Fallout - dylogia, nowa część, teorie, gdybania ...
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Twoja Ulubiona Część Final Fantasy?
- Najlepsza część GTA???
- Sacred 2: Fallen Angel
- Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty
- DooooooonkeY KooooongaaaaaaA Korner
- NEO PLUS #109 (kwiecieĹ 2008) w sprzedaĹźy od 04.04.2008
- PSP czy DS ?
- Tenchu
- NEO PLUS #107 (luty 2008) w sprzedaĹźy od 08.02.2008
- WarioWare Twisted USA
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- forum-gsm.htw.pl
Odchudzanie brzucha
Siemanko wszystkim:)
Tak sobie siedze i myśle (bardziej siedze) i nagle wpadłem na rewelacyjny (imo) pomysl. Wszystkim sie podoba oblivion, wielu jest fanatyków fallouta. Dlaczego by nie zrobić fallouta na silniku obliviona? Niedawno Bethesda udostępniła edytor do tworzenia modów.
I teraz podstawowa sprawa: potrzebna jest grupa osob, ktore mają jakie takie pojęcie o modowaniu no i o falloucie. Dlatego szukam:
-moddera
-moddera 2
-grafika
-grafika 2
-skryptera
-muzy projektu
wszyscy zainteresowaniu walić na gg. Odrazu podkreślam, że chodzi przedewszystkim o dobrą zabawe :)
PS: Możemy ewentualnie strzelić innego moda, np specjalna, nową kampanie dla dark brotherhood czy coś. Chodzi przede wszystkim o fajną zabawe i zabicie nudy :)
jakos w listopadowym neo cos bylo o tym chyba wspomniane ze jakis fallout ma wyjsc na next geny. jesli gra bedzie miec taki klimat jak poprzednie czesci i oprawe godna XXI w to specjalnie dla niej kupie konsole.
idea ciekawa, niestety ani sie na tym nie znam ani nie mam czasu (kiedyś próbowałem sie bawić edytorem w BoS ale poległem).
Podobno przy Falloucie3 w Singlu ma szperać Bethesdia, więc zapewne dostaniemy coś w rodzaju Obliviona :) Dla mnie bomba.
Dla mnie bomba.
cholera dla mnie to samo. kurde tryb multi w falloucie to byloby cos !! i do tego jeszcze jakis fajny single. Ciekawe czy zdecydowaliby sie na wallki w trybie turowym czy moze przeszli by na real time. w sumie walka turowa w multi to taki sredniawy pomysl moim zdaniem, ale czy przez zmiane na real nie bedzie z tego jakis diablo czy cus.
Podobno przy Falloucie3 w Singlu ma szperać Bethesdia, więc zapewne dostaniemy coś w rodzaju Obliviona Dla mnie bomba. jezlei to wyjdzie na 360 i bedzie dobre, to M$ ma we mnei nowego klienta. Trzymam kciuki za Bethesdę ^^
Wedlug mnie nowy Fallout sie nie uda. Fallout 1 i 2 rzadzi ze swoja grafika chociaz nie jest ona super , imo .
Wedlug mnie nowy Fallout sie nie uda. Fallout 1 i 2 rzadzi ze swoja grafika chociaz nie jest ona super , imo . mi się podobał design bo od strony technicznej to tak troche kulawo (BoS juz lepiej). marzenie odschoolowca: niech nic nie zmieniają, tylko wezmą engine z Ice Wind Dale 2 i bedzie git.
fajnie by bylo gdyby kamera mogla byc zmieniana w czasie rozgrywki - najwazniejsze zeby pozostal klimat czyli brudne zniszczone ulice i mnostwo krecacych sie postaci - moze nawet fajnie by to bylo zrobic w stylu GoW albo moze jakies FPP RPG :)
moze jakies FPP RPG eee.... nie bardzo mi sie to widzi. wolę klasyczny widok z lotu ptaka. bo wiesz jak by dali FPP to pewnie ktos wpadł by na proniony pomysł by zrobić z Fallouta shooter (bo to modny gatunek i lepiej sie sprzeda)
IMO to będzie coś w rodzaju Star Wars - Knights of The Old Republic, czy najnowszego Mass Efect. Co by nie mówić, rzut izometryczny nawet w 3d, jest już archaiczny (Neverwinter Nights 2 anyone?), a ten z Obliviona jest upośledzony jeżeli chodzi o widok TPP.
IMO to będzie coś w rodzaju Star Wars - Knights of The Old Republic, czy najnowszego Mass Efect. Co by nie mówić, rzut izometryczny nawet w 3d, jest już archaiczny (Neverwinter Nights 2 anyone?), a ten z Obliviona jest upośledzony jeżeli chodzi o widok TPP. i to by było sensowne rozwiązanie. w sumie jakby fallout 3 był podobny w swojej mechanice (uwzględniając realia gry) do tych dwóch a design orginału był by zachowany to ja nie mam nic przeciw takiej wersji.
Falloucie3 T ojego wogóle zapowidzieli? I Bethseda będzie go robić?
moze jakies FPP RPG eee.... nie bardzo mi sie to widzi. wolę klasyczny widok z lotu ptaka. bo wiesz jak by dali FPP to pewnie ktos wpadł by na proniony pomysł by zrobić z Fallouta shooter (bo to modny gatunek i lepiej sie sprzeda)
nie nie, nie moze byc mowy o zadnym shoterze oczywiscie - schemat z knight of... wydaje mi sie ok tylko zeby postaci byly lepiej animowane i nie wygladalyy tak sztywno - do tego swiat musi byc chlernie bogaty w detale zeby zachowac klimat i zeby rozgrywka nie byla zawsze taka sama. wlasciwie nie wyobrazam sobie tej gry na niczym innym niz na next genie.
T ojego wogóle zapowidzieli? I Bethseda będzie go robić?
Z choinki się urwałeś czy co?? :lol:
wlasciwie nie wyobrazam sobie tej gry na niczym innym niz na next genie.
No a ja właśnie obawiam się o tego Fallouta, żeby go nextgenowość nie zjadła, a dokładniej o przesyt formy nad treścią. W I i II liczyła się nie tylko grafika (która to swoją prostotą i pięknem pobudzała wtedy wyobraźnię graczy) ale przede wszystkim doskonała fabuła. Tyle tekstu ile musieliśmy przeczytać (i tyle nocy ile przesiedziałem ze słownikiem), te wspomnienia z każdej nowej lokacji jaką odkryłem i przygody... ehhh i jak to wszystko przełożyć na 3d, zachowując ideał grafiki jak i fabuły?? Coś mam dziwne przeczucia, że ten Fallout będzie bardziej dopasiony graficznie a fabuła zejdzie na drugi plan, a tym samym rozgrywka będzie płytsza w sam raz dla niedzielnych graczy, bo taka panuje ostatnio moda.. No i ciekawe czy dostaniemy ukończony produkt, czy dopiero będziemy go musieli we wszystko patchować, tzn. dokupywać lokacje (miasta) które w grze surowej będą odgrodzone wielką siatką "teran skażony nie można wchodzić".. No i czy się nie okaże że multi czyli mmorpg nie będzie przypadkiem całym Falloutem III a single nie ograniczy się do tutoriala.. huh, tyle niewiadomych, żadnych konkretnych informacji.. cóż na razie śpijmy spokojnie, bo po co się zamartiać nowym Falloutem: Oblivionem :^^:
Coś mam dziwne przeczucia, że ten Fallout będzie bardziej dopasiony graficznie a fabuła zejdzie na drugi plan, a tym samym rozgrywka będzie płytsza w sam raz dla niedzielnych graczy, bo taka panuje ostatnio moda.
Spokojnie, drugiej action - rpg w stylu Baldura na PS2, nie ma co oczekiwać. Bethesda nie raz pokazała, że w RPGach jest niczym Rockstar dla Gta - które raz na jakiś czas wypuszcza grę, która z miejsca staje się hitem.
Gdyby za F3 stało EA, czy nawet Ubisoft, nie byłbym pewnym tego, że ta produkcja po prostu musi znieść wszystko. I zapewne tak będzie.
Ja najbardziej obawiam się trybu walki w nowym Falloucie. Rozwiązania z F1&2 (czyli turowy tryb walki) bardzo przypadły mi do gustu. Usprawnienia tego systemu byłyby bardzo przydatne (by było w walce więcej kombinowania i taktyki), ale wolałbym nie rozstawać się z nim zupełnie. Obawy moje powiększa obecna moda na walki realtime w cRPG, a nie sądzę by twórcy odeszli w Falloucie od panujących trendów. Tak więc, czy to będzie TEN Fallout, czy tylko jakaś mierna podróba? Się okaże...
A teraz z innej beczki. Wielu narzeka na grafikę z obu Falloutów. Ci którym grafika nie przeszkadza jakoś specjalnie jej nie chwalą. Otóż mi grafika z obu Falloutów bardzo się podoba. Jest klimatyczna, bogata w szczegóły - właściwie dokładnie taka jakiej mógłbym oczekiwać. Absolutnie nic mi w niej nie przeszkadza, przeciwnie (powtarzam się) bardzo mi się podoba. Inna sprawa, że Fallout jest w moim prywatnym rankingu w pierwszej trójce najlepszych gier wszechczasów :angel:
Myślę, że mało prawdopodobne jest, aby zrezygnowano z praktycznie reprezentacyjnego systemu rozgrywki dla gier w świecie Fallout: GURPS
:hmmm: nieee.. praktycznie nawet sobie tego nie wyobrażam.
źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/GURPS
Myślę, że mało prawdopodobne jest, aby zrezygnowano z praktycznie reprezentacyjnego systemu rozgrywki dla gier w świecie Fallout: GURPS
:hmmm: nieee.. praktycznie nawet sobie tego nie wyobrażam.
źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/GURPS
Ale trzeba to wziąć pod uwagę :skacze: Bethesda robi nowego Fallouta też dla kasy, a skoro coś ma się sprzedać, to musi być modne :blah:
Skąd to wiem że dla "kasy"?? Bo dzisiaj już nie powstają gry "From gamers for gamers", bo nakłady z oczywistych względów są znacznie większe. Z całym szacunkiem dla Interplay, ale Fallouty I i II były bardzo proste pod względem grafiki w porównaniu do dzisiajszych standardów. Proste ale jakże PIĘKNE co zauważył Todrim :D
Fallouty I i II były bardzo proste pod względem grafiki w porównaniu do dzisiajszych standardów. Proste ale jakże PIĘKNE co zauważył Todrim
Wreszcie ktoś to przyznał!!! :klaszcze:
Jednakowoż zmieniłbym słowo "proste" na "estetyczne" bądź "eleganckie". Nadto przypomnę, że Fallout to gra z 1997 roku. Inne popularne gry tamtego okresu z grafiką 2D, to: Baldurs Gate, Diablo, Heroes of Might and Magic 2. Fallout ze swoją paletą 256 kolorów, rozdzielczością 640x480, animacją obiektów i szczegółowością otoczenia (moim zdaniem) wypada doskonale w tym towarzystwie 8)
Po zastanowieniu stwierdzam, że lepiej poczekać na oficjalne informacje od developera, zamiast bezsensownie straszyć siebie nawzajem. Obecnie większym dla nas zmartwieniem powinna być fabuła. Zastanówcie się - naprawdę potrzebna jest nam jeszcze jedna gra ze świata Fallout? Może lepiej byłoby zrobić postapokaliptyczną grę, ale w innym growym świecie (niefalloutowym)?
Zwyczajnie obawiam się o jakość tego projektu...
Jednakowoż zmieniłbym słowo "proste" na "estetyczne" bądź "eleganckie".
Tak, tak też można grafikę fallouta określić :) Swoją drogą była jak na swoje możliwości bardzo szczegółowa i co najważniejsze - CZYTELNA!! Dzisiaj brakuje mi gier z tak czytelną grafiką rpg, jak i rtsów.. (sorry za zboczenie z tematu ale..) zagrywałem się w StarCrafta i C&C:TS i RA i jak ostatnio grałem w C&C: Generals, to się często gubiłem na polu walki - nie byłem w stanie jej ogarnąć. Znowu ostatnio grając w Gothica3 (nie na własnym kompie, bo mam za słaby) zgubiłem w ferworze walki kolesia którego miałem odprowadzić do miasta. Nic podobnego mi się nie zdarzyło w Falloutach (no może poza zgubieniem fury :P ). Tam zawsze mieliśmy obiektywny pogląd na pole walki i nigdy nie musielismy się domyślać że ta kropka tam gdzieś to wróg ukryty za drzewem. To było oczywiste. A moją ulubioną, najpiękniejszą i najbardziej klimatyczną lokacją w Falloutcie było, jest i będzie New Reno :D
Fallout ze swoją paletą 256 kolorów, rozdzielczością 640x480, animacją obiektów i szczegółowością otoczenia (moim zdaniem) wypada doskonale w tym towarzystwie
Zgadzam się :)
Zwyczajnie obawiam się o jakość tego projektu...
Jak my wszyscy, bo na razie oprócz tego że będzie to mmorpg i single, i że robią go Bethesda z pomocą Interplay, to nic więcej niewiadomo :niepewny:
Zastanówcie się - naprawdę potrzebna jest nam jeszcze jedna gra ze świata Fallout?
Szczerze?? Stęskniłem się za Falloutem i jego światem, a nie chce mi się już przechodzić ich (I i II) kolejny raz, bo bardzo dobrze znam fabułę każdego i chciałbym czegoś nowego, ale w starym dobrym stylu :^^:
Szczerze?? Stęskniłem się za Falloutem i jego światem, a nie chce mi się już przechodzić ich (I i II) kolejny raz, bo bardzo dobrze znam fabułę każdego i chciałbym czegoś nowego, ale w starym dobrym stylu
Ano, co racja to racja :^^:
Zauważcie pewne trendy gier "prawdziwie" next-genowych:
- Resistance: Fall of Man
- Gears of War
- Lost Planet
- i wiele podobnych współczesnych tytułów
Wszystkie mogą pochwalić się fabułą, że głowa mała :sciana: Innymi słowy, jest bardzo źle...
W świecie Fallout wydarzyło się wszystko, co mogło się wydarzyć. Dalsza opcja, to powrót cywlizacji przez duże 'C' do postatomowej społeczności, ale wtedy nie będzie mowy o postapokaliptycznym klimacie. Temat Fallouta został już tak mocno wyeksploatowany ze świeżych pomysłów, że Fallout Tactics: BOS (sukcesor marki) mógł już zaoferować tylko bardzo naiwną i prymitywną historyjkę.
Nie twierdzę, że nie da się stworzyć porządnej fabuły w realiach Fallout'a, ale ostatnio developerzy kładą głównie nacisk na technikalia (grafika, gameplay), tło zdarzeń traktując po macoszemu. A czymże będzie Fallout bez dobrej fabuły?
PS. Mogliby w ramach promocji wydać ostateczny i finalny patch do Fallout'a 2, który poprawiłby wszystkie błędy jakie jeszcze pozostały w grze ;-)
Wszystkie mogą pochwalić się fabułą, że głowa mała Innymi słowy, jest bardzo źle...
Właśnie i dlatego tak drżymy o nowego Fallouta, oby tylko o fabule nie zapomnieli :niepewny:
W świecie Fallout wydarzyło się wszystko, co mogło się wydarzyć.
Wiesz, nie do końca.. Nie wiem czy czytałeś może tzw. Biblię Fallouta (Fallout Bible) >> http://www.fallout3....loutbible_0.htm (w połowie strony). Otóż byłem w szoku jak zobaczyłem ile lat w tej całej osi zajmują wydarzenia z pierwszego i później z drugiego fallouta :cooo: 2161-2162 (FI) i 2241-2242 (FII) czyli bardzo malutki przedział :ninja: Dlatego myślę, że spokojnie dałoby się zrobić Fallouta, który zawierałby wszystkie poboczne wątki, tak szeroko opisane w osi czasu. Dzięki temu Fallouty od 1-3 stanowiłyby zwartą całość - "Trylogię Doskonałą" :P
A czymże będzie Fallout bez dobrej fabuły?
Kolejnym BOS'em z konsol (całkiem nieudana produkcja) lub prymitywną strzelanką pseudotaktyczną w postapokaliptycznych klimatach :trup:
PS. Mogliby w ramach promocji wydać ostateczny i finalny patch do Fallout'a 2, który poprawiłby wszystkie błędy jakie jeszcze pozostały w grze
Z tego co pamiętam to ze strony oficjalnej jak i polskich serwisów falloutowych mozna taki patch ściągnąć. Poczytaj to forum http://www.strategyi...mer.com/pc/fall ... /1302.html (UK Mirror). Ja grałem na wersji Fallouta2 z CD-Action i grałem bez jakiegokolwiek patchowania (no chyba że była już spatchowana na płycie) i bardzo dobrze mi się grało (czytaj 4 razy przeszedłem ;) ), toteż szukaj tej wersji. Jest jeszcze o tyle cenna, że niektóre Fallouty 2 nie chcą się zainstalowywać na "humologous installation" (czyli pełna instalacja wszystkiego i chodzi bez płyty!!). Wersja z CD-Action pozwala na pełną instalację (toteż możesz pożyczyć płytkę od kogoś tylko do samej instalacji) i gra chodzi bez płyty w napędzie :^^:
Dlatego myślę, że spokojnie dałoby się zrobić Fallouta, który zawierałby wszystkie poboczne wątki, tak szeroko opisane w osi czasu
Ha, racja :pac: Zapomniałem o okresie jaki dzieli historię z pierwszego i drugiego Fallout'a :^^: Liczmy więc na to, że developerzy postarają się...
W sumie goście doszli do wniosku że najlepiej jest grać na patchu wersji podstawowej tzn. 1.02d, którą możesz ściągnąć z tej strony
Otóż śpieszę z wyjaśnieniami, że o istnieniu wszytkich tych patchy wiedziałem. Zainteresowałem się nimi jeszcze zanim powstała wersja 1.5. Niestety nikt nie opisywał jak należy nimi łatać grę. Swego czasu były dostępne wersje 1.3, 1.4, 1.5 oraz poprawki do poprawek :nie: Zamieszanie z tym było (i chyba nadal jest) spore. Natomiast gra w wersji 1.02d nadal ma pełno bugów. Nieoficjalnie poprawki nie poprawiają wszystkiego, a nawet dodają jakieś błędy. Dlatego bardzo uczieszyłby mnie oficjalny patch łatający WSZYSTKIE błędy wykryte dotąd przez fanów gier.
Ja grałem na wersji Fallouta2 z CD-Action
A ja posiadam pełne wersje Fallout'a 1 i 2 właśnie z czasopisma CD-Action :hurra: To dzięki temu czasopismu zagrałem w jedne z najlepszych gier w historii (mg mnie najlepsze).
Liczmy więc na to, że developerzy postarają się...
Podejrzewam, że tylko my wpadliśmy na ten pomysł ;) Oni pewnie wymyślą coś zupełnie nowego, ale gdyby jednak zrobili fallouta zawierającego ten przedział pomiędzy I i II i/lub wyjaśnili w nim poboczne wątki, np. Jak Richard Grey dostał się do Military Base i zmienił w Mastera, a potem jak stworzył the Children of the Cathedral, albo gdybyśmy mieli możliwość odwiedzić Sierra Army Depot w czasie gdy jeszcze stacjonowało w niej wojsko i wzięlibyśmy udział w w wydarzeniach w wyniku których oczy naukowców znalazły się w pojemnikach którymi otwieramy drzwi i dezaktywujemy pola siłowe, oraz wyjaśniłaby się kwestia czy Sierra Army Depot jest w jakikolwiek sposób powiązana z Enklawą (wiem że to jest w Biblii, ale chciałbym to zobaczyć na własne oczy) to mielibyśmy grę doskonałą, niestety tylko dla fanów, czyli ludzi znających i rozumiejących to universum.. Niestety, twórcy zapowiadają że Fallout3 będzie dla wszystkich, toteż spodziewam się zupełnie nowej historii, prawdopodobnie zupełnie fabularnie niezwiązanej z poprzednimi falloutami :niepewny:
Nieoficjalnie poprawki nie poprawiają wszystkiego, a nawet dodają jakieś błędy. Dlatego bardzo uczieszyłby mnie oficjalny patch łatający WSZYSTKIE błędy wykryte dotąd przez fanów gier.
Hmmmm :hmmm: Jeżeli do tej pory taki patch nie został wydany, to pewnie już nie wyjdzie, niestety :nie:
To dzięki temu czasopismu zagrałem w jedne z najlepszych gier w historii (mg mnie najlepsze).
wg. mnie też :hurra:
To się wam spodoba - About Fallout :zakochany:
http://www.youtube.c...h?v=Dobys9s9f2w
To się wam spodoba - About Fallout :zakochany:
http://www.youtube.c...h?v=Dobys9s9f2w
Hehehe, bardzo dobry filmik :tak: Warto go obejrzeć zanim będzie za późno :hejka: Mogliby podobny zapodać jako bonus do F3 :D Swoją drogą nie mogę się doczekać intra do F3, bo ten filmik edukacyjny z F2 jest wyśmienity :P
Film jak najbardziej propagandowy. Skąd po wojnie atomowej miałbym wytrzasnąć czystą, nieskażoną wodę do przemywania skażonych naczyć i skażonej żywności?!? I czy uważacie, że nawet jeśli bym takową dysponował, to takie obmywanie spłukałoby cały promieniotwórczy pył?
No i jeszcze druga sprawa, nie wydaje mi się, by przy okazji takiej wojny użyto tylko bomb od A do W. Bardziej prawdopodobne jest, że w ruch poszłyby również bomby chemiczne i biologiczne, a to oznacza, że o jajkach, puszkach, zmywaniu i innych ściemach z rzeczonego filmu można zapomnieć.
Niemniej ciekawie jest zobaczyć, jak Amerykanie wśród Amerykanów propagandę rozsiewali. No i nie ma to, jak te okropne trwałe z lat 50/60... :spoko:
Film jak najbardziej propagandowy.
Hehehe, zlukaj jeszcze ten:
http://www.youtube.c...h?v=rDrGRdyBxgU
Filmik umieszczony 3 dni temu na shoucie przez Ryana, który stał się między innymi inspiracją dla mojego siga :pirat:
Skąd po wojnie atomowej miałbym wytrzasnąć czystą, nieskażoną wodę do przemywania skażonych naczyć i skażonej żywności?!? I czy uważacie, że nawet jeśli bym takową dysponował, to takie obmywanie spłukałoby cały promieniotwórczy pył?
Prawdopodobnie już byś nie żył od fali uderzeniowej, a jeżeli już, to by Ci i tak było wszystko jedno :P
Bardziej prawdopodobne jest, że w ruch poszłyby również bomby chemiczne i biologiczne, a to oznacza, że o jajkach, puszkach, zmywaniu i innych ściemach z rzeczonego filmu można zapomnieć.
Teraz na pewno tak, ale to co nas najbardziej przyciąga do Falloutów, to świat oparty na latach 50 w połączeniu z nową technologią. Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby w Falloucie 3 został na większą skalę wykorzystany FEV. W końcu byłaby z tego niezła broń rozsiewana za pomocą wiatru 8)
Niemniej ciekawie jest zobaczyć, jak Amerykanie wśród Amerykanów propagandę rozsiewali. No i nie ma to, jak te okropne trwałe z lat 50/60... :spoko:
Takich filmików są setki i z przyjemnością się je ogląda :P Myślę że niewiele taka propaganda by się zmieniła dzisiaj gdyby ponownie nastało takie zagrożenie ;)
Fragmenty tego filmu są bardzo popularne i często prezentowane, przy okazji dokumentów o bombie atomowej.
Teraz na pewno tak, ale to co nas najbardziej przyciąga do Falloutów, to świat oparty na latach 50 w połączeniu z nową technologią. Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby w Falloucie 3 został na większą skalę wykorzystany FEV. W końcu byłaby z tego niezła broń rozsiewana za pomocą wiatru
Czyżbyś ukończył Fallout'a drugiego ;-) :P
Takich filmików są setki i z przyjemnością się je ogląda Myślę że niewiele taka propaganda by się zmieniła dzisiaj gdyby ponownie nastało takie zagrożenie
Jak to mówią - dajcie Niemcom nowego Hitlera a rozpętają trzecią wojnę światową. Historia niczego nie uczy i jak wiadomo: War... War never changes... :^^:
Jedno mnie zastanawia. Czy Ci nauczyciele, którzy tłumaczyli amerykańskim dzieciom zasady Duck&Cover, rozumieli czym jest eksplozja bomby nuklearnej? A jeśli rozumieli, to jak się czuli opowiadając takie głupoty naiwnym malcom? Bardzo okrutna propaganda w tym wydaniu.
A to dla tych, którzy nadal wierzą w cudowne właściwości gazet, kurtek, murków i szkolnych ławek:
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... fects/img/
A to dla tych, którzy nadal wierzą w cudowne właściwości gazet, kurtek, murków i szkolnych ławek:
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... fects/img/
Najlepsze:
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... s-p32b.jpg
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... s-p35a.jpg
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... s-p42a.jpg
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... s-p42b.jpg
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... ts-pii.jpg
http://www.ibiblio.o...yperwar/AAF/USS ... s-p26b.jpg
Na ostatniej widać ciekawy efekt: pozostaje cień po przedmiocie przez który przeszła radioaktywna fala uderzeniowa.. Kiedyś w telewizji widziałem taki sam cień pozostawiony na schodach budynku po siedzącym na nich człowieku :ninja: Człowieka już nie było.
Jedno mnie zastanawia. Czy Ci nauczyciele, którzy tłumaczyli amerykańskim dzieciom zasady Duck&Cover, rozumieli czym jest eksplozja bomby nuklearnej? A jeśli rozumieli, to jak się czuli opowiadając takie głupoty naiwnym malcom? Bardzo okrutna propaganda w tym wydaniu.
Wydaje mi się, że ci ludzie którzy uczyli dzieci "Duck and Cover", to byli specjalnie przysposobieni przez armię i rząd amerykański nauczyciele, którzy odwiedzali szkoły i tłumaczyli dzieciom w prostych słowach (żółw :P ) jak się zachować gdy "błyśnie". Byli to pewnie agenci.
Rozumieć pewnie rozumieli (albo i nie), ale właśnie najtrudniejsza była konwersja tej wiedzy na język dzieci. Na pewno dobrze się nie czuli kłamiąc dzieci że gdy upadną i się przykryją to nie zginą.. Tak, bardzo okrutna propaganda :ninja:
Jak to mówią - dajcie Niemcom nowego Hitlera a rozpętają trzecią wojnę światową. Historia niczego nie uczy i jak wiadomo: War... War never changes... :^^:
Dokładnie :D Zawsze chodzi o to samo, tylko środki się zmieniają :P
Czyżbyś ukończył Fallout'a drugiego ;) :P
Nie, samo mi przyszło do głowy :P
Dużo tu dyskutujemy o tym, jak wyglądałaby prawdziwa wojna atomowa i jej skutki. Ja jestem jednak daleki od porównywania rzeczywistości do tego, co zostało przedstawione w Fallout'cie. Świat Fallout'a, choć trochę jakby baśniowy, jest doskonale opowiedziany. Pod pewnymi względami fabuła Fallout'a jest wyjątkowa i bardzo dorosła. Autorzy gry nie uciekają od takich problemów jak przestępczość, rasizm, narkotyki a nawet erotyka. Seks w grze jest i to w całkiem nie małych ilościach. W kwietniowym nr Neo Plus pojawił się ciekawy artykuł traktujący o seksie w grach. Wynika z niego, że rynek gier jest jeszcze bardzo zdziecinniały. Wydaje się, że seria Fallout zupełnie zaprzecza takiemu wizerunkowi. Sprawy waginalne (określenie z artykułu) zostały tu potraktowane zupełnie naturalnie (choć z zachowaniem pewnego umiaru oraz z dostosowaniem do klimatu gry). To, co dalej napiszę przywołuję z pamięci, więc niektóre przykłady mogą być niedokładne inne pominięte.
Już w pierwszej części gry są okazje na kontakty seksualne choćby w mieście Hub. Jest też możliwość umówienia się na randkę, jak choćby ze strażniczką przy wyjściu z bazy Brotherhood of Steel (ze względu na pewne właściwości języka angielskiego, i tego, że strażniczka była ubrana w zbroję, przez długi czas myślałem, że jest ona facetem homoseksualistą).
Wątek erotyki został jeszcze mocniej rozwinięty w drugiej części. Choćby porno klub w New Reno, gdzie kręcone są filmy znienawidzonego przez moralistów gatunku i gdzie nasz bohater może zostać gwiazdą porno. W tymże klubie mamy też możliwość zajęcia się czyimś drążkiem (nie jestem pewien, czy tu mnie pamięć nie myli), po której to czynności nasz bohater nie czuje się najlepiej. Jednakże porno-seks to nadal dość szczenięcy sposób pojmowania spraw seksu i nadal utrzymuje się w jakichś ramach mainstreamu. Ale już na ten przykład rodzeństwo z Modoc (brat i siostra), które w dzieciństwie przez połowę miasta było wykorzystywane seksualnie i które nie stroniło od intymnych kontaktów między sobą, to już raczej temat/problem poważniejszy (choć w grze traktowany humorystycznie). Kolejnym przykładem może być niewyżyta córeczka bosa mafii z New Reno, a poddanie się jej wdziękom może okazać się bardzo ryzykowne dla naszego bohatera.
Przykłady oczywiście można mnożyć. Jednak żadne z odniesień do świata erotyki nie jest nachalne. Są to jedynie elementy ubarwiające rozgrywkę i zarazem sprawiające, że świat Fallout'a jest jeszcze bardziej prawdopodobny i pełniejszy. Pomimo tych rażących odchyleń od moralnych standardów, wokół gry nie było szumu medialnego jak w przypadku GTA. Zapewne dlatego, że żadna z czynności nie była wizualizowana. Wszystko działo się w sferze dialogów i komentarzy do nich. Animacja komputerowa była naprawdę ograniczona do niezbędnego minimum, tak więc żaden napalony nastolatek nie mógłby doszukiwać się podniecających motywów. Seks w grze zwyczajnie był - nie jako istotny element, ale też nikt nie udawał, że dzieci atomowy bociek przynosi.
Autorzy trzeciej części Fallout’a mają naprawdę wysoko postawioną poprzeczkę i obawiam się, że przy panujących obecnie trendach zwyczajnie spartolą grę. Ale obym się mylił…
Autorzy gry nie uciekają od takich problemów jak przestępczość, rasizm, narkotyki a nawet erotyka. Seks w grze jest i to w całkiem nie małych ilościach.
Na szczęście żaden z wymienionych elementów nie występuje w nadmiarze. Prawda, spotykamy się z tym na każdym kroku, ale bez tych elementów postnuklearny świat niebyłby dość wystaczająco realistyczny, no bo to oczywiste, że człowiek poddany napromieniowaniu, który zamienił się w ghula lub mutanta musi gdzieś ukryć swój ból i troski więc sięga po narkotyki, rasizm i erotykę, jak w życiu ;)
Kolejnym przykładem może być niewyżyta córeczka bosa mafii z New Reno, a poddanie się jej wdziękom może okazać się bardzo ryzykowne dla naszego bohatera.
Ale jakże owocne: dostajemy mapkę do kryjówki Raidersów :P
Jednak żadne z odniesień do świata erotyki nie jest nachalne.
Dokładnie :tak: Po pierwsze mamy zawsze wybór czy chcemy (jak w świecie realnym), po drugie jest to jak najbardziej naturalne (też jak w rzeczywistości). Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek świata, nawet wirtualnego bez motywów miłości i seksu. Taki świat - taka gra jest wg. mnie niekompletna. Ale liczy się jeszcze smak twórców, a Interplay miał bardzo gustowne wyczucie smaku.
Pomimo tych rażących odchyleń od moralnych standardów, wokół gry nie było szumu medialnego jak w przypadku GTA.
Oprócz przyczyn wymienionych przez Ciebie dodałbym jeszcze że był też trochę inny target. Fallout był dla ludzi którzy konkretnie lubią ten gatunek gier, natomiast gta - nie ma co tego ukrywac była i jest dla mas, które wszystko lubią mieć na talerzu by za bardzo nie przegrzewały swojej wyobraźni, co oczywiście w niczym również i mnie nie przeszkadzało się dobrze bawić tą grą. Po prostu w rpg seks zawsze będzie tylko elementem budującym świat, a nie głównym składnikiem mającym przyciągnąć jak najwięcej odbiorców i kasy.
Autorzy trzeciej części Fallout’a mają naprawdę wysoko postawioną poprzeczkę i obawiam się, że przy panujących obecnie trendach zwyczajnie spartolą grę. Ale obym się mylił…
Możemy jedynie żyć nadzieją, że podołają stawianemu im przez nas zadaniu...
A propo jeszcze tych spraw miłosnych, to patent ze ślubem z dziewczynką w Modoc jest czymś niesamowitym jak na tamte czasy i pierwszym tego rodzaju użytym w grze. Pamiętam że bardzo się cieszyłem, gdy w pipboyu miałem status męża, ale gdy bawiłem się z Mrs. Kitty, to czułem się trochę nieswojo.. Kurcze, było mi żal że zdradzam swoją żonę :cooo: A gdy wziąłem udział w filmach porno, to towarzysze mnie opuścili :niepewny:
btw. Co myślisz o tym speedrunie?? Czy może to być montaż??
http://www.youtube.c...h?v=VZvMq2F-O14
Ja osobiście jakiś miesiąc temu zainstalowałem fallouta 2 znowu, ale tym razem go popatchowałem. Udało mi się dojść prosto z Arroyo do San Francisco (sejwowałem protekcjonalnie - statystycznie w 1/5 przypadków da się nienatknąć na żołnierzy Enklavy) i tak: sprzedawca w sklepie po lewej nie miał wystarczającej kasy żeby kupić 2 ładunki wybuchowe (nawet pomimo wychodzenia i wchodzenia kilka razy do miasta) i musiałem podobnym sposobem ukraść kasę temu sklepikarzowi z budynku po prawej i dopiero potem kupić ten ładunek od pierwszego. Kolejny problem pojawił się z wzięciem misji od ASH'a 9. Po prostu nie chce mi jej dać, a raczej przyjąć wykonanego zadania (nie ma odpowiedniego tekstu w menu i levelu) :niepewny: Nie mogę nic z tym zrobić. Ciekawy jestem czy gdybym niespatchował gry czy wszystko byłoby oki i tak jak na filmiku.. Co o tym myślisz Todrim?? :hmmm:
_____________________
News z poniedziałku z jednego z najlepszych źródeł:
http://www.nma-fallout.com/
"Title: Before the Fall
Bethesda's Pete Hines speaks out on the mixed emotions surrounding Fallout 3.
"We've said this before and we'll say this again: not everybody is going to agree with the game we are making: it's a solid-gold lock," exclaims a tired and emotional Pete Hines when we ask him about the forthcoming Fallout 3. He's just spent a long day plugging the hugely anticipated Oblivion expansion Shivering Isles and the inevitable query about Bethesda's 'other' RPG has reared it's head. "Some people will like it, some people will hate it, and they don't even know what we're doing yet!"
hmmmmm.. :hmmm: Czyli mamy się spodziewać niewiadomo czego, a twórcy zamiast zająć się nowym projektem zajmują się jeszcze jakimiś expansion packami do Obliviona :/ Kurcze, ale bym się ucieszył gdyby koleś powiedział że fani F1 i F2 będą usatysfakcjonowani.. a tu nic :niepewny:
Prawda, spotykamy się z tym na każdym kroku, ale bez tych elementów postnuklearny świat niebyłby dość wystaczająco realistyczny, Każdy hard s-f i cyberpunk bez drugów się nie obejdzie. Tym większa radość, że autorzy podeszli do sprawy w miarę ciekawie (duże zróżnicowanie, nie same złe i napiętnowane z góry efekty ...)
Kurcze, było mi żal że zdradzam swoją żonę :cooo: A gdy wziąłem udział w filmach porno, to towarzysze mnie opuścili :niepewny: Piterek ... tego ... no ... nie znam Cię :P :P
Propos Speed Runów. Czasy z najbardziej znanej strony to kolejno:
- Fallout 1: 9:19 http://speeddemosarc...om/Fallout.html
- Fallout 2: 17:51 http://speeddemosarc...m/Fallout2.html
Na stronach prócz filmików różnej jakości także omówienie krok po kroku co i jak ...
Początek usatysfakcjonowania F3 - powrót do grafiki izometrycznej rysowanej (wyobraźcie sobie te tła w HD ...). Pytanie tylko: czy wobec dzisiejszego boomu na 3D (które zwykle nie daje tyle detali co ładnie wyrysowane 2D) takie coś ma szansę na powodzenie? Ja bym tam chciał :)
Co myślisz o tym speedrunie?? Czy może to być montaż??
Scorpio po części odpowiedział na Twoje pytanie. Ale obejrzyj dokładnie inne filmiki na stronie (np. Tomb Raider), a zauważysz, że częste jest łączenie sekwencji "od sejwa do sejwa". Nie mam pojęcia jak było w przypadku Fallout'ów, ale swego czasu nawet branżowa prasa wspominała o kilkuminutowych Fallout'ach. Trochę głupio, że jest to możliwe...
patent ze ślubem z dziewczynką w Modoc
Ręki nie dam uciąć, ale w momencie kiedy mogliśmy ją poślubić, dziewczynką już nie była :D
Oprócz przyczyn wymienionych przez Ciebie dodałbym jeszcze że był też trochę inny target. Fallout był dla ludzi którzy konkretnie lubią ten gatunek gier, natomiast gta - nie ma co tego ukrywac była i jest dla mas, które wszystko lubią mieć na talerzu by za bardzo nie przegrzewały swojej wyobraźni, co oczywiście w niczym również i mnie nie przeszkadzało się dobrze bawić tą grą. Po prostu w rpg seks zawsze będzie tylko elementem budującym świat, a nie głównym składnikiem mającym przyciągnąć jak najwięcej odbiorców i kasy.
Hmm... tutaj mógłbym dyskutować, ponieważ nie znam innego cRPG’a, w którym sprawy seksu byłyby tak... eee... namacalne ;-) Może się mylę, ostatecznie nie we wszystko grałem.
A próbowałeś może forsować bazę Enclavy szturmem? :twisted: Raz strażnik przy wejściu wkurzył mnie, to mu oddałem, aż się chłopak naelektryzował ;-) Potem okazało się, że oprócz strażnika jest jeszcze paru żołnierzy i ileś-tam wieżyczek – bardzo im zależało bym został na imprezie. Ostatecznie oczyściłem bazę Enclavy z tego plugastwa. A ile przy okazji sprzętu nagromadziłem :hurra: Ciężko było jak cholera. Musiałem walczyć sam, bo Sulik i spółka mieli dziwny zwyczaj wyparowywania z pola walki. Byłem zmuszany atakować na odległość, bo z bliska przypadłość Sulika udzielała się również mojemu bohaterowi. I właściwie cały czas musiałem liczyć na criticale. Szczęśliwie współczynniki celności miałem odpowiednio podrasowane 8) Po tej akcji miałem tak rozwiniętego bohatera, że mogłem wleźć do dowolnego miasta i zacząć siać zniszczenie. No i tu jest spora wada tej gry. Po pewnym czasie nasz bohater zamienia się w czołg pancerny i niewiele jest w stanie go zatrzymać. Jako takie trudności może sprawić jedynie duże zgrupowanie paladynów z BoS albo żołnierzy Enclavy (mutanty to żaden problem).
Ale obejrzyj dokładnie inne filmiki na stronie (np. Tomb Raider), a zauważysz, że częste jest łączenie sekwencji "od sejwa do sejwa". Kończąc wątek (chyba) - w speed runach możliwe jest łączenie w taki sposób, ale wcześniej jest to zatwierdzane przez weryfikatorów ... jeśli ten speed pochodził z jakiegoś serwisu poświęconemu temu tematowi, to OK, jak nie to może coś być zamieszane :)
Każdy hard s-f i cyberpunk bez drugów się nie obejdzie. Tym większa radość, że autorzy podeszli do sprawy w miarę ciekawie (duże zróżnicowanie, nie same złe i napiętnowane z góry efekty ...)
Tak, wielkie ukłony za przemyślane wyważenie tych aspektów w grze dla Interplay.
Początek usatysfakcjonowania F3 - powrót do grafiki izometrycznej rysowanej (wyobraźcie sobie te tła w HD ...). Pytanie tylko: czy wobec dzisiejszego boomu na 3D (które zwykle nie daje tyle detali co ładnie wyrysowane 2D) takie coś ma szansę na powodzenie? Ja bym tam chciał :)
Dla mnie jest to marzeniem, ale czy twórcy się na to zdecydują.. w końcu nie raz i nie dwa zdarzało się że pewne elementy gry były radykalnie zmieniane już w bardzo zaawansowanej fazie gry, więc niczego nie możemy być pewni. W tamtym linku w poprzednim moim poście wyczytałem że będzie to widok z prespektywy oczu gracza.
Whatever the case, the smart bets are for Fallout 3 to be a free-roaming, first-person action/RPG with more dialogue, violence and grit than the Elder Scrolls has ever seen.
w momencie kiedy mogliśmy ją poślubić, dziewczynką już nie była :D
Fakt, raczej już nią nie była :lol:
Po tej akcji miałem tak rozwiniętego bohatera, że mogłem wleźć do dowolnego miasta i zacząć siać zniszczenie. No i tu jest spora wada tej gry. Po pewnym czasie nasz bohater zamienia się w czołg pancerny i niewiele jest w stanie go zatrzymać. Jako takie trudności może sprawić jedynie duże zgrupowanie paladynów z BoS albo żołnierzy Enclavy (mutanty to żaden problem).
Dlatego po ukończeniu Fallouta2 już nie za bardzo chce się grać. Cóż z tego że można się jeszcze podlewelować w kompie w Vaultcie w Vault City lub wziąć książkę od pijanego księdza w New Reno, skoro i tak już się jest wspomnianym już "czołgiem pancernym". Ja po powrocie z Enklavy biegałem po pustkowich i wykańczałem alieny :P
A próbowałeś może forsować bazę Enclavy szturmem?
Szczerze mówiąc nigdy tego nie zrobiłem. Zawsze towarzyszy zostawiałem na nabrzeżu zanim wsiadłem do tankowca (ach ta animacja z lalką :hurra: ). Czemu?? Sam nie wiem.. chyba przez sentyment żeby nie zginęli :^^: W ogóle to bardzo się przywiązywałem do moich członków załogi. Zawsze miałem Lennego, Sulika z młotem, Vica, Cassidiego (gdy się trochę podlewelował i dałeś mu odpowiednią broń potrafił criticalnie ubić przeciwnika na drugim końcu mapy, którego się nawet jeszcze nie widziało). Nie wiem jak u Ciebie, ale Marcus zawsze mi się zawieszał. Po prostu gdy zabrakło mu amunicji, to nijak nie można się było do niego dostać. Ani rozmowy, ani wymiana ani nic. Gdy któregoś razu chciałem wejśc do Navarro (tylko ja miałem Power Armor) i pozostawiłem moich towarzyszy przed główną bramą wejściową, to Marcusa oczywiście nie mogłem odłączyć, więc się wkurzyłem i wszedłem z nim i.. nic(!) żołnierze wogóle nie zaeragowali że wchodzi kolo bez odpoweidniej zbroi :lol: Przeważnie sam musiałem go ubijać żeby się odczepił..
Najfajniejszymi pod względem inności towarzyszami podróży był: robot i cyberpies :D Już samo złożenie tego pierwszego mnie zawsze rozbawiało. Miałeś do wyboru zależnie od doświadczenia mózg małpy, człowieka i jeszcze czegoś :lol: Robopsa nie trudno było zdobyć (bodajże ubić właściciela i zainstalować chyba motiwator bo nie pamiętam) ale za to Vic mógł go naprawiać :P
Natomiast nie do końca mi przypasowały te implanty w Vault City. Zainstalowałem prawie wszystkie ale nie zauważyłem jakiegoś większego ponad ten który miałem wzrostu umiejętności (pewnie dlatego że zająłem się tym już po powrocie z Enklavy z już mocno rozbudowaną postacią). Bawiliście się może z tymi implantami??
A ile przy okazji sprzętu nagromadziłem :hurra:
Respect :kult: , tyle że potem nie miałeś co z tym sprzętem zrobić ;) Zawsze mnie wkurzało że sprzedawcy mają ograniczoną ilość kasy i czasami trzeba się nieźle nalatać żeby opylić cały zdobyty sprzęt. A w takim Planescape Torment nie było z tym problemu :)
A propo jatki na Enklavie, to szkoda że nie można zabrać broni Franka Horrigana :P
Todrim napisał/a:
A próbowałeś może forsować bazę Enclavy szturmem?
Szczerze mówiąc nigdy tego nie zrobiłem.
Nie zrozumieliśmy się. Miałem oczywiście na myśli frontalny atak na bazę w Navarro :^^: Ale Enclavę (tę na platformie) też spacyfikowałem - było jeszcze ciężej niż w Navarro, ale dało rady. Wyobraź sobie walkę z Horriganem bez niczyjego wsparcia (nawet tych wieżyczek) :hurra:
Bawiliście się może z tymi implantami??
Tak skorzystałem z nich przed ukończeniem gry i faktycznie pomogły. Ale nie zaaplikowałem sobie wszystkich wszczepów, bo nie chciałem za mocno obniżyć sobie haryzmy i stać się oględnie mówiąc brzydki ;-)
Marcus zawsze mi się zawieszał
Nie zauważyłem takiego problemu. Marcusa lubiłem za jego siłę, dużą ilość HP'ków oraz za to, że był doskonałym mułem pociągowym. Najdłużej eksploatowałem Sulika. Zazwyczaj tak od 2/3 gry pozbywałem się gdzieś towarzyszy, bo niedotrzymywali mi kroku na polu bitwy, a szkoda mi było prowadzić ich na pewną śmierć.
Dlatego po ukończeniu Fallouta2 już nie za bardzo chce się grać. Cóż z tego że można się jeszcze podlewelować w kompie w Vaultcie w Vault City lub wziąć książkę od pijanego księdza w New Reno, skoro i tak już się jest wspomnianym już "czołgiem pancernym". Ja po powrocie z Enklavy biegałem po pustkowich i wykańczałem alieny
O tych trikach dowiedziałem się gdzieś z sieci albo czasopisma długo po tym, jak ukończyłem Fallout'a. Szczęśliwie miałem, gdzieś sejwy :ninjadance:
A wracając do Fallout'a 3-ciego:
Przy dzisiejszych możliwościach komputerów i najnowszych konsol, nie miałbym nic przeciwko Fallout'owi w trzech wymiarach. Sądzę, że gdyby twórcy sie postarali, mogłoby to wyjść doskonale i utrzymałoby charakterystyczny klimat gry. Mnie jedynie fabuła i mechanika gry martwią...
Nie zrozumieliśmy się. Miałem oczywiście na myśli frontalny atak na bazę w Navarro :^^:
A, spoko :P Ja też kiedyś zaatakowałem Navarro z frontu i nie jest to kiepski pomysł :P Najpierw wypada wykonać wszystkie zadania w bazie (mające na celu zdobycie Virtebird Plans) za co dostajesz już trochę punktów doświadczenia, a potem rozwalić wszystkich :D Nie jest to aż tak skomplikowane zadanie jak się wydaje, bo można się kryć pomiędzy hangarami, jak i przy tych zejściach do podziemi, które stosowałem żeby odpocząć i trochę podładować zdrowie:) Ogólnie, to bardzo miło mi się rozwalało Navarro.
i stać się oględnie mówiąc brzydki ;)
Szkoda że twórcy nie pokusili się żeby narysowac kilka artów jak nasz bohater wygląda po założeniu każdego z implantów :P Mogę się założyć że po zainstalowaniu wszystkich przypominalibyśmy Franka Horrigana :P
Najdłużej eksploatowałem Sulika.
Ja też :klaszcze: Na początku zanim zdobyłem statystyki pozwalające mi na w miarę efektywne używanie broni palnej, to stosowałem Sulika jako głównego zabójcę. Sam prowokowałem ofiarę (Geckona lub przeciwnika) i uciekałem. Brałem sobie już na samym poczatku perka z większą możliwością ruchów (heksów) na bieganie, a Sulikowi ustawiałem opcję Attack: Whoever is atacking me. (czy jakoś tak). Po zaatakowaniu ofiary uciekałem w pobliże Sulika, a ten zadawał śmiertelne ciosy ofierze swoim młotem :D Po każdym ciosie ja w nogi, przeciwnik za mną a Sulik za nim. Wystarczyło więc tylko leczyć siebie, a Sulik wykonywał resztę :P Ja zawsze do końca miałem swoich towarzyszy w drużynie, bo oni tez levelowali i stawali się coraz lepsi (jak już wspomniany przez mnie Cassidy z niesamowitą wręcz celnością strzałów z dalekiej odległości).
O tych trikach dowiedziałem się gdzieś z sieci albo czasopisma długo po tym, jak ukończyłem Fallout'a. Szczęśliwie miałem, gdzieś sejwy :ninjadance:
Tyle że te tricki na niewiele się zdają po ukończeniu gry ;)
Przy dzisiejszych możliwościach komputerów i najnowszych konsol, nie miałbym nic przeciwko Fallout'owi w trzech wymiarach. Sądzę, że gdyby twórcy sie postarali, mogłoby to wyjść doskonale i utrzymałoby charakterystyczny klimat gry. Mnie jedynie fabuła i mechanika gry martwią...
Prawie codziennie wypatruję w necie nowych wieści z frontu i na razie nic konkretnego nie ma. Fajnie by było gdyby twórcy wsadzili 3d według mody, ale nie zapomnieli o 2d. To znaczy mógłby być rzut izometryczny, ale tło ręcznie rysowane, o ile to (takie połączenie) wogóle jest możliwe :)
Może już kiedyś się pojawiło, lecz ja tego nie widziałem. Tak wyglądał Fallout 3 w 2003 roku:
http://www.youtube.c...h?v=1uuDKrY7eW0
Średnio, co nie?
Może już kiedyś się pojawiło, lecz ja tego nie widziałem. Tak wyglądał Fallout 3 w 2003 roku:
http://www.youtube.c...h?v=1uuDKrY7eW0
Średnio, co nie?
Widziałem kiedyś już ten filmik i w sumie masz rację: średnie to było, ale pamiętajmy że jest on już z deka stary (bodajże 2003) a wtedy najwidoczniej tylko na tyle było stać programistów - fanów, bo widać że jest to Fallout robiony w wolnych chwilach, o czym świadczy dosyć przeciętny model bohatera w menu postaci i trochę sterylne lokacje, w niczym nie przypominające tych wysmakowanych z F1 i F2. Chociaż z drugiej strony jeżeli była to bardzo wczesna faza powstawania gry, to takie niedociągnięcia graficzne są dopuszczalne. Niezłym szokiem było dla wszystkich ogłoszenie zakończenia prac nad tym Falloutem.. W necie już nawet pojawiło się kilka projektów postaci jak np ten:
http://www.c3.hu/~frc/fallout2/dat/vanburen/concept02.jpg
Te rysunki bardzo rozbudziły wyobraźnię graczy, ale okazały się płonne. Wraz z ogłoszeniem porzucenia projektu przeszły w zapomnienie aż do dziś.. Ciekawy jestem czy niektóre z tych artów zostaną wykorzystane w nowym Falloucie..
A co do tamtego porzuconego Fallouta 3, to jedno trzeba przyznać programistom - zrobili zajefajny efekt Flamethrowtera (miotacza ognia) :P
t3xz, ja chciałbym żeby nowy Fallout przynajmniej graficznie nie ustępował poziomowi Stalkera. Gdyby do takiej grafy dodana została odpowiednia fabuła to będę całkowicie usatysfakcjonowany :D
Nie wiem czy to już ktoś dawał na forum, ale na wszelki wypadek to tu wrzuce:
http://www.youtube.c...h?v=VZvMq2F-O14 - koleś przechodzi fallouta 2 w ok. 20 min :)
W necie już nawet pojawiło się kilka projektów postaci jak np ten: Akurat ta postać zawsze wydawała mi się mało Falloutowa, a bardziej pod Planescape Torment :) Zbyt zakręcenie-robotowa, niż oldschoolowo robotowa (co by było bardziej w stylu F)
http://www.youtube.c...h?v=VZvMq2F-O14 - koleś przechodzi fallouta 2 w ok. 20 min :)
Rekord to 17 minut. A na temat Speed Runów rozmawialiśmy kilka postów wcześniej ^ :)
Akurat ta postać zawsze wydawała mi się mało Falloutowa, a bardziej pod Planescape Torment :) Zbyt zakręcenie-robotowa, niż oldschoolowo robotowa (co by było bardziej w stylu F)
heh, masz pewnie na myśli Nordoma :^^: :
http://torment.warparadise.com/images/pjs/nordom.JPG
No może trochę, ale pomysł w sumie niezły na przerobienie dystrybutora paliwowego w robota :P
Dobra, to jeszcze troszkę projektów Van Burena:
http://img297.imageshack.us/img297/2623/boulderdome01gb4.th.jpghttp://img456.imageshack.us/img456/2356/concept03zo5.th.jpghttp://img456.imageshack.us/img456/1825/concept04fu7.th.jpghttp://img297.imageshack.us/img297/5818/denverwd0.th.jpghttp://img456.imageshack.us/img456/9299/falikinuw1.th.jpg
http://img456.imageshack.us/img456/9845/fallout311ls2.th.jpghttp://img456.imageshack.us/img456/2700/fallout312ff4.th.jpghttp://img297.imageshack.us/img297/2672/fallout320xp2.th.jpghttp://img473.imageshack.us/img473/2529/fallout321pt9.th.jpghttp://img473.imageshack.us/img473/7567/junktownyu0.th.jpg
http://img473.imageshack.us/img473/971/junktowngateqn5.th.jpghttp://img234.imageshack.us/img234/9554/junkyarddz6.th.jpghttp://img234.imageshack.us/img234/7456/leatherarmor01du5.th.jpghttp://img475.imageshack.us/img475/8564/vehiclesua5.th.jpghttp://img475.imageshack.us/img475/9886/falloutgirl7e0ra7.th.jpghttp://img45.imageshack.us/img45/9724/muritemp98ac9146xo8.th.jpg
http://img45.imageshack.us/img45/3685/muritemp80e8bfcdto1.th.jpg
Jestem szalenie ciekawy czy któryś z tych konceptów zostanie wykorzystany w nowym Falloucie 3 :D
ISeeLDuR napisał/a:
http://www.youtube.c...h?v=VZvMq2F-O14 - koleś przechodzi fallouta 2 w ok. 20 min :)
Rekord to 17 minut. A na temat Speed Runów rozmawialiśmy kilka postów wcześniej ^ :)
Ups, sorry, nie zauważyłem. Dopiero teraz przeczytałem cały temat. Mea Culpa...
Jakoś wczoraj złapałem faze na Fallout'a i zacząłem przeglądać między innymi you tube'a, i właśnie wpadłem na ten filmik. Od razu nabrałem ochoty, żeby znów pograć w tą gre :)
PS. Znacie może, jakąś inną gre z podobnym klimatem do Fallout'a?
PS. Znacie może, jakąś inną grę z podobnym klimatem do Fallout'a?
:tak:
Wskakuj tutaj i kliknij rozrywka a potem gry komputerowe:
http://www.fallout3....ie_index_f1.htm
Ja osobiście polecam Stalkera (fpp) bo grałem w niego sporo i ma klimat troszkę zbliżony do Fallouta, bo dzieje się na terenie Czarnobyla.. No i czcionka w grze jest Falloutowa :P Jak chcesz więcej poczytać o naszych wrażeniach z tej gry to zapraszam tu: http://www.neo-plus....orum/viewtopic. ... &start=525 (4 post od dołu strony).
Heh t3xz, w newsach na tej stronce co dałem linka na początku tego postu znalazłem info, że tamten filmik co zapodałeś na you tube o F3VanBuren, pojawił się dopiero w sieci tuż przed 1 maja, czyli jest świeżutki :) Wcześniej widziałem podobny filmik do tego, ale jednak inny. Ale i tak najlepszy w tym filmiku jest miotacz ognia 8)
te szkice fajne głównie dlatego że nie są jakoś odległe od tego do czego przyzwyczaiły mnie fallouty. kurczę dla tej gry (jeżeli sie naprawdę uda) to jestem gotów kupić konsolę.
jeżeli sie naprawdę uda No właśnie ... nowa załoga ... nowe podejście ... nowe czasy nawet ... strasznie dużo zmiennych, a równanie chaotyczne. Wynik na razie trudny do przewidzenia ... a człowiek (po ostatnich niepowodzeniach wielkich tytułów) boi się wiązać emocjonalnie. A nuż psiak będzie do uśpienia gdy dorośnie ...
Modowo - zmieniam tytuł tematu bo jakis dziwny był XD
Fallout 3 :P
http://www.gametrail...com/player.php? ... 3&type=wmv
Fallout 3 :P
http://www.gametrail...com/player.php? ... 3&type=wmv
Jest to ten sam youtube'owy filmik (o którym rozmawialiśmy kilka postów wcześniej) ale w lepszej jakości i po obejrzeniu jeszcze raz, jestem zmuszony zweryfikować moją poprzednią opinię.. Grafika w śp Falloucie 3 wyglądała bardzo ładnie, a animacja ruchów to poezja (zwróćcie uwagę jak bohater ustawia się do strzału z gatling guna wysuwając jedną nogę delikatnie do przodu, oraz jak przeciwnik upada po otrzymaniu śmiertelnego ciosu). Na tym filmiku w większej rozdzielczości widać szczegółowość lokacji, no i kolo w menu postaci fajnie wygląda w tym armorze. Dopiero teraz zauważyłem też jak wspaniale oddana jest gra cieni i światła, co doskonale widać na kanionie w scenie otwierania wrót do Vaulta (tez piękna animacja). Boże, przecież to była cudowna ukończona gra i jak oni mogli ją zabić :cry:
To samo co znalazłem na Jutubie :) Nie ważne, najwyraźniej Black Isle nie było do końca pewne sukcesu tej części gry, więc projekt anulowano w lepiej prosperujące czasy... i dobrze. Znając zapał i możliwości Bethesdy można być pewnym, że trzecia część zatrzęsie światem RPGów.
Nie ważne, najwyraźniej Black Isle nie było do końca pewne sukcesu tej części gry, więc projekt anulowano w lepiej prosperujące czasy... a czy oni przypadkiem nie zbankrutowali??
Nie ważne, najwyraźniej Black Isle nie było do końca pewne sukcesu tej części gry, więc projekt anulowano w lepiej prosperujące czasy... a czy oni przypadkiem nie zbankrutowali??
Tak, rzeczywiście :roll: rozpędziłem się nieco.
Demko techniczne Fallout 3 - nie filmik, ale D.E.M.O. ! http://3ddownloads.c.../misc/Demo.rar#
Demko techniczne Fallout 3 - nie filmik, ale D.E.M.O. ! http://3ddownloads.c.../misc/Demo.rar#
Szkoda, że gierka w końcu nie ujrzała światła dziennego te kilka lat temu :niepewny:
Demko techniczne Fallout 3 - nie filmik, ale D.E.M.O. ! http://3ddownloads.c.../misc/Demo.rar#
lol, niezły hype - 30 minut trzeba czekać w kolejce :cooo: Za jakieś 40 minut zedytuję posta opisując wrażenia z demka :P
Szkoda, że gierka w końcu nie ujrzała światła dziennego te kilka lat temu :niepewny:
No właśnie wszyscy nad tym ubolewamy :cry:
edit:
Po tym ciągnie się jakieś 30-40 kb/s, więc godzina trzydzieści z głowy :*
:pac: no tak, zapomniałem jeszcze o tym że będzie się długo ściągał, a u mnie pamiętając o trailerze gta4 jeszcze dłużej :sciana: :niepewny: Cóż, to najwyżej jutro opiszę moje wrażenia z demka..
lol, niezły hype - 30 minut trzeba czekać w kolejce :cooo: Za jakieś 40 minut zedytuję posta opisując wrażenia z demka
Po tym ciągnie się jakieś 30-40 kb/s, więc godzina trzydzieści z głowy :*
Oj, już mam demko za sobą. Grafika mimo iż w 640x480 jak na dzisiejsze standardy jest całkiem ładna (podobna jak w PSdwójkowym falloucie). Mimo iż czasami framerate różnie się zachowuje i postacie się blokują w dziwnych miejscach, wszystko śmiga w pełnym 3d.
Świetnie zapowiadająca się gra, szkoda że nie wyszła. Praktycznie nie miała się czego wstydzić względem poprzednich części. Gdyby zadbano (o co zapewne by zadbano) o fabułę, niezłe misje, byłby hit. A tak na razie jedynie ciekawostka.
Edit: nie wiem czy to żart programistów, ale jak się weźmie na początku gry Babkę (zamiast defaultowo chłopa) to wyskakuje w grze w samych stringach, bez ŻADNEGO okrycia.
Po tym ciągnie się jakieś 30-40 kb/s, więc godzina trzydzieści z głowy :* mi to sie bedzie cąłą noc ściągać ale kurde zagram jutro nie ma bata!!!!
http://fallout.bethsoft.com/
Counting Days To Teaser - 33 :)
:klaszcze: :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:
Późno już więc nie będę się rozpisywał. Ściągnąłem F3, wypakowałem i zagrałem do czasu.. posypania się grafy w moim kompie :D Jutro jeszcze raz odpalę i sprawdzę więcej aspektów. Na razie kilka fot z tejże gry:
http://img408.imageshack.us/img408/8119/f3vbpiterekd0am8.th.jpg
^po uruchomieniu programu trzeba odczekać około minuty, po czym pokazuje się znana złota rakietka obracająca się dookoła ziemi a następnie logo Black Isle. Po tym pojawia się menu, gdzie mamy do wyboru ograniczoną ilość opcji (np. 'game options' nie działa). Po kliknięciu 'start new game' ukazuje się naszym oczom znane menu postaci..
http://img297.imageshack.us/img297/9269/f3vbpiterekdem4.th.jpg
^menu tworzenia postaci. Naszego bohatera (lub bohaterkę idąc za pomysłem t3xz'a) obraca się kursorem wokół własnej osi, dzieki temu możemy dokładnie obejrzeć założony aktualnie ekwipunek. Reszta opcji jest doskonale znana (zauważyłem brak przy niektórych umiejętnościach obrazków w ich opisie, ale to pewnie wina dema). Klikamy 'done' i..
http://img257.imageshack.us/img257/8459/f3vbpiterekd2mk6.th.jpg
..naszym oczom pojawia się ekran ładowania lokacji. Jest dosyć mały w porównaniu z poprzednimi Falloutami, ale wygląda oki:) Po chwili trafiamy na teren właściwej gry..
http://img77.imageshack.us/img77/9615/f3vbpiterekd3ix3.th.jpg
..i pierwszy szok: zima!! Postacie pozostawiają ślady na śniegu, które po chwili znikają. Postacie po najechaniu na nie kursorem zostają podświetlone, a nad ich głowami pojawia się ich imię w czarnym okienku. Klikamy więc żeby pogadać..
http://img68.imageshack.us/img68/7746/f3vbpiterekd4nb5.th.jpg
^ekran dialogowy jest dosyć przejrzysty i znajduje się nad głowami rozmawiających (co jest dużym krokiem na przód w porównaniu do fallouta1 i 2, gdzie tekst rozmowy pojawiał się na dole). Niestety u mnie bardzo słabo widać było samą czcionkę, więc z trudem orientowałem się w wypowiadanych słowach. Odkryłem też że można operować widokiem kamery, ale w ograniczonym stopniu tzn. w prawo, lewo ją obracać i całkowicie do góry..
http://img91.imageshack.us/img91/4652/f3vbpiterekd5jo4.th.jpg
..tak że obserwujemy bohaterów całkowicie prostopadle do powierzchni ziemi. Jak już dobrze widać zaczęły mi się wieszać okna dialogowe:) Chwilę później gra stanęła w miejscu (ale muzyka nadal sączyła się z głośników;) - muzyka wpada w ucho jak zawsze w falloutach i niewiele odbiega od koncepcji tego co słyszeliśmy w poprzednich odsłonach). Co do grafiki, to bardzo mi się spodobała (z tego co do tej pory zobaczyłem;) ). Jest szczegółowa i klimatyczna. Z ziemi wydobywają się jakieś zielone wyziewy, a płomienie radośnie skaczą w paleniskach. Ogólnie to pierwsze wrażenie jakie pozostawia śp. Fallout3 jest bardzo pozytywne i tylko smutek człowieka ogarnia że nic z tego nie wyszło :niepewny: Dobra starczy tego, idę śnić o tej grze, nara :ziewa:
..i pierwszy szok: zima!! Postacie pozostawiają ślady na śniegu, które po chwili znikają.
Jaka kurka zima? Po chwili mnie okryła luminescencja i zrozumiałem, że to wina twojej karty graficznej :rotfl:
Po chwili mnie okryła luminescencja i zrozumiałem, że to wina twojej karty graficznej
No rano na trzeźwo mnie też oświeciło, że to pewnie miał być piasek żółty czy coś takiego (jak na filmiku);). Ale trzeba przyznac że Fallout fachowo wygląda w "zimowej" scenerii, tylko ta panna trochę za naga na tego typu porę roku;)
Demko techniczne Fallout 3 - nie filmik, ale D.E.M.O. ! http://3ddownloads.c.../misc/Demo.rar#
Kurcze, rozpakowalem ten plik i nie mogę uruchomić gry... Wyskakuje mi message box: "Failed to create D3DDevice (8876086c)" . Miał ktoś podobny problem?
Kurcze, rozpakowalem ten plik i nie mogę uruchomić gry... Wyskakuje mi message box: "Failed to create D3DDevice (8876086c)" . Miał ktoś podobny problem?
Nie, ale może masz złą kartę graficzną, czyli taką której nie obsługuje gra :niepewny: U mnie np. zamiast piasku miałem śnieg no i gra mi się wieszała..
Nie, ale może masz złą kartę graficzną, czyli taką której nie obsługuje gra :niepewny: U mnie np. zamiast piasku miałem śnieg no i gra mi się wieszała..
Hmm, mam karte intela, dokładna nazwa to: Mobile Intel® 915GM/GMS,910GML (moze ktos ma podobna i mu dziala?)
Ehh, szkoda, bo chetnie bym sprawdzil to demko. Jak mi sie nie uda to normalnie chyba włącze sobie na chwile ktorąś z pierwszych 2ch części :P
Kurcze, rozpakowalem ten plik i nie mogę uruchomić gry... Wyskakuje mi message box: "Failed to create D3DDevice (8876086c)" . Miał ktoś podobny problem? ja miałem coś takiego, nie wiem o co chodzi. szkoda ale uj to czekam na teaser.
ISeeLDuR: D3DERR_INVALIDCALL. D3DDevice to ogólny obiekt mapowany w konkretny D3DDevice#, gdzie # to wersja DX. Najwyraźniej demko wymaga wersji DX, której nie posiadasz lub której nie obsługuje Twoja (potwornie słaba, jeśli mogę dodać) karta. Inna sprawa, że program powinien sprawdzić tak zwane D3DCaps i zareagować jeśli nie masz odpowiedniego sprzętu/softu.
Plus: nie wierzę, że to prawdziwe demko. ;)
nie wierzę, że to prawdziwe demko. ;)
Czemu?? Jest na tyle zaawansowane że nie mogli nas zrobić w bambuko!! :cojest:
Ryan Hmm, czyli generalnie konkluzja jest taka, że mam potwornie biedną karte? :] Szcholerka, a ja tak wierzyłem w potęge mojego PC :P
Czy może jednak da się rozwiązać problem ściągajac wymagy DX (czymkolwiek to jest o_O) ?
PS. Jak długie jest to demko? Jest tam jakaś misja do przejścia, czy tylko sobie można pospacerować po miejscówce i pogadać z mieszkańcami?
Czy może jednak da się rozwiązać problem ściągajac wymagy DX (czymkolwiek to jest o_O) ? Być może. Pobierz DirectX 9.0c i módl się. ;)
Być może. Pobierz DirectX 9.0c i módl się. mi to nie pomogło ale też kompa mam przedpotopowego...
PS. Jak długie jest to demko? Jest tam jakaś misja do przejścia, czy tylko sobie można pospacerować po miejscówce i pogadać z mieszkańcami?
Dobra, uruchomiłem drugi raz demko i udało mi się pograć trochę dłużej niż ostatnim razem zanim mi się gra zawiesiła.. Lokacja jest mała, składa się z 2 dużych budynków i jakiś drewnianych melin w liczbie 3. Przeciwników też jest mało: czterech i 3 psy które mają nas głęboko w zadku (choć jeden mnie zaatakował). Miałem niezły sladeshow i znowu mi się okna dialogowe zacięły, ale z tego co zrozumiałem jesteśmy bezdomnymi rozbitkami gdzieś na Wastelands, porzuconymi przez rodziców i ten żołnierz który z nami startuje ma za zadanie nas bezpiecznie eskortować, co też robi: na początku strzela do naszego wroga z pistoletu, potem wyjmuje gatlinga i rozwala kościotrupa z miotaczem ognia o całkiem niezłym zasięgu. Przy pierwszym przeciwniku znajdujemy skórzaną kurtkę i nóż, sami już na początku posiadamy Cattleprod w inwentarzu. Co ciekawe po zdjęciu kurtki z zabitego, jego ciało pozostawiamy nagie na ziemi (!) - nareszcie trochę realizmu panowie :) Wojak przemierza posłusznie z nami te kilkanaście metrów mapy tu i tam się zacinając (nie ma tak jak w poprzednich częściach że wskazujemy jakieś miejsce za załomem, a bohaterzy w miarę inteligentnie potrafią tam dotrzeć.. Tutaj trzeba było wskazywać miejsca na tyle blisko żeby móc ręcznie wymanewrować bohaterów do celu). Zauważyłem też częste wchodzenie w przeszkody i ściany, co należałoby dopracować. I w sumie tyle. Nie ma żadnej misji i mieszkańców z którymi moglibyśmy pogadać. Bida. Z ciekawszych rzeczy jakie jeszcze zauważyłem, to to że rolką w myszce możemy przybliżać i oddalać bohaterów, a w menu tworzenia postaci znalazłem zakładki, w których możemy np. poustawiać opcje multiplayerowe (których to w demie oprócz zakładki nie było), a także np. skróty klawiszowe do konkretnych akcji jak atak etc. Są też tzw. debug keys które pozwalają programistom sprawdzić Framerate i np. fajny skrót Ctrl + K automatycznie zabijający podświetloną postać :P Jeszcze była zakładka z grafiką i..
Grafika mimo iż w 640x480
.. nie widziałem tam opcji 640x480, tylko w standardzie jest 800x600 i wyższe. Tak więc jest możliwość ustawienia wyższej rozdzielczości, ale nie sprawdzałem tego bo i tak program mi ledwo zipiał:P Do tych zakładek możemy się także dostać w czasie gry poprzez opcje. Próbowałem zasejwować grę ale savegame nie działał (przynajmniej u mnie), a w okienku w którym zaznaczyłem miejsce w którym chcę zasejwować widniał obrazek z Klamath z Fallouta 2 z bohaterem w Power Armorze MKII :eek: Nie wiem, może to miało związek z tym że jakiś czas temu robiłem speed runa w Falloucie 2 i po odinstalowaniu jakieś pliczki pozostały w pamięci, ale to było już dosyć dawno :cojest: Jednak to nie zmienia faktu że jest to tylko demko techniczne oferujące bardzo małą jak na Fallouta lokację i możliwości (można włączyć mapkę, podobną do tej z Tacticsa i wyraźnie widać granice lokacji). Oczekiwałem więcej, choć motyw muzyczny i bardzo ładna grafika lokacji (którą można obracać i podziwiać aktywne cienie) rekompensowały ból jaki się pojawia po odkryciu tego smutnego faktu :niepewny: Zakończyłem grę w demko po kolejnym zwisie. Powiem tylko tyle: Oczekiwałem więcej :ninja:
Oczekiwałem więcej po demo wersji pre-alfa????
po demo wersji pre-alfa????
No np. oczekiwałem jakiejś malutkiej misji na terenie tej lokacji, większej ilości wrogów do zabicia, większej ilości przedmiotów do sprawdzenia, może jakiejś furki do przejechania się (jak w Tacticsie).. Wprawdzie możemy użyć tego skrótu Ctrl + K i zabić naszego ochroniaża, zabrać mu Power Armor i gatlinga i porozwalać wszystkich samemu, ale to nie to samo co po prostu większy rozmach tego demka. Heh, dając po tak długim czasie takie cenne demko do netu, programiści mogliby dać jakiegoś bonusa dla fanów więcej niż tylko tą nagą babkę w stringach wątpliwej urody ;)
No np. oczekiwałem jakiejś malutkiej misji na terenie tej lokacji, większej ilości wrogów do zabicia, większej ilości przedmiotów do sprawdzenia, może jakiejś furki do przejechania się (jak w Tacticsie).. Wprawdzie możemy użyć tego skrótu Ctrl + K i zabić naszego ochroniaża, zabrać mu Power Armor i gatlinga i porozwalać wszystkich samemu, ale to nie to samo co po prostu większy rozmach tego demka. Heh, dając po tak długim czasie takie cenne demko do netu, programiści mogliby dać jakiegoś bonusa dla fanów więcej niż tylko tą nagą babkę w stringach wątpliwej urody poczekaj jeszcze troche a będzie ci dane...za 31 bodaj ujżymy pierwszy znak....
ludzie z forum CDA chcą, aby Fallout 3 był w rzucie izometrycznym i w 2D, bo inaczej to już nie będzie Fallout...co wy na to ?
ludzie z forum CDA chcą, aby Fallout 3 był w rzucie izometrycznym i w 2D, bo inaczej to już nie będzie Fallout...co wy na to ?
Rzut izometryczny, oczywiście.
2D - nie oszukujmy się, nie w dzisiejszych czasach. Zresztą grafika 3D możę już z powodzeniem dorównywać tej 2D - jeśli chodzi o szczegółowość. Więc problemu nie widzę.
A jeśli chodzi o szczegóły to przecież Van Buren również nie wygląda najgorzej. ;)
Pozdrawiam.
ludzie z forum CDA chcą, aby Fallout 3 był w rzucie izometrycznym i w 2D, bo inaczej to już nie będzie Fallout...co wy na to ? lol, a ja chce zbroję Enklawy. pomarzyć fajna rzecz tylko zę takie podejście nie ma prawa bytu w obecnych czasach (inna sparaw że wolał bym rozwiązanie w stylu KOTOR niz Obliviona bo FPP mi sie nie widzi)
Zresztą grafika 3D możę już z powodzeniem dorównywać tej 2D - jeśli chodzi o szczegółowość. Więc problemu nie widzę. Tyle, że do tego, by poziom grafiki 3D pod względem detali, urozmaicenia (każda książka inna, etc.) do takiego 2D jak np. w Syberii trochę brakuje. I ponadto jest to inny klimat. Mimo wszystko, wolałbym pięknie zrobione 2D niż pięknie zrobione 3D. Bo pięknie zrobione 3D w hi-res i wszystkimi detalami potrzebuje smoka a nie kompa w porównaniu do tych samych efektów w 2D.
W przypadku tego techdemo byłbym nawet skłonny zaakceptować 3d. Zadziwiająco dobrze udało się przenieść realia Fallouta z tworzonej z prerenderowanych obiektów 3d w postaci grafik 2d przedstawionych w rzucie izometrycznym, do pełnego trójwymiaru.
Jeżeli pełna wersja miałaby nieco poprawioną jakość grafiki (roździelczość i jak można było zauważyć w menu obsługę nawet do 2 monitorów na raz!), łykałbym bez przeszkód.
Jak Fallouta zrobią w stylu Obliviona to będzie klęska. Jak w ogóle rozwiązać walki w widoku FPP? Jeśli już mają zmieniać to tylko na a la KOTOR.
Jak Fallouta zrobią w stylu Obliviona to będzie klęska. Jak w ogóle rozwiązać walki w widoku FPP? Jeśli już mają zmieniać to tylko na a la KOTOR.
Człowieku, też byłem początkowo do tego pomysłu sceptycznie nastawiony. Wydawało mi się, że FPP dla Fallouta, będzie profanacją nie mniejszą, niż uboga w przekazie część która wyszła na PS2 swego czasu. Myślałem, myślałem... i pomiędzy tym myśleniem przewinął mi się tytuł, który zmienił moje nastawienie. S.T.A.L.K.E.R. idealnie łączy najlepsze elementy RPG (rozwijanie bohatera za pomocą artefaktów, rozmowa z NPC, misje, questy, handel rzeczami), dodaje do tego wartką akcję i dość dużo kombinowania (nic nie przebije banana na twarzy po celnej serii dopakowanego Ak-47 z celownikiem laserowym, na którego wydało się majątek), niesamowity, postapokaliptyczny świat, który z perspektywy FPP wygląda jeszcze bardziej tajemniczo i groźnie niż gdy ma się całość pokazaną na "dzień dobry" z góry.
Mimo iż zabrakło troszkę elementów rozbudowania statystyk, zamiast których są artefakty, gra jak każda inna nie zostawia wrażenia, że jest wtórna i powtarza elementy wielokrotnie już wałkowane.
A Bethesda? Jeżeli już dojdzie do tego na co wielu liczy, zapewne udoskonali całość tak, że bez problemu będzie można mówić o nowej części Fallouta, a nie bękarcie o którym wszyscy chcą zapomnieć.
W Stalkera nie grałem, więc ciężko mi powiedzieć cokolwiek na ten temat. Ale według mnie przejście na FPP oznacza koniec z turowością, z punktami AP, z taktyką. Zrobi się z tego albo strzelanina z domieszką RPG, albo RPG w którym główne znaczenie będzie miała kasa i nowo nabyty za nią ekwipunek. A gdzie głębia kombinowania?
Ale według mnie przejście na FPP oznacza koniec z turowością, z punktami AP, z taktyką. Zrobi się z tego albo strzelanina z domieszką RPG, albo RPG w którym główne znaczenie będzie miała kasa i nowo nabyty za nią ekwipunek. A gdzie głębia kombinowania?
Kolejny tytuł: Mass Effect. Niby mamy tryb FPP/TPP, lecz cały system jest bliźniaczo podobny do tego z Kotor (Jak wcześniej zauważyłeś), a nawet Baldurs Gate. Freezujemy czas i wydajemy niezbędne komunikaty. Włączamy rozgrywkę i możemy nawalać z gun'a w przeciwników.
Chciałbym żeby Bethesda wzorem poprzednich Falloutów dawała graczom dwie opcje, jaki styl rozgrywki preferują. Wolą obmyślać zagrania taktyczne, czy obmyślać i walczyć ze swoimi słabościami samemu kierując obserwowaną postacią. Myślę, że to byłoby najrozsądniejsze.
O samych systemach RPG nie warto się rozwodzić, bo to jest oczywiste. Jeżeli chcą żeby ta gra zbierała same wysokie noty, muszą się potrudzić i spłodzić coś na poziomie ME.
Szczerze jednak sądzę, że ponad Kotor nie wyskoczą.
Ale według mnie przejście na FPP oznacza koniec z turowością, z punktami AP, z taktyką. Zrobi się z tego albo strzelanina z domieszką RPG, albo RPG w którym główne znaczenie będzie miała kasa i nowo nabyty za nią ekwipunek. A gdzie głębia kombinowania?
Kolejny tytuł: Mass Effect. Niby mamy tryb FPP/TPP, lecz cały system jest bliźniaczo podobny do tego z Kotor (Jak wcześniej zauważyłeś), a nawet Baldurs Gate. Freezujemy czas i wydajemy niezbędne komunikaty. Włączamy rozgrywkę i możemy nawalać z gun'a w przeciwników.
Na taki styl mogę się zgodzić. Oby tylko samo strzelanie nie psuło i nie wykluczało jednocześnie sensu wydawania komend. Co z tego, że wydamy konkretne rozkazy skoro chwilę później sami wytniemy wszystkich z własnej broni. Trudne zadanie czeka twórców by odpowiednio to zrównoważyć.
Chciałbym żeby Bethesda wzorem poprzednich Falloutów dawała graczom dwie opcje, jaki styl rozgrywki preferują. Wolą obmyślać zagrania taktyczne, czy obmyślać i walczyć ze swoimi słabościami samemu kierując obserwowaną postacią. Myślę, że to byłoby najrozsądniejsze.
Zgadzam się w pełni.
2D - nie oszukujmy się, nie w dzisiejszych czasach. Zresztą grafika 3D możę już z powodzeniem dorównywać tej 2D - jeśli chodzi o szczegółowość. Więc problemu nie widzę.
PS2 generowało sceny w 3D bardziej szczegółowe niż plansze w Fallout 2. Ja problemu nie widzę.
28 dni do teasera. Nie łudzę się, że gra będzie podobna do pierwszych dwóch części, bo nie będzie, ale mam nadzieję, że będzie (zupełnie) inna od Elder Scrolls i sama w sobie będzie świetna.
Nie łudzę się, że gra będzie podobna do pierwszych dwóch części, bo nie będzie
no, jeśli F3 ma wyjść (?) na konsole to 2D of course odpada. Też stawiam (chciałbym) na zastosowanie systemu z Mass Effect o czym t3xz-ash pisał. Taki widok jak w ME czy GoW jest obecnie na topie.
ciekawe info: http://www.gamespot....news/6170274.ht ... op;title;4
Fallout na terenach obecnego Waszyngtonu?
Wiecie co myślę? Strzał w dziesiątkę! Zachodnie wybrzeże zbyt mocno kazałoby patrzeć na tą część przez pryzmat poprzedników. Teraz ta część może być nie tylko "pierwsza", lecz przez to bez przeszkód najlepszą.
Wiecie co myślę? Strzał w dziesiątkę! Zachodnie wybrzeże zbyt mocno kazałoby patrzeć na tą część przez pryzmat poprzedników. Teraz ta część może być nie tylko "pierwsza", lecz przez to bez przeszkód najlepszą. ja tak sobie myśle że po wojnie nuklearnej to i tak wszedzie jest pustynia więc pewnei znajdą sie lokacje podobne do dawnych ale powiem świeżości tez sie przyda, no i Neeson w obsadzie...
ja tak sobie myśle że po wojnie nuklearnej to i tak wszedzie jest pustynia
ale zawsze gdzieś się ostanie jakaś oaza, o którą potem będą walczyć wszyscy, np. gdzieś w jakimś kanionie, którego podmuch nie zniszczył.. Potem taka osada staje się zaczątkiem miasta.. :D Oj już się nie mogę doczekać widoczków lokacji z nowego Fallouta3 :P
nowy art z fallout 3
nowy art z fallout 3 poboba mi sie, widac wiecej bedzie sie działo w terenach zabudowanych to fajnie, moze będzie wiecej takiej skradanki i taktycznej wyrzynki jak w Brotherhood of steal?
moze będzie wiecej takiej skradanki i taktycznej wyrzynki jak w Brotherhood of steal?
Mam nadzieję że masz na myśli Fallout Tactics, bo Fallout który wyszedł na konsole to totalna porażka :ninja: (tak wszyscy mówią, bo ja w niego nie grałem ;) )
...a co do arta, to zapowiada się obiecująco :P
Mam nadzieję że masz na myśli Fallout Tactics, bo Fallout który wyszedł na konsole to totalna porażka (tak wszyscy mówią, bo ja w niego nie grałem tak, chodzi mi o tacticsa z pc. ws umie to bardzo mi sie ta gra podobła bo walka była lepej zrealizowana (w normalnych wkurzało mnie to ze nie mam pełnego panowania nad drużyna i czesto ich głupota kończyął sie kompletną masakrą a ja miałem ambicje utrzymać wszystkich przy zyciu)
Nowa grafika koncepcyjna na oficjalnej stronie. Niedobrze, zaczynam się zbyt poważnie interesować tą grą :ninja:
Co do nowego Fallouta to powiem tak.
Jeśli zostawią mechanikę ze starych i napiszą scenariusz na ich poziomie to przyjmę tą grę nawet z kamerą taką jak w GoW, oczywiście wolałbym rzut izometryczny ale wszystkiego mieć się nie da.
A Tactics jako osobna gra gdyby nie miała w tytule Fallout byłaby świetna jako taktyczna strzelanka bo RPG takie z tego jak z mojego psa kot ;)
Kolejny art z F3
Kolejny art z F3
To ten o którym wspomniałem dwa posty wyżej. Spóźniony news ;)
Jest nowy art.
http://fallout.bethsoft.com/countdown/images/memorial_m.jpg
A za tydzień teaser. :ninjadance:
Pooglądałem sobie trochę forum (*), ale nie chciało mi się przegrzebywać przez te zwały głupot. Siedzi tam jakaś chora masa faszystów i fanatyków, którzy sporo by dali, aby ta gra nie ukazała się na konsole. Ja mam nadzieję, że jednak ukaże (zapewne ukaże, w końcu to Bethesda...) i będzie można temat przenieść tam, gdzie jego miejsce.
Fallouta uwielbiałem i strasznie się boję, że Bethesda zrobi z nim jakąś bardzo złą rzecz, najpewniej to, co przydarzyło się niedawno Might&Magic. Nie mam jednak aż tak fanatycznej zapiekłości, jak tamtejsi kolesie. Wielu z nich uważa, że jeśli Fallout, to tylko 2D, tylko rzut izometryczny, podział na tury, system SPECIAL, a muzyka powinna być w midi, żeby oddać ten klimat postapokaliptyka... :ninja: Jestem zszokowany. Ja tam nie mam nic do do 3D i real-time, SPECIAL nie był wcale taki specjalny, choć muzyka faktycznie mogłaby być nieco mniej patetyczna. Przyznaję, że to co dotąd pokazali nbiebezpiecznie przypomina mi Gears of War, które były po prawdzie grą zacną i klimatyczną, ale z pewnością nie tego oczekiwałbym po Falloucie...
Odniosę się jeszcze do jednej rzeczy. Tamtejsi forumowicze oczekują po grze dorosłości. Która to dorosłość miałaby się między innymi objawiać w okrucieństwie, przemocy, narkotykach, mordowaniu dzieci, seksie, strasznych zbrodniach, etc. No więc nie - nie tego oczekuję po Falloucie. To znaczy owszem, te elementy mogą istnieć, ale nie one tworzą Falklouta i jeśli z takich czy innych przyczyn dzieci będą musiały być nieśmiertelne, a temat narkotyków nie będzie poruszany - nie zepsuje to gry w moich oczach. Oryginalne Fallouty tez takie nie były - nawet jeśli to w ich istniało, to nie było najważniejsze, było raczej elementem tła, Fallout nie epatatował okrucieństwem, a już na pewno nie erotyką, bo wszelkie kontakty seksualne były załatwiane umownie i opisowo - nie byłu tu miejsca na żadne hot-coffe i też nie chcę tego w kontynuacji. To nie jest dorosłe, to wabik na nastolatków.
I jeszcze jeden "dorosły mit" - wybór ścieżki. Dobro - zło. Wielu uważa, że możliwość wyboru zła czyni grę dorosłą. Skoro mogę zabijać niewinnych przechodniów, to gra jest dorosła. Otóż nie. Wybór zła-dobra to dziecinada. To naiwne, czarno-białe postrzeganie świata. Fallout taki nie był. Jego dojrzałość polegałą na wyborze mniejszego zła, a nie wyborze między jawnym złem, a jawnym dobrem. Pamiętam, że tak właśnie było, gdy w Falloucie 2 zastanawiałem się, której ze stron oddać chipa do maszyn górniczych - tam nie było "dobrej" i "złej" strony, "czarnej" i "białej" - obie były szare. I tego właśnie oczekuję. Nie jasnych, prostych wyborów typu: "pomóc mieszkańcom, czy wszystkich zabić".
No i jeszcze jedna sprawa - zawartość świata. To, co moim zdaniem czyniło Fallouta tak atrakcyjnym. Tam żyją ludzie. To jest bardzo, bardzo ważne. Ten świat żył. Żył życiem zwykłych, normalnych, prostych ludzi. Nie zaludniali go sami wykolejeńcy, bandyci, mutanci, ćpuny i radskorpiony. Owszem, były ich sporo, ale byli też zwykli ludzie, którzy starali się normalnie żyć w tym nieco niewygodnym, ale jednak mimo wszystko dość znośnym przecież, świecie. Ktoś miał rodzinę, ktoś uprawiał pole, ktoś wypasał brahminy, ktoś pędził bimber w szopie, ktoś prowadził sklep, bar czy warsztat. I wiedział, że warto. Świat żył i był normalny. Obawiam się, by ktoś w zapale nie uczynił świata nieznośnym, zdychajacym, gdzie właściwie nie warto już nic ratować i o nic walczyć, a każdy kogo spotkamy, to przeciwnik do odstrzału.
I jeszcze jedno - oczekuję, że grę będzie się dało skończyć bez zabijania kogokolwiek.
EDIT:
(*) - mowa oczywiście o tym forum na stronie Bethesdy. :ftopa:
I jeszcze jedno - oczekuję, że grę będzie się dało skończyć bez zabijania kogokolwiek.
2-jke dało się przejść bez zabijania.. może więc w trójce będzie podobnie. Oby... Mnie się Fallouty podobały właśnie głównie dzięki rozbudowanemu aspektowi konwersacji. Zawsze lubiłem inwestować w Inteligence i Speech. Dużo większa satysfakcja była kiedy przeszło się misję "przegadując" kogoś a nie zabijając. Chociaż nie twierdze, że takiego szefa mafii z przyjemnością nie rozpruwałem ołowiem :)
I jeszcze jedno - oczekuję, że grę będzie się dało skończyć bez zabijania kogokolwiek.
Bez przesady, w końcu nic nie dawało obok rozmowy takiej satysfakcji jak wspaniała animacja criticala z gauss rifle lub vandicatora :P Ten motyw musi pozostać w f3, po prostu musi :ninjadance:
co powiecie na to ? (fanowski screen)
http://img.photobucket.com/albums/v477/Grek/inne/Fallout11.jpg
co powiecie na to ? (fanowski screen)
Obrazek
powiem tak : nie wyobrażam sobie innego fallout'a niz w 2d.
powiem tak : nie wyobrażam sobie innego fallout'a niz w 2d. masz ograniczoną wyobraźnie :P ale FPP dalej mi się nei widzi, wole taktyczne walki niż wyżynkę z opcją zatrzymania czasu...
Kiedy będzie ten trailer?? :skacze:
Dajcie jakieś linki plizzz :niepewny:
Na oficjalnej stronie jest napisane, że za 1 dzień. Zapnijcie pasy i uzbroicie się w cierpliwość. Będą to dłuuuuuuuugie godziny =)
Mam nadzieje, że FALLOUT 3 okaże się klasyką na miarę swych poprzednich części, a nie komercyjnym, niedorobionym bublem... Jak Fall na ps2.
Kiedy będzie ten trailer?? :skacze:
Dajcie jakieś linki plizzz :niepewny:
http://fallout.bethsoft.com/ :cojest:
edit: who... już minęło te 32 dni o_O
Na oficjalnej stronie jest napisane, że za 1 dzień.
http://fallout.bethsoft.com/
thnx:)
Spróbuję tu jutro z Wami być, choć nie wiem czy mi się uda :niepewny: Jej, o gta trochę słyszeliśmy, ale o F3 nie wiem dosłownie nic :ninja: Ten trailer będzie najbardziej gorącym filmikiem po trailerze gta4 w tym roku :klaszcze: :hurra:
Bez przesady, w końcu nic nie dawało obok rozmowy takiej satysfakcji jak wspaniała animacja criticala z gauss rifle lub vandicatora :P Ten motyw musi pozostać w f3, po prostu musi :ninjadance:
Oczywiście, że zabijanie musi zostać, ale będzie super, jeśli zawsze będziemy mieli jakąś alternatywę - załatwienie sprawy po cichu, gadaniem, sprytem, oszustwem, etc. :)
Na oficjalnej stronie jest napisane, że za 1 dzień.
http://fallout.bethsoft.com/
thnx:)
Spróbuję tu jutro z Wami być, choć nie wiem czy mi się uda :niepewny: Jej, o gta trochę słyszeliśmy, ale o F3 nie wiem dosłownie nic :ninja: Ten trailer będzie najbardziej gorącym filmikiem po trailerze gta4 w tym roku :klaszcze: :hurra:
Zobaczymy czy zmusi mnie on do poważnej modernizacji mojego przestarzałego sprzętu =)
Przez długi czas nie było tytułu, który by mnie do tego zmusił, ale teraz : Fallout 3, Strangehold, Oblivion z dodatkami (tak, tak pojawił się już daaaaaaaaaaaawno temu, ale ja w niego nie grałem xD)
będzie super, jeśli zawsze będziemy mieli jakąś alternatywę - załatwienie sprawy po cichu, gadaniem, sprytem, oszustwem, etc. :)
:sparta: Nie wyobrażam sobie Fallouta bez tych elementów :klaszcze: :P
Zobaczymy czy zmusi mnie on do poważnej modernizacji mojego przestarzałego sprzętu =)
Ja już szukam nowego kompa pod gta4 i Fallouta3 :ninjadance:
edit:
..choć nie wiem czy nie skuszę się na ps3 ;)
Mam nadzieję, że będzie spory rynek drugów i leków ... ... i że będzie można w tym regionie działać więcej :) Jakieś własne laboratorium, szukanie składników po opuszczonych apteczkach :P Wbrew pozorom, to na czymś takim można dobrze postać oprzeć - na każdą sytuację ma jakiś środek. AntyRad, sterydy, pantezim, psychotropy ...
A po co laboratorium? Myron był wystarczający :P jednak nie uważam żeby takie coś było potrzebne i dobre, rozumiem u NPC coś tworzyć ale nie samemu, to nie Neuroshima i nich tak zostanie.
Ja mam nadzieję, że jednak bardziej skupi się na interakcji z NPCami, a nie interakcji ze światem. Mieszanie mikstur, klepanie broni, gromadzenie oręża, zabawa pułapkami i fizyką są fajne, ale nie ma to jak porządne dialogi i opowieść. :ninjadance:
Nie chciałem się na Neuro powoływać :oops:
Alchemik - lekarz - specjalista to po prostu klasa trudna i wciągająca. Rozmówcą wiesz, że rozwalisz gościa rozmową; ramboidem że bronią ... a alchemik. Dbasz o zapasy, na każdą chwilę kombinujesz co wykorzystać, możesz handlować. Plus możliwości: pentodan sodu dla opornych na wyjawianie informacji, apteczki, stymulanty, trucizny ... Gra taką postacią w cRPG wciąga i bardziej przypomina klasyczne, gawędzone RPG.
Tworzenie samemu mogłoby się ograniczyć, do rozrzutu procentowego skuteczności leków (np. zwykły lek 100%, ale przy zabawie moc leku waha się 70-130%).
ja chcę pełną kontrolę nad postaciami z drużyny jak w tactics (walka była tam przemiodna) reszta może być bez zmian.
Nie, broń Boże takie coś o czym mówisz!!! Właśnie ta ich samowola była genialna, tak jak w życiu, dajesz swoim ogólne rozkazy a oni robią wszystko by je wykonać lub po prostu uciec i ratować dupę.
Nie, broń Boże takie coś o czym mówisz!!! Właśnie ta ich samowola była genialna, tak jak w życiu, dajesz swoim ogólne rozkazy a oni robią wszystko by je wykonać lub po prostu uciec i ratować dupę. no nie bardzo bo oni jak idioci sie zachowywali i bardziej przeszkadzali niż pomagali dlamnie to byli pzrydatni tylko jako tragarze a jeżeli miało by zostać jak było to powinno się im podkręcic nieco inteligencję...
Za parę godzin powinny się pojawić pierwsze materiały na temat F3. Na chwile obecną jest problem z wejściem na oficjalne forum, gdyż jest zapchane >_>
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam, od pierwszych screenów dzielą nas godziny.... minuty... sekundy....argghhhhhh (ile jeszcze) :pijak:
Shadov to oczywiste że jak zrobią na stary styl to im inteligencję poprawią. To są bądź co bądź NPC a nie PC więc pełny wpływ na nich to jednak nie to samo.
JEST! Coś jest. Nie wiem co, bo się ściąga!
Delay teasera był spowodowany problemami na HDD osoby, odpowiedzialnej za go wypuszczenie. Przynajmniej tak podawano na forum.
Przed chwilą skończyłem go oglądać. W sumie za wiele nie pokazali na tym trailerze - ale najważniejsze że czuć ten falloutowy klimat poprzednich części. Wnętrze tramwaju bardzo szczegółowo przedstawione, oby cała gra była z taką pieczołowitością wykonana. Widać przed dewewloperem jeszcze sporo roboty, bo premiera dopiero na jesieni 2008. Chyba w przypływie radości zainstaluje sobie dwójkę :^^:
Przed chwilą skończyłem go oglądać. W sumie za wiele nie pokazali na tym trailerze - ale najważniejsze że czuć ten falloutowy klimat poprzednich części. Wnętrze tramwaju bardzo szczegółowo przedstawione, oby cała gra była z taką pieczołowitością wykonana. Widać przed dewewloperem jeszcze sporo roboty, bo premiera dopiero na jesieni 2008. Chyba w przypływie radości zainstaluje sobie dwójkę :^^:
render ?
(ja będę go mieć dopiero za 3 godziny... :/ )
tak, jest on na silniku gry - aliasing równo daje po oczach :blah: NA końcu słyszymy znajome 'War never changes' , okazuje się że narrator to ten sam aktor z części 1 i 2ej (Ron Perlman)
Po tym krótkim filmiku można powiedzieć jedno, papa stare fallouty, witaj FPP.
Całość robi naprawdę niezłe wrażenie, ale ciężko cokolwiek powiedzieć, gdyż zbyt wielu informacji nie dostaliśmy;/
witaj FPP
pokazane to było na trailerze ? :ninja:
No i czy nie ma gdzieś tam pod koniec takiego małego loga z napisem PlayStation 3 lub Xbox 360 ? :P
Po tym krótkim filmiku można powiedzieć jedno, papa stare fallouty, witaj FPP. damn!!!! no zobaczymy jak to sie rozwinie...
OK już widziałem.
Bardziej się opłacało na trailer GTAIV czekać do późnych godzin nocnych niż na ten teaser Fallouta trzeciego hehe :P Aczkolwiek klimat ma!!
Jeśli gra będzie PC Only to leję na nią, bo i tak mi nie pójdzie, jak będzie na PS3 to :gwizdek: fiu fiu...
Po tym krótkim filmiku można powiedzieć jedno, papa stare fallouty, witaj FPP. To źle? Ciągle liczę, że będzie to TPP z możliwością turowego rozgrywania walki, ewentualnie z możliwością zatrzymania realtimeowej rozgrywki.
Jak to mówią, kto nie idzie do przodu, ten się cofa. Grafa trzyma fason, zrezygnowano z dużych, otwartych terenów zachodniego wybrzeża, na rzecz zaludnionych (przez mutantów) i urbanistycznych miejscówek blisko Zeratula (ciekawe czy by się uchronił po klęsce nuklearnej hehe).
Jest dobrze. Jeżeli w późniejszym okresie będziemy kierować takim madafaką, jak ten pokazany na filmiku, to ja już dziś składam pieniążki na wersję PC.
Bo właśnie konsole... Bethesda never changes - wyjdzie na bank. Jeżeli tak, to wersja na X360 jest moja.
W dziale next-gen założyłem temat o Fallout 3.:)
Teaser jak teaser niewiele pokazuje, ale smaka robi :ninjadance:
Z wychwyconych przez niezależnych ekspertów szczegółów ( hejka Bro :hejka: ) wynika, że zbroja osoby widocznej na filmiku to Power Armor,a sama jednostka prawdopodobnie należy do klanu Brothehood of Steel. Na zbroi widnieje logo klanu :ninja:
Xellos- po kiego drugi temat :cojest:
Nie chodzi o to, że jestem ortodoksyjnym przeciwnikiem FPP, ale boję się, że gra pójdzie w stronę Obliviona. Gdyby jednak twórcy zdecydują się pójśći drogą pierwszego Deusa Ex, to w takim wypadku jestem absolutnie za :^^: Możemy przypuszczać również (i tylko przypuszczać na chwilę obecna), że całość będzie w TPP, co jest wymagane do tego, aby wprowadzić system turowy plus dwóch bohaterów z drużyny (idąc za pomysłem z KOTORa).
zastanawiam się czy bethesda jest w stanie stworzyc coś co będzie choc odrobinę w klimacie produkcji black isle...
a fpp nie pasowałby do tego stylu...
Widziałem trailerek i w sumie mnie bardzo nie zaskoczył, bo wszystko to co Fallout powinien mieć to ma a mianowicie KLIMAT hehe :P Jak na razie Bethesda idzie w dobrym kierunku i należy teraz wypatrywać filmiku z gameplaya, którego pewnie za szybko nie zobaczymy skoro jeszcze tyle czasu pozostało do premiery. Tak czy inaczej, wrażenie miłe i przypominają się stare dobre Fallouty :^^: Wydaje mi się że kamerka w wagonie nie miała nam pokazać fpp jaki ujrzymy w grze, lecz była tylko jednym z efektów związanych z zamysłem trailera. Swoją drogą jeżeli będziemy się w finalnej wersji poruszać po tak pięknie zniszczonym ogromnym mieście jak na trailerze to już mi ślinka cieknie bo do tej pory takiej możliwości nie mieliśmy (budynki nie były tak wysokie i lokacje mniejsze) :P
Sugeruję żebyście rozmawiali o F3 tutaj:
http://www.neo-plus....opic.php?t=5102
Dyskusje o poprzednich częściach prowadźcie dalej w tym temacie.
To jest RPGamer dante ... na grząski i nieznany grunt odważnie wchodzisz. Przecież wyraźnie napisany temat - Fallaout cała saga ... czyli CAŁA łącznie z trójką może być omawiana. W tym gdybania i porównywania do poprzednich części i innych gier RPG. Plus. W RPGamer w przeciwieństwie do tematów umieszczonych w działach konsol rzadko wyskakują rozmowy skierowane tylko na tresci platformowo-wojenne ... dyskusja w tym temacie jest w pełnie usprawiedliwiana zatem nazwą tematu ... - S
Przecież wyraźnie napisany temat - Fallaout cała saga ... czyli CAŁA łącznie z trójką
Dlatego w ogóle mi się nie podoba ten podział na dwa topiki. Ten by całkowicie wystarczył, bo do tego nowego wpadają goście którzy nie maja pojęcia o czym piszą aby tylko pospamować i popsuć nastrój ludziom :/
Temat do rozmów o starszych Falloutach jest w RPGamerze.
Dlatego przenoszę dyskusję tutaj:
dybyś chciał wiedzieć, wiele osób tu wypowiadających się mówi o Falloucie 1-2 w kwestii wspomnień oldschoolu, w który zagrywali się nie rok, dwa lata temu, lecz w 1997-1998, czyli dobre dziesięć lat temu - tak samo jak i w moim przypadku.
Wtedy tez mialem z nim stycznosc, wielu kumpli grało, ale w obliczu Quake'a 2 nic nie moglo sie rownac. Po prostu Fallout do mnie nie trafia, simple - tyle ode mnie w tym topicu :hejka:
Porównywać Fallouty do Quake'a :trup: Już pomijam fakt że jedno to rpg, a drugie to fps :lol:
Uhm. Dokładnie tak, jak poprzednio pisałem - jeśli ktoś jest miłośnikiem Quake'a, to Fallout faktycznie ma prawo wydać mu się nudny.
Ja np. jestem fanem i Fallouta i Queja :P Cały sekret tkwi w odpowiednim podejściu!! Jeżeli ktoś nie potrafi przestawić myślenia rozpoczynając przygodę z Falloutem, to jego problem ;)
A co do grafiki, to naprawdę nie rozumiem zarzutu - grafika była ładna i jest ładna. Jak nie docenić kunsztu grafików, gdy tła i lokacje są wykonane z taką pieczołowitością? Może nie jest już tak efektowna, gdy porównać ją z paroma współczesnymi tytułami, ale przecież o tym myśli się jedynie przez pierwsze piętnaście minut gry, potem już tylko pełna imersja i po uszy siedzimy w tamtym świecie. Ja w każdym razie tak mam.
Dokładnie :tak:
Nie no spoko Mac nie ma to jak wypowiadać się o czymś o czym zupełnie nie ma się pojęcia.
Dobrze że tutaj jeszcze nie zdążył wejść :D
Dlatego w ogóle mi się nie podoba ten podział na dwa topiki. Ten by całkowicie wystarczył, bo do tego nowego wpadają goście którzy nie maja pojęcia o czym piszą aby tylko pospamować i popsuć nastrój ludziom :/ Tym lepiej, że jest podział :P Tutaj rzeczowa rozmowa, tam "oki, luz, roxx, suxx" i inne podobne ostre komentarze :P
Kwestia taka także, że 10 lat temu inaczej gry się odbierało. Przynajmniej ja :P Dziś tak bardziej rzeczowo, mniej emocjonalnie ... nie wiem ... podejście ginekologiczne :) A wtedy całościowo klimat na 15" i dwóch głośniczkach chłonął. Grafa mniej się liczyła, luki w fabule i grywalności (dziś wszystko sux bo cośtam zawsze sie znajdzie) także pomijano ... i czysta zabawa. I tak Fallout chłonął ludzi.
Dziś inne są wymagania ... ech, na ile zmieni to sposób wykonania gry ... pod dzisiejsze standardy ... No, boję sie po prostu :P
Dziś tak bardziej rzeczowo, mniej emocjonalnie ...
Bo teraz każdy młodzik chce być "wymiataczem" - taki "lans" :blah: Dzisiaj się przechodzi gry byle szybciej i byle więcej, no i byle taniej - stąd taki popyt na piraty. :ninja: Nawet na tym forum, jak ktoś mi pisze o przeżyciach co tydzień z nowej gry, podkreślając dodatkowo że ją już przeszedł, to mnie ciarki przechodzą, bo jak on może się chwalić że jest fanem tej gry, lub że ją dobrze poznał po tak krótkim kontakcie z nią :trup:
Dawniej tak jak napisałeś wszystko wyglądało inaczej. Podchodziło się do takiego tytułu wręcz z namaszczeniem, pragnąc wycisnąć z niego wszystkie soki i to nie z powodu ceny, na którą się nierzadko składało miesiącami kasę z kieszonkowego, ale dla przyjemności, która dzisiaj jest postrzegana zupełnie inaczej. Pamiętam jak grałem w pierwszego Gabriel Knighta. Byłem tak zafascynowany tą pozycją że przez tydzień nie poszedłem do szkoły. Ta grafika, wręcz umowna, zachwycała mnie podobnie ja ta z Falloutów. Ale jak to dzisiaj przekazać next genowcom, którzy mają wszystko podane na talerzu - prosto i ładnie :niepewny:
Dziś inne są wymagania ... ech, na ile zmieni to sposób wykonania gry ... pod dzisiejsze standardy ... No, boję się po prostu :P
Na pewno ten Fallout nie będzie taki jak tamte i to z jednego bardzo ważnego powodu: F1 i F2 były kultowe i dla wybranych.. Ten jest dla wszystkich także (jak się spodziewam) pod względem mechaniki, która będzie w 80% nastawiona na efektywność i jak najlepsze wrażenie zrobione na graczach najmniejszym kosztem z ich strony (wyobraźnia). Ten Fallout 3 będzie się podobał Macrossowi.
To akurat faktycznie najbliżej "Falloutowi dla wszystkich" do STALKERa obecnie.
Chciałbym, by gra zachowała swój spokój rozgrywki. Bo obecnie idzie się na dynamikę i szybkość ... a Fallout do takich "dużo się dzieje i strasznie to upchane" nie należał. Ot, wędrowanie od osady do osady ... badanie ruin i miejscówek ... czuło się, że należy się do świata, a nie świat napisany specjalnie pod bohatera ...
To akurat faktycznie najbliżej "Falloutowi dla wszystkich" do STALKERa obecnie.
Tak :tak: podobne odniosłem wrażenie grając w STALKERA. Pomijam już tą samą czcionkę jak ta w Falloucie: Gothic821 CnBT, która już na wstępie wydaje się znajoma dla fanów Falla, ale patrząc na rozgrywkę, przydział misji i inne elementy, nie zdziwiłbym się gdyby Fallout3 pod wieloma aspektami przypominał STALKERA :ninja: Czy to dobrze, czy źle, ocenimy dopiero w praniu. Ja też wolałbym bardziej takiego fallouta 3 jakiego zaprojektowało Interplay zanim zbankrutowało i z jakim mieliśmy możliwość się zapoznać w tym tech demie z kilku stron wcześniej.
Chciałbym, by gra zachowała swój spokój rozgrywki. Bo obecnie idzie się na dynamikę i szybkość ... a Fallout do takich "dużo się dzieje i strasznie to upchane" nie należał. Ot, wędrowanie od osady do osady ... badanie ruin i miejscówek ... czuło się, że należy się do świata, a nie świat napisany specjalnie pod bohatera ...
Zgadzam się :tak: Właśnie to odkrywanie nowych miejsc było jednym z najfajniejszych elementów w Falloutach. Miałeś świadomość że jesteś jakby kimś obcym w świecie który żyje własnym życiem i kieruje się własnymi prawami. Z każdą chwilą uczyłeś się dostosować do tego "innego" świata, w którym jak to trafnie ktoś napisał w drugim temacie - ludzie próbują sobie radzić z przeciwnościami jak tylko potrafią uprawiając pole, wypasając brahminy etc., tak żeby nie zginąć, a nawet wydobyć z niego dla siebie najwięcej jak tylko się da. To od Ciebie zależało, czy będziesz Kimś postępując zgodnie lub przeciwnie ze swoim sumieniem i to było w Fallotach najpiękniejsze :^^:
Wprawdzie wypowiadałem się na temat tego tytułu już w topicu w Current Gen, ale widze że tutaj toczy sie ciekawsza dyskusja :wink:
Wprawdzie z teasera jak narazie nieda się zbyt dużo wyczytać, ale sądząc po artworkach i po tym że na filmiku również znajdują się ruiny miasta, sądze iż nowy fallout będzie się dział (poraz pierwsz) w większy metropoliach, w których ludzie nawet niedali rady usprzątnąć syfu bo wybuchach...Poza tym patrząc na charakterystyczne miejscówki na obrazkach, możliwe iż F3 będzie rozgrywał się na wschodznim wybrzeżu-czyli po przeciwnej stronie kontynentu niż w częściach poprzednich :ninja:
Właśnie to odkrywanie nowych miejsc było jednym z najfajniejszych elementów w Falloutach. Miałeś świadomość że jesteś jakby kimś obcym w świecie który żyje własnym życiem i kieruje się własnymi prawami. Z każdą chwilą uczyłeś się dostosować do tego "innego" świata, w którym jak to trafnie ktoś napisał w drugim temacie - ludzie próbują sobie radzić z przeciwnościami jak tylko potrafią uprawiając pole, wypasając brahminy etc., tak żeby nie zginąć, a nawet wydobyć z niego dla siebie najwięcej jak tylko się da
Ja się obawiam, ze tego może zabraknąć...Choć na artworkach pokazane są też ciekawe bezdroża z górami i kopalniami (wyglądające całkiem odmiennie niz te z poprzednich części-może klimat na wschodznim wybrzeżu jest odmienny niż na zachodnim?)...
Cóż...pozostaje nam czekać i mieć nadzieje że "kultowość" Falloutów niezostanie zbeszczeszczona jak ostatnio większość znanych i lubianych serii... :ninja:
http://www.bethsoft....bgsforums/index ... pic=712084
http://giery.eu/Galeria/catid,119/
Nowe informacje :^^: Według mnie całkiem interesujące i uspokajające-zaczynam wierzyć że nowy Fallout będzie po prostu kolejną kultową częścią :ninjadance:
Ciekawie brzmi sposób kreowania postaci i nadawania jej cech ... tak właśnie pod Elder Scrolls. Może być naprawde ciekawe, o ile nie okaże sie przydługawą i nudną po kilku już minutach wstawką. Widać przy tym, że w F3 z bohaterem będziemy mieli troszkę większą więź i troszkę więcej o nim wiedzieć będziemy. W jedynce przecież nie wiedzieliśmy o nim praktycznie nic, a całość postaci kształtowała się w czynach jakie czyniła po opuszczeniu schronu (znów, dawało to jak najbardziej logiczną możliwość tworzenia skrajnych charakterów, bez obciążenia związanego z dotychczasowymi postępkami). Na koniec: takie wprowadzenie pozwoli poznać lepiej sposób prowadzenia codziennego życia w schronach. Co już samo z siebie jest niezłą ciekawostką :)
Cieszy fakt, że gra nie straci elementów gore. Znów, co innego totalne rozwalenie ciała ukazane w animacji 2D, a co innego rozwalenie z bliska mózgu w 3D. Czyżby powtórka z Soldier of Fortune (w końcu jeszcze celujemy w specyficzne części ciała)? I o ile neutralnie podchodzę do odbioru obrażeń z broni standardowej, tak IMO cudnie będzie wyglądać trafienie bronią energetyczną i rozpuszczenie ciała :)
Ciekawe, jak wobec owej realistyczności i naturalności walki wypadną ograniczenia wiekowe PEGI? Już nawet nie uwzględniająć możliwej treści, widzę min. 16+
Bohaterowie NPC dołączają się na zasadach znanych z wcześniejszej dylogii. IMO dobrze. Fallout nigdy nie szedł w stronę PlaneScape choćby. Możliwość pogadania i wydawania prostych rozkazów wystarczy ... może jeszcze podarowywania ekwipunku (tzn. w skrócie: bliżej do podkupowania najemnika w Diablo II niż dołączania do drużyny na miarę gier BioWare)
I na koniec spodobało mi się takie hasło:
- The game does not scale like oblivion, so if you enter a high level area expect to be promptly murdered.
widzę min. 16+
Jak wiemy taki numerek znacznie zwiększa sprzedaż gry wśród nieletnich (taki paradox ;) ) toteż powinno to wyjść z korzyścią dla Fallouta 8)
I na koniec spodobało mi się takie hasło: [quote="bethsoft"]- The game does not scale like oblivion, so if you enter a high level area expect to be promptly murdered. [/quote]
:P nareszcie