Mario & Luigi Bowser`s Inside Story
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Mario Vs. Donkey Kong: Mini-Land Mayhem!
- Tawerna Paper Mario: The Thousand-Year Door
- Mario vs Donkey Kong 2: March of the Minis
- Super Mario 64 - SZOK FILMIK
- Mario vs Donkey Kong
- New Super Mario Bros.
- Liga Mario Kart
- Lunar: The Silver Star Story Kolejny Remake...
- Brave Story: New Traveler
- Mario & Luigi 3
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- modemgsm.keep.pl
Odchudzanie brzucha
Najlepszy jRPG ostatnich lat nie ma własnego tematu? WSTYD! Cudowna i unikalna graficzka, genialny system walki, świetne elementy platformowe, fajna fabuła - to najlepsza gierka na DSa w jaką grałem :) Polecam, o wiele lepsza to gra niż szumne Scriblenauts
Oj Greg, Greg, Browser to jest przeglądarka, poprawiłem nazwę tematu :P - Dante
Premiera w Stanach? 15 dni temu. Premiera w Europie? Za 17 dni. A to jest, kurna, gra z Mario, więc po co zwlekać?
Najlepszy jrpg ostatnich lat ? I pisze to Greg, który z gatunkiem tym nie ma do czynienia ? Fajnie ... napewno nie kupię :)
W kilka grałem (tych najwyżej ocenianych) i prawie każdy mnie odrzucił, oprócz serii Mario&Luigi właśnie :^^:
Greg lubi po prostu lekkie, kolorowe - dosyć infantylne gierki więc jego oceny w kwestii RPG nie brałbym poważnie. W końcu fanboj Ninny więc co się dziwić :)
To racja. Ale mówmy o jRPG. Klasyczne RPG uwielbiam, przeszedłem ich całkiem sporo :) jRPG mnie nudzą, ale M&L jest totalnie inny i dlatego tak bardzo mi się podoba
ma opcje 'samoprzechodzenia' ?
To racja. Ale mówmy o jRPG. Klasyczne RPG uwielbiam, przeszedłem ich całkiem sporo :) jRPG mnie nudzą, ale M&L jest totalnie inny i dlatego tak bardzo mi się podoba
ja tam nie lubie RPG / jRPG itd... ale gralem (jak narazie) tylko w pierwsza czesc serii, na GBA i byla fajniusia i przystepna... walki nie byly nudne, tylko bralo sie w nich aktywny udzial, wciskajac przycisk w odpowiednim moemncie ...M&L z pewnoscia COS w sobie ma.
Nie Taikun, ale ma wyłączone opcje nudnego klikania na wrogu (no offence wroguś :oops: ) i oglądania tej samej animacji dziesiątki razy, bezsensownego biegania po pustych lokacjach i klikania na drzewka (a może wyskoczy potion...). Co dalej, również opcje bezdennie głupich dialogów ciągnących się całymi ekranami ma wyłączoną.
A jest już może jakaś polska strona z preorderem? Premiera już za chwilkę.
9.0 od g-spotu. http://www.gamespot....ds/rpg/mariolui ... eview.html
Gra laduje na mojej wishliscie :^^:
Aż znów chciałoby się mieć DS'a :)
Właśnie dostałem swoją kopię, ale niestety pogram dopiero w przyszłym tygodniu. Grałem z pół h i pierwsze wrażenia pozytywne ;) Zresztą nie mogło być inaczej, bo bardzo lubię tą serię.
OK, mam BITCHY problem:
Spoiler Napierdzielam się z Dark Bowserem i wszystko idzie cacy bo jego ataki rozpracowałem na luziorach, ale wessanie Fawfula jak ten już zostanie wyrzygany jest kurna niemożliwe - nosz szybciej mashować buttona się nie da, tylko raz mi to wyszło...
Jeszcze tam nie doszedłem, lol.
FENKS FOR HALP BRO!
Ja też jeszcze nie :lol: Mam dopiero 12 godzin na liczniku i zdobyłem Body Slam
A myślałem, że ja wolno gram... W każdym razie: dzisiaj dalej próbowałem i potwierdzam: to jest k*rwa ich mać niemożliwe, no jak można bylo tak zrąbać tak zarąbistą walkę to ja nie wiem.
UDAŁO MI SIĘ!!!! HUUUUUUUUURRRRRREEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJJJJJJJ!
Sposób? Połóżcie konsolkę na płaskiej powierzchni (biurko, stół) i nawalajcie fakęsem :tak:
12 h i mam te bombki co Bowser rzuca na przeciwników, Kradziej ile masz na liczniku?
dokładnie 23h, ale ostatni boss to jeszcze kilka minutek. Aha, jak Wam powiedzą, żeby wszystko załatwić bo nie ma już powrotu to dajcie wiarę i załatwcie co macie do załatwienia :P
A jest jakieś fajne miejsce do levelowania? Jest już w zamku Peach i brnę Bowserem naprzód, a chciałbym zdobyć maks lv itd. Do tej pory nie zauważyłem, żeby szło to tak łatwo jak w PiT niestety.
Obczaiłem GEJMFAKSY ;) i z tego, co na nich wyczytałem wywnioskowałem, że expi się zapewne w Challenge Node w Bowserze, gdzie powalczymy z podpakowanymi wersjami znanych już bossów. Gdzie pakować Koopa Kinga nie wiem :nie:
Piszą też, że warto włączyć Bonus i Excellent !! Badge plus exp socks. Skarpetek nie mam, bo muszę wróćić do Flab Zone, a Excellent Badge jest za 40lv. Ale kurcze gdzie męczyć Bowsera to nteż nie wiem. BTW jestem przy walce z zamkiem Peach. Mam pyt. Zaraz przed wyjsciem do walki jest też droga prowadząca w górę, gdzie jest sporo mapy nieodkryte. Tam jest ostatni boss, czy mogę tam iść teraz?
Chyba powinieneś móc sobie zwiedzać.
Przeszedłem! Po tym co pisałeś myślałem, że ostatni boss będzie ciężki, a okazał, się śmiesznie łatwy, ale bardzo fajny. Wg mnie najlepszy z całej serii.
PS. Kradziej pisałeś, że wessanie Fawfula po wyrzyganiu jest trudne, mój sposób? Napieprzać meteorem w niego póki nie zostaje tylko jeden kawałek i potem gwiazdą ile się da. Nie był w stanie tego przeżyć, więc nie został wyrzygany.
Źle się wyraziłem - przez "wyrzygany" miałem na myśli "wyrzygany przez Dark Bowsera", a nie, ekhem, "odrzygany" przez Bowsera zwykłego ;) innymi słowy: CIĄGLE MIAŁEM PROBLEMY Z WESSANIEM GO AAAAA!
Wiem, że chodziło ci o Dark Bowsera. Ja nie miałem tego problemu, bo zwyczajnie Dark Bowser nie zdążył go wyrzygać :-D
No ależ ziom, jak nie mógł go wyrzygać, skoro o to właśnie chodzi, że jak załatwi się DB to Fawful go wskrzesza? :o
Myślałem, że chodzi ci o to, że po wskrzeszeniu jak Bowser go wyrzyga to nie mogłeś go wciagnąć. No więc tym bardziej ciekawi nie co w tym takiego trudnego. U mnie wskrzesił Dark Bowsera, potem ten się powi ększył, trochę z nim powalczyłem, wciągnąłem Fawfula i w brzuchu go zabiłem. Nie miałem żadnego problemu z wciągnięciem go.
No a ja właśnie nie mogłem, nawalalem w [x] ile się dało i cały czas to Mroczny wygrywał pojedynek o wessanie :P Ale w końcu położyłem konsolkę na stole, mashowałem fakęsem i sie udało :^^:
Dziwne, u mnie nie wymagało to szybszego maszowania niż zwykłe wciąganie przeciwników. BTW Zdobyłeś wszystkie kotki? Ostatni dodatkowy atak Bowsera miażdży ;] Poza tym ostatnia walka jest imo świetna. Szczególnie jak bowser nas wypycha w tył i powoli wracamy.
Kotków się nie starałem szczególnie zdobywać, tylko te przydrożne chapnąłem - dodatki, pakowanie postaci itp. zostawiam sobie na ewentualne drugie przejście. Choć ten atak z psem miałem okazję w akcji widzieć. Gdyby nie to cholerne mashowanie (może jakiegoś buga miałem albo nie umiem przycisku nacisnąć? :o) to w pełni bym się zgodził, że ostatnia walka rządzi. Unikanie/blokowanie ataków DB nie wymagało jakiejś nadludzkiej sprawności, ale wyglądaly one fajowo (klatka!) i efektownie. Świetna bitka no :)
A ja mam na liczniku 16 godzin i szukam ostatniej gwiazdki. Układałem puzzle u takiego grzyba starego ;] Genialna gra, nie ma dyskusji
Puzzle fajne były, wszystkie chapnąłeś? :)
Tak, w diabły fasolek dostałem za to. Dostaje się coś za pobicie czasów tego dziada?
Bić czasów nie próbowałem więc nie wiem ;)
No właśnie ;] Brakuje mi kasy, mam teraz dostepny sklepik z gwiazdką i przedmioty jakie tam są - kosmos. Narazie kupiłem galoty dla Mariana, te za 20K. Przydałyby się takie same dla Lucka, i jeszcze rękawice, i buty. Jest jakieś miejsce do łatwego i szybkiego trzaskania kasy?
Gra skończona. Ah, co za cudowna, genialna i oszałamiająca przygoda! Jestem absolutnie zachwycony tym, co pokazało Alphadream w swojej grze. Browser`s Inside Story to zdecydowanie najlepsza gra w jaką grałem od czasów Super Mario Galaxy i bez problemów wskakuje do mojej pierwszej piątki najlepszych gier wszechczasów. Po prostu nie oddycham, aż ciężko mi to ując w słowa. Nintendo to mistrzowie świata w dziedzinie tworzenia gier i tylko gry od nich są w stanie wyzwolic we mnie najlepsze emocje jako gracza. Jasne, są świetne i rewelacyjne tytuły, ale tylko Nintendo ma tą iskrę. Geniusz, geniusz, geniusz. 10/10
Łoł Greg nie przypuszczałem, że aż tak cię ta gra zachwyci :o
Platformy docelowe: PSP, PSX
W co pograc? Do tej pory zabierałem się za wiele tego typu gier, ale tak naprawdę przeszedłem do końca tylko FFX. Mam PSP, więc mogę nadrobic zaległości. Na początek oczywiście FFVII. Ale co potem? Kolejne Finale? Chrono Cross, Vagrant? Gra musi byc przystępna, ładna, nie-oldskulowa (odpadają wszelkie 2d, Chrono Trigger mnie zniechęcił).
OLO nad OLO, ciężko mi zrozumieć postawę Grega i podejście do gier oceniając to Mario & Luigi Browser`s Inside Story na 10/10 i wrzucenie do jego TOP 5. Odrzucają go 2d iRPG i to za sprawą CT (sic!), a jednak takowego tak ceni :hmmm: . Greg, dla Ciebie chyba wszystko co zrobi Ninny jest święte, a obiektywizm w ocenianiu ich gier nie istnieje...
A to co żeś napisał o CT to już nie wiem pod jakie kategorie podchodzi :nie:
Zachwyciła. Już Partners in Time było świetne, ale trzecia cześc pobiła go na głowę. Co mnie zachwyciło? Miejscówki są świetne, bardzo zróżnicowane, genialne pod względem designu. Zupełnie inaczej przemierza się je jako Browser, inaczej jako bracia. Same chodzenie po miejscówkach nie jest nudne, jak w innych jrpgach, gdzie w zasadzie spacerujemy po mapie. Tutaj odbywa się to w konwencji platformówki, co dla mnie, jako platformówkowego freaka, to ogromna zaleta. Dalej: system walki. W jrpgach to po prostu klikanie i czekanie na efekty. Tutaj walki są przedynamiczne i oprócz stosowania normalnej dla jrpgów strategii walki dochodzi ogromny element zręcznościowy. Zastosowanie stylusa do speciali to strzał w 10. Walki jako ogromny Browser po prostu miażdżą. Dalej. Minigierki. Są świetnie wkomponowane w grę i zróżnicowane. Raz jest to gra rytmiczna, raz strzelanka a`la Ikaruga, za chwilę jeszcze coś innego. W grze po prostu ciągle się coś dzieje, ciągle jest coś innego, ciągle jesteśmy rzucani w przeróżne sytuacje i w przeróżne miejsca. Rewelacja.
I to nie tak, że każda gra Nintendo dla mnie rządzi. Krytykowałem nie raz i nie dwa gry od Ninny (Zelda: TP, Super Mario Sunshine chociażby). Ale mają te kilka gier, które mnie absolutnie zachwycają. Po prostu. A Chrono Triggerowi dam jeszcze jedną szansę
A Chrono Triggerowi dam jeszcze jedną szansę
Koniecznie :)
Mnie aż tak nie zachwyciła. Spodziewałem się po opiniach czegoś oszałamiającego, ale aż tak super nie jest. Przyjemna fajna gra, na poziomie poprzednich części, ale nie wyżej. Nie wiem czy to wina tego, że mam dużo na głowie i mało czasu, ale po zakończeniu nie mam ochoty szukać wszystkiego, co mi się rzadko zdarza. W sumie nie pamiętam specjalnie miejscówek, których jest dość mało. Plus taki, że jest dużo dłuższa niż poprzednie. Oczywiście jest bardzo dobra, ale nie jakoś specjalnie genialna. Jak da mnie spędza się za mało czasu w grze poza ciałem Bowsera. Tego mi w niej brakuje. W PiT miałem wrażenie, że akcja szybciej się toczy. Ciągle coś nowego, jakiś boss itd. Tu jest ich mniej, albo długość gry wywołuje takie wrażenie. Fajne są momenty, gdy pomagamy Bowserowi z wewnątrz. Gra super, ale nie wciągnęła mnie tak jak wcześniejsze części. Z trudem zabieram się za szukanie fasolek itd.