Ninja Gaiden : Dragon Sword
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3 (i inne Budokai)
- Dragon Quest VIII: Journey of the Cursed King
- Naruto Shippuuden: Ultimate Ninja Storm 2
- Dragon Ball Kai: Saiyan Invasion
- Dragon Quest IX : Defender of the Stars
- Nowy projekt Ninja Theory
- Naruto: Ultimate Ninja Storm
- Breath of Fire: Dragon Quarter
- Dragon Ball Kai
- Aktorski Dragon Ball Z
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- modemgsm.keep.pl
Odchudzanie brzucha
Mistrzowie z Team Ninja przenoszą swój HIT na konsolkę Nintendo.Grafika na screenach jest całkiem całkiem.Ciekawe jak się bedzie w to grało zważywszy na fakt, że DSa trzyma sie zupełnie w innej pozycji niż przyzwyczaiły nas do tego obecne tytuły.Na IGN jest troche screenów mam nadzieje ze filmiki z gameplaya pojawią się juz niedługo :
http://ds.ign.com/ar...7/777221p1.html
Czy ja tam widzę prerenderowane tła? omg, nie wyobrażam sobie jak można w takiej pozycji grać w NG na DSie.
Widzę, że Team Ninja robi masowy skok bok po kilkuletnim romansie z Microsoftem. Wpierw NGSigma dla PS3, a teraz bratanie się z Nintendo.
Oj, chyba DOA:E2 i DOA4 nie sprzedawały sprzedały się aż tak dobrze :)
edit: ok, check this out, jest już filmik z gameplayem/
http://polygamia.pl/...den-ds-gameplay
:cooo:
Ok , luck kupuje znowu DS Lite i bedzie jazda :ninja:
:kult:
Niezle gosc napierdziela tym stylusem po touch-screenie O_O O ile w Assasins Creed na DS nie wierze, to Ninja Gaiden Dragon Sword bedzie swietny. Oby tylko nie schrzanili sterowania, to bedzie hicior ;]
Mnie interesuja samo granie , inaczej sie trzyma ds - jak ksiazke . Martwi mnie wyglad ekraniku po sesji w NG ;) Nie uzywa sie guzikow , wszystko ruchy za pomoca stylusa .
Po to masz folijki ochronne. Bez nich wogóle nie wyobrażam sobie gry za pomocą touchscreena. Koszt jest śmieszny, a praktyczne to bardzo.
Swoją drogą to ciekawe, jak ta gra wypadnie na DSie. Nie ukrywam, że liczę na niezły hicior. Dobra. Spadam, bo jeszcze parę postów muszę napisać:).
Pozdrawiam!
http://kotaku.com/ga.../clip/ninja-gai ... 300304.php
Trailer z TGS. Pokazuje między innymi jak w praktyce wypada sterowanie stylusem.
Bardzo ciekawe i jak widać, dość intuicyjne. Czekam na grę z wywieszonym jęzorem... a nie to krawat Samoobrony ;)
Swoją drogą to ciekawe, jak ta gra wypadnie na DSie. Nie ukrywam, że liczę na niezły hicior. Dobra. Spadam, bo jeszcze parę postów muszę napisać:). Bedzie hit, bo bierze sie za to dobry team. Z tym, ze DS ma taka popularnosc, ze jak chca dobrze zarobic musza sie postarac. EDIT: Przed chwila zobaczylem gameplay... JEZU JAK TO WYGLADA!! TO NIE MOZE BYC DS :ninja:
Demko od dawna do zassania, ale przez pewne parowy z tego forum mialem 3bita :> Ale widze, ze demka nikt nie zassal i nie zagral ;> Zalowac , tylko mozna plakac ze trzeba czekac do marca........
Uwaga! Premiera w KKW 2008年3月20日 !
http://dol.dengeki.c...ata/news/2008/1 ... bc614.html
Nie bede zassysac jap wersji ;> Poczekam sobie ;>
Trailer i nowe screeny -> http://www.gamersyde...ws_5772_en.html - czad :ninja:
Jak na mozliwosci DS wyglada calkiem wporzo no i czego sie kazdy obawial - sterowanie daje rade :]
Dawac mi to :kult:
Juz mam male luzy na gornym ekranie , luzno cos mi lata , mysle ze pod tej grze nowa obudowa albo nowy ds bedzie musem :niepewny:
Trailer i nowe screeny
Grafika prezentuje się bardzo okazale a sterowanie wygląda na przystępne. Szykuje się prawdziwy hicior. :ninjadance:
OD miesiaca w necie jest demko do zassania dla posiadaczy DS i karty typu R4 czy cos w tym stylu !?
