Compilation of FF7: Dirge of Cerberus
Katalog znalezionych frazArchiwum
- Odchudzanie brzucha
- Compilation of FF7: Advent Children, Last Order
- Metal Gear Online
- Przepremierowy pokaz filmu Vexille
- Ace Combat Zero - The Belkan War
- Game Boy'owe sajty
- Naruto: Ultimate Ninja Storm
- Assassin's Creed
- 3D Dot Game Heroes
- Konfiguracja PSP z liveboxem
- Square-Enix
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- forum-gsm.htw.pl
Odchudzanie brzucha
Oto Słowo Ciałem się stało:
http://media.adventchildren.net/scans/jp0915.jpg
Mamy kolejną część "Kompilacji Final Fantasy VII". Final Fantasy VII: Dirge Of Cerberus. Akcja: rok po wydarzeniach z Advent Children. Bohater: Vincent (Cloud się sprzykrzył, czy umrze w AC?). Jak myślicie, czy dostaniemy dobrą grę, wzbogacającą Uniwersum FF7, czy tylko komerchę majacą wzbogacić paru Japończków? Advent Children, Before Crisis, Dirge Of Cerberus... czy kupimy kiedyś Final Fantasy VII-1492? Jakie emocje wzbudzaja w Was niekończące się kontynuacje? Lepiej wiedzieć coś więcej o świecie, który tak kochamy, czy lepiej pozwolić mu żyć w naszych wyobraźniach i tam rozkwitać? Czy nie obawiacie się, że ta gra będzie płytka? Napiszcie, co o tym sądzicie... o ile Moderator nie zamknie tematu za to, że nie umieściłam go w dziale FF :wink:
EDIT 3.08.2005: zmiana tematu z "FF7: Dirge Of Cerberus-kolejna dojna krowa,czy coś więcej???" na "Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII"
Ankieta: Jaką grą będzie Dirge of Cerberus?
:arrow: Świetną, z pewnością dorównującą DMC czy God of War, jeśli nie lepszą
:arrow: Dobrą, fabularnie i pod względem akcji
:arrow: Kiepską, fabularnie i pod względem akcji
Zmieniłem nazwę - i tak były nawiązania do innych produktów z kompilacji. Teraz można oficjalnie - Scorpio
Nie, Moderator nie zamknie tego, proszę się nad nim nie znęcać=P
Przyznam, że już dawno byłem pewien tego projektu (po słowach Square`u "...i grę z udziałem Vincenta"), i choć staram się być sceptyczny, to niespecjalnie mi to wychodzi... Gra zapowiada się co najmniej dobrze. Universum, w którym ma miejsce tylko potęguje to odczucie. Zadano jednak pytanie: czy to dobrze, że ktoś dotyka się do legendy? Nie możemy tego wiedzieć. proponuję z tym poczekać na dokladniejsze newsy albo samą grę=)
Coś mi się zdaje, że Square przesadza. Za duzo tego zaczyna sie robić: AC jakieś gierki na komórki. Oby tylko nie zniszczono legendy z chęci szybkiego zysku. Mam jedank nadzieje, że Dirge Of Cerberus będzie świetne i odszczekam to co napisałem powyżej.
square coraz bardziej leci na komerche .... napierw ff-x 2, potem crystal chronicles, teraz to, chociaż jesli będzie to dobra gra to nie będe się czepiał, te co wymieniłem tez sa ok. ale robione z naciksiem na zarobienie dodatkowej kasy
Ged
choć staram się być sceptyczny, to niespecjalnie mi to wychodzi uff, dobrze wiedzieć, że ktoś też ma ten problem :wink:
Pawlik
Oby tylko nie zniszczono legendy z chęci szybkiego zysku. snejk
square coraz bardziej leci na komerche(...)te co wymieniłem tez sa ok. ale robione z naciksiem na zarobienie dodatkowej kasy Właśnie problem pieniążków - w końcu to tak naprwdę dla Nich, a nie dla nas robi się gry (chociaż to nasza opinia wpływa na to, czy Naszym Pieniądzom te gry się spodobają :wink: ). Urok otwartości zakonczenia FF7 był dla mnie wspaniały (chociaż wiem, że dla niektórych było kiepskie to, że nie poznali dokładnych losów każdej z postaci). Dlatego też, mimo że cieszę się z nadejścia AC,BC,DC , to żałuję też, że "Kompilacja" niszczy tę urokliwa niewiedzę. Ale cóż, Machina "Compilatoin of FFVII" ruszyła i zatrzyma się pewnie wtedy, kiedy nie będzie przynosić już odpowiednich zysków; pieniądze i tak odegrają główną rolę w Uniwersum FF7. Mam tylko nadzieję, że my się przy tym chociaż odrobinkę wzbogacimy duchowo.
Aha, wiecie, co to za latające paskudztwo, na dole screenu, który wrzuciłam? [SPOILER FF7: AC] na jednym z forów czytałam, że wygląda to to jak summon Kadaja. [/SPOILER] Poczekajmy na TGS, może dowiemy się z niego czegoś więcej...
To juz naprawdę duża przesada...ale cóż kwadratowi widocznie wychodzą z wnioskiem..aby sprzedawac jeden tytuł w wielu formach...
FF VII:przygody Caith Sitha w przedszkolu (strzelanka FPP) na bank już w drodze -_-"
Nie no nie bądźmy takimi pesymistami... Najpierw wszyscy trąbią, żeby Square powróciło do świata FFVII, a gdy już Square to robi, odzywają się głosy o ich zaprzedaniu i komercjalizacji. Może i robią to dla pieniędzy, ale przeciez nie oznacza to, że nie wyjdzie to nam, graczom na dobre. Before Crisis nie zaliczam w ogóle do gier uniwersum FF (co to ma być?!). A jak ktoś nie chce profanowac swojego wyobrażenia o swiecie FFVII, to po prostu niech nie gra w "dodatki", i tyle. Ja znam Yunę jako summonerkę, a nie jako gwiazdę pop. Nie znam także jej przyjaciółki Paine. I nie mam ochoty tego zmieniać.
Ale jeśli Advent Children sprosta naszym wybujanym wymaganiom, to nie widzę przeszkód by zagłębić się w Dirge Of Cerberus. A jak nie, to nie...
a ja napisze jak wyglada to z mojej strony! zabawe z finalem rozpoczelem od VII kumpel mi ja przyniosl i powiedzial graj! ja na to ze nie lubei rpg i zeby spadal. spadl ale gre zostawil. zimne zimowe wieczory i brak nowosci sprawily ze wkoncu przysiadlem do FFVII. i sie zaczelo....jak zasiadlem tak siedzialem 13godzin i 12minut przed ta gra! ostro mnie wciagnal swiat a najbardziej postacie- sephiroth, Vincent The Turks wszyscy tworzyli ten fantastyczny klimat!gre skonczylem i chwycilem za FFVIII wciagajac sie coraz bardziej w ten swiat. niestety VIII była taka sobie a IX mnie zawiodla.... kupiłem wkoncu PS2 i chciałem rozpoczac zabawe z FFX bo wszyscy mi mowili ze jest super. rozpoczelem i szybko zakonczylem gra dla mnei była za kolorowa........poprostu biedna jak to ujal moj kolega za bardzo fantasy:) przez całe te lata czyli od skonczenia FFVII (chociaz cały czas do niego wracam) az do zagiercowania w FFX marzylem o czyms takim jak FFVII-2. wydanie tej chały FFX-2 sprawiło ze moj umysl odbieral to ze sequel mojej czesci jednak moze powstac. dzis tak od niechcenia wszedlem na stronke http://www.adventchildren.net/ i zobaczylem to o czym sniłem tak długo.......FFVII: Drige of Cerberus no kurde serce mocniej mi zabilo!
powiem tak panowie i panie niewazne czy bedzie to chała czy nie ja w to zagram! kwadratowi wiedza ze VII pomimo tego ze była przedstawiona w super deformed była najlepsza, najbardziej oblegana czescia sagi i wykozystuja to...........dla pieniedzy? zapewne bo biznes is biznes:) ale jak tu ktos powiedzial my na tym tez mozemy skorzystac! ja czekam na ta gre BO TO DLA MNIE MUST HAVE!!!!! wkoncu pogram w ponurym swiecie z moimi ulubionymi bohaterami w roli glownej. jak bedziecie mieli jakies nowe info na temat tej gry dawajcie znak na PM bo ja uzeduje tylko na temacie PS2:) z góry wielkie dzwieki
pozdrawiam
Powiem tak jak ta gra nie będzie sądzę, że osoby częśto bywające na tym forum i tak w nią zagrają. O FF X/2 od razu mówiono, że nie dorasta do FF X, ale i tak większość z nas grała w ten tytuł. Był słabszyod FF X, ale nadal to jest square, a oni poniżej pewnego poziomu nie schodzą, dlatego czekam na ten tytuł z niecierpliwością
(...)ale nadal to jest square, a oni poniżej pewnego poziomu nie schodzą, dlatego czekam na ten tytuł z niecierpliwością Też tak sądziłem. Przynajmniej dopóki nie zagrałem w FFX-2... Nie ma co się rozwodzić, każdy wie w czym rzecz=). Niech teraz zrobią coś porządnego, a nie kolejną popierdółkę (nie, żebym miał coś przeciwko jap. popierdółkom=P Po prostu takie podejście nie pasuje do FF=) :wink:
FF X 2 jest gorsze bardziej komercyjne, zgadzam się, ale jak dla mnie nadal nie jest słabe. Wcześniej wszyscy chcieli od finali kontynuacji, a jak się pokazała to nagle "wszystko się powtarza", "gra wykonana małym nakładem sił", "poszli na łatwiznę "itd... ludzie zdecydujcie się czego chcecie :evil:
Jest kilka nowym informacji na temat fabuły FF7:DoC:
NO WIĘC (bo od "a więc" się nie zaczyna :wink: ), pewnego dnia Vincent zostaje zaatakowany przez tajemniczą grupę srebrnowłosych mężczyzn... wróć. Tajemniczą grupę zwaną DG. To wiedzieliśmy już wcześniej. Teraz wiemy, że "DG" oznacza "Deep Ground SOLDIERS" (DG SOLDIERS). Wiemy też, że grupa ta ma ciekawe hobby - atakowanie miast. A nie atakowała wcześniej, bo została uwięziona pod ziemią ("Deep Ground") po katastrofie z Meteorem. Wygląda na to, że (uwaga, nie zgadlibyście) Vincent ma coś wspólnego tą radosną grupką (!!!). Ale, CO??? Tego, oczywiście, nie wiadomo. Wygląda jednak na to, że w świecie tonącym w odmętach mroku pistolet Vincenta odegra żałobną pieśń*...
Znowu tajemnicza grupa i znowu bohater, który wiąże się jakoś z tymi tajemniczymi "złymi" (a jeśli nie "złymi", to chociaż bardzo "fe")... wyczuwam pewną tendencyjność. Ale trudno, i tak czekam na tę grę z niecierpliwością... Aha, w DC mają być też inne, znane nam, finalowe postaci, a Advent Children może zostanie wydane jeszcze w tym roku (dość istotne biorąc pod uwagę, że znajomośc AC będzie potrzebna do grania w DC...)
*"dirge" to po ang. "lament", "pieśń żałobna"
Beznadziejny jest SQUAREenix, beznadziejny będzie DoC. Nie obchodzi mnie ta gra, nie obchodzą mnie jakiekolwiek inne gry SQUAREenix. SQUAREenix na drzewo!!!
Spokojnie Squall, nie ma sensu się tak denerwować... To, że ostatnio Square-Enix jest jakieś nie rozgarnięte i nie wydają żadnych wybitnych tytułów, to nie znaczy, że tak będzie zawsze...
Co do FF7 DoC... ech... może sobie to nawet być klon DMC, a nie JRPG, ale jeśli Square-Enix zawiedzie z tym tytułem, to już chyba nikt im nie wybaczy... A szczerze mówiąc screen'y(w większej rozdziałce niż te z artykułu) nie robią najlepszego wrażenia....
Cóż za zonk, w temacie o Advent Children podałam link do zwiastunu DC, a tutaj - nie, ajajaj, co za niedopatrzenie...
Zwiastun o lepszej jakości i niż ten od GameMeca (TU coś widać!)
A co do wrażenia ze screenów - mi się podobają. Nawet... Fajnie jest zobaczyć Caitha i Vincenta w większej rozdziałce. Chociaż nie da sie ukryć, że tła lokacji sa troche surowe. Wszędzie puste ściany. Może to ma budować mroczny klimat, ale mogłoby to robić z większą ilością szczegółów.
Link do obrazków: http://www.gamespot....ps2/action/dirg ... index.html
Ta gra to ma być TPP z Vincem i Caith Sithem w stylu Dmc. Mam nadzieję, że ten eksperyment się uda i będę miał okazję znowu zatopić się we wspaniałym świecie FF7. Ponoć ma się wyjaśnić parę spraw z FF7
Nigdy nie macie dość Final Fantasy (VII), prawda?
http://www.square-en...ames/psp/ccff7/
Trochę więcej, ale tak naprawdę tyle co nic (przynajmniej na razie) piszę tutej.
Stary, dobry znajomy...
http://www.the-magicbox.com/0411/ff7c11.jpg
Dobra, wiadomo cosik więcej na temat FF7DC:
Tajemnicza organizacja D.C. (hm, a nie DG? ale tak podaje Magic Box) urządziła wielkie polowanie na ludzi i morduje tych, których uważa za bezwartościowych (Boże, jakiś faszyzm... Niemcy coraz chętniej popierają neonazistów, robią film o biednym hitlerze, jacyś *** sprowadzają go do Polski, a w Japonii pewna firma robi intrygującą grę... Miejcie oczy otwarte: historia lubi się powtarzać x_x ). Bezwartościowych... "Those worthless creatures are stealing the Planet from mother"; brzmi znajomo?
Organizacja jest bardzo fe, gdyż wysyła przeciw ludziom cyborgi i mechaniczne bestie. Na szczęście jest Vincent V., którym sterujemy z perspektywy trzeciej osoby, a strzelać możemy nawet z pierwszej. DMC, czy raczej uboższy MGS? Może pojawiający się na screenach Caith Sith będzie zastępował nam Mei Ling? Może. Na razie nie wiadomo nic więcej, wiemy za to, jak wyglądają obrazki z gry, dość kiepskiej jakości: http://www.the-magic...me041103b.shtml
Proponuję zamknąć ten temat... Wiem, że przesadzam, a moja prośba jest z deka bezpodstawna, ale DoC to szajs i wnerwia mnie, że nikt na tym forum jakoś nie potrafi tego dostrzec. Sorki, ludzie, ale ta gra wygląda okropnie, a do tego jej fabuła zapowiada się żałośnie. Kogo obchodzi to, że FFVII było świetne, skoro DoC to kwas? Teraz masa fanów powie pewnie, że się nie znam. Jest Vince, jest dobrze, ta? NIE! Wcale nie jest! Acta est fabula, jeśli chodzi o mnie i FFVII. Na co komu strzelanka, w której Vincent biega z kałachami, shotgunami i jedynie twórcy wiedzą, co tam jeszcze będzie miał? Do tego cyborgi (??!) mordujące ludzkość... Może jeszcze Vincent naruszy kontinuum czaso-przestrzenne, wyśle do przeszłości przeprogramowego CyberSephirotha, a ten z kolei będzie musiał walczyć o życie Aeris z tym prawdziwym (czy tam klonem jego...)? Najgorsze jest to, że ta gra namiesza w fabule FFVII, czy mi się to podoba, czy nie... Jednak spróbuję zapomnieć o DoC, czego i Wam życzę, ale z drugiej strony wiem, że fani i tak się tym podniecają, bo przecież Vincent jest i basta. Zupełnie jakby fucktycznie było czym... :cry:
No, Squall, trochę przesadzasz. "Trochę". Nawet, jakbym się z Tobą zgadzał, tematu zamknąć nie mogę, bo nie ma w nim spamu, nie stracił aktualności i nie wywołał agresywnych wymian zdań. Problem jednak, że wcale niekoniecznie masz rację. Ja wcale nie mówię, że DoC musi zarządzić czy coś. Gra jest we wczesnej fazie produkcji i w żaden sposób nie idzie określić, co z tego wyjdzie. Wedle zasady Murphiego i marketingu, będzie to kompletny szajs, ale tego zwyczajnie nie wiem. Nie należy wpadać w euforię, nie należy się załamywać - należy czekać. Tymczasem z entuzjazmem oczekuję Advent Children - co jak co, ale ten film zarządzi=)
Oczywiście - AC zarządzi. Między innymi dlatego dobija mnie DoC - wiemy już, jak przedstawia się fabuła kontynuacji nie istniejącego jeszcze filmu. :cry: Faktem jest, że wiemy niewiele, ale mimo wszystko trochę to drażni. Co do tego, czy mam rację, czy jej nie mam, określając tak wcześnie DoC jako grę beznadziejną... No cóż... Przeczucie... No i te nieszczęsne cyborgi... :(
Mała lekcja łaciny:
Acta est fabul, jeśli chodzi o mnie i FFVII.
Poprawnie: "Acta est fabula"
Dłuższa wersja: "Acta est fabula, plaudite!"
Tłumaczenie: "Sztuka skończona, klaszczcie!"
A wracając do tematu: nie sądzę, że AC będzie złe. Musi być świetne i już. Jak nie, to chyba zwątpię w Square(-Enix) i przestanę kupować Finale. Słysząc o Before Crisis nie zbierało mi się na wymioty - ot, taki dodatek, który do Polski pewnie i tak nie trafi (nawet za te 10000 lat :wink: ), ale może będzie można znaleźć jego streszczenie w necie i dopełnić finalowy światek. Wieść o Dirge of Cerberus wywołała u mnie jeszcze dreszczyk emocji. Radość. Wprawdzie po paru sekundach pojawiły sie pytania w rodzaju "czy to na pewno dobrze?", ale nie ukrywam, że chciałabym zagrać w tę grę. Może nawet być dziadowska jako gra akcji czy być kopią DMC, którego i tak nie mam i w którego nie grałam. Tylko JEDEN warunek: niech fabuła poruszy/zaszokuje/nawiąże do dawnego klimatu lub, najlepiej, to wszystko na raz. Nieufnie nastawiła mnie wieść o Core Crisis: nie za dużo tego wszystkiego? Wszakże: "est modus in rebus, sunt certi denique fines"...
Nie ukrywajmy: legenda FF7 i magia tej gry są właśnie trącane jakimś patykiem, żeby podziały jeszcze trochę. Jeśli chociaż jeden z projektów "Kompilacji" okaże się fabularnym dnem, ucierpi na tym cała "seria" FF7. A wraz z nią mogą ucierpieć finanse SE. Dlatego też firma ta powinna się starać nie schrzanić teog, co robi z FF7. Tylko, czy ona o tym wie? Pozostaje mieć nadzieję, że tak.
Mała lekcja łaciny:
Acta est fabul, jeśli chodzi o mnie i FFVII.
Poprawnie: "Acta est fabula"
Dłuższa wersja: "Acta est fabula, plaudite!"
Tłumaczenie: "Sztuka skończona, klaszczcie!"
Ekhm... Nie można już zrobić literówki :?:
(...) est modus in rebus, sunt certi denique finies
(...) est modus in rebus, sunt certi denique fines, drogo koleżanko. :P :D
DoC - BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!! :evil:
AC - dawać mi to.
Koniec transmisji.
Ekhm... Nie można już zrobić literówki :?:
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :!:
(...)est modus in rebus, sunt certi denique fines, drogo koleżanko. :P :D
A fakt, błąd. A co literówki nie można zrobić? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Zanim se powstało to forum, Banan pisał coś o tym, że fora to takie miejsca, w których jakieś freaki wytykają sobie nawzajem błędy w pisowni... :? Prorok jakiś, czy jak? :roll:
No proszę, coś w tym jest :P . Dobra, żeby skończyć z tym offtopowaniem, warto by było chociaż jakąś pierdółkę o tej grze napisać... może ktoś kolekcjonuje obrazki z FF i nie ma jeszce loga Cerberusa?
http://www.rpgamer.com/games/ff/ff7doc/ff7dclogo.gif
Informacji nowych na razie brak, ale są nowe obrazki:
znane lepszej jakości i artworki: pojazdy i dziwny potwór i Sahgin i... Diablos?
Coś, czego niektórzy nie cierpią - "egżyn fidżurki". Podobno to Vincent z DoC, ale ne jednym obrakzu jest logo Advent Children.
http://squarenet.gam...de/main.php?sit ... ws&id=1505
EDIT: ac.net znalazło jeszcze jeden obrazek - figurka na białym tle - można się jej lepiej przyjrzeć: http://www.mpsnet.co...hobbynet/Produc ... ?pid=11505 (26 I 2005, 22:40)
Każdą świetną grę, film czy cokolwiek innego co jest związane z moim ukochanym Final Fantasy 7 powitam w mym domu z otwartymi ramionami :P
A co z tego wyjdzie to się okaże. Wierzę w SquareEnix, a jak coś im nie wypali to zawsze mogę nie kupować, a legendy która wciąż we mnie żyje nic nie zniszczy, choćby tuzin kiepskich gier :D
[...] cos, czego niektorzy nie cierpia [...]
ale niektorzy uwielbiaja... zwlaszcza jesli to figurka ulubionej postaci z calej serii i do tego wykonana w TAKI sposob :twisted:. uch. strasznie mi sie podoba - szczegolnie sam plaszcz. wlasnie w takich chwilach [i w wielu innych zreszta] zaluje, ze mieszkam w polsce, bo tu nigdy takie cudo nie trafi, a jednak chcialoby sie miec cos podobnego na polce...
ale niektorzy uwielbiaja
Też zaliczam się do tych dzieci :D I mnie także trafia lekki szlag, gdy patrzę na Clouda na Fenrirze, Sephitorha z AC czy chociażby jeszcze na figurki z FFVII i przypominam sobie o naszym położeniu geograficznym... Cóż, może kiedy (jeśli?) kiedyś staniemy się krajem ludzi dobrze zarabiających (pomażyć można...), figurki trafią i do nas, a tak... pozostają tylko wirtualne zdjęcia.
nie sadze zeby z tej gierki było cos na powyzej 6+ ...nie podoba mi sie to odcinanie kuponów ....wogule final to final i powinien byc jak reszta---czystym rpg'iem
A ja mam nadzieje że gra da rade, mimo że nie podoba mi sie polityka Sqare - Enix która jest nastawiona na szybki zysk( wide FFX-2) to raczej jestem pozytywnie nastawiony, ale wolałbym jakiś świerzy produkt niż kolejne bazowanie na legendarnym już tytule i jakby niesławienie go ( jeżeli będzie crap). Ale mam nadzieje że dev. nie spierniczy niczego bo gra ma ciekawy zamysł ( gra akcji z elementami RPG) a i fabuła może być dobra......hmmm.... zobaczymy.....
z upływme czasy jakoś mnie to przestało grzać, ani nie jestem przeciwnikiem ani kibicem tego projektu i tych gier z pod znaku VII, jeżeli chcą to niech robią w sumie po co ma się marnwać licencja... z Matrixem było podobnie-Gry, Anime, Filmy, to poprostu jest taki marketing i robienie kolejnych części, dopuki to będzie jRPG to nie ma się co martwić bo Square jakoś bardzo nie spieprzy chyba swojej flagowej sagi, co innego jakby robili klona DMC...
Nic nowego, ale znalazłam znany już art trochę lepszej formie niż plakat czy tło strony:
http://img159.echo.cx/img159/2875/dcart9le.jpg
Thanks to ImageShack for Free Image Hosting
Tetsuya Nomura zapowiada, że E3 przyniesie trochę nowych informacji o tej grze.
Ach, i pochwalił się jeszcze tym, że do Core Crisis zrobił już kilka rysunków...
Samo CC pojawi się już nie "na początku 2006 roku", ale "w 2006", co obrazuje "aktualizacja" dokonana jakiś czas temu na oficjalnej stronie:
"na początku":
http://img12.echo.cx/img12/7210/13cr.png
"w 2006":
http://img12.echo.cx/img12/9599/29mg.png
I na razie to wszystko...
P.S. A nie - działa już oficjalna strona DC. Ho, ho, czego to na niej nie ma...
Vincent wygląda fajnie ... ale nadaje się do Triguna czy Hellsinga. Bo FFVII to nieco inny klimat i tamten klimat lubiłem. Ten taki jest agresywny za bardzo, taki Spawnowy. Ciężko to opisać.
Akushon RPG - co to znaczy akushon? Ale 2006 - trochę późnawo, bo o ile na AC czekać mogę - bo będzie hit - tak na to wiem że będzie klapa. I odwlekanie mało zmieni (obym się mylił).
Spawn... tak, nie da się ukryć, że Vinc kojarzy mi się też ze Spawnem. A zwiastuny nasuwają mi na myśl określenie "MGS bardziej ubogo" - cała gra jest pusta, tylko pan Vallentine i kilku wrogów... A, i ten dominujący niebieski... feelin' blue :!: :?: :!: (bo Caith Sith jest w tej grze? :wink: )
No ja tam nie wiem, te szkice przeciwników i maszyn są bardzo apetyczne. Design mi sie bardzo podoba, choć rzeczywiście cała reszta jakaś taka spawnowata, no ale to tylko arty i kilka screenów. Moze nie bedzie tak źle, jak prorokujecie...mam nadzieję, że mimo wszystko gra pokaże pazur, choć SquareEnix słabo sobie poczyna na gruncie zręcznościowym.
Prorokuję patrząc na:
a) screeny i typ gry
b) znając potężną magię ukrytą w świecie FFVII
Po prostu w tym wypadku design powinien być tylko jeden. Lekko bajkowy, nie tak ekstra mocno ostre kreski, bardziej miękkie kształty. Advent Children właśnie tak mają, a tutaj to widzę tylko prostą zręcznościówkę bez godzin fabuły i muzyki znanej wszystkim. Jako wielbiciel FFVII takim parówkożercom mówię: NIE.
Dobra, mój stosunek do Cerberusa jest taki: nie ufam mu, ALE nie mogę powiedzieć, żeby nie wyglądał zachęcająco. Klimat odbiega trochę od "rdzennego" FFVII, ale z drugiej strony do samej postaci Vincenta pasuje - jest niespokojny i mroczny. Atutem gry będą zapewne postaci z FFVII i, miejmy nadzieję, fabuła. Byłoby jednak miło, gdyby DoC oferował jeszcze coś oprócz marki znanego RPGa. Chciałabym, żeby ta gra była dobra, bo chętnie zatopiłabym się w świecie FFVII jeszcze raz, ale nadziei sobie nie robię, żeby potem nie bolało ;)
Co do Core Crisis - projekt trochę mnie intryguje. PSP mam zamiar kupić dla Metal Gear Ac!d*, ale miło by było, gdyby pojawiło się jeszcze coś interesującego - dla mnie - na tę konsolkę. A gra z FFVII mogłaby być tym czymś... Nomura ciągla gada, że CC zaskoczy wszystkich. Hm, jeśli wymyślą coś bardziej zaskakującego niż karciany Metal Gear to może będzie TO. Poczekamy, zobaczymy...
Może ktoś chce kupić plakat?
* te różne założenia o kupnie PSP i gier na nią czynię, zakładając, że będzie mnie na tę kiszonsolę stać, he, he.
Mi tam jakoś Metal Gear Acid ze swoim karcianym systemem do gustu nie przypadł, ale może będę miał okazję zagrać, bo na razie to tylko takie moje gadanie na podstawie tekstów z kilku serwisów i nie wiem, czy by mi to przypadło do gustu w praktyce(tj. grając).
Crisis Core raczej tą drogą nie pójdzie, bo ma być to Action-RPG, chociaż ostatnimi czasy po Nomurze nie wiadomo czego się spodziewać: karty + action-RPG = KH: Chains of Memories... na bądź co bądź konsolę przenośną. Gra sama w sobie była schematyczna do bólu i mam nadzieję, że w przypadku CC na PSP to się nie powtórzy.
Jeśli zaś chodzi o DoC to muszę przyznać, że w zeszłym roku --chyba podczas TGS-- zrobił na mnie trailer z tej gry całkiem spore wrażenie biorąc pod uwagę to w ilu procentach był skończony(nie więcej niż 15%).
Po AC wiele się nie spodziewam, w przypadku CC liczę na solidną grę która będzie poważnym argumentem dla zakupu PSP, za to DoC uważam subiektywnie za coś co może być najlepsze dla Kompilacji FFVII, a przynamniej za coś co pokaże, że SE potrafi robić nie tylko jRPG.
DoC uważam subiektywnie za coś (...) co pokaże, że SE potrafi robić nie tylko jRPG
I sądzę, że taki jest właśnie główny cel robienia Dirge of Cerberus...
DoC uważam subiektywnie za coś (...) co pokaże, że SE potrafi robić nie tylko jRPG
I sądzę, że taki jest właśnie główny cel robienia Dirge of Cerberus...
... który nie do końca odpowiada temu, czego chciałbym od gry z FFVII w tytule.
tak pozatym to:
http://www.ff7-doc.com/images/reeve.jpg
Reeve
i
http://www.ff7-doc.com/images/cait-sith.jpg
Reeve...
zastanawiam się czy Square ukazując pewne postacie będzie chciało aby miałe one ważniejszą rolę w grze i opowiedzieć o nich pewne rzeczy których niedowiedzieliśmy się w FFVII czy pokażą je tak tylko żeby fani się cieszyli że widzątwórce Cait Sitha i już koniec... niech się jarają, ale żadnych ciekawych informacji rozszerzających FFVII nie podamy...
Nowe szkriny!
Celownik
obrazki...
obrazki 2
obrazki 3.......
Caith Sith z dziewczyną
Tutaj można obejrzeć też najnowsze shoty z Advent Children. A tak w ogóle, to znany jest już gatunek "Dirge of Cerberus" - "Gun Action RPG". Fajnie, co?
http://www.ff7-doc.com/
http://www.ff7dc.net/
Lookin' good(jak dla mnie)...
Szczerze powiedziawszy DoC prezentuje się lepiej/ciekawiej za każdym razem kiedy widzę nowe materiały odnośnie tej gry. Tylko skoro ma być to Gun Action RPG to chciałbym, aby tej gry w czeluściach Hadesu nie pogrzebała fabuła, bo skupią się chłopcy od Nomura & Co. na systemie --który może wyjdzie im co najmniej dobrze-- a reszta będzie wołać o pomstę do nieba. Analogicznie jak w przypadku The Bouncer - tam była grafika(żeby pokazać czego to PS2 nie potrafi), ale reszcie daleko było do ideału... bardzo daleko powiedziałbym.
Gun action rpg?? Kolejna wypicowana nazwa zwykłej strzelanki z elementami rpg. Takie chwyty są znane, mają tylko przyciagać uwagę. Gra sama w sobie mi się jak dotąd podoba, może bedzie sukces, jak sie nie bedzie wokół niej robiło niepotrzebnego szumu. To może być dobry shooterek, albo zły gun action rpg :P
E3 2005 upływa pod znakiem Final Fantasy:
http://www.adventchildren.net/
Dirge of Cerberus Pre E-3 Report
Gamespot has posted their Pre-E3 report on the new shooter RPG "Dirge of Cerberus".
While only releasing the minor information regarding the Plot, (mainly regarding the origins of Deep Ground, though no informtion on how Vincent is involved) Square representatives have said that Dirge of Cerberus will have "shocking truths never revealed in the original game."
As a bit of a sidenote, on the press release, a tag line has been added: The time has come to cleanse this world. Hunt down the unworthy...and show them no mercy.
Also, six new screens have been added, including a close-up of Vincents face, as well as one showing two of the presumed Deep Ground Soldiers.
Look forward to more updates as they arrive.
Raport GS: http://www.gamespot....ps2/action/dirg ... 24807.html
i screeny: http://www.gamespot....ps2/action/dirg ... index.html
Oglądam sobie najnowszy zwiastun z Advent Children i coś przykuło moją uwagę...
http://img92.echo.cx/img92/4167/dcgun3kk.jpg
http://img58.echo.cx/img58/7982/acgun9ee.jpg
Pan Vincent używał Cerbera już rok wcześniej...
No a co ty myślisz, ubogi jest facet i go nie stać na zmienianie sobie broni jak rękawiczek (metalowych;P)
Ja tam myśle że bedze co najmiej niezle :P
Sądzę, że należy uważnie oglądać AC - w końcu poszczególne części Kompilacji mają ze sobą korespondować fabularnie - może to, że Vinc już teraz używa Cerberusa ma jakieś znaczenie...
ac.net podaje nowe skany i informacje na temat DC:
skan 1
skan 2
informacje - DC pokaże co naprawdę stało się z bohaterami po zakończeniu FFVII (a co, AC pokazuje to tak na niby?), z postaci Kitase oficjalnie potwierdza tylko kocura, ale chciałby wepchnąć tam i więcej postaci...
Poza tym w każdej części Kompilacji będą ci sami seiyuu (aktorzy podkładający głosy), przynajmniej w Japonii.
No to, ze potwierdzi kiciusia było nieuniknione skoro już pokazali go na skanach i screenach. Gdzies raz czytałam (nie pamiętam gdzie), że podobno ma pojawić sie jeszcze Yuffie. Akurat na niej mało mi zależy. Fajnie, ze Vinc jest main characterem, ale ciekawi mnie kto sie jescze pojawi, może Reno :?: :!: :D
Zwistun pokazywany na E3 potwierdza, że w DC pojawią się: Reeve, Caith, Yuffie, Cid, Barret i zdaje się Tifa. Yuff znajduje Vince'a w kwaterze Shinry (znowu w trumnie?). W grze pojawi się też Highwind i jeździec na motorze (Cloud? na razie nie wiadomo, kto to).
G4 oferuje też video, na którym widać fragmenty różnych gier SE, w tym fragmentu zwiastuny Cerberusa; to rodzaj mini-raportu. Deep Ground Soliders zostali stworzeni przez Prezydenta i trzymani w ukryciu, pojawiają się kwestie o Chaosie i Omedze, a także jedna o tym, że "póki ona jest szczęśliwa, nic innego nie ma znaczenia" (czy jakoś tak; już nie pamiętam). Żeński głos odpowiada na to, że to nieprawda.
spoiler do fabuły Final Fantasy VII
Czyżby chodziło o Lukrecję i fakt, że Vincet trochę nakłamał o jej ukochanym synu?
koniec spoileru
Video można obejrzeć TU
O, no to dzięki za info, znowu wychodzi na wierzch mój brak apdejtów jesli chodzi o Finalowe info ;P. Filmik całkiem całkiem, ciekawe, kiedy u nas będą takie programy ;D
Jaki brak? Dwa dni wcześniej chodziły słuchy tylko o Yuffie i ty to podałaś. Mój post był pisany dwa dni po Twoim.
A taki program też chciałabym zobaczyć i u nas. Podabał mi się styl prowadzącej; zabawny, ale na poziomie, bez głupiej farsy. I ciągłe powtarzanie, że kocha Finala... tak, bardzo ją lubię 8) . Na stronie G4 tv można też coś znaleźć o prowadzących. Informacje poparte są filmikami z wpadkami. I... oni przebierają się za postaci z gier. Na przykład z Parappy. Serio. Akcję z Parappą i parę innych ciekawych można obejrzeć na, ekhm, sorry za odmianę, videle (pfuj!) przedstawiającym Laurę Foy.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeszcze co do Cerberusa: http://www.adventchildren.net rzuciło nowe obrazki figurek z Advent Children. Widać na nich statek powietrzny i wygląda nie jest to Highwind! Sądzę więc, że to co podałam propo Cerbera, że pojawi się HW jest troszkę zdezaktualizowane. Statek z AC nazywa się The Sierra i sądzę, że jeśli jakiś pojazd latający pojawi się w DC, to na dziś należy przypuszczać, że będzie to właśnie Sierra.
The Sierra 1
The Sierra 2
P.S. "sierra" po włosku znaczy "łańcuch górski".
Jak wyjdzie tagiera na PS 3 i nie jest to podpucha żeby odciągnąć uwagę od Xboxa 360 to łykam w ciemno PS3..... :mrgreen:
:arrow: http://7.final.fanta...ren.filmweb.pl/
Chyba widziałem na BBC Summony w akcji z FF 7 na PS# w programie Click On-Line...oglądajcie go zawsze!!!
Taaa, strona na FilmWebie jest porządna, bo osoba, która głównie tworzy tę stronę to ja, he, he, he 8) (staram się też co do innych finali)
A teraz tak bardziej serio: naprawdę widziałeś summony extra jakości w tym programie? To na pewno nie był Bahamut z AC :?: A kiedy w ogóle jest nadawane to Click On-Line :?:
"News" jest wczorajszy; nie miałam czasu i liczyłam, że ktoś rzuci o tym informacje na forum, ale widać, nie ma lekko :wink:
Wywiad z Tetsuyą Nomurą w czerwcowej Dorimadze ujawnia pewne informacje na temat Dirge of Cerbeus i Advent Children.
Dirge of Cerbeus NIE będzie kontynuacją AC. Jest to zupełnie odrębna historia, w której mogą znaleźć się aluzje do Advent Children, ale wątek geostigmy i dzieci nie będzie w niej kontynuowany.
Hisotria gry skupi się na Vincencie i przedstawi jego tragiczną miłość do Lukrecji oraz pokaże nam, czemu tych dwoje nie mogło być ze sobą. Mamy także zobaczyć, co stanie się z Midgar po roku (od wydarzeń ukazanych w AC). Ta historia jest naprawdę czymś oddzielnym od AC, mimo że ludzie w to nie wierzą. Sam Nomura zdziwił się, jak wielka historia wyrosła z DC (hm, dziwił się też przy AC... to może dobrze).
Design. Ktoś z forumowiczów mówił, że trochę mu/jej ("jej", czyli mi lub Ayu? ;) ) design i klimat gry nie pasuje do Final Fantasy VII. Nomura tłumaczy, że ta gra ma być doroślejsza, gdyż ci, którzy grali w FFVII też już wydorośleli (miło, że to zauważył ;) ) i może nawet nie interesują sie już grami video jako takimi. Design idzie z duchem czasu.
Grając w DC mamy czuć cos nowego w stosunku do FFVII i AC, lecz w grze pojawią się też aluzje do Kompilacji np. postaci z BC.
A teraz rzecz, która trochę mnie wystraszyła
Reversely, there's also the chance that other titles will be derived from DC in the future.
"I analogicznie inne tytuły też mogą czerpać z/ pochodzić od DC w przyszłości."
Może to tylko nieścisłość w angielskim tłumaczeniu. A może Nomura właśnie opwiedział nam, że CC nie będzie ostatnią częścią Kompilacji. Bo o jakich innych tytułach (liczba mnoga) tu mowa? Crisis Core zapewne. Advent Children odpada, bo będzie już gotowe, gdy ukażę się DC. Może chodziło o Before Crisis? W końcu kolejne rozdziały moga się ukazywać jeszcze po wydaniu CC.
Albo...
Będą kolejne części Kompilacji. Jeśli będą dobre, to w porządku, ale... ile można żerować na jednym tytule nie unikając jego komrecializacji :?:
I po co nam serwisy i netowe, jak Jeanne, wszystko nam tu ładnie wykłada ;)
Co do czerpania z DC to może chodzi nie o wątki fabularne a rozwiązania techniczne?? Sam nie wiem. Chciałbym, zeby ta gra odniosła sukces.
Jeanne Kay - wiadomość o możliwości nowych tytułów czerpiących z DoC jest przerażająca. Bo będzie to niejako siódma woda po kisielu z FFVII - czyli ani o smaku, ani o konsystencji nie powiemy że choć są zadowalające. Bo DoC czerpie z FFVII i AC, a z niego będą czerpały inne gry. Niezbyt dobra wiadomość.
FFVII powinien być jeden, jedyny opowiadający o Planecie i historię Shinry oraz Ancients i Jenovy. AC jest doskonałym jej rozbudową, niosącą nieco radości dla duszy chowanej (jak roślina :wink: ) na FFVII. Dirge of Cerberus, Crisis Core, Before Crisis i mini-gierki mogą jedynie pogrążyć najwspanialszą IMO część serii. Bo "starzy wyjadacze" nie dostrzegą tam nic ciekawego, zaś młodziaki w branży :wink: znajdą rozgrywkę nie na świtowym poziomie.
Fakt faktem, nasza Jeanny spisuje się tak dobrze, że nie uczęszczam już tak pilnie na strony o Advent Children. Go go JK. 8)
I po co nam serwisy i netowe, jak Jeanne, wszystko nam tu ładnie wykłada :wink:
Fakt faktem, nasza Jeanny spisuje się tak dobrze, że nie uczęszczam już tak pilnie na strony o Advent Children. Go go JK. 8)
Oh, my God, bardzo mi miło i czerwono na twarzy... Kwiat narcyzu rośnie we mnie do niebezpiecznie dużych rozmiarów; uważaj na Ciemną Stronę, Jeanne Kay...
Właśnie, zapomniałam podać źródła: http://www.adventchi...n.net/index.php ... =&ucat=35&
Jak już wspomniałam, jest tam też informacja o Advent Children, mogąca zawierać mały SPOILER. Czytajcie lub poczekajcie na news w temacie o AC 8) .
Wywiad został przetłumaczony na szybko i http://www.adventchildren.net obiecuje, że tłumacze tego serwisu szybko obrobią tekst "profesjonalnie".
Dagon napisał/a:
I po co nam serwisy i netowe, jak Jeanne, wszystko nam tu ładnie wykłada
Scorpio napisał/a:
Fakt faktem, nasza Jeanny spisuje się tak dobrze, że nie uczęszczam już tak pilnie na strony o Advent Children. Go go JK.
Oh, my God, bardzo mi miło i czerwono na twarzy... Kwiat narcyzu rośnie we mnie do niebezpiecznie dużych rozmiarów; uważaj na Ciemną Stronę, Jeanne Kay...
Jeanne, przechodź na ciemną stronę, fajnie jest być samolubem ;P
A tak na serio to zgadzam się z kolegami powyżej. Jesteś niusowym ideał J.
Odkąd jestem na tym forum zarejestrowana prawie nie odwiedzam żadnej ze stron z info o seriach FF.
P.S Co wy na to, żeby założyć specjalny temat "Podziękuj Jeanny" :mrgreen:
No i tyle z mojej skromnej strony, nie będę więcej chwalić, bo sobie obniżam samoocenę. Ale naprawe WIELKIE DZIĘKI JK za całokształt pracy(męczarni/przyjemniości)
Bardziej byłbym za daniem J. funkcji Moderatora: kto jak kto, ale Jeanny ładnie by tu posprzątała i zadbała o wygłodniałych rpgowców :D
I to jest myśl! A co do samogo DoCa to zapowiada się coraz lepiej, choć wątpię w to, że dorówna siódemkowej legendzie. Aczkolwiek zagram sobie z nieukrywaną przyjemnością. Szkoda, że jest tak mało zwiastunów... Osobiście widziałam chyba ze dwa, jest więcej? Może ktoś zapoda linka...
...
Łał. Naprawdę, nie wiem, co powiedzieć, Może po prostu:
http://img22.echo.cx/img22/7459/dzikuj7et.png
Dziękuję :)
Co do funkcji Moderatora, to może się zgłoszę, czemu by nie... ale później, bo chociaż po ilości postów-newsów na to pewnie nie wygląda, teraz naprawdę nie mam za bardzo czasu (ej, serio!)
Jeanne, przechodź na ciemną stronę, fajnie jest być samolubem ;P
Problem w tym, że ja wiem o tym coś za dużo... może nie tyle o samolubstwie, co o samoubóstwianiu :twisted: I muszę się pilnować, żeby ludzie ze mną wytrzymali (Ayu, Ty też jesteś na FilmWebie, więc chyba na moje humory też parę (tylko :?: ) razy trafiłaś...)
A teraz Moi Drodzy Państwo, coś Państwu powiem. Gdybyście nie liczyli tylko na Jeanne Kay, to może i Wy, i inni, którzy polegają już tylko na tych postach, widzieliby dziś wcześniej o tym, że
______________"TO POCZĄTEK KOŃCA :!: "______________
czyli aktualizacja na oficjalnej stronie Dirge of Cerberus!
http://www.square-en...ames/ps2/dcff7/
Historia z renderami, postaci i info we Flashu! I 99% po japońsku! Trzy tapety, dla lewo-, prawo- i obu- ręcznych! Ach, postaci! Założę się, że wielu z Was z chęcią po kilka razy będzie klikało na Caith Sitha. Czemu? Ach, zobaczycie tyko ten kursor...
Muzyka, jak dla mnie, świetna - znowu jakieś chóry...
[ http://www.square-en...cff7/dc_bgm.swf ]
Za poniższe arty możemy podziękować Germanom ze SquareNetu
Tło
Vincent
Caith Sith
Cerberus
Dzięki niemieckiemu serwisowi wiadomo także, że:
:arrow: Vincent został zaproszony przez Reeva, żeby świętować "święto ponownego odżycia" (ach, te niemieckie zbitki - "Wiederauflebungsfest") w Kalm
:arrow: tam Vinc zobaczy, jak w mieście panoszą się Deep Ground Soldiers
:arrow: miłość+Lukrecja - o tym już wiemy
:arrow: Caith Sith po rozpadzie ShinRy pracuje w W.R.O. - World Regeneration Organization, orgaznizacji, która (taaak...) chce pomóc zregenerować Planetę
Znowu http://www.cetraconnection.de opublikowało parę skanów z niemieckiego magazynu:
okładka
strona 1
strona 2
strona 3
Kompilacja
Klasyka przez wielkie "K"
A http://www.adventchildren.net też rzuciło skany, tym razem z Dengeki. Też się scwanili i używają ImageSchaka, jak ja i... za dużo osób ściąga obrazki i części na razie nie widać x_x (tej części skanów z Advent Children). Ja rzucam Wam skany z DC. Chyba nie będzie problemów, bo załadowałam je na mój profil:
strona tytułowa
"story"
"system"
"character".
Oj, dzieje się dzieje...
P.S. Ayu, na razie jest jeden zwiastun (w dwóch wersjach - kręcony kamerą na Tokyo Game Show i z płyty z YoungGanGan). A ściągnąć go można np. stąd: http://www.cetraconn...on.de/dirge-cer ... ailer.html - znowu Niemcy nam się przydają...
Ja mam może takie pytanie. O grze wiadomo juz sporo, ale co oznacza tytułowy Cerberus? Niby karabin/strzelba Vincenta ma 3 lufy i końcu każdej jest głowa Cerbera (łacznie 3 :P), ale to chyba nie jest wyjaśnienie.
Acha, i moje komplementy dla Twej osoby Jeanny wywodzą się raczej z czystych pobudek. Masz zawsze świerze informacje, przekazujesz je czytelnie i inteligentnie. Wot wsio :D
Na jednym ze screenów "System" widać fabrykę umiejscowioną na tle zieleni "przyroda" - czy to nie ten sam kompleks, który przewija się na jednym ze zdjęć z FFAC? Ciekawe. Wiecie coś? Jeanny? 8) :?:
Hmm..Muzyka fajna, można ją sciągnąć? :D Pewnie w końcu będzie można, tak samo podoba mi się muzyka z pierwszego zwiastunu FF XII i jakoś nie mogę jej znaleźć, chyba jeszcze nie jest dostępna w necie, ne??
Ja mam może takie pytanie. O grze wiadomo juz sporo, ale co oznacza tytułowy Cerberus? Niby karabin/strzelba Vincenta ma 3 lufy i końcu każdej jest głowa Cerbera (łacznie 3 ), ale to chyba nie jest wyjaśnienie.
Siem założę, żę to Vinc coś ukrywa ;P. Pewnie ma do ramion przyszyte dwie głowy swoich dawnych ukochanych(jak w Blade of Immortal, czytał ktoś?) i z kuli tego zwą go Cerberusem, albo sam się tak nazwał, zchizofrenik jeden :mrgreen:
A tak na poważnie to co to właściwie znaczy "Dirge"? Bo nie wiem.
-------------------------------------------------
Sama gra zaczyna coraz bardziej mnie przyciągać(jeśli można jeszcze bardziej niż teraz)
Jednakowoż zaproszenie Vincenta przez Reeve na świętowanie jakoś tak śmiesznie brzmi i nie pasuje mi do Valentynki. No bo jak będzie wyglądał Vincentuch na balu? Chyba gorzej niż Squall...Ale pożyjemy zobaczymy...
Dirge - pieśń pogrzebowa, śpiew pogrzebowyCerberusa :)
Potwierdza to jeden z trailerów, gdzie na końcu pokazany jest zniszczony krzyż nagrobkowy, no i całe miasto w ruinie - tam bedzie się rozgrywać przynajmniej część akcji. Smierć w zrujnowanym mieście, tysiące ofiar opłakiwanych przez jedyną pieśń w Midgar - czyli dźwięk odpalanego cerberusa - trochę to poetycko zabrzmiało, ale to jedyna moja interpretacja, pewnie będzie pogłębiona w dalszych partiach fabuły. Co o tym myślicie?
Właśnie obejrzałem trailer i dostrzegłem pewną niepokojącą sprawę: Vincent strzelający z karabinu maszynowego. Dla mnie on zawsze był spokojnym, wykwintnym Turksem. Do którego za cholerę maszynówki nie pasują.
Czasy się zmieniają ;P Może to jedna z broni, jaką można wsadzić Vincowi do łapy zamiast Cerberusa. Chociaż Valentynek lepiej wygląda z Cerberusem niż z maszynem to przecież kilka broni jest lepsze niż jedna.
Dla mnie on zawsze był spokojnym, wykwintnym Turksem. Do którego za cholerę maszynówki nie pasują.
"Kupie sobie karabin, będę kochał ludzi, kupię sobie karabin, będę walczył o pokój..." :wink:
Nikt nie mówi, że Vince z karabinkiem to Vince wkurzony :wink:
Ale na poważnie, to karabin nijak pasuje, faktycznie... :?
Cait Sith we WRO-nie!! :lol: Nie wyrobię za moment... Czego to Japończycy nie wymyślą...? :evil: Boję się, że DoC będzie jakimś kiepskim mixem DMC i FF. Pewnie wyjdzie z tego średnia gierka ze zmarnowanym potencjałem i chorą fabułą. :(
Strasznym jesteś pesymistą Squall :D Uśmiechnij się, wyjdź na dwór, przejdź się, powąchaj kwiatki i cały czas myśl :'będzie dobrze, będzie dobrze' a może wtedy będzie dobrze ;). A tak na serio to DoC może nie ma potencjału SUPER-HITU, aczkolwiek z pewnością miło będzie można spędzić przy niej czas i dowiedzieć się czegoś więcej o ulubionych[wiem, wiem nie dla wszystkich] postaciach...
Whatever... Dla mnie to będzie kicha, ogromna kicha z - najprawdopodobniej - niezłą muzą. Nie widzę sensu łączenia FFVII z DMC. I nie obchodzi mnie to, że Kitase lubi gry akcji. Niech se stworzy coś od podstaw, skoro tak bardzo chce poeksperymentować. :roll:
nowe screeny i naświetlenie głównych postaci. Oto link do skanów:
http://www.jeux-fran...s0_4_11487.html
Pojawiła się strona Play Online Dirge of Cerberus. Stylistycznie przypomina teraz baaardzo Devil May Cry. Ale postanowiłem zaczekać z osądem gry do premiery.
Powód? Osobisty. Wczoraj znów pograłem w Final Fantasy VII. I do dziś gra jest nieziemska. Może DoC odziedziczy trochę czaru? Oby.
Może i odziedziczy, ale kolejnego ponadczasowego hitu się nie spodziewam-niestety.
Myślę, że SE już nigdy nie zdoła aż tak zachwycić fanów, jak to miało miejsce w przypadku siódemeczki. Mimo to w DoCa chętnie zagram tak samo jak w FFXII.
Whatever... Dla mnie to będzie kicha, ogromna kicha z - najprawdopodobniej - niezłą muzą. Nie widzę sensu łączenia FFVII z DMC. I nie obchodzi mnie to, że Kitase lubi gry akcji. Niech se stworzy coś od podstaw, skoro tak bardzo chce poeksperymentować. :roll:
Eeeee... bredzisz mi się ten pomysł podoba i to bardzo :mrgreen: Square będzie chciało przetestować jak im wyjdzie w Slasherach i przy okazji przetestuje nas-fanów 8) A jak się nie uda to nie będą tak robić. Choć ryzykowne to i tak się DoC się sprzeda :)
Square Enix Party 2005 trwa, a chociażby na IGN możecie znaleźć test grywalnego dema Dirge of Cerberus:
http://ps2.ign.com/a...7/637987p1.html
Natomiast jeśli angielski Wam nie odpowiada to służe pomocą. Tekst na podstawie tego z IGN: :mrgreen:
http://www.subfan.pl...mentarze&id=329
Dirge of Cerberus odbywa się rok po Advent Children. Ciekawe, czy fabuła zawrze historię filmu? No i jeszcze Midgar - w AC zostaje poważnie uszkodzony, jak będzie w DoC?
Jeśli całość produkcji FF7 ma tworzyć spójną całość, może być ciekawie. Tylko jak oni chcą pogodzić to wszystko, gdy każdy produkt tworzy inne grono? Zobaczymy.
DoC będzie Online!
http://ps2.ign.com/a...7/637947p1.html
Dirge of Cerberus odbywa się rok po Advent Children. Ciekawe, czy fabuła zawrze historię filmu?
Pamiętam, że http://www.adventchildren.net przytaczało jakiś wywiad z Nomurą, w którym ten mówił, że DC będzie kontynuacją FFVII, a nie AC i raczej nie będzie specjalnie nawiązywać do filmu... ale komentarze Square-Enix są zmienne jak kurek na kościele :wink: .
No i jeszcze Midgar - w AC zostaje poważnie uszkodzony, jak będzie w DoC?
Może powinno zostać uszkodzone jeszcze bardziej? Pamiętacie Spoiler "500 lat później?" W Midgar jest życie, ale raczej nie ludzkie (bądź nieludzkie ;) ). To miasto musi zostać zniszczone.
A co do osobistych sentymentów - właśnie gram w FFI z FFOrigins. Wspaniałe uczucie...
No to naciesz sie tym wspanialym uczuciem, bo w przypadku FFII moze byc ono zupelnie przeciwne (przynajmniej w moim przypadku tak bylo). Druga czesc FF uwazam za najgorsza i przechodzilem ja niejako z obowiazku (nie lubie zostawiac gier nieskonczonych).
Mam nadzieje ze w przypadku DoC tak nie bedzie i ze nie bede "musial sie z nia meczyc" tylko dla poznania fabuly.
Ale badzmy dobrej mysli...
Ałłł, nie ma mnie 15 dni, tyle się dzieje w świecie trójgłowego psa a wszyscy go olewają... Jak możecie, będzie płakał...
A na serio.
Aktualizacja na stronie Cerberusa - pełny zwiastun z E3 w ślicznym hirezie T_T [dział PV]. Poza tym mamy informacje o wielkim Azulu (podobno jego imię po filipińsku znaczu "niebieski", "błękit", czy jakoś tak).
http://img396.imageshack.us/img396/6868/azulw9jd.th.jpg.
W dziale "characters" pojawiła się także biała ninja - na razie określana jako "???".
http://img398.imageshack.us/img398/2981/ninjaw3nn.th.jpg
Czemu użyłam formy żeńskiej? Bo wydaje mi się, że ta postać jest dziewczyną! Na początku, myślałam, że to jakiś pulchny 6-latek, ale takie cieniutkie nóżki wskazywałyby na dziewczynkę (zgodnie z designem rodem ze Square'u). Cóż jeszcze? Dwie rzeczy: strój. Ubiór owego dziewczęcia (załóżmy, że to "ona" a nie "on)... nie przypomina Wam czegoś? Sądzę, że oprócz tego, że podarte szmaty, to może... mooglesa? Tak, przebranie kuplesa, zrobiona domowym (plemiennym) sposobem, białe z... oczkami
http://img397.imageshack.us/img397/9722/shurikenmog7qs.th.jpg
Przyjrzyjcie się jeszcze dobrze shurikenowi tejże istoty - zielone, koralikowe ozdóbki i różowe wstążki. Zupełnie jak broń Yuffie w Advent Children. Czyżby więc ta postać, to Yuffie w bojowym stroju? Ja obstawiam jednak jakąś siostrę-kuzynkę, czy inną, równie denerwującą jak Yuffie, istotę ;) .
A tu macie Reeva Tuesti:
http://img400.imageshack.us/img400/2918/reevetuestiw7tk.jpg
A teraz najważniejsze: skąd ściągnąć zwiastun:
http://www.gamesaref...om/gamesdb/game ... meid=20986
(na stronie jest także muzyka z tego trailera w formacie mp3!)
http://s19.yousendit.../d.aspx?id=1PDT ... HTLDWUGK7I
I kilka obrazków: http://n.pic.to/shki
A oto, co znalazł jeden z użytkowników http://www.adventchildren.net :
http://img367.imageshack.us/img367/4580/cloudywolf4ge2oy.jpg
Cloudy Wolf w Cerberusie?
Może ninjetka z Wutai pochodzi. Wutai zostało zniewolone przez Shinrę, bez niej może walczy znów o niepodległość :P
Biedniejszego designu dla ninjaski się nie da chyba wymyśleć - jak dla mnie dno.
Azulu już lepiej - na bank będzie bossem :mrgreen: .
Ale ta ninja to zasys maxymalny...
Niech square da sobie siana z sequelami, prequelami itd FFVII i zacznierobić to cholerne FFVII remake
Ej, no... tylko tyle? Przecież nowy zwiastun jest intrygujący, ma kilka fajnych scenek, tyle tajemnic :!: Ej, Scorpio, zawiodłam się, liczyłam, że wrzucisz jakieś shoty :evil: a tak, ja tracę czas na łapanie ich :P . Ok, oto co wypatrzyłam (jakość zdjęć jest, za przeproszeniem, gówniana, ale taką jakość mają moje zwiastuny):
:arrow: pierwszą intrygującą mnie postacią jest ten oto pan:
http://img368.imageshack.us/img368/6054/dziwak0is.jpg
http://img292.imageshack.us/img292/4791/dziwak22oe.jpg
Wyłania się przed Caithem, spowity czarnym dymem. Ciekawe, czy to kolejny eksperyment jeszcze z epoki Hojo, czy może jakaś forma Vincenta. Pomysły?
:arrow: srebrnowłosy
moja pierwsza reakcja: Kadaj :?: :?: :?: Ale nie, w DC ma nie być żadnych elementów związanych bezpośrednio tylko z AC. Postać tę widzi Wincenty prawdopodobnie na niebieskim monitorze. Widać niewiele, ale...
:arrow: kontur ust i twarzy
http://img3.imageshack.us/img3/8892/mojeobrazy0009jn.jpg :arrow:
:arrow: http://img390.imageshack.us/img390/9679/niebieski5qc.jpg :arrow:
:arrow: jeśli dobrze się przyjrzeć kontur włosów u tej postaci...
http://img363.imageshack.us/img363/1261/mojeobrazy0052cg.jpg
:arrow: wydaje się podobny do zarysu "włosów" tej
http://img400.imageshack.us/img400/7289/monster3zs.jpg
Aczkowiek Pan Niebieski nie ma (chyba) rogów i ma bardziej ludzkie ręce
:arrow: i zdjęcie na którym widzimy pukiel włosów, który może być srebrny lub biały...
http://img365.imageshack.us/img365/5554/mojeobrazy0066dv.jpg
:arrow: i ta lokacja... zapomniane miasto? Miejsce ze zwiastunów AC, gdzie Vinc rozmawia z Cloudem?
http://img354.imageshack.us/img354/825/mojeobrazy0093hs.jpg
Poza tym w zwiastunie pojawia się kobieta w kreacji a'la naukowiec
http://img386.imageshack.us/img386/731/mojeobrazy0006kx.png
chociaż to, co ma pod spodem jest już dość nietypowe :shock: (kojarzy mi się z FFX-2). Kimże jest ta kobieta? W Sieci pojawiły się teorie, że jest to Lukrecja. Szczerze w to wątpię; wygląda na to, że Vincent jej nie zna i że nie są do siebie przyjaźnie nastawieni. To pewnie tak jak z Wózkiem w AC - skoro wszyscy myślą, że to Sephiroth, to to nie mógł być Sephiroth. Ciekawe, czy będzie bossem, czy może będzie nam pomagać. Może pomoże i zdradzi?
A teraz tłumaczenie zwiastunu. Przegrzebałam forum http://www.adventchildren.net i wybrałam to autorstwa Suzaku, gdyż on wydaje się być jednym z kompetentniejszych tłumaczy:
On that day, Midgar died.
With thousands of soldiers trapped deep within it's bowels.
And now, three years later...
Mysterious DG Girl: "Found you... Vincent Valentine."
Azul: "That's the guy?"
Mysterious DG Girl: "Yes."
Vincent: "Reeve. I can't get caught up in this mess, I'm sorry."
Reeve: "Your strength is needed here now-- Ugh-argh!"
Yuffie: "While scouting Niblheim, I found you lying like a corpse in the Shin-Ra Mansion. I got so worried, and that's why I helped you."
Vincent: "You W.R.O.?"
Unknown Woman: "And you?"
Vincent: "I'll end this here."
Azul: "It's been a while since the last time... I fought to the death!"
Unknown: "Now, all over the world, the hunt has begun. Those deemed worthless will be slaughtered and destroyed."
Unknown: "The DGS were created by the late President Shin-Ra. Their very existance was concealed, hidden deep within the corporation's shadows..."
Vincent: "It doesn't matter to me... as long as she is happy."
Unknown Woman: "You're wrong! It does matter!"
Vincent: "The Weapon born of tainted life."
Unknown Woman: "Only that Chaos, Omega, and..."
Vincent: "... Lucrecia..."
Unknown: "It's the beginning of the end.
Tłumaczenie działu "story" z oficjalnej japońskiej strony:
From here, a hunt is taking place over the entire world. For the worthless prey, massacre and atrocities are planned...
Three years after Final Fantasy VII, a mysterious group suddenly surfaces to raid a town. They are a group of soldiers known as the Deep Ground Soldiers (DG Soldiers), trapped under Midgar due to the Meteor disaster.
A main character of the original game, Vincent Valentine, personally has some connection with this series of events, but the reason is unknown. What awoke in the underground in these three years? And what is the tragedy that is beginning? When the world is engulfed by darkness, his handgun will play the dirge...
"It's the beginning of the end..."
Tłumaczenie informacji o poszczególnych postaciach, także autorstwa Suzaku
Vincent (神)
When the Shin-Ra Company was still known as Shin-Ra Manufacturing Works, he was a gunman for the Turks. His body was reconstructed by Shin-Ra's mad scientist, Hojo, and he went to sleep in a coffin in the Shin-Ra Mansion, but three years ago he went together with Cloud's group and saved the world.
On an invitation from Reeve, Vincent visits the Kalm Revival Festival. There, he is met with the raid by the Deep Ground Soldiers. Beginning with this attack, tragic love from a time long ago and his own mysterious past come to light...
Cait Sith (独)
Speaking in his unique accent, he's a self-proclaimed fortune-telling robot.
To see the outcome of his predictions, he went with Cloud's group on their journey, but he was really a spy controlled by Reeve of the Shin-Ra Company's Department of Urban Development.
Soon, he was moved by the actions of Cloud's group, and he eventually became a double agent as well as a reassuring, active companion.
After the collapse of the Shin-Ra Company, his double acts as member of a private organization which helps restore the Planet, known as the World Restoration Organization (W.R.O.).
Azul (デ)
Even among the Deep Ground, he is treated specially as an Elite Soldier.
He was named "Blue Azul" because of his appearance.
He cherishes battle above all else and displays tremendous strength, such as the power to precisely control a tank's cannon.
Because he was once a Soldier, in the past he underwent the Turk's somewhat requisite scouting. (BC-FFVII- Episode 4)
Reeve Tuesti (元)
Manager of the Shin-Ra Company's Department of Urban Development.
In the previous game he controlled Cait Sith, and indirectly travelled with Cloud's group.
To help restore the Planet due to the deep wound left in it by the Meteor disaster, he is active as the director of the W.R.O. (World Restoration Organization), an organization which fights all who injure the Planet.
??? (敵)
It's unknown whether this ninja is friend or foe.
She does battle with a huge shuriken as her weapon.
For some reason, she is unusually friendly towards Vincent when she runs into him.
Więc ninja jednak jest dziewczyną :D . Azul jest tytułowany "niebieskim", więc jeśli weźmiemy pod uwagę to, że jego imię znaczy "błękit", to okaże się, że Square nawet jako Enix nie za bardzo przejmuje się szczegółami nazewnictwa :wink: . Suzaku zwraca także uwagę na to, że przy imieniu każdej postaci znajduje się jeden znak. Jeśli ułoży je się w zdanie otrzymamy: 神独デ元敵, Kami hitori de moto teki - God alone the original enemy. Ekhem, Bóg jest właściwym wrogiem, w wolnym tłumaczeniu? Boże, to DC ma zamiar nigdy nie wyjść poza Japonię? :wink: :|
A na koniec tego długiego posta - Prezent od Patriotów ;)
http://www.angelfire...l/DC/dc_bgm.mp3 - muzyka ze strony DC (prawy przycisk mysz i "zapisz jako")
http://www.angelfire...dc_story_1_.avi - filmi z działu "story"
http://rapidshare.de...3_2005.avi.html - zwiastun z E3 lepszej jakości.
Do napisania :P .
Co do jednego ze screenów(ten z konturami "czegoś tam"), które tu umieściłaś - zastanawiam się, czy nie jest to przypadkiem Omega Weapon...
To byłoby... dobre. I byłby to chyba pierwszy Final, w którym Weapon zostałby obdarzony głosem, prawda?
Może i sie mylę, ale jak patrzę na tego skrina(ten czwarty od góry) to widzę Weapona. Moje pierwsze skojarzenie było właśnie takie po obejrzeniu trailera i takie póki co jest nadal.
Bleh, w sumie to za ciemno i tyle. A w każdym bądź razie jest to obiekt jakichś eskperymentów. :mrgreen:
Może to jakaś zupełnie nowa postać lub kolejny Sephiroth cudownie wskrzeszony/sklonowany...
Scenki ukazujące gameplay zasysają, natomiast scenki filmowe są świetne - utwierdzam się więc w przekonaniu, że to bedzie kiepska gra, bo jako film toto rzeczywiście mogłoby się sprawdzić, ale nie o filmie przecież rozmawiamy. Doszedłem też do wniosku, że jechanie na licencji FFVII nie wyjdzie tej grze na dobre... AC jest OK, ale DoC zapowiada się tak nierówno, że może z tego wyjść kijowy tytuł z zarąbistymi wstawkami filmowymi - jak np. Chaos Legion od Capcom... :roll: Do tego wprowadzenie tych wszystkich nowych postaci, z DG Soldier na czele, jakoś mnie nie przekonuje - nie pasują do świata FFVII nawet w połowie tak dobrze jak SHM... Ale FMV świetne. :)
BTW: W FFXII też, jak na razie, najlepiej prezentują się filmiki - może SE powinno przejść do branży filmowej, bo z grami im ostatnio nie idzie? :wink:
BTW2: W DoC pojawia się nasz spiczastowłosy... No to AC jednak skończy się tendencyjnie. :evil:
BTW2: W DoC pojawia się nasz spiczasto włosy... No to AC jednak skończy się tendencyjnie. :evil:
Właśnie, propo Clouda, w jednym z tłumaczeń czytałam, w przypisach, że "Cloud is still alive!". Jest to gdzieś bezpośrednio powiedziane w zwiastunie? Ja widzę tam tylko poszlaki - Fenrira i ów pojazd z Cloudy Wolfem i nie mogę wysłuchać jakiegoś "kurado" w tle. Ciekawe, jaki będzie pan Strife? Znając jego naturę, najbardziej prawdopodobna byłaby kolejna depresja, ale do tego nie dojdzie, bo Square-E nie będzie chciało uchodzić za tendencyjnie (chyba że jednak nas zaskoczą...). Pewnie więc Cloud znalazł sens życia działając z W.R.O. Powtarzam, że W.R.O. to takie nasze ONZ, więc są tam pewnie same świry. Ech, dla Clouda najbardziej pasowałby mi scenariusz ofiary przechodzącej w oprawcę - po pokonaniu Sephirotha po raz n-ty Cloud stałby się hardym, zgorzkniałąym mężczyzną, który stałby się najemnikiem-zabójcą... ale taki scenariusz jest na pewno nieprawdopodobny...
Do zaś do DoC'a - jako film z pewnością byłby fajny. A gra? Grywalność i miodność wydają się być na dobrym poziomie, ale SE jeszcze nie prezdstawiło grywalnej wersji gry, więc nigdy nic nie wiadomo... Co zaś do DG, klimatu i fabuły - DGS jakoś mnie nie rażą; i chociaż zgodzę się, że gra klimatem niezbyt pasuje do Final Fantasy, to jednak pasuje do postaci Vincenta - dlatego podoba mi się (ten spawnowski płaszcz...). Mam nadzieję, że fabuła gry będzie dobra i wyjaśni przeszłość Vinca, i zawiłości jego związku z Lukrecją. Mam też nadzieję, że ta ostatnia pojawi się jeszcze na scenie (może Jenova przejmie nad nią kontrolę i będziemy zmuszeni ją zabić? Tylko proszę, żadnych space oper i happy endów typu: państwo Vincent i Lukrecja Valentine zapraszają na ślub, blech). Mówiąc krótko: gra mi się podoba i nastawiam się do niej coraz pozytywniej. Ciekawi mnie także, czy mój ulubiony niebieski kolor ma jakieś głębsze nazczenie poza tym, że dobrze kontrastuje u przeciwników z czerwonym płaszczem Vincentego ;) .
może SE powinno przejść do branży filmowej, bo z grami im ostatnio nie idzie?
Tia, mogliby kręcić trochę więcej filmów - nie tylko o FFVII, ale tekże z nowymi światami i postaciami, ewentualnie o światach z innych serii ....
Ja tam Gry SE uważam za dobre i wolałabym, żeby nie przestawali ich tworzyć.
P.S Czy ktoś zauważył może, że kwadraciaki zlitowali się wreszcie nad biednym Cidem i jemu też - tradycyjnie już - zafundowali operację poprawiania urody?
Ciekawe, jaki będzie pan Strife?
Pewnie znowu bedzie robił za samotnego wilka, gdzieś w cieniu pozostając, małomównym będąc i zniewieściale się zachowując... :?
Pewnie więc Cloud znalazł sens życia działając z W.R.O. Powtarzam, że W.R.O. to takie nasze ONZ, więc są tam pewnie same świry. Ech, dla Clouda najbardziej pasowałby mi scenariusz ofiary przechodzącej w oprawcę - po pokonaniu Sephirotha po raz n-ty Cloud stałby się hardym, zgorzkniałąym mężczyzną, który stałby się najemnikiem-zabójcą... ale taki scenariusz jest na pewno nieprawdopodobny...
Każdy, kto chce pracować w organizacji z tak kiczowatym skrótem jeszcze tandetniejszej nazwy, jest świrem. A Cloud do normalnych nigdy nie należał, więc pewnie wstąpił do tego WRO-nu śmiesznego. I pewnie, znowu, pokonał wielkiego Sephirotha jakimś odpustowym limitem z masą dziadowskich rozbłysków, dopełniających miary beznadziejności tego żałosnego widowiska... I, oczywiście, po raz kolejny wygrana nie zmieniła go z gogusia z kupą szczęścia w ambitnego faceta z charakterem... A najemnikiem-zabójcą to Spiczasty już był i się w tej roli nie sprawdził, więc raczej nie wróci do starego fachu - woli roznosić ulotki... :evil: Nie no, nie mogę - jak ktoś taki może pokonać Sepha?? I to po raz kolejny?? Ludzie... AC musi się skończyć przegraną Clouda, no musi, bo kolejnego tandetslasha w jego wykonaniu nie zdzierżę.
Do zaś do DoC'a - jako film z pewnością byłby fajny. A gra? Grywalność i miodność wydają się być na dobrym poziomie, ale SE jeszcze nie prezdstawiło grywalnej wersji gry, więc nigdy nic nie wiadomo...
No właśnie - wracając do DoC... Dla mnie grywalność tej gry stoi na niskim poziomie - siakaś niskich lotów strzelanka z kiepską grafą (stanowiącą przeciwieństwo świetnej grafy z przerywników, ale to normalne) i słabo zaprojektowanymi przeciwnikami, zdradzająca brak doświadczenia twórców w tworzeniu gier akcji. Szykuje się za to przynajmniej kilka interesujących bossów, w tym takich, których lubimy najbardziej - wielkich na dwa ekrany i głupich jak but. Cóż... zrzyna z DMC w pewnym sensie, ale z dużo gorszym gameplayem, lecz ciekawszą fabułą - tak to widzę. Ósemkę pewnie zgarnie, a poniżej szóstki na 100% nie spadnie.
(...) ale SE jeszcze nie prezdstawiło grywalnej wersji gry, więc nigdy nic nie wiadomo
Ekhm... Że jak :?: Przecież w DoC grano na Square Enix Party 2005 i, ogólnie, opinie grających są pozbawione emocji - zwykły shooter, nic specjalnego. Interesujący wydaje się natomiast tryb online - deathmatch w grze z Final Fantasy w tytule? :lol: Dokąd zmierza ta seria?
Cóż Squall twoja ocena jest brutalna, ale w sumie czego można się spodziewać po człowieku, którego mierzi sukces siódmej odsłony FF.
Mimo wszystko ja jestem dobrej myśli, zaś Ciebie podziwiam za wytrwałe studzenie zapałów reszty forumowiczów :mrgreen:
P.S Może by tak SE zaszczyciło nas kontynuacjami - growymi i filmowymi VIII części?
P.S Może by tak SE zaszczyciło nas kontynuacjami - growymi i filmowymi VIII części?
Boże, broń królowej, że tak powiem! FFVIII nie ruszą - wolą pastwić się nad FFVII, bo ma więcej zwolenników. I bardzo, kurde, dobrze! :twisted:
Heh, wiedziałam, zę taka będzie twoja reakcja ;P.
Niech już skończą te kontynuacje i zaczną robić nowe gry, bo AC o DoC to fajna sprawa, ale reszta kompilacji i dalsze eksperymenty faktycznie mogą siódemce i innym częściom zniszczyć piękny klimat..
(...) DoC to fajna sprawa (...)
Też chciałbym być tak pozytywnie nastawiony, Ayu, ale nie jestem. Żebyć wyrazić mój stosunek do tej gry, zacytuję użytkownika forum adventchildren.net: "It's the Dirge of COMMERCIALISM! Run, Vincent... RUN!!"
Trailer jest nawet interesujący, ale z technicznego punktu widzenia nie robi żadnego wrażenia(nie licząc wstawek CG). Postacie poruszają się jakoś tak sztywnie, to samo z pojedynkami. Nie napawa to optymizmem zwłaszcza iż na SE Party nikt przed tą grą na kolana nie padał. Ale poczekamy, zobaczymy...
Na dzień dzisiejszy ja osobiście wolałbym trzymać pieniądze z myślą o DQVIII albo Rouge Galaxy. Ewentualnie dołożyłbym te plus/minus 200zł do PS3, poczekał aż DoC stanieje i zejdzie na poziom cenowy FFX-2(tak sie powinno stać, bo wątpię żeby budżet tej gry był jakoś horendalnie wysoki).
Trailer jest nawet interesujący, ale z technicznego punktu widzenia nie robi żadnego wrażenia(nie licząc wstawek CG). Postacie poruszają się jakoś tak sztywnie, to samo z pojedynkami. Nie napawa to optymizmem zwłaszcza iż na SE Party nikt przed tą grą na kolana nie padał. Ale poczekamy, zobaczymy...
Nareszcie kropla rozsądku w morzu fanowskich uniesień. :wink:
Zgadzam się z każdym słowem, a od siebie dodam jeszcze, że o ile postać Vince'a jest całkiem nieźle wymodelowana, to już animacja jego postaci jest równie sztywna, co cała reszta. Jego płaszcz też nie powiewa zbyt naturalnie, ale może to jeszcze zmienią. No i ten nieszczęsny tryb online...
http://img399.imageshack.us/img399/1305/shki599b80pm.jpg
Mój stosunek do tej gry...hmmm
Jedyne co mnie przyciągnie do tej gry to tytuł i fabuła. Na pewno nie gameplay. Gry tego typu wymagają jakiegoś mocnego designu - demonów, upadłych aniołów i innych potępieńców.
Chcę zagrać w grę tego typu - odpalam DMC3 lub Ninja Gaiden. DoC na bank nie zbliży się do poziomu tych produkcji. Tam jest koszący design lokacji - tu jakoś średnio kosi (jeżeli w ogóle), tam jest kozak za bohatera -tu...no dobra - tu też jest :wink: , tam są mega koszące postacie (charakter i design) - tu mamy jakąś dziwną Ninję i naukowca w eleganckiej kiecce, tam mamy niszczącą ścieżkę dźwiękową - tu bedziemy mieli...zobaczymy, co będziemy mieli :wink: .
Grywalność i miodność wydają się być na dobrym poziomie
Wiesz złotko, grywalność drugiego Musashiego też wydawała się być "na dobrym poziomie" zanim gra ukazała sie na rynku :wink: .
Żeby nie było - nie skazuję tej gry z góry na porażke, ale po ostatnich kwiatkach ze strony S-E podchodzę z większym dystansem do ich nowych produkcji.
Wiesz złotko, grywalność drugiego Musashiego też wydawała się być "na dobrym poziomie" zanim gra ukazała sie na rynku :wink:
Dlatego też kocham modulatory, których nienawidzą poloniści, typu "wydaje się" :twisted: .
Coraz bardziej przekonywałam się do tej gry. Nic na to nie poradzę.
Zauważyliście czas przeszły? ;)
Mogłabym pokochać tę grę za fabułę. Jednakże opinie o AC są średnie. WIELCE średnie, dlatego też na fabułę Doktorka już tak nie liczę. Ech, Square, Finale na PSX pokazał waszą pustką, Spirits Within słusznie sprowadził na was zagładę, a Kompilacja FFVII zdaje się potwierdzać, że historie, to umiecie opowiadać tandetne. Ale przecież teraz jest noc. "A po nocy przychodzi dzień". A wraz z nim mogą przyjść lepsze wieści...
"A po nocy przychodzi dzień".
Jak w nocy nie rozszarpią Cię niedźwiedzie.
World is a cruel place for every one of us 8)
Kto wie, może nowym wschodem słońca nad SE będzie XII odsłona ich najpopularniejszej serii ? Może Cerberusek okaże się godnym kontynuatorem swej wielkie poprzedniczki ?
Może AC wcale nie jest takie złe jak o nim piszą?
Może za dużo już tych może ?
Może za dużo już tych może ?
Moze ;) .
World is a cruel place for every one of us 8)
Tak, tak, life is brutal, full of zasadzkas and kopas w dupass.
Może za dużo już tych może ?
Może...? :wink:
Konstrukcję rozbił mi ostatnio wywiad z Kitase. Nie wiem, czy robił sobie nieudolnie jaja, czy zdziecinniał na starość, ale jego teksty o DoC były wręcz żenujące.
Kitase: First, the team had the idea to make an action game. And second, that was the time when we were starting to think about the Compilation of Final Fantasy VII. In the world of VII, Vincent used a gun--it was his signature weapon. So that's why it ended up becoming Vincent's story.
Ekhm... I tyle? Gra jest o Vincencie, bo tylko on w FFVII używał broni palnej (gdyby rzeczywiście iść tym tokiem rozumowania, to już prędzej do tej gry pasowałby Barret...)? Strasznie... głupie. :? No i co on z tymi grami akcji? Zapomniał już, że jest ojcem FF? Że SE to firma produkująca gry RPG? Że obecnie nawet gry RPG tej firmie nie wychodzą, więc szansa na stworzenie gry akcji mającej jakąkolwiek szansę na nazwiązanie realnej walki z liczną konkurencją jest minimalna? Chyba tak, bo w innej części wywiadu stwierdza - "There were never any plans to make a traditional, hardcore RPG." :roll: Dlatego dostaliśmy fabularną kaszanę w postaci AC, siakieś komórkowe duperele, COŚ na PSP, ale jeszcze nie wiadomo, CO i kieprawą grę akcji na PS2? Tak trzymać, Kitase!
OPM: Reeve (who controls Cait Sith) appears in Dirge of Cerberus. What's the story behind his uniform?
Kitase: Those are just his clothes.
Jakże nieprzeciętnie inteligentna odpowiedź. :roll:
Ekhm... I tyle?
Gdzieś na wschodnim zgrupowaniu moich komórek mózgowych rodzi się podejrzenie, że tak powstaje każdy kolejny Final i inne gry Square'u - Enix'u.
Nie wiem czy ogląda ktoś serial Family Guy, ale najwidocznej ostatnio pomysły podrzuca im nieprzeciętny Peter Griffin :P
LUB
- Dziś są moje urodziny
- I co?
- Zły prezent kupiłeś. Po co mi peleryna przeciwdeszczowa? Zamiast tego Square ma zrobić strzelaninę z Vincentem.
- Czemu Vincent?
- Daaaaaaa. Bo jest cool. Albo płakać zacznę!
- Dobrze, dobrze.
[Rozmowa Kitase z synem]
LUB
- Chłopaki, walnijmy po setce.
- Ale jeszcze nie mamy pomysłu.
- Napijmy się, to umysł rozjaśni!
Albo tak:
Teatrzyk Zielona Gęś przedstawia:
Pracownik: Panie producent, no tegesz, szmegesz, mam pomysła na grę, fabuła wygląda tak...
podaje plik kartek
- I tytuł mógłby brzmieć [podaje tytuł]
Producet: to zróbmy kolejną grę w uniwersum Final Fantasy.
Kurtyna.
No i temat umarł śmiercią tragiczną - bo przez zapomnienie, damn czy po porażce fabularnej AC na DoC'a się wszyscy obrazili? Biedny Vincuś :wink:
Wątpię by się obrazili, bo Vincent w AC był postacia najbardziej fachową z animacja płaszcza nieziemską (nie wiem czemu Spawn mi się przypominał). Inna sprawa, że świat zapomniał o grze wraz z premierą AC.
http://media.ign.com/thumb/100/1003608/dirge-of-cerberus-final-fantasy-vii-20041206035324511_thumb.jpg
http://ps2.ign.com/a...7/637987p1.html - tekst z playtesu (english) na party Square-Enix
http://media.ign.com/thumb/118/1189295/dirge-of-cerberus-final-fantasy-vii-20050731101437243_thumb.jpg
http://ps2.ign.com/a...6/646952p1.html - najważniejsza chyba informacja, Dirge opóźniony. Jakoś po tym co AC z premierami czyniło, nie jestem zaskoczony
http://media.ign.com/thumb/112/1120254/dirge-of-cerberus-final-fantasy-vii-20050516010932346_thumb.jpg
http://www.gamespot....news/2005/08/31 ... 32314.html - znów o opóźnieniu, ale krócej i jaśniej
http://media.ign.com/thumb/100/1003613/dirge-of-cerberus-final-fantasy-vii-20041206035327167_thumb.jpg
Na razie wszystko. Czekajmy co objawi się o tej grze na toczących się TGS 2005.
http://media.ign.com/thumb/100/1003611/dirge-of-cerberus-final-fantasy-vii-20041206035326168_thumb.jpg
Cerberusowe video z TGSa 2005; gameplay:
http://www.1up.com/d...oad?cId=3134838
I jak, obejrzeliście? Nic szczególnego, ale.. zastanawia mnie to, co Vinc podnosi po przeciwnikach... Czyżby Vincento grał już w Crisis Core na PSPS o_O ?
http://img280.imageshack.us/img280/3821/vincentopsp4wk.png
Acha, wyniki w ankiecie - obecnie każda odpowiedź ma po 4 głosy (33%).
Nowe scany zapodało Famitsu, widać że jednak Yuffie się pojawi. Polecam oblukać screen z gnatem jaki trzyma Vinc, niezła armata:
http://babelfish.alt...ta.com/babelfis ... 12484.html
Gra w stylu DMC z kozackim bohateram, dobrą grafiką i w lubianym przeze mnie świecie? Może być nieźle.
dobrą grafiką
Szczerze mówiąc grafika gry jest raczej średnia(chyba, że tak to na razie wygląda), biorąc pod uwagę obecne możliwości Square. Za to IMO przerywniki filmowe wgniatają momentami w ziemię.
Jak jest ktoś chętny na zakup naszyjnika z DoC to proszę bardzo.
P.S: Skoro już Ayu linkuje w temacie o AC to ja tu :mrgreen: .
Kolejne dwa obrazki z Famitsu:
http://babelfish.alt...ta.com/babelfis ... 12608.html
Ciekawa broń, czy to skakanka :?: 8)
Ooo... Mają miecze świetlne :P . I oto następna bardzo niedobra wiadomość dla fanów FF. SE po raz kolejny udawadnia nam swoje uwielbienie do SW.
(Na końcu wyskoczy nam Vader i powie do Vincenta)
Vader: Vincent, I'm your father.
Vincent: Nooo !!!
:mrgreen:
Jeśli to prawda to bałbym się nimi wywijać z myślą, że ten kabelek z tyłu może sie zachaczyć i odciąc mi kawałek d....pupy :mrgreen: Może to tylko broń do walki w ....ciemnych piwniczkach Midgaru :D
(Na końcu wyskoczy nam Vader i powie do Vincenta)
Vader: Vincent, I'm your father.
Vincent: Nooo !!!
Masterpiece :wink:
A co do broni, hmm.. Może ludziska w FFVII zaczęli dbać o formę i sobie skaczą na skakance coby mięśnie napakować?
Tak czy siak broń podobną do tej z SW mogli już sobie darować -_-'
Ooo... Mają miecze świetlne :P
O, ku... rdesz, rzeczywiście. Zapisałam te skany na ImageSchacku, bo z macierzystej strony mogą zostać usunięte po jakimś czasie ("a na Image Schacku Twoje grafiki pozostaną aż do końca świata! chyba że coś sie po drodze popsuje..." ^^")
http://img133.imageshack.us/img133/4482/dc17vr.th.jpg
http://img91.imageshack.us/img91/1/dc21xk.th.jpg
Zwróćcie też uwagę na tę postać:
http://img92.imageshack.us/img92/6382/dziwadlo4go.png
Pojawiała się się ona już w zwiastunie z E3 (jeśli go nie widzieliście - przeszukajcie forum - podawałam link do pełnej wersji tego trailera, gdy był dostępny na oficjalnej stronie). Pewnie jest kimś ważnym (bo ze mnie to taki Sherlock 8) ) i już tam się odgrażała Vincowi... a tu? Wygląda jak nieudana wersja Seymoura Guado z oślą mordą.
...
Zastanawiam się, czy by nie powziąć postanowienia jak przy FFXII - nie oglądać już żadnych skanów... one po prostu za dużo zdradzają...
Zastanawiam się, czy by nie powziąć postanowienia jak przy FFXII - nie oglądać już żadnych skanów... one po prostu za dużo zdradzają...
Ja chyba pójdę w twoje ślady i po prostu poczekam sobie do premiery kupię i będę sobie grać z błogą niewiedzą o tym co się może za chwilę wydarzyć -_-..
Widziałem gameplay z TGS i o dziwo grafika jest całkiem, całkiem. Na pewno prezentuje się to duuużo lepiej od materiałów przestawionych na E3. Szkoda, że już teraz widać, że gameplayowo, to nie będzie z tego raczej nic więcej niż DMC dla ubogich. Vincent trzepie non stop jedno combo (być może to wina umiejętności grającego) i ciągle lockuje się na przeciwnikach swoim gunem z zamiarem strzału, ale na zamiarach się kończy (to pewno też wina grającego). Przeciwnicy na ten moment prezentują zerowe AI, pchając się z uporem maniaka pod lufę (i to już raczej nie jest wina grającego ;p)
Mam nadzieję, że da się w to pograć bez zbytniego krzywienia tudzież przysypiania z padem w łapach. SE porywa sie na gatunek, z którm nie mają żadnego doświadczenia i coś mi się zdaje, że gdyby nie dwie literki F w tytule, to ta gra miałaby spore problemy z opuszczeniem granic Japonii. Jeszcze 3 tygodnie temu napisałbym, że DoC na bank niedoróbki gameplayowe nadrobi fabułą, ale premiera AC pokazała, że ludki z SE nie mają żadnego sensownego pomysłu na kontunuowanie historii FFVII, więc trzeba się raczej spodziewać sporej dawki nonsensu (ciekawe kogo tym razem bezpodstawnie ożywią. Aeiris ? :roll: )
Co do skanów, to z mieczami świetlnymi rzeczywiście ostro pojechali po bandzie : /
Do tego jeszcze to imię - Shelke. Szkoda, że nie Shelka. Gdyby tylko Japończycy zdawali sobie sprawę z tego, jak idiotycznie po polsku brzmią niektóre imiona nadwane bohaterom ich produkcji :?
Z tego co napisałeś wniskuję że DoC będzie nieudany... Przecież to niemożliwe żeby gra gdzie jest Vincent była nieudana! Naprawde wygląda to tak strasznie? Na zwiatunach nie było tak źle :lol:
PS: Co chcesz od Shelke :P
Gdyby tylko Japończycy zdawali sobie sprawę z tego, jak idiotycznie po polsku brzmią niektóre imiona nadwane bohaterom ich produkcji
Ale, niestety nie wiedzą. A do tego co pisałeś, well po trochu się z tobą zgadzam, po AC przestałam wierzyć w SE(chociaż nie do końca), mam jednak małą nadzieję, ze tym razem SQUARE nie popełni gafy, chociaż w sumie ... kto ich tam wie..
Ja mówiłam że SE się starzeje!! Biedny Vincentuszek-świntuszek będzie pośmiewiskiem wszystkich!! Jeszcze nam tu zbankrutuje i nie będzie występował!!
PS: Chociażby będzie sobie dorabiał jako "Wróżka-Vincentuszka" :P
No ale na poważnie to faktycznie po oglądaniu AC troche się na SE zawiodłam... Mam taką nadzieje ( jak Ayuś :P ) że taki szajs to nie będzie.
IMO nie możemy jeszcze osądzać DoC! Przecież nawet nie wiemy jaka tam jest fabuła, (chyba że wiemy :| )
Przynajmniej bohater będzie fachowy-juz po AC widać że Vincent ma potencjał podobny do Spawna. Martwi mnie jednak kompletny brak doświadczenia SE w tym gatunku.
Dla mnie jedyną nadzieją dla DC jest długość. Wierzę bowiem, że gdyby AC było grą, fabuła tego utworu mogłaby mieć sens - gra daje więcej czasu na rozwinięcie pewnych wątków. Oczywiście, skoro SE popełniło z tuzin głupot przy filmie, pewnie powtórzyłoby je w grze, ale sądzę, że Advent byłby lepszy. Może więc Dirge of Cerberus będzie w stanie rozwinąć skrzydła fabuły. Ale to jest tylko teoria. Jeśli zaś chodzi o wiarę - miej nadzieję na najlepsze, spodziewaj się najgorszego...
Ehh, też bym chciał, ale zwykle takie gry nie są zbyt długie, a developerzy rzucają liczbami godzin pomnożonymi przez takie cuda, jak różne poziomy trudności, nowe postaci w tym samym story mode i ukryte bonusy do znalezienia (może tez liczą jakoś mini gierki). Jeśli jednak gra będzie miała te powiedzmy 30 godz. to i tak jestem sceptyczny bardzo, bo w sumie martwi mnie poziom fabularny jaki prezentuje osttnio SE. Czy AC w formie 30 godzinnego filmu czy gry rozwinąłby skrzydła?? Nie wiem, ale raczej wątpię. Już same założenia filmu były błedne, więc wycinanie scen już w cienkim filmie nie pogorszyłoby i tak słabej kondycji tego obrazu.
Nadzieją dla DC jest bliższe zapoznanie się z Turkami. W FFVII zawsze chciałem więcej Turków :mrgreen: Być może jest to szansa na rozwinięcie skrzydeł fabuły.
Tak jak napisała Jeanne Kay, lepiej nie wiedzieć za dużo i miło się rozczarować grając lub czytając recenzję.
Niestety musze ci przyznać racje... SE nie pokazuje ostatnio jakiegoś hiciora z fabuły.
Miejmy nadzieje że Japońscy fani również to zauwarzą i SE się nad swoimi grami bardziej zastanowi. :mrgreen:
PS: Bliższe zapoznanie się z turkami!!! Jejuś ale super! Mam wrażenie że polubie tę gre :D
Ludzie, to jest strzelanka! Tu ma być akcja a nie fabuła. Jeden z twórców DMC powiedział że nie zrobili ambitnej fabuły bo rozpraszałaby uwage graczy skupioną na walce. Jakby chcieli dać skomplikowaną intryge to zamiast DMC zrobiliby przygodówkę.
Ale ja nie lubie strzelanek :evil:! Co to za pracownik DMC który powiedział że fabuła będzie rozpraszać uwagę gracza (Dziwny ten pracownik :|)!!
A właściewie to strzelanke można pomieszać z przygodówką :P
Ale ja nie lubie strzelanek :evil:! Co to za pracownik SE który powiedział że fabuła będzie rozpraszać uwagę gracza (Dziwny ten pracownik :|)!!
Przecież ich gry są sławne przez fabułę! A właściewie to strzelanke można pomieszać z przygodówką :P
To nie był pracownik SE tylko twórca DCM, czyli pracownik Capcomu.
Jeden z twórców DMC powiedział że nie zrobili ambitnej fabuły bo rozpraszałaby uwage graczy skupioną na walce.
Ale to było, nie było, jest Final Fantasy. Tytuł do czegoś zobowiązuje, o czym Square-Enix, niestety, nie ma już pojęcia. Ta gra i tak pojedzie głównie na licencji tytułu.
... a może się mylę? :|
Ja chce sieczkę z Vincentem w stylu DMC, w końcu obaj są cool i mają czerwony płaszcz :D. Jak walka będzie efektowna i ekscytująca to będę szczęśliwy :mrgreen:
LoK: Soul Reaver też jest rąbanką z elementami logicznymi, ale fabułe ma konkretną. Nie spisywałbym na straty gry ze wzgledu na gatunek jaki reprezentuje.
LOK SR to połączenie rabanki, platformówki i przygodówki. DMC to czysta sieczka, a DoC zapowiada się na klon DMC.
Ludzie, to jest strzelanka! Tu ma być akcja a nie fabuła. Jeden z twórców DMC powiedział że nie zrobili ambitnej fabuły bo rozpraszałaby uwage graczy skupioną na walce. Jakby chcieli dać skomplikowaną intryge to zamiast DMC zrobiliby przygodówkę.
Niech on już nie robi z nas debili. Może Japończycy nie posiadają na tyle podzielnej uwagi, aby koncentrować się na dynamicznej jatce i ciekawej (bo niekoniecznie ciekawa histroia musi być jakoś szczególnie skomplikowana) fabule jednocześnie, ale ja na ten przykład nie mam z tym problemów. Najłatwiej wyjść developerowi z takiego założenia, bo wtedy odpada praca związana z siedzeniem nad ciekawym i spójnym scenariuszem ;p
Zresztą twórcy przygód Dantego zorientowali się chyba, że nie tędy droga, bo w DMC3 fabuła stoi juz na całkiem przyzwoitym poziomie. Nie jest ani skomplikowana, ani epicka, jest na maksa komiksowa, ale i tak o niebo lepsza od żenady fabularnej z dwóch pierwszych częśći (ze szczególnym wskazaniem na drugą -_-")
Sądzę się że jakby w DoC była fabuła na poziomie DMC3 to fani narzekaliby na jej płytkość i komiksowość.
Powiem tak:niech nikt się nie nastawia na epicką fabułę jak w FFVII. Oszczędzicie sobie zawodu.
DMC1 miał słabą fabułę ale mi to kompletnie nie przeszkadzało :) Byłbym szczęśliwy gdyby DoC miał taką fabułę i TAKĄ AKCJĘ jak w DMC :twisted:
Nowe screeny (sprzed tygodnia):
http://homepage2.nif...atabase/ss.html
Mało co z nich wynika, poza tym, że do kontroli mamy gostka w pancerzu Soldier. Czyżby testy multiplayera?
http://www.rpgamer.c...doc/ff7doc.html
Data premiery w Japonii: 31 grudzień. Pięknie, sylwester Japońce mają z Vincentem. Swoją drogą niesamowite dziwna ta data sprzedaży :D Tylko czy znów obsówy nie będzie :| Hmmm, może lepiej dać Square czas na dopieszczenie produktu.
Znów: czego sie spodziewać. Po AC od DoC spodziewać się TYLKO dobrej rozwałki i jakieś tam fabuły. Może Cloud by gdzieś w tle mignął. BTW. fajnym patentem byłaby misja wspominająca wydarzenia w Midgar, gdzie Cloud w tle walczyłby z Sephem, a my byśmy cośtam innego robili.
No i cool strona główna Dirge of Cerberus:
http://www.square-enix.co.jp/dcff7/
Sądząc po screenach, do których link zapodał Scorpio można ocenić stronę graficzną gry na średnio-średniawą z dodatkiem kupki. Filmiki robią takie wrażenie a reszta co? Eh, szkoda gadać, mam nadzieję(choć nikłą, doprawdy), ze przynajmniej fabuła będzie jako takiego poziomu sie trzymać. Bo głupio byłoby, gdyby Square popełniło kolejną gafę(co - najprawdopodobniej się stanie).
Biedny, biedny Vincent.
Eh, szkoda gadać, mam nadzieję(choć nikłą, doprawdy), ze przynajmniej fabuła będzie jako takiego poziomu sie trzymać. Bo głupio byłoby, gdyby Square popełniło kolejną gafę(co - najprawdopodobniej się stanie).
Biedny, biedny Vincent.
Ayutek, miej wiarę... Chociażby po FFAC to i moja wiara uleciała. Ale zawsze można sobie postrzelać. Miejmy nadzieje że Vincentuszek nie zostanie wdeptany w błoto. I wreszcie nauczy się dobrych manier :evil: (mam na myśli to, jak Yuffie z nim gadała a ten sobie spokojnie leżał na kanapie, no co za wstyd!)
Ayutek, (...) Vincentuszek
KIMONO, mozesz przestać z tymi zdrobnieniami, bo to mi psychę niszczy bardziej niż lekcje religii w szkole0_o.
(mam na myśli to, jak Yuffie z nim gadała a ten sobie spokojnie leżał na kanapie, no co za wstyd!)
Aha, tyo w trailerze było, ne? Gościu się zmęczył po prostu, albo tego..moze liczył na coś... :roll: :wink:
Kiedyś J.K się zastanawiała czy jakaś laska, która celowała w Vinca to nie jest czasem Lucretia - to byłby fajny wątek, ale raczej wątpię czy Square wpadłoby na taki pomysł.
Kiedyś J.K się zastanawiała czy jakaś laska, która celowała w Vinca to nie jest czasem Lucretia - to byłby fajny wątek, ale raczej wątpię czy Square wpadłoby na taki pomysł.
Ja nawet bardzo wątpię :? a szkoda- Lucrecia wśiekła na Vincenta po tym, jak ją okłamał (SPOILER FFVII scenka pod wodospadem, kiedy Vincent mówi jej, że Seph nie żyje RELIOPS) ... Kurczaki.. to by było coś...
KIMONO, mozesz przestać z tymi zdrobnieniami, bo to mi psychę niszczy bardziej niż lekcje religii w szkole0_o.
Jejuś Ayu, ale z ciebie pleśniak. No ale dobra, dobra. Będe już mówić Vincent i Ayu. Blech...
Ja, KIMONO!!
Aha, tyo w trailerze było, ne? Gościu się zmęczył po prostu, albo tego..moze liczył na coś...
O_o!
Znany w Kraju Kwitnącej Wiśni piosenkarz, ukrywający się pod pseudonimem Gackt, nie tylko zaśpiewa ale i pojawi się jako postać NPC w Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII. Wykonawca to ciekawa postać, utrzymuje że naprawde nazywa się Camui M. S. Gackt i urodził się 4 Lipca 1540 roku. Cóż, na pewno z twarzy ciężko będzie go odróżnić od postaci powstałych w umysłach twórców z Square-Enix. Premiera gry - rok 2006.
Jak dante napisał mi ten news z Gameonly na GG, to myślałam, że upadnę.
Ekhem. Uwielbiam Gackta. Bardziej tego starego (nie, nie, nie fizycznie, Gackt nigdy nie może sie zestarzeć ;) :P ); starego w sensie piosenek. Jednakże, nawet mimo tego, że najnowsze piosenki Gackta nie są tak dobre jak dawniejsze, wierzę, że głos i talent tego piosenkarza mogą jeszcze stworzyć wspaniały przebój. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby Camui podkładał glos pod którąś z postaci z DC (accchh, jak ja lubię ten głosik). Ale. Wtrynianie go jako postaci, postaci w świecie FF to już przegięcie. Jedyne pocieszenie, że ma być tylko postacią NPC... Ech, kasa, kasa, kasa...
P.S. Ogólnie rzecz biorąc, nie ufam polskm serwisom, a co dopiero tym, które nie podają źródeł -_-. A jak na razie nie natknęłam się nigdzie w Internecie na wzmiankę o tym fakcie...
Gackt w FF? Oż, to by była przesada i porażka na całej linii, komercha wkradła się już chyba do SE na stałe a szkoda. Rozumiem, gdyby wewalili do do KH2 bo tej grze dodałoby to nawet uroku, ale pomysł z DoC to kąpletna klapa.
PS. Coś czuję, że nie będę z entuzjazmem czekać na europejską premierę DoCa i wcale nie będę się tak bardzo cieszyć, że mogę sobie w niego zagrać.
Ta informacja jest prawdziwa: http://subfan.pl/admin/news/gkt.jpg
Zdjęcie mówi samo za siebie. ;]
Gaddamyt... :?
Tak, tak, czysty spam, blablabla...
Bleh, nie ma się co przejmować. Przecież w grach Square Enix takie postacie to nic nowego. ;>
Powiedzmy sobie szczerze: Dirge of Cerberus nie ma na liście Top 20 najbardziej oczekiwanych w Famitsu, więc trzeba było coś z tą sytuacją zrobić. Do 26 stycznia jeszcze sporo czasu, a nuż ktoś zamiast na Rogue Galaxy wyda swoje pieniążki na DoC. :lol:
Szczerze wątpię, DoC był fajny na samym początku, teraz komercha go zżarła i zrobiła się zwykła strzelanka o przeciętnej stronie graficznej i (jedynie) z fajnym bohaterem.
To się nie przymie(i jeszcze ta wersja online, o matko).
Zdjęcie mówi samo za siebie. ;]
Strój zaprojektowany dla Gackta jest bardzo fajny. Sam Gackt... Jezusicku, co on sobie z włosami zrobił @@" Ja rozumiem przypinane dredy w Moon Child, ale to :?:
To się nie przymie(i jeszcze ta wersja online, o matko).
Akurat. Przypomnij sobie wyniki sprzedaży AC. Japończycy zakochali się w tym filmie. A, nie ukrywajmy, to oni są najważniejszym rynkiem gier Square-Enix...
Hmmm. Ze Square tak to być zaczęło, że główna ich seria, czyli numerkowane Final Fantasy czyste (czyli bez X-2), każde, są urocze, tchną jakąś magią i pozwalają odpłynąć w innym świecie. Przecież nawet w takim krytykowanym FFX grało się miło i przyjemnie (może proste słowa, ale doskonale odzwierciedlają uczucia towarzyszące graniu).
Natomiast serie poboczne i filmy związane z tym, to już komercha czystej krwii, produkty typowo do popykania, a nie do pochłonięcia. Mam bezsenność, a wpadłem na to w czasie przemyślań przed snem :P Stąd Dirge of Cerberus na 88% okaże się średnikiem, reklamówką czegoś tam. I nie porwie.
A Gackt ma strój jak Dante w Devil May Cry 1.
Tiaa, a ja nażekałam na Tidusa, że jest głupi teraz pogrywam w FFX-2 i za nim tęsknię
-_-.
Co do DoCa to naprawdę szkoda, bo zapowiadał się całkiem dobrze - mroczny klimacik, fajny bohater, lubiany świat. Ale chyba już za dużo tej komerchy w świecie FFVII, można się zrazić(chodzi mi o ludzi, którzy nie grali 0 po obejrzeniu filmu będzie im chyba ciężko).
Miejmy nadzieję, ze XII-stka okaże się czymś więcej niż ładnym desingiem i dwiema literkami FF w tytule.
Ile można -_-
Mamy już FF7 AC, BC, CC, DC ...niedługo przelecimy cały alfabet :ziewa: ... SE chyba troche przesadza...Co do samej gry to Vincent był dośc ciekawą postacią, więc moze uda sie im zrobić z tego cos sensownego, ale sam fakt rozkładania ff7 na części pierwsze dla mnie robi sie nudny -_-"
A Gackt ma strój jak Dante w Devil May Cry 1.
Myslałam, że tylko ja mam takie odczucie..
Mamy już FF7 AC, BC, CC, DC
LO 8)
Vincent był dośc ciekawą postacią, więc moze uda sie im zrobić z tego cos sensownego
A gact będzie jego zaginionym bratem z piątego małżństwa ojca jego ciotki dalekiej babci... -_-`
Gackt to chyba na solarze był, bo coś ciemną karnację ma jak na wampira ;p
A w PAL-u proponuję Mansona :|
http://www.adventchildren.net rzuciło filmikiem przedstawiającym reklamówkę pokazującą Gackta w DC. W tle słychać też piosenkę, która będzie skomponowana specjalnie do gry - nosi tytuł REDEMPTION. Wprawdzie piosenki nie słychać za dużo i jeszcze "przeszkadza" jej głos komentatora, ale... Ach! czuję magię starego Gackta! Może coś z tego będzie ^^
filmik
piosenka, ale po co to ściągać, skoro słychać głos komentatora?
A sam Gackt... Ech, pomysł poroniony, ale jaki on jest miauowaty^^
http://img72.imageshack.us/img72/6345/gacktindrigreofcerberus2ir.th.jpg
Dla mnie nic specjalnego chociaż ciekawi mnie kim będzie Gackt w DoC.
P.S Wolę tego pana jako wampirzastego blondyna z krótkimi włosami.
EDIT:
Zostały ujawnione nowe nieco szokujące informacje dotyczące DoC. Gackt, znany i bardzo popularny japoński piosenkarz wykona dwa utwory które pojawią się w grze. Pierwszym będzie Redemption służący za utwór przewodni DoC zaś drugim Longing który również będziemy mieli okazję wysłuchać grając w tą część kompilacji FF7. Gackt na dodatek nie tylko zaśpiewa na potrzeby gry ale również wystąpi w niej!! Jak głoszą oficjalne zapowiedzi odegra on rolę jednej z ważniejszych osób w grze. Jego osoba w DoC nie zostanie jednak przeniesiona do gry przy pomocy technologii motion capture i grafiki komputerowej. Obraz Gackta zostanie uchwycony kamerą a następnie połączony z grafiką komputerową. Czyżby SE obawiało się finansowej porażki DoC i w tym celu sięgało po nazwiska znanych gwiazd japońskiej popkultury? Pozwólcie, że pozostawię to bez komentarza...
I co wy na to ?
A ja na to, że Gackt będzie final bossem :bash:
Co do edita Ayu: ktoś tu właśnie sięga bruku...
Jako iż niedawno pogodziłem się z właścicielem/naczelnym Inner World(czyli z miejsca skąd pochodzi ten news) po wielu miesiącach "zimnej wojny", nie chciałbym pisać niczego niestosownego.
Wracając jednak do tematu, na dzień dzisiejszy ten news jest co najwyżej połowicznie prawdziwy. Nie wiem skąd szanowny redaktor brał informację jakoby Gackt miał grać rolę "jednej z najważniejszych postaci", ale na pewno nie były to oficjalne oświadczenia Square Enix, bo do takich mam akurat dostęp... Ja osobiście prorokuje mