Początki
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Bomberman online ;]
- Ace Combat 7
- Ace Combat 04
- Beyond Good & Evil - "Dark Room"
- Miami Law
- Tenchu: Shadow Assasin
- Singstar
- Oddworld: Abes Oddysee i Exodus
- NEO PLUS #127 (paĹşdziernik 2009) w sprzedaĹźy od 07.10.2009
- Shin Megami Tensei: Strange Journey
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- modemgsm.keep.pl
Odchudzanie brzucha
Jak zaczeła się wasz przygoda z anime/mangą? Ja zacząłem od oglądania Daimosa i Tygrysiej Maski. Potem przybył Gigi i Yattaman. Następnie Yattodetaman, znane również jako Królestwo Kalendarza. Potem było Kawaii i Animegaido. Wreszcie przyszła Sailor Moon. Gdy skończyła sie emisja w/w mój kontakt z tym światem umarł. Po kilku latach zobaczyłem świąteczne Kawaii w kiosku i odrazu nabyłem. Było pięknie. Zacząłem oglądać Dragon Ball, a następnie reszte anime. W dniu dzisiejszym jestem wielkim fanem anime i mangi, lecz nie kupuje już Kawaii ponieważ ono nie jest już takie kawaii jak było:(. To pismo zeszło na psy odkąd odeszli Jedi i Alfred :(. Mangazynu nie kupuje bo kase zrzzera mi N+ ale nadal śledze ten świat.
Standardowo.Polonia 1 i Gigi, Yattaman,Daimos,Magiczne zwierciadelko (nie jestem pewien tytulu).Potem bylo Sailor Moon, Kapitan Hawk i sie wszytko potoczylo juz z gorki :wink:
Teraz tak szybko przybywa mi anime, ze ogladac nie mam kiedy ;)
U mnie zaczęło się od zauroczenia SM. Później była dłuższa przerwa i powróciłam do zainteresowania mangą kiedy na wakacjach w 1997 roku przez przypadek trafiłam w Empiku na magazyn Kawaii. Dziś szczerze mówiąc mangą jako taką nie bardzo się interesuję (poza kilkoma konkretnymi tytułami), co nie znaczy, że nie lubię sobie od czasu do czasu czegoś obejrzeć ;)
Początki to (jak u wielu) Polonia 1. Potem wszystko rozwinęło się samo:
zacząłem oglądać coraz więcej anime, kupować mangę i kawaii..... No i tak jest do dziś (obecnie nie kupuje już Kawaii ani mang, bo niestety nie starcza mi na to kasy)
Jaki są wasze ulubione anime? Dla mnie jednym z najlepszych zostanie seria Dragon Ball a właściwie seria Z. Dlaczego? Bo to DBZ nawrócił mnie na droge anime i mang. Teraz powiecie napewno że to szmira, że ma prostą fabułę, tylko się tam leją. Ale dla mnie zawsze będzie to perełka, nigdy już nie najbardziej ulubione anime, lecz zostanie w moim sercu na długo. Ścieżka dźwiękowa jest śweitna, chodzi mi o japońską nie głópią francuską czy rockowo - metalową amerykańską. Seiyu też są dobrani wyśmienicie. Choć od dawna nie oglądałem DB i nie szukam już nic na ten temat nigdy nie zapomne tego anime, muzyki, przeżycia.
