Historia Japonii
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Literatura związana z Japonią
- NEO PLUS #128 (listopad 2009) //OkĹadeczka//
- Seria Street Fighter
- Trzy najlepsze gry generacji!
- sprzedam/kupiÄ/zamieniÄ
- Czy San Andreas speĹniĹo washe oczekiwania?
- Neo Plus #135 - Spekulacje
- Neo Plus #136 (Lipiec 2010) W SprzedaĹźy Od 06.07.2010 (Wtorek)
- Breath of Fire: Dragon Quarter
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- bibliotekarz.opx.pl
Odchudzanie brzucha
Ciekawe czy są osoby interesujące się historią Japonii. Dla mnie jest ona całkiem ciekawa, choć po poznaniu jest trochę upadł ten mistycyzm otaczający ten kraj. Historia Japonii ma wiele ciekawych historii i bohaterów i to nie koniecznie z okresu Tokugawa lub Kamakura, które są najczęstszym tematem publikacji i filmów. Dla przykładu można podać księcia Shotoku, a wy jakie macie spojrzenie na historię tego państwa??
Sam bardzo interesowałem się historią Japonii jakieś 2 lata temu kiedy pisałem swoją pracę magisterską (temat - "System społeczno-gospodarczy Japonii i jego funkcjonowanie w drugiej połowie XX wieku." - jakby ktoś chciał poczytać to jest tu - http://www.wrzuta.pl...ki/wMBPHDNCno/h ... sterskartf :) ). Niby w temacie jest druga połowa XXw., ale sporo jest o okresie Tokugawa, Meiji itd...Oczywiście nie zabrakło na koniec wzmianki o Mario :wink: Ogólnie pisząc to pracę najbardziej zdziwiło mnie mnóstwo zjawisk "socjologicznych" występujących tylko i wyłącznie w Japonii (system dożywotniego zatrudnienia w imię zasady "âźrodzice i dzieci są na jedno pokolenie, mąż i żona na dwa , firma zaś na trzyâ rządzi :) ) i na nie też poświęciłem trochę miejsca.
Jak teraz pomyśle to zostało mi jeszcze chyba z 50 książek o Japonii, które w okresie pisania pracy kupowałem namiętnie za grosze na allegro, a nawet ich jeszcze nie przeczytałem więc może do nich natchnięty tym tematem wrócę :)
Przeczytałem początek i macie zupełnie inny rodzaj wstawiania cytatów niż u nas (AWF Katowice). moja magisterka też wiąże się pośrednio z historią Japonii, jednak ja dokładniej badam okresy, choć sam nie wiem czy nie lepiej byłoby to zrobić tak jak u ciebie, bo nie mając jeszcze zaczętego głównego tematu pracy mam już 60 stron:)
Wracając do historii Japonii zafascynował mnie kult miecza jakiego nie ma nigdzie na świecie. Do tego ciekawe jest że przez pewnien czas Japończycy wzorowali się na Chinach i Korei (wtedy jeszcze trzech królestwach) ale do każdego podejrzanego elementu wprowadzali własne zmiany. Przykład pierwsza stolica (Nara) była budowana na podobieństwo stolicy chińskiej, jednak zmieniono symetryczne ustawienie miasta i model idealnego prostokątu dodając swoje dodatkowe dzielnice. To samo z buddyzmen który połączono z religią Shinto.
No jakbym się szczegółowo rozpisywał to pewnie minimum 200 stron bym zrobił, a u nas limit na pracę magisterską to ok 100 stron...
Debeef jaki temat piszesz? Patrząc na moją bibliografię coś się pokrywa książkowo? :) Jakby co mogę Ci jakieś książki udostępnić...
O chętnie bym coś wziął:)
Piszę o historii szkół i mistrzów jujutsu. Pierwszym rozdziałem jest właśnie historia Japonii, a drugim historia sztuk walki, dopiero w trzecim piszę na temat szkół jujutsu i mistrzów.
Niektóre tytuły się pokrywają oczywiście, bo literatura dotycząca historii Japonii jest dość wąska.
A mnie nazwijcie ignorantką, ale pomimo mojego zainteresowania Japonią, historia nigdy nie jarała mnie na tyle, żebym czytała o niej książki :|
Gdzieś (manga, animiec, film) pojawił się motyw bazujący na historii, to zerknęłam, żeby zrozumieć co i jak, zamknęłam i czytałam/ oglądałam dalej.
I na marginesie: prawdę mówiąc nigdy nie rozumiałam ludzi hobbystycznie zajmujących sie historią jako taką :o
Ja zawsze lubiłem historię, a szczególnie różnice w tym jak różni autorzy ją widzą. Tym samym charakteryzuje się historia Japonii, kiedy weźmiesz Tubielewicz czuć w książce cenzurę, a weźmiesz autora z zachodu to zamiast wymuszenia otwarcia granic w okresie Tokugawa, masz pęd japończyków ku rozwojowi;)
Ja trochę o historii Japonii oczywiście z przymrużeniem oka, po części prawda :-D
http://c33.grono.net/176/63/gallery-75726588-500x500.jpg
A mnie nazwijcie ignorantką, ale pomimo mojego zainteresowania Japonią, historia nigdy nie jarała mnie na tyle, żebym czytała o niej książki :|
Gdzieś (manga, animiec, film) pojawił się motyw bazujący na historii, to zerknęłam, żeby zrozumieć co i jak, zamknęłam i czytałam/ oglądałam dalej.
I na marginesie: prawdę mówiąc nigdy nie rozumiałam ludzi hobbystycznie zajmujących sie historią jako taką :o
ignorantka 8)
Mnie fascynuje historia japonii ,ale tylko okres heian. Od groma mitow i legend przedstawionych bardzo ciekawie. Przeczytalem "Mitologie japonii" J. Tubielewicz i powiem ,ze byl to bardzo milo spedzony czas z ta lektura. Chce jeszcze dopasc Kojiki ,ale jeszcze mi sie to nie udalo.
Tam już legendy mieszają się z (chyba) Rzeczywistością...Heian...pewnie historia Yoshimitsu???
Nigdy z Yoshimitsu sie nie zetknalem czytajac o heian. Jednak o Minamoto no Raiko jak najbardziej 8) . Oczywiscie mieszaja sie Debeef .... masz racje
Wow wielbłąd...zastosowałem skrót myślowy przypominając sobie że początków aiki jujutsu szukano w okresie Heian, gdzie dwór ponoć oglądał pokazy walk, a także ściśle tajnie ta sztuka była uczona wśród możnowładców. Następna informacja związana z aiki jujutsu to nauczanie tej sztuki walki przez Yoshimitsu...skojarzyły mi się te dwa fakty które połączyłem...a nie powinienem, bo Yoshimitsu żył w okresie Ashikaga, no ale każdemu się może zdarzyć :-D
Ja jestem z tych co oglądają anime i grają w gry a guzik wiedzą tak na prawdę o historii tego kraju. Czasem przeczytam jakąś ciekawostkę o socjologicznym zjawisku jak host, niedola japonek czy kolejny atak Godzilli ale na chwilę obecną nic więcej mnie nie interesuje.
Historia samurajów i szogunów wydawała mi się niezmiernie ciekawa aż do momentu zapoznania się z kilkoma filmami Kurosawy bezlitośnie obdzierającymi ich z całego mistycyzmu sprowadzając ich do nieco bardziej orientalnych odpowiedników europejskiego rycerstwa psia ich mać :|
Raczej bym ich nie porównywał, tam ideały u nas widniejące tylko w księgach sławiących rycerzy były przestrzegane vide kodeks Bushido, choć jak wszędzie byli lepszi i gorsi samuraje i historia jest raczej smutna, bo to co było najpierw ich wielkim przywilejem przyczyniło się potem do ich upadku