Demko bardzo krotkie , ale dawalo rade :P Teraz przechodze z zamknietymi oczami , mozna zejsc ponizej 20 s z przejsciem :)
A dla maniakow :
http://www.gamestop....product.asp?coo ... 699oQPZz4A
Nie wysylaja za granice , czyli musi ktos kupic mieszkajacy w us , inny sklep oferuje wysylke i za jedyne 59 dolarow wysla - sama wysylka 180zl + gra. Przy zakupie gry , ten stylus gratis ;)
Gram non-stop w demko i oderwać się nie moge. Świetna obsługa rysika, grafika również, a miód po prostu się wylewa garśćmi :] Dla demka (no i siłą rzeczy pełnej wersji), kupiłem DSa :)
Dla demka (no i siłą rzeczy pełnej wersji), kupiłem DSa
Same here. Mani może potwierdzić, że kiedy przeczytałem wywiad z Itagakim w PE, zebrałem fundusze, wsiadłem do wozu i pojechałem do najbliższego MM po NDSa.
Ja tez tylko kupilem dla NG :D
Ale ja troche wczesniej , bo Greg sprzedal za dobra cene :D
No PSP dla GOW kupilem :D
demo mna pozamiatalo :O grafika jest przepiekna, chyba nie ma ladniejszej gry na DSa! sterowanie stylusem wymaga przyzwyczajenia ale jest ok :) to bedzie masakrator i tyle :)
http://ninjagaidenga...om/ninjaGaiden/ ... ex_en.html
Ale ta gra wyglada!! :ninja: Musze to miec! :D
Ninja Gaiden Dragon Sword ozłocony
Jak dla mnie bez większych rewelacji, choć faktycznie jak na możliwości DS prezentuje się nawet okazale. A sama gra będzie raczej ciekawą propozycja i miłą odskocznia od typowych pozycji na DS.
LOL
Druga gra na DS ktora wykorzystuje tylko stylusa - grasz tylko stylusem - mila odskoczna od innych gier
LOL dla Lolka
Druga gra na DS ktora wykorzystuje tylko stylusa - grasz tylko stylusem - mila odskoczna od innych gier
Druga? Było ich więcej, choćby Zelda, Yoshi i Kirby.
Druga gra na DS ktora wykorzystuje tylko stylusa - grasz tylko stylusem - mila odskoczna od innych gier
Zrób zatem upload wiedzy. Poza tym nie chodziło mi o sterowanie jako takie a sama grę.
Nie musze , Kirby i Yoshi ktore wymienil Dante to sredniaki imo I nie wykorzystywaly tak dobrze stylusa jak Zelda - Tam jest wszystko idealne , specjalnie dla DS .
NG bedzie to samo.
dokladnie, chodzi o inteligentne wykorzystanie stylusa, i chociaz dodalbym np trauma center to z tych absolutnie topowych gier jest wlasnie zelda i ninja gaiden
sylvan, najpierw zagraj a potem sie wypowiadaj
IGN dało 8,6!
http://ds.ign.com/ar...7/857744p1.html
WRESZCIE jakaś porządna gra na DSa nie będąca przygodówką :)
WRESZCIE jakaś porządna gra na DSa nie będąca przygodówką Akurat n aDS jest jeszcze mnogo co najmniej dobrych gier jRPG :P
Wszyscy, którzy czeklai na NG na DS powinni być usatysfakcjonowani :)
Akurat n aDS jest jeszcze mnogo co najmniej dobrych gier jRPG
Scorpio, weź mi tu bajek nie opowiadaj, grałem w te "co najmniej dobre jRPG" i stwierdziłem że są "conajwyżej znośne" ;] Przez ostatnie pół roku na DSa nie wyszło nic rewelacyjnego, jedynie Zelda się wybija, ale w temacie o grze widzę głównie narzekania. No nic, trzeba będzie sprawdzić NG.
Akurat n aDS jest jeszcze mnogo co najmniej dobrych gier jRPG
Scorpio, weź mi tu bajek nie opowiadaj, grałem w te "co najmniej dobre jRPG" i stwierdziłem że są "conajwyżej znośne" ;] Przez ostatnie pół roku na DSa nie wyszło nic rewelacyjnego, jedynie Zelda się wybija, ale w temacie o grze widzę głównie narzekania. No nic, trzeba będzie sprawdzić NG.
Z tym, że żaden z w.w. tytułów nie jest jRPG'em. A jeśli mowa o samych grach RPG, to wyszedł miodny FFXII, wyszedł Dragon Quest Monsters: Joker... Na DS'a wychodzi bardzo mało RPG i raczej się to nie zmieni...
Scorpio, weź mi tu bajek nie opowiadaj, grałem w te "co najmniej dobre jRPG" i stwierdziłem że są "conajwyżej znośne" ;] Przez ostatnie pół roku na DSa nie wyszło nic rewelacyjnego, jedynie Zelda się wybija, ale w temacie o grze widzę głównie narzekania. No nic, trzeba będzie sprawdzić NG. TEXZ dal link z kozakami na DSa. Akurat jak dobrze sie poszuka to na DSa nigdy nie bedzie narzekal na brak gier.
Scorpio, weź mi tu bajek nie opowiadaj, grałem w te "co najmniej dobre jRPG" i stwierdziłem że są "conajwyżej znośne" ;] Przez ostatnie pół roku na DSa nie wyszło nic rewelacyjnego, jedynie Zelda się wybija, ale w temacie o grze widzę głównie narzekania. No nic, trzeba będzie sprawdzić NG. TEXZ dal link z kozakami na DSa. Akurat jak dobrze sie poszuka to na DSa nigdy nie bedzie narzekal na brak gier.
wklejam na wszelki wyp.
http://www.neogaf.co...ad.php?t=222049
e: d2003, dziś FF:Ring Of Fate USA ver.
Super, tylko połowa gier z tej listy albo się nie ukazała, albo jest kiepska. Sorry, ale nie wmówicie mi że na DSa ostatnio ukazało się stado hiciorów. Śledzę ukazujące się gry zbyd dokładnie żeby tego nie wiedzieć, co więcej, recenzuję je dla N+, i wiem jak trudno znaleźć choć dwie porządne gry do recenzji w miesiącu.
Dobra, koniec offtopa.
I tak się nie znasz :P - Scorpio
Gra sie milo ,szkoda , ze same krzaki i tak rzadzi :D Plyniejsza od dema ;)
God Of War: CoO liże stopy nowemu NG :ninja:
LOL
średnie ocen mówią co innego.
Premierowy dzień w Japonii - sprzedaż na poziomie 4k :ninja:
LOL
średnie ocen mówią co innego.
Premierowy dzień w Japonii - sprzedaż na poziomie 4k :ninja:
GoW = boski slasher dla mas. Nie ma w GoW czegos takiego jak masterowanie skilla czy cus w tym rodzaju.
NG = maksymalnie hardkorowy slasher.
NG = maksymalnie hardkorowy slasher.
Tak, tak, najpierw zagraj, a potem takie banialuki pisz. Hardkorowy? Ciosy się zadaje pykając patykime w ekran, rzeczywiście, niezły hardkore.
LOL
średnie ocen mówią co innego.
Premierowy dzień w Japonii - sprzedaż na poziomie 4k :ninja:
Ty nasz autorytecie ...........
NG znana gra w zasadzie tylko dzieki xboxowi , ktorego dziwaczy japonce nie lubia i nie trawia .
Pochwal sie iloscia sprzedanych Sigmow na PS3 ;>
Srac na sony , srac na sprzedaz , srac na japonie :]
Idz kup game game boya i Pokemona , bo sie najlepiej sprzedaje
:sciana:
Tak, tak, najpierw zagraj, a potem takie banialuki pisz. Gralem. I to na niedostepnym dla Ciebie PS3. Lista kombosow, mayhem na ekranie, liczba broni, dodatkowych przedmiotow i poziom trudnosci zjadaja na sniadanie GoW :hejka: Autorytecie Klozetowy
Gralem. I to na niedostepnym dla Ciebie PS3. Lista kombosow, mayhem na ekranie, liczba broni, dodatkowych przedmiotow i poziom trudnosci zjadaja na sniadanie GoW Autorytecie Klozetowy
ROTFL
Nie przypominam sobie, abyśmy rozmawiali o NG na PS3. Chyba pomyliłeś działy.
Gralem. I to na niedostepnym dla Ciebie PS3. Lista kombosow, mayhem na ekranie, liczba broni, dodatkowych przedmiotow i poziom trudnosci zjadaja na sniadanie GoW Autorytecie Klozetowy
ROTFL
Nie przypominam sobie, abyśmy rozmawiali o NG na PS3. Chyba pomyliłeś działy. Daj to mniej lub wiecej obraz zlozonosci gier z tej serii. Czy to na PS3 czy to na DS.
Daj to mniej lub wiecej obraz zlozonosci gier z tej serii. Czy to na PS3 czy to na DS.
Nie przypominam sobie, abyśmy rozmawiali o całej serii. Idź pobiegaj trochę na powietrzu, bo coś Ci niemrawo szare komórki w głowie się stykają i w Twoich postach wychodzi brak logiki.
EOT
Nie zmienia faktu, ze na filmikach NG: DS wyglada o wiele ciekawiej, niz GoW na PSP :hejka:
Idź pobiegaj trochę na powietrzu, bo coś Ci niemrawo szare komórki w głowie się stykają Bo nic dzis nie pilem :ziewa: Poza tym bys mogl brac przyklad od takiego sportowca jak ja.
Bez personalnych wycieczek poproszę.
A ja gralem w obydwie gry i jedna przeszedlem ,a NG czekam po ang, nie bede grac z krzakami na ekranie.
GOW ladniej wyglada - ale PSP czy DS to dwa inne sprzety , a pomijajac grafike , to wiecej sie namecze w NG . W GOw JEden guzik zapodalem 3 razy i pol ekranu lecialo w kosmos . Tutaj troche trzeba pojezdzic stylusem - meczace nawet hehe
Wiec odejdz czlowieku ostatniej szansy - LOL dobra byla ta ranga , czlowiek ostatniej szansy LOL
Z Ciebie taki autorytet i znawca tego tematu jak z Georga Michaela Hetero .
Luck, taktyka na bossa z 10 chaptera? Przed walką mamy krótką rozgrzewkę z kilkunastoma przeciwnikami, udaje mi się dorwać czerwonego orba, co by speciala na bossa zachować. Kiedy przychodzi do walki zbijam mu 1/4 specialem, nawalam... ale gnój poniżej 1/4 zaczyna już świrować i nic mi z tego nie wychodzi.
Zaciąłem się i leżę. A podobno przy pierwszym przechodzeniu nawet bloku nie trzeba było używać czy cuś :ninja:
10 chapter :O Ja gralem laska i rozwalil mnie ten smok z dema LOL
Nie gram w to , bo czekam na ang ;)
Ale moze dzis dojde do 10 , to Ci napisze ;p Ale watpie he
http://ui25.gamespot.com/88/dragonswordstylus2_2.jpg
Niech mi ktos sciagnie tego stylusa do polski :D
Nie gram w to , bo czekam na ang ;)
LOL
Fajne są komiksy. Nawet pomimo tego, że nic z nich nie rozumiem. Miejscówki w dalszej części też dają radę. Kilka się powtarza z NG1, ale później już jest zawodowo.
ps. od początku do końca ma się jeden typ broni białej - Dragon Sworda. Później dochodzą gwiazdki/ łuk i łuk na materiały wybuchowe. Ta trzecia daje radę bo podbija przeciwników do góry dzięki czemu można ich złapać i zrobić dropa.
Osobiście czekam aż gra w końcu wyjdzie oficjalnie. Nareszcie porządna młócka na DSa.
Przyda się taka gra.
A szczerze mówiąc GOW:CoO wygląda przemiodnie i bardzo zazdroszczę posiadaczom PSP tego tytułu, ale w życiu bym nie zamienił mojego DSa na konsolkę Sony. Krótki czas działania baterii i długie loadingi zabijają ten sprzęt jako handheld imho. Jak mój brat kupi ponownie PS2, albo jak wyjdzie konkretny emulator tej konsoli to pogram w GOW...
Koniec offtopa.
Pozdrawiam!
Przejscie GOW'a zajelo mi 3:40 ;)
KONIEC NAWIJANIA O GOW vs NG w tym temacie - chcecie taki temat? Załóżcie osobny w dziale ogólnym. Wojenne teksty (w interpretacji moda) są nagradzane warnem.
Wersja zrozumiala dla wszystkich interesantow juz jest dostepna :] Teraz poczekac az sie pojawi na sklepowych polkach i mozna nabyc dla samego pudeleczka i okladeczki :]
A może dla szacunku dla autorów, którzy poświęcili kilka lat pracy i na pewno niejedną nieprzespaną nockę, żeby dopracować tytuł, który trafia na półki? Tylko po to, żebyśmy my mieli z tego zabawę.
Kiedyś, na początku lat 90tych, jak się kupowało, albo przegrywało pirata, to ekipy łamiące zabezpieczenia oprócz swoich ksywek i kontaktu, które pojawiały się przed grą, umieszczali informację "Jeśli gra Ci się spodobała, idź do sklepu i kup oryginał!!!" (przeważnie z wykrzyknikami). To trochę świadczy o poziomie świadomości wtedy, a teraz.
Teraz, kiedy 'gry są za darmo i wszystkie można ściągnąć' ludzie naprawdę nie doceniają pracy autorów. Wtedy trzeba było ruszyć dupę, żeby kupić nawet piracką grę, albo chociaż dyskietki żeby ją przegrać, więc inaczej się patrzyło, doceniało bardziej.
Potem w ogóle dojrzałem i przestałem kupować piraty. Obecnie jeśli mam piracką grę, to, tylko na chwilę, po to, żeby sprawdzić czy jest warta kupienia jako oryginał, czyli (jak to się mówiło w tamtym czasie) "reklamówka".
Znów się czepiam, ale gdybym ja wysiadywał kręgosłup po nocach nad grą, żeby gracze mieli radochę, to wk***iłbym się gdyby się okazało, że 1/3 egzemplarzy to piraty na rynku.
EDIT: No i oczywiście recenzje na necie: "No gra jest niezła, ale spodziewałem się czegoś lepszego.", "Pograłem 5 minut i wywaliłem", które mówią same za siebie.
Trzymta się!
Obecnie jeśli mam piracką grę, to, tylko na chwilę, po to, żeby sprawdzić czy jest warta kupienia jako oryginał
... a jeśli nie jest warta kupienia, to ...
"Pograłem 5 minut i wywaliłem"
Znów się czepiam, ale gdybym ja wysiadywał kręgosłup po nocach nad grą, żeby gracze mieli radochę, to wk***iłbym się gdyby się okazało, że 1/3 egzemplarzy to piraty na rynku.
Wqu..ił byś sie bo zamiast 6ciu farrari miałbyś 2. Straszne Sorry ale niedobrze mi sie robi jak słyszę w kółko tę całą antypiracka propagandę ( a jak już widze Markowskiego w telewizji przy okazji "walcowania" piratów to mnie skreca) Jak mówi litera prawa każdy dobrze wie, ale jak pławiące sie w luksusach gwiazdy ze łzami w oczach żalą sie jak to są przez piractwo krzywdzone i próbują wjechać na poczucie moralności "przeciętnego człowieka" to jest to conajmniej nienaturalne. Żeby nie było sam gram praktycznie wyłącznie na orginałach, ale denerwuje mnie (domyślam się, że nie tylko mnie) te ciągłe "uświadamianie" i umoralnianie jakie lancują w mediach, więc prosze choć na tym forum dajcie z tym spokój.
Teraz, kiedy 'gry są za darmo i wszystkie można ściągnąć' ludzie naprawdę nie doceniają pracy autorów. Wtedy trzeba było ruszyć dupę, żeby kupić nawet piracką grę, albo chociaż dyskietki żeby ją przegrać, więc inaczej się patrzyło, doceniało bardziej.
Potem w ogóle dojrzałem i przestałem kupować piraty. Obecnie jeśli mam piracką grę, to, tylko na chwilę, po to, żeby sprawdzić czy jest warta kupienia jako oryginał, czyli (jak to się mówiło w tamtym czasie) "reklamówka".
Trzymta się!
W tym co piszesz , jest jakis sens ......
ale .. :
Wqu..ił byś sie bo zamiast 6ciu farrari miałbyś 2. Straszne Sorry ale niedobrze mi sie robi jak słyszę w kółko tę całą antypiracka propagandę ( a jak już widze Markowskiego w telewizji przy okazji "walcowania" piratów to mnie skreca) Jak mówi litera prawa każdy dobrze wie, ale jak pławiące sie w luksusach gwiazdy ze łzami w oczach żalą sie jak to są przez piractwo krzywdzone i próbują wjechać na poczucie moralności "przeciętnego człowieka" to jest to conajmniej nienaturalne. Żeby nie było sam gram praktycznie wyłącznie na orginałach, ale denerwuje mnie (domyślam się, że nie tylko mnie) te ciągłe "uświadamianie" i umoralnianie jakie lancują w mediach, więc prosze choć na tym forum dajcie z tym spokój.
to nie jest bullshit , bo to gwiazdy maja chate za taka ilosc zer na koncu ,ze Ciebie nigdy na to nie bedzie stac i to oni maja po 6 aut , gdzie Ciebie nie stac na jedno , ew mozesz sobie kupic zderzak i to oni sie lansuja w TV czego to oni nie maja . Gdybysmy ich tak wielce okradali , to by mieszkali w slumsach .Fakt , ze nie zyja tylko ze sprzedazy plyt , bo do tego dochodza kncerty, reklamy , wielkie firmy placa ze sie pokazesz z ipodem na ulicy, ze wypijesz cole na spocie reklamowym itd itp.
bo to gwiazdy maja chate za taka ilosc zer na koncu ,ze Ciebie nigdy na to nie bedzie stac i to oni maja po 6 aut , gdzie Ciebie nie stac na jedno , ew mozesz sobie kupic zderzak i to oni sie lansuja w TV czego to oni nie maja . Gdybysmy ich tak wielce okradali , to by mieszkali w slumsach
jakie to polskie, wręcz urocze, ktoś ma lepiej odemnie, więc trzeba mu po uprzykrzać :)
Myslisz ,ze im zazdroszcze ? Chcialbym sie zamienic z Billem ? Moze na jeden dzien ;) Co to za zycie , normalnie na ulice nie mozesz wyjsc i prawie doslownie - do kibla idziesz z ochrona ;) , przestan............ chodzilo o cos innego.
OMG. Najlepiej nic nie kupujcie, bo każdy produkt robi z szefa danej firmy mega bogacza. Najlepiej nie kupujcie jedzenia, bo czasem prezes ma za dużo kasy, nie pijcie, bo taki szef bp. Coca Coli podciera się w kiblu dolarami. Piękny polski sposób myślenia.
Właśnie. Dokładnie: polski sposób myślenia.
EDIT:
Płacę autorowi za jego pracę, za trud włożony w produkt końcowy.
Co z tego, że ma siedem zer na koncie a gra sprzedana w 2/3 i tak przyniesie horrendalny zysk. Ja szanuję jego pracę i płacę za towar.
A zycie jest czarne :ziewa:
To ,ze w polsce graja na piratach czy chinach nie robi z Kojimy biedniejszego w roku kalendarzowym. Wiec dajmy se luz. A tak w ogole to temat o piratach jest w innym dziale. EOT .
Ja tylko na koniec oftopa sprostuje, bo widze, że większość nie zrozumiała. Nikomu niczego nie zazdroszcze nie kwestionuje praw twórców do zarobku itd. Chodzi mi o coś zupełnie innego. Denerwuje mnie wszechobena lansowana w radiu gazetach telewizji interniecie i gdzie tylko się da "uświadamiająco-maralizatorska" antypiracka propaganda. I tu nie chodzi o to, że twórcy domagają się pieniędzy za swoje dzieła (choć mnie osobiście rusza kiedy wielu muzyków których sznowałem za szczere i "antykomercyjne" podejście do tego co robią niedyś cieszących się etykietką "bezkompromisowych undergrandowców" teraz ze łzami w oczach żalą sie jak to im jest źle bo zamiast kupowić płyty (które i tak sie rozchodzą w kilkusettysięcznych nakładach) ludzie ściągają sobie muzyke z sieci... Zamiast cieszyć się że dzieki temu więcej ludzi (czętą nie mający pieniędzy na orgonalne płyty) może zapoznać się z ich twórczością, trzęsą sie nad forsą, której i tak mają wiele, no ale znowu odchdze od tematu:) ale o to, że próbuje sie wmówić ludziom jakie to piractwo jest moralnie naganne i nieetyczne. Każdy dorosły ukształtowany człowiek ma coś takiego jak moralność prywatną i każdy sam dobrze wie co jest "dobre" a co "złe". I mimo, że sam kożystam praktycznie wyłącznie orginalnych wydawnictw (czasem odmawiając sobie innych rzeczy) to te ciągłę ngabywanie o moralnym zepsuciu piratów i ludzi kupujących kopie zapasowe, "okradaniu" biednych autorów etc. wzbudza mają coraz większą antypatie do całej tej szeroko rozumianej branży... Mam nadzieje ze tym razem zostałem dobrze zrozumiany, jeśli nie to tródno (wszak brak umiejetności czytania ze zrozumienie to taka typowo polska przypadłość ;)) z mojej strony koniec offtopa.
Jeszcze raz ponawiam tylko apel zewsząd atakowani jestesmy antypirackimi kampaniami więc choc na tym forum dajcie sobie spokój! Nprawde każdy jest świadomy swoich czynów i nikt potrzebuje dodatkowego umoralniania!
Pozdro!
No a mi chodzi głównie o to, że nie lubię być nazywany frajerem, skoro kupuję oryginały, jak to bywa w świecie pecetów (o! patrzcie, to ten, co wydał 100 na grę!). Nie sądziłem, że do światka konsol ten trend też przyjdzie, ale widocznie z graniem przez neta przyszedł i taki wirus :D .
Luck1985
Wersja zrozumiala dla wszystkich interesantow juz jest dostepna :] Teraz poczekac az sie pojawi na sklepowych polkach i mozna nabyc dla samego pudeleczka i okladeczki :]
Tak dla przykładu.
Zresztą skończmy ten temat, bo sam już się zmęczyłem. Nie lubię moralizować, ale jak widzę, że ludzie na forum krzyczą: "Jaka zaczypista ta konsola! Świetne gry na nią! Właśnie ściągnąłem najnowsze i pykam!", to mnie krew zalewa. Sam zajmuję się pracą twórczą, to wiem coś niecoś...
W końcu udało mi się pograć w ów tytuł. I zjada umysł. Naprawdę nie sądziłem, że sterowanie samym stylusem tak szybko może stać się tak klarowne i intuicyjne. Siekanie, skakanie, uniki, rzucanie shurikenami ... wszystko wchodzi w krew i ruchy już po chwili. W dodatku daje nieziemską dozę radości, gdy obserwuje się balet śmierci :twisted:
Grafika daje radę. Idealnie rozwiązano kwestię 2D tła + 3D postacie. Nie spotkałem się dzięki temu z żadnym problemem z kamerą czy ujęciem (choć czasem, gdy postacie są daleko, a przez to małe, nie zawsze wychodzi co powinno).
Miło przedstawia się system ninjutsu - proste wywalenie znaku za pomocą stylusa pobudza wyobraźnię :)
Na razie jako minus zapodam fakt, że czasem nie wychodzi do końca to, co chciałbym by wychodziło, ale to karby mych umiejętności, nie wady gry.
Na razie jestem w 3 chapterze. Pod koniec ... w pomieszczeniu, gdzie zapewne zmierzę się z Almą (tak przynajmniej mi się kojarzy jego wygląd). Coś dalej przejdę, zdaję wrażenia i relacje.
Bardzo zmyślna pozycja :D
Chapter 6. Gierka kosi, nie mam co do tego watpliwosci. Zasiadlem przedwczoraj i gram w kazdej wolnej chwili. Sieczka jest po prostu identyczna jak w "wiekszej" wersji ;) Przez pierwsze chaptery zbieralem lekkie ciegi bo do sterowania trzeba przywyknac, ale na tym koniec bo zaczalem wreszcie kumac jakie akcje najlepiej sie sprawdzaja i na kogo :]
Swietna gierka, warto na nia wydac kasiore, nawet jesli sie nie jest wtajemniczonym w serie. Jedyny mankament to touch screen... chyba tego nie wytrzyma :-/
Dopiero na chapterze 5 załapałem Ultimate Technique.
Teraz także chapter 6. Niesamowicie miodna, wciągająca, klimatyczna i grywalna pozycja! A jeszcze jak się zna Ninja Gaiden, to łapie frajdę ze znajomości większości spraw z dużej konsolce.
Jak na razie 9/10 ... i chyba najfajniejsze w co grałem na DS :ninja:
i chyba najfajniejsze w co grałem na DS :ninja:
Hmm... chodzi mi po glowie jeszcze Bomberman, ale co tam. Dla mnie NG:DS rowniez jest tytulem namba' 1 na Dual Screena! Kolejne akty juz za mna i wiem ze gierke bede przechodzil jeszcze nie raz. Dashowanie po wrogach jest tak wkrecajace ze po prostu banan sie robi sam na gebie :D
OK, wczoraj usiadłem na troszkę dłużej pod wieczór. I jestem w chapter 11.
Gra jest ostra, napakowana akcją, a że mogę dmuchać do mica a nie krzyczeć to i z boku normalniej wyglądam XD Strasznie dopracowana i wciągająca pozycja. Walki satysfakcjonujące (jak napisałeś syon dashowanie, cięcia i UT po prostu daje chorą ilość radości i satysfakcji). I fakt, DS może tego nie przeżyć :hmmm:
Jedyny mankamencik to stopień trudności. Zginąć w trakcie samego rozdziału jest ciężkawo, a nawet w czasie walk z bossami padam maksymalnie 1-2 (jako magię stosuję zwykle leczenie). Plus od chaptera, gdy wyczaiłem korzystanie z UT ocena Master Ninja mnie nie opuszcza, choć czuję, że na nią nie zasługuję.
Odpalenie UT za UT w ogniu ostrej walki ... cudowne uczucie :ninja:
A grę należy sobie dawkować, bo wzięta na raz może się przejeść ;)
No i jadziemy powoli do samego końca :D
I fakt, DS może tego nie przeżyć :hmmm:
ŻE CO PROSZĘ??!!??
I gra pekla dwa dni temu (na liczniku 5 i pol godziny; ~6mln pkt. karmy). Od tamtego czasu gram juz na wyzszym poziomie i oprocz wiekszego damage'u od przeciwnikow nie zanotowalem niczego nowego. Wrogowie sa tam gdzie sa, jest ich tyle samo poza challange'ami, w ktorych jest ich tak ze dwa razy wiecej. Gra rulzuje :cool:
No i ukończona. Rozwlokłem przechodzenie na jakieś dwa tygodnie, ale dzięki temu nie popadłem w rutynę i nudę.
Ostatnie dwa rozdziały ... średnie. Jakby nagle zabrakło pomysłów. Troszkę szkoda, bo możliwości było sporawo. No i ostatni boss. Namieszania z fabułą troszkę było, nie do końca wszystko objąłem i natsykałem (wydałem dźwięki: tssyyy tssyyy) na przekombinowanie. I fakt, że tuż przed śmiercią nagle boss zarypał mi CAŁY pasek życia :/
Jak dla mnie gra na poziomie normal zdecydowanie za prosta, ale można ją odebrać jako taki trening :)
DS wytrzymał. Zobaczymy, czy poradzi sobie z hardem ... :ninja: Może tak, może nie :P
Moja ocena: 8.8/10. 1.2 odbieram za to, że nie zawsze wykonuje się to, co chcę i precyzyjnie wskazuję (a co czasem kosztuje sporo życia), oraz za pewną rutynę wkradającą się z czasem.
Nie mniej jak ktoś ma możliwość, niech obada. Największa sieka, wiele emocji i tona contentu do odblokowania! Plus gra zostaje na dłuuugo w pamięci :D
DS wytrzymał. Zobaczymy, czy poradzi sobie z hardem ... :ninja: Może tak, może nie :P
Śmierć DSa == śmierć Scorpia.
Hard jest rowniez prosty. W stosunku do normala niewiele sie rozni. Ciut wiecej obrazen ci zadaja i tyle. Te same liczby, te same taktyki. Wrogowie blokuja czesciej shirukeny. Natomiast na Master Ninja... uaahhh, jestem przed walka z malym czerwonym smokiem i nie daje rady. Przeciwnikow jest dwa/trzy razy wiecej, damage robia juz konkretny a niebieski orb z ich ciala to rzadkosc. Smok dwoma trafieniami potrafi zgnoic.
Może i nie mam pełnej wersji, ale gram w demo z Nintendo Channel więc sie wypowiem o tej grze.
Graficznie wygląda bardzo ładnie. Tła prezentują się świetnie, postacie również. Dźwiękowo też jest bardzo dobrze. Grywalność... toż to normalne mistrzostwo świata. Demo przeszedłem już kilkadziesiąt razy, i ciągle mi mało :-D . Co do poziomu trudności. Normal i Head Ninja (chyba tak sie zwie ten drugi poziom) nie stanowią żadnego wyzwania. Przechodzę je lewą ręką :) Natomiast Master Ninja... wymiękam. Nie udało mi się dojść do bossa (czerwony smok). Dopóki nie przejdę najwyższego poziomu trudności demo uznaje za nieukończone.
Zaraz, to w demku miales wybor poziomu trudnosci? Jakies nowe demo?
W Demku z Nintendo Channel po przejściu danego poziomu masz kolejny. W sumie 3, a demko na serio porządne.
Ok, dzieki za info ;)
Mam pytanie do kogoś kto przeszedł całą grę. Zastanawiam się nad jej kupnem, bo demko bardzo mi się podoba, ale nie jestem pewien czy warto. Co myślicie?
Warto. Naprawdę świetna zabawa, a sekrety i poziomy trudności dają spore replayability. Jeśli demo bardzo Ci się podoba, nie zawiedziesz się!
No to wezmę jak tylko znajdę na allegro za ludzkie pieniądze, bo kilka dni temu ktoś mi sprzed nosa za 69zł zgarnął.
No to wezmę jak tylko znajdę na allegro za ludzkie pieniądze, bo kilka dni temu ktoś mi sprzed nosa za 69zł zgarnął.
Pewnie ten sam beszczelny typ co mi zgarnal killer 7 sprzed nosa! :evil:
Mam problem z Muramasą :( . Jak go obudzić? Siekam skaczę i nic.
Huknij do mikrofonu :D Sam miałem z tym problem :lol: A wystarczy krzyknąć (logiczne w sumie) :P