No cóż,tak jak w przypadku wielu osób-zaczęło się od Polonii 1(Tsubasa forever ^^),tyle,ze wtedy jeszcze nie miałem pojęcia,że oglądam anime.Później nadeszła era chwilowego zafascynowania(aż wstyd sie przyznać ;>) Sailor Moon emitowanym na Polsacie(ktoś kojarzy aferę z nie wyemitowaniem 2 ostatnich odcinków pierwszej serii ze względu na "gorszące sceny"? :wink: ).Następnie kącik m&a w Secret Service no i Kawajec.Przez długi czas w kwestii anime musiałem posilkować sie tym,co serwowała telewizja,aż do pewnego pięknego momentu,w którym to w moim pokoju stanął piecyk podpięty do netu,co otworzyło mi drogę do oglądania wszystkiego na co mam ochotę ;>
hehe a moja przygoda z Anime zaczela sie od Kapitana Tsubasy:P...a potem to juz Akira i Ghost In The Shell i tak dalej poszlo...szkoda ze u nas w kraju anime jest dalej tak slabo dostepne...jak w te wakacje bylem w angli to w niektorych mometach nie wiedzialem gdzie oczy zaczepic :lol: szczegolnie jak raz wszedlem do sklepu ktory sie specjalizowal tylko w sprzedarzy Anime i Mangi...boszzzeee myslalem ze umre :wink:
Moja przygoda zaczęła się od niedawno (w 99 albo 98) bo kupiłem kawaii pierwszy raz.... zauroczyło mnie. Zacząłem oglądać Dragon bala po pewnym czasie a następnie zdałem sobie sprawę że tak nprawdę to zaczęło się wcześniej ale o tym niewiedziałem... POLONIA1 się kłania a najbardziej lubiłem Daimosa i GIGI. Dragon ball jest dla mnie perełką ale TYLKO pierwsza seria ie żadne Ż ani nie GTXYZ tylko Poprostu DB. Był zabawny i ciekawy i nieopierał sie tylko na napierdalance i nikt sie nieobawiał że ma tak ogromną moc że rozwali cały wszechświat a jak spoglądał w lustro to sam siebie sie bał. No ale teraz troche zmieniłem gusta .... lubię Video GIRL AI, Marsa, Cowboy bebop, Chobits no i jeszcze Naruto(może dlatego że troszkę mi przypomina dragon balla.) Pamiętam dawne czasy kiedy poszukiwałem codziennie stron w internecie o DB i ciągle znajdywałem nowe lepsze strony i ściągałem setki megabajtów filmików, obrazków, textów, gifów i wielle innych.... Mógłbym o swojej pasji i jej początkach mówić naprawdę długo ale niechcę nikogo zanudzać choć już pewnie to zrobiłem :)
pierwszym anime jakie ogladalem byl bodajze 'gigi'... potem przyszedl czas na "daimos'a" i wszystko to, co w owym czasie serwowala polskiej publice polonia 1 [a teraz tylko tanie porno puszczaja ;]. pozniej nastapila chwila przerwy i swiat kkw polecial w kat. do czasu kiedy nie zaczeto emitowac 'db'... dalej poszlo jak po masle - mania wrocila, zaczalem kupowac kolejne anime [ew. sciagac z netu lub zgrywac od kumpli], mangi i wszystko co bylo z nimi zwiazane... i tak jest do dzis - mimo, iz duzo wiecej kasy poswiecam na konsole, nie pogardze dobra kreska rodem z japonii. gazet okolomangowych nie kupuje, bo uwazam je za smieszne [szczegolnie kawaii, ktore faktycznie zeszlo na psy] - pieniadze wole wydac na kolejne oav'ki albo filmy pelnometrazowe.
Jak miałem 5 lat to ciocia otworzyla wyporzyczalnie kaset video. Wiec co jakas kreskówka wpadła to sie oglądało :twisted:. Nie pameitam nawet co to za anime były ale mozecie sobie wyobrazić po tytułach : "Książe grzmotów" "Kapitan Kosmosu" itp. . Raz mi sie Akira dostal ... traumatyczne przezycie dla 2 klasisty. Potem SM ... do teraz sie tego wstydze :oops: . Potem Dragon Ball Pokemony . No a potem jakoś poszło to co na Hayperze leciało no i net no i oto jestem :twisted:
Prehistoria.
Pogląd rodziców - manga i anime to komiksy tylko i wyłącznie dla dorosłych i bezwzględnie od 18 lat. Na Polonii 1 oglądałem od czasu do czasu jakiegoś Yattamana, Sailorki albo coś w tę deseń, ale wtedy spędzałem przed TV bardzo dużo czasu, wiecie Żółwie i te sprawy ;)
Pierwszy kontakt z Kawaii, bardzo krótki - na okłądce napis Final Fantasy, ale ojciec skutecznie mnie od pisemka odciągnął.
Starożytność.
Pogląd rodziców - manga i anime to komiksy dla odmóżdżonych japońskich dzieci, wypełnione gołymi tyłkami itepe. Jestem w górach na nartach po raz pierwszy. Strasznie obskórny hotel. Na piętrze stoi duży telewizor. Zasiadam z kuzynem. Przez przypadek odpala się RTL7 - Dragon Ball - walka Goku z Piccolo Daimao. Ja głośno mówię o kretynizmie tej "bajki", ogólnie rzecz biorąc wyśmiewam ją i całą Japonię.
Wieki Średnie
Pogląd rodziców - manga i anime to głupoty dla małych dzieciaków, czasami zupełnie bez sensu. Zaczynam oglądać DB, początkowo na wyrywki i z zupełnie lamerskim pojęciem (pamiętam jak dziś, że chodziłem po szkole jak paw i twierdziłem że jest 10 stopni SSJ - lol). powolutku jednak zaczynam się z tym tytułem oswając i wiedzieć coraz więcej. Pokemon pojawia się w Polsacie, ale zaczne go oglądać dopiero później.
Renesans
Pogląd rodziców - może to jednak nie takie głupie, ale dalej nic z tego nie rozumiemy. Przełom - ojciec kupuje mi grudniowego Kawaja (ten z żółtą okłądką i postaciami z DB na coverze). Zaczynam poszerzać swoje horyzonty. Wkrótce na RTL7 pojawiają się The Slayers i Soul Hunter, a za nimi kolejne - oglądam wszystkie. Odbija mi na punkcie karcianki Pokemon, zbieram też karty DB z Chio (lol). Od tej pory kupuje też każdy numer Kawajca. Rozpoczyna się jeden z najbardziej dramatycznych epizodów w moim życiu - tworzenie Goku Returns (jestem baaardzo ciekaw czy ktokolwiek wie o czym mówię), rozpad zespoły i koniec praktycznie w błocie w rynsztoku.
Barok
Pogląd rodziców - jak mu się podoba to niech sobie ogląda. Totalne załamanie jeżeli idzie o anime. Po raz pierwszy zostaję wywalony ze strony (Rebirth) za nieróbstwo. Nie oglądam praktycznie nic, poza sporadycznym oglądnięciem odcinków DB. Przerzucam się na grafikę komputerową, następuje cisza...
Drugi Renesans (Wielkie Odrodzenie)
Pogląd rodziców - nam to nie przeszkadza.
Wakacje, zeszły rok. Nagle, ni z gruchy, ni z pietruchy zaczynam odczuwać potężną ochotę powrotu do m&a. Zamawiam tomy z JPFu jak dziki, BitTorrent pracuje 24h/dobę, zamawiam odcinki od kumpli - totalna szajba. Puszczam rodzicom Mononoke Hime, oglądają całoś z zainteresowaniem, a na koniec mój ojciec mówi "no proszę, nie spodziewałem się, że to będzie aż tak przyjemne". Jes dobrze.
Okres wojen
Pogląd rodziców - coś w sobie ma.
Kolejne wyciszenie. raczej skupiam się na graniu, babraniu się w grafice i podobnych bzdetach niż na oglądaniu anime. Mimo to regularnie zamawiam nowe tomy od polskich wydawców. Okres jałowy.
Czasy Współczesne
Pogląd rodziców - jest ok, ale kurde zajmuje za dużo miejsca na dysku.
Ponowny powrót do anime. Wszystko zaczęło się odkąd w mym domu wylądowała Neostrada. BitTorrent przypomniał sobie czasy świetności i pracuje tym razem 25h/dobę. Oglądam, czytam, oglądam i czytam.
Jest pięknie :)
witam wszystkich otaku. szukam ludzi któży mieli by odcinki naruto ale od 80 odcinka.
Jeżeli chodzi o moje pierwsze spotkanie z mangą i anime było to 3 lata temu, dzieki mandze X. potem dowiedziałem się że wszystkie bajki jakie oglądałem to anime. Postanowiłem bardziej wgłębić ię w ten temat i przedemną staneły takie dzieła jak: Hellsing, Eva, DB, Ghost, Nauto, Wolf Rein itd. Mang to mam prawie za 1500 zł. i nadal przychodzi coś nowego, szkoda tylko że nie ma u nas żadnych dobrych anime na wideo w rozsądnej cenie. Ostatnio co dorwałem to One piece i to jeszcze po włosku,ale prawdziwy fan mangi nie wybrzydza tym co ma , doskonale zdaje sobie sprawe że 5 lat temu nie było nic oprucz Czarodziejek z księżyca ^_^
Z niecierpliwaścią czekam na konwent we Wrocku Baka Y2K4
pozdrowieia dla wszystkich fanów.
Ps. oto muj numer gg 4996026
taką zajawkę to złapałem dopiero gdy na rtl7 zaczeli puszczać dragonball'a po raz pierwszy. kiedy chodziłem jeszcze do przedszkola puszczeli kreskówkę "dżidżi" o takim małym chłopcu, który grał w pinponga, siatkówkę, itp. od tamtej pory wszystko się zaczeło. mangi nie czytałęm długo, ze względu na kiepskie tytuły na rynku w ówczesnych czasach [sejlory tylko były w kioskach]. dopiero od niedawna regularnie staram się kupować większe pozycje. dobra jest to, że w odróżnieniu od innych gazet, manga nei sprzedaje sie zawsze i cały czas można znaleść archiwalia [np. akira dostępna na dworcu w katowicach].
dobra jest to, że w odróżnieniu od innych gazet, manga nei sprzedaje sie zawsze i cały czas można znaleść archiwalia [np. akira dostępna na dworcu w katowicach].
Czy to rzeczywiscie jest takie dobre?Waneko przez malo sprzedaz zawiesilo wydawanie "Zapiski detektywa Kindaichi"...Dlatego staram sie kupowac wszytkie tytuly, ktore mnie interesuja na biezaco.Zebym nie musial czytac, ze jakas seria jest wycofana ze sprzedarzy az do odwolania...
Moja przygoda z mangą i anime zaczęła się na dobre za czasów Pokemona i Dragon Balla. Później zacząłem kupować mangi i wreszcie bakaja. A jak doszedł internet, to już w ogóle byłem w niebie...
Ale tak naprawdę anime oglądałem już jako mały brzdąc. Polonia 1, Muminki, Tsubasa i Pszczółka Maja, nawet nie wiedziałem, że to anime :wink:
moje początki z anime były skromne patrzyłem na Daimosa, Zorro, Yattamana i nawet nie wiedziałem że to anime dopiero po jakiś 5 latach zaczołem oglądać Dragon Balla i dowiedziałem sie że to anime jest opisywane w czsopismie o nazwie Kawaii więc zaczołem kupować tą podciwą gazete i tak się zaczeła moja przygoda z anime i manga(później jeszcze chwiciłem swoje stare numery Secret Service gdzie tez na samym końcu magazynu pisali o anime i mandze)
Zapomniałeś dodać jeszcze GiGi La Troto la.
GiGi La Troto la nie leciała na Poloni 1(może leciało ale ja niepamiętam) a te anime co wymieniłem w poście akurat leciały na Poloni 1
Ja Gigiego na Poloni 1 oglądałem. Razem z Daimosem, Yataman, Tygrysia Maska, Cubasa, Daimosem i innymi.
PS. Jaki jest oryginalny tytuł Gigiego??
Dziwi mnie ze nikt nie pisze o anime zorro, ona tez była genialna.
P.S Tsubasa, a nie Cubasa :wink:
Wiem, przecież nawet w tanach nie ma "cu" czy 'c' w szczególności, ale nikt kogo znam nie mówi Tsubasa. Nawet koledzy o ksywach (kultowe anime w podstawówce na boisku w piłkę :P) byli Cubasy.
Zorro także fajne, ale to nie to co:
- Każda świnka może wejść na drzewo kiedy jest chwalona.
I jeszcze "W królestwie kalendarza"
Ja Gigiego na Poloni 1 oglądałem. Razem z Daimosem, Yataman, Tygrysia Maska, Cubasa, Daimosem i innymi
To moje początki też. Kidy ja to oglądałem to nie dość że nie wiedziałem co to anime, to nie wiedziałem jeszcze co to playstation :wink:
Heh....widze że nie tylko ja siedzialem przed Polonią1 :wink: .Na początku oglądało sie kapitana Tsubase,Daimosa , yattamana. Potem salior moon , "samuraje z pizza kot" ( to chyba jeszcze na RTL7), DB, Soul Hunter i jeszcze kilka na tvn7. Początki gazet to oczywiście Kawaii i Animegaido ( mr Root i Jedi rullaa!). Mang sie troche kupowało ( i kupuje) ale nie ma ich w mojej mieścinie zbyt wiele niestety, czego bardzo żałuje zresztą :(
Dziwi mnie ze nikt nie pisze o anime zorro, ona tez była genialna.
P.S Tsubasa, a nie Cubasa :wink:
no nie czemu nikt nie pisze o zorro przecież to była genialna anime(a ostatni odcinek to miszczostwo świata :lol: )
PS. Jaki jest oryginalny tytuł Gigiego??
Po długim oczekiwaniu dostaniesz odpowiedź. BTW, dopiero teraz zauważyłem to pytanie ;) DASH! KAPPEI.
Shinny, jesteś jak zwykle Wielki :D Bo jakoś "la Trotolla" do japońskiego ni w gota, onanizm i internet (dowcip dla wtajemniczonych :wink: ) nie pasował.
Always at yer service ;)
Pierwszym anime jakie oglądałem było Techno Police 21c. Było to chyba w 1988 albo 1989. Na kasecie dograny był polski lektor więc wiedziałem o co chodzi. W zasadzie to teraz niewiele pamietam już z tego filmu... Było tam sporo akcji: co chwila jakieś wybuchy, pościg za jakimś czołgiem demolującym miasto... Po pierwszym obejrzeniu miałem ochote przewinąć taśme i włączyć jeszcze raz... Kaseta ta należała do mojego brata i gdzieś mu zagineła. Z tego co widziałem w sieci można nabyć te anime jedynie na VHS.
Może ktoś z was oglądał ten film ??
Moja Historia z Anime rozpoczęła się chyba od Captain Tsubasa. Potem był Dragon Ball/Z/GT...
A tak na poważnie-nałogowo rozpocząłem Anime oglądać wraz z założeniem Net'a - -Fushigi yuugi :P
Pierwszym moim anime był własnie Captain Tsubasa potem długo nic ,aż w końcu zaczęły się Bleach,Samurai Champloo itd
do skasowania czy cos ;p
Standard, Tsubasy i inne Dragon Balle. Polonii 1 nie miałem więc ominęły mnie te wszystkie Daimosy i Tygrysie Maski :)
ale tsubasa tez byl na poloni1
Tsubasy raczej mało epków widziałem, nie pamiętam dokładnie gdzie, na jakimś niemieckim kanale.
Najpierw DB/DBZ/DBGT, potem Sailor Moon. Później przerwa i po przerwie wszystkie długie anime od staruszka Miyazaki'ego :) Takie miałem początki :P
hmm tylko SM lecialo przed DB :P
Mały byłem to możliwe, ze mi się pomieszało :oops: