczyt kiczu)
Dla mnie rządzi Mortal Kombat (w końcu mowa tylko o 2D), bo mam z nim najlepsze wspomnienia. Zaraz potem Street Fighter, a podium zamyka King of Fighters. Wyróżnił bym natomiast Killer Instinct, ale nie całą serię - jedynie wersję z SNESa. Sporo czasu przy niej spędziłem wymiatając Fulgorem i Jago. Ta gra miała w sobie coś, była charakterystyczna i wyróżniała się z tłumu innych, podobnych do siebie wówczas fighterów.
Nawet nie wiedzialem ze taki Topic istnieje xD ok Guilty Gear za pomysl Postacie Swietny System zbalansowanie Predkosc Muzyke klimat
Street Fighter z naciskiem na Alpha 3 i 3rd Strike za Postacie System Parry w 3rd Strike a Alphe za Speed
KOF za fajne postacie i Klimat
Mortal Kombat -> ROTFL
Oczywiscie Tekken 3, Tekken 4 (jestem dumny z tego, ze gralem Jinem i nie mam czego sie wstydzic!!) i Tekken 5... no i nadchodzacy i miazdzacy T: DR. Ze niby maja byc 2D?? A kogo to obchodzi, przeciez Tekken rzadzi w kazdej kategorii:)
A co sie tyczy MK, to trojeczka faktycznie rzadzila:P Zbugowane juggle za ponad cale zycie zawsze nastrajaly mnie pozytywnie do tej gry... ale za czasow swietnosci tej gry niewielu graczy w PL mialo pojecie o jej potencjale i systemie:) Ugh... swego czasu rzadzilem na turnieju na Gambleriadzie:P Zajalem chyba 4 miejsce, a przegralem (chyba) z Ickiem grajacym Shiva, ktory caly turniej wygral...:( ale tylko dlatego, ze jakies glaby pluly sie do tego, ze gram na padzie i nie moglem go dokladnie skonfigurowac:( Skandal! Pamietam to do dzis i nie wybacze im tego!! Ech, momentow, kiedy za wykonanie animality trybuny skandowaly ksywke gracza, a po tanich zagraniach w strone sceny lecialy dziesiatki kubeczkow po Pepsi na zawsze zostaja w pamieci!!:P Jeden z najlepszych turniejow na jakich bylem (pod wzgledem klimatu).
S3 jest ok, ale nie chce mi sie w to grac... natomiast na GG mialem wielka ochote, dopoki nie zobaczylem kolesia klepiacego przeciwnikow drzwiami... i nawet fajny system i mnostwo mozliwosci nie sa w stanie sprawic, zebym zmienil zdanie:)
Jestem za serią SF- w SF3:Alpha grałem coś ponad 100 godzin a rzadko się zdarza, żeby mnie gra na tak długi okres czasu pod TV przywiązała :lol:
Serię MK też wielbiłem, dopóki nie przeniosła się w trzeci wymiar.
... ale za czasow swietnosci tej gry niewielu graczy w PL mialo pojecie o jej potencjale i systemie:)
Wtedy także radość z grania w mordobicia była inna.
Przeto dla mnie MK będzie numero uno 2D forever. Za klimat, za przeżycia (pamiętny '95 i MK 2 i 3) i za największą radość z mordobić 2D jaką miałem w życiu. Bo ostatnio co nowe mordobicie to "oki, takie ciose, acha takie combo, acha tu taki timing" - bezuczuciowo. A MK samym sobą wyzwalało taką moc ... kto pamięta ten wie :P
O wyższości MK nad SF :mrgreen:
Mortal Kombat vs. Street Fighter 2
Z dwade liczy się dla mnie SFIII 3rd strike i GGXXR (choć to już mniej, kiedyś chciałem się zabrać za GG na poważnie... nie wyszło :P ). A na Streeta tracę coraz więcej czasu :D
MK forever , rzecz dziwna bo najmniej gralem w 2 otoczona chyba najwiekszym kultem, najwiecej zas w 1 i MKT gdzie Saibothem trzaskalem kombola z kicka :ninjadance: potem jakis przezut, teleport, jakis uppercucik i fatal o jaa ...piekne czasy :D
SF nigdy nie poczulem, gralem bo gralem ale nigdy mnie nei wciagnal ani nic.
w marvela&capcoma chyba pierwszy raz na DC zagralem ale to dla mnieto samo co SF bylo ;)
Dla mnie oczywiście MK I SF. Mortal 2 rządził, wymiatało się Kungiem no i kiczowata otoczka fabularna która elektryzowała mnie na maksa, no i postacie (dużo ninjasów i róznych innych adeptów białego lotosu) . A z gier o ulicznych wojownikach też dwójka (na amidze) i Alpha3. Też za fabułe i postacie. No i za Kena i Ryu któymi zawsze graliśmy z bratem bliżniakiem. Shoryureppa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Głosu nie oddałem
Zawsze byłem fanem MK. Najwięcej grałem w MK3 na MegaDrivie (teraz już tylko w ukrytego w nim ponga z kolegą :D) SF2 Turbo również na MD mnie zauroczył (rany, kiedy to było....). Niedawno postanowiłem spróbować 2D w nowym wydaniu, kupiłem Capcom vs SNK 2 i KOFa 2002. I muszę przyznać, ze podczas gdy CvS2 jakoś mnie nie pochłonął, tak KOF zabił mnie swoim cudnym klimatem, ale i wciągnął jak należy!! Mam odciski na kciukach od wczorajszego katowania combosów Mature po nocy :D Czuję się jak onegdaj, gdy dziecięciem będąc oddawałem się przeuroczej sztuce wykonywania fatality! A tak wogóle to 2D się nie docenia, smuci mnie to że gatunek został aż tak wyparty na margines przez 3d fajtery. Szczerze- moim ulubionym fighterem jest Virtua Fighter 4, ale muszę przyznać że KOF 2002 jest jedyną bijatyką która wciągnęła mnie tak bardzo jak arcydzieło AM2.
Kiedyś godzinami się zagrywałem z bratem na Amidze w MK1 (poniżej 45-ciu walk nigdy nie schodziliśmy na jedno posiedzenie, a trzeba się było dyskietkami nawachlować - mowa tu o pierwotnej, trzydyskowej wersji).
Potem królował MK2, zmiana sprzętu na PSX i MK Trilogy nie dawał mi spać.
Brat kupił SF Alpha 2 i godzinami w nią ciorałem, aż przeszedłem na najwyższym poziomie trudności.
A niedawno dokonałem odkrycia, dzięki MAME serii Samurai Shodown (szczególnie część IV) i...
I King of Fighters 2002 z Neo-Geo.
A przede wszystkim:
Najgenialniejszej moim zdaniem bijatyki 2D w jaką w życiu grałem, a mianowicie
Haoh Ninpo Cho (Ninja Master's) z jej niesamowitym, powalającym, bezlitosnym klimatem. Nie chodzi mi tu o krew na ekranie, bo tej jak na lekarstwo, tylko o emanujący z niej nastrój. Walka na śmierć i życie. Co z tego, że nie latają kończyny (jak w Blood Storm - też niezła, ale klimat wymięka przy Haoh) i głowy. Co z tego, że większość produkcji Capcom ma lepszą grafikę.
Ta bijatyka jest dla mnie absolutnie bez konkurencji. Zaciukała wszystkie Mortal Kombaty, Street Fightery, King of Fightery czy Samurai Shodowny!
Powtórzmy to wszyscy głośno:
HAOH NINPO CHO, lub jak kto woli NINJA MASTER'S!!!
Pozdrawiam!
Kiedyś godzinami się zagrywałem z bratem na Amidze w MK1 (poniżej 45-ciu walk nigdy nie schodziliśmy na jedno posiedzenie, a trzeba się było dyskietkami nawachlować - mowa tu o pierwotnej, trzydyskowej wersji).
Potem królował MK2, zmiana sprzętu na PSX i MK Trilogy nie dawał mi spać.
Brat kupił SF Alpha 2 i godzinami w nią ciorałem, aż przeszedłem na najwyższym poziomie trudności.
A niedawno dokonałem odkrycia, dzięki MAME serii Samurai Shodown (szczególnie część IV) i...
I King of Fighters 2002 z Neo-Geo.
A przede wszystkim:
Najgenialniejszej moim zdaniem bijatyki 2D w jaką w życiu grałem, a mianowicie
Haoh Ninpo Cho (Ninja Master's)
z jej niesamowitym, powalającym, bezlitosnym klimatem. Nie chodzi mi tu o krew na ekranie, bo tej jak na lekarstwo, tylko o emanujący z niej nastrój. Walka na śmierć i życie. Co z tego, że nie latają kończyny (jak w Blood Storm - też niezła, ale klimat wymięka przy Haoh) i głowy. Co z tego, że większość produkcji Capcom ma lepszą grafikę.
Ta bijatyka jest dla mnie absolutnie bez konkurencji!
Zaciukała wszystkie Mortal Kombaty, Street Fightery, King of Fightery czy Samurai Shodowny!
Powtórzmy to wszyscy głośno:
HAOH NINPO CHO, lub jak kto woli NINJA MASTER'S!!!
(MAME. Gram w to na MAME)
Pozdrawiam!
Tylko nawiasem dodam, że jestem starym konsolowym wyjadaczem i brzydzę się graniem na klawiaturze, żeby nie było;) - gram joypadem
U mnie rządzą Street Fightery, zwłaszcza z dopiskiem Alpha i numerkiem 3. O rany... Ile kasy na automatach poszło, ile godzin przed konsolą z kumplem w multi... Dopiero Capcom vs SNK na DC pobiło SFA3, ale do tej pory mogę grać w tą grę i mi się nie nudzi.
No i Mortal Trilogy - szał pał na PSX, nauka Fatali, Babali i innych Brutali - to było coś. Do dzisiaj tej grze wytykam jedną rzecz - brak save'owania. Chociaż w sumie nie bardzo było co save'ować...
No i Qoora ma rację - ponad wszystkim Tekken :D
No i Mortal Trilogy - szał pał na PSX, nauka Fatali, Babali i innych Brutali - to było coś Ja byłem zadowolony, gdy zrobiłem Brutala 3 postaciami ... ale na pamięć ich sobie nie wbiłem (by wykonać ponownie sę posiłkowałem spisem ciosów). Ogólnie w MKT zbyt krótki czas na wykonanie finishing move i długi czas ładowania (PSX) odpychał ...
Ale MK, potem MK2 na Amisi i w końcu MK3 na salonach i PC to ... piękna rzecz :D
Ja byłem zadowolony, gdy zrobiłem Brutala 3 postaciami ... ale na pamięć ich sobie nie wbiłem (by wykonać ponownie sę posiłkowałem spisem ciosów).
Ja także się uczyłem z takich rozpisek :ninjadance: Ale za to potem już robiłem to z zamkniętymi oczyma.
StreatFighter, czemu? Za SF:Alpha 3 :) gram do tej pory :)
Ja byłem zadowolony, gdy zrobiłem Brutala 3 postaciami ... ale na pamięć ich sobie nie wbiłem (by wykonać ponownie sę posiłkowałem spisem ciosów). Ogólnie w MKT zbyt krótki czas na wykonanie finishing move i długi czas ładowania (PSX) odpychał ...
No co ty Scorpio :niepewny: Zauważ iz mechanika wykonywania danych sekwencji Brutalites jest ..... no właśnie. Ludzi myślą na ogół iz całość jest skomplikowana - masa klawiszy, niespecjalnie długie okienko na wykonanie + jeden bład całość kończy, ale popatrzcie tylko na brutale Kabala ( HP-BLK-LK-LK-LK-HK-LP-LP-LP-HP-LP
) , czy Kung Lao .... przy tym niejako na około robi sie krecki na padzie , czyli na dobrą sprawę uczy się pierwszych członów kombinacji a reszte powtarza - HP-LP-LK-HK-BLK-HP-LP-LK-HK-BLK-HP- i mozna szpanować przed kumplami ,ze umie się kilkoma postaciami brutality bez lookania w ściąge :ninjadance:
A tak....SFZ3 roxuje :jeee: :skacze:
szczególnie jak się gra takimi postaciami jak Ken czy Guy .... he , he. Istna moc .
Naprawde fajna jest Marvel vs. Capcom 2. Kiedys z kolega udalo sie pirata odpalic :^^: (i tylko wtedy) to bylo cos niesamowitego. Duzo postaci,naprawde ladne kolory, super muzyka i duzo trybow gry, a i nawet nie przeszkadzaly mi te gl;upie komiksowe postacie :ninjadance:
Miałem dylemat pomiędzy Street Fighter'em, a Marvel vs Capcom. Obie gry piekielnie mnie wciągnęły i obie stoją na wysokim poziomie. Jednak zagłosowałem na SF, bo bardziej mnie przykuł do konsoli i w ogóle ma jakby większy klimat od kreskówkowego rywala. Nie mówię, że Marvel vs Capcom to zła gra, o nie ! Też ma swój urok i fantastycznie wykonane postacie.
http://www.gametrail...8.html?type=flv Screw Attack Top 10 Fighting Games
Ładnie skompletowana lista. Czemu tutaj? Bo topowe stanowiska i większość listy to mordobicia 2D. Jak być powinno :P
http://www.gametrail...8.html?type=flv Screw Attack Top 10 Fighting Games
Ładnie skompletowana lista. Czemu tutaj? Bo topowe stanowiska i większość listy to mordobicia 2D. Jak być powinno :P
dupa, nie ma nic od SNK, lista Puta
Bo to jest lista stworzona pod względem popularności gier dostępnych w USA. Nie zgadzam się z nią. Pomijam już fakt, że wkładanie 2d i 3d to jednego worka jest tak jakbym zabawił się porównując Maddena i PESa. Przecież to i to nazywają footballem :sciana: . Wracając jednak do sedna sprawy. 10 miejsce GGXX#R (Slash nie pojawił się w USA ale Accent Core już tak) jest trochę odległe biorąc pod uwagę fakt, że Killer Instinct (Boże, w dodatku wersja na SNESa) ulokował się bliżej podium. Ja np. nie wyobrażam sobie jak rozgrywają versusa w tej grze. Przecież tam nie ma nawet rzutów :hurra: !!! Poza tym infinite Cindera (nie tylko), jakieś figle w postaci C-C-C-C-COMBO BREAKER! i ultra-mega-hit combosów, shadow moves itd. itp... Dziwiłem się, że nie dali jeszcze Weaponlorda albo Clayfightera, wtedy byłaby już masakra. Ale z SF3:3s na I się zgadzam (fanboj ze mnie).
Bo to jest lista stworzona pod względem popularności gier dostępnych w USA.
Właściwie, to jest to lista stworzona z gier, które najbardziej się chłopakom ze SA podobają. Zawsze tak tworzą listy ;) Zresztą zawsze powtarzają, że nie trzeba się z nimi zgadzać... oni po prostu mają rację XD
jako n00b bijatykowy najbardziej z tych w liście spodobał mi sie Marvel Vs Capcom bo to takie fajne że przyciska sie co popadnie i jakieś uber comba wyskakują a ja ciesze sie jak dziecko. poza tym bardzo lubie Garou: Mark of the Wolves (w częsci spod szyldu Fatal Fury za wiele nie grałem) i Last Blade (ze wskazaniem na dwójkę). Ze Street Fighterów to głównie Alpha 3 ^^.
Tutaj bylem pewnien, ze SF zarzadzi. Cieszy wysoka pozycja MK. to gra z mojego dziecinstwa. Johny Cage + Quan Chi dostarczyli mi mnostwo radosci.
Hmmm, ale Quan Chi to już seria w 3D :P MK w 2D, czyli pierwsza trylogia, gdy rozpatrywać ją samą (bez kontynuacji) wciąż dla mnie pozostaje numero uno mordobić 2D.
Hmmm, ale Quan Chi to już seria w 3D :P MK w 2D, czyli pierwsza trylogia, gdy rozpatrywać ją samą (bez kontynuacji) wciąż dla mnie pozostaje numero uno mordobić 2D.
Nie pamietalem o tym! Wiec tylko Johny Cage pozostal na tronie.
Witam ja ogólnie lubie prawie wszystkie bijatyki 2D MK,KOF,FF,SS,CvsSNK,SF,Garou:MOTW,SNKvsCAP:CHAOS no i Last Blade 1i 2 :wink: bitki 2D sa kozackie i tyle :wink: :lol:
http://www.gametrail...ayer/47398.html
10 najlepszych serii bijatyk według GameTrailers.
Jak Wam leży lista? Według mnie całkiem nieźle skomponowana, nawet nie wiem czy mam jakieś obiekcje, może jedną czy dwie serie zamieniłbym miejscami z inną, ale ogólnie raczej wpasowali się w mój gust. Fanboje SNK pewnie będą niezadowoleni ;)
Ha! Ja się nie zgodzę z 3 pozycjami:
- Mortal Kombat - znacznie za nisko. Może ostatnie 4 części nie są mistrzostwem świata, ale 1-3, a nawet 4 to przecudny system, klimat, innowacyjne podejście, fajowo poprowadzona mitologia oraz setki godzin rozrywki, która wciąga jak burza!
http://mkw.mortalkombatonline.com/mk2/reptile/bio.gif
- Tekken - tu też za nisko, powody podobne jak powyżej ...
- seria VS Capcom .... za wysoko. Wiem że cudna, że fajna, ale czy lepsza jak Tekken i Mortal Kombat? W duszy się przyznajcie, w co dłużej graliście z tych trzech tytułów. Może taki MvC2 jest cudny, ale znudził mi się setki razy szybciej niż Tekken 3 czy Mortal 2. I, wiem, głupota, niespójny świat i brak podłoża fabularnego. Raczej arcade na kilkanaście minut niż taki wielki tuz ;)
Jako seria dla mnie dzieli i rządzi Street Fighter z moim ulubiony Super Street Fighter II Turbo na Mega Drive, który jest dla mnie najlepszym fighterem na 2D obok Capcom vs SNK 2.
tak wysoka pozycja versusów od capcomu w tym rankingu od gametrailers jak najbardziej moim zdaniem zasłużona. zresztą to tylko kolejny głupi ranking, a z rankingami to już tak bywa że zawsze są subiektywne. :-D
Marvel vs Capcom 2 ma zagościć podobno na PSN i Xbox Live!!!! już nie mogę się doczekać pojedynków online:-D w końcu będzie można z kimś w to sensownie pograć :-D
Marvel vs Capcom 2 ma zagościć podobno na PSN i Xbox Live!!!! już nie mogę się doczekać pojedynków online:-D w końcu będzie można z kimś w to sensownie pograć :-D
Mówi się o tym już od zeszłego roku, więc na razie nie ma się co napalać.
MvC2 pojawi się na PSS i Marketplace w pierwszej połowie lipca.
A gdzie DoA w ankiecie? :cry:
//edit
Obiecuję następnym razem uważniej czytać temat. :^^:
Nie wiedziałem gdzie, dam tu. Nikt się nie obrazi ;)
http://www.gametrail...ayer/48720.html - trailer do Marvel vs Capcom 2 z muzyką Touch S. Busha ^^
ostatnio dużo dzieje się w temacie bijatyk co mnie bardzo cieszy :-D wyszedł street fighter IV który narobił trochę namieszania a przed nami jeszcze kilka zapowiedzianych tytułów w tym roku i większość to właśnie fightery 2D...czekam na blaz blue bo podoba mi się styl w jakim utrzymana jest ta gierka :P no i to Arc System więc jeżeli chodzi o rozbudowanie systemu to raczej też słabo nie będzie
i żeby nie było że piszę nie na temat to ostatnio znowu zacząłem grać w 3rd Strike'a więc obecnie to jest moja bijatyka 2D numero uno :^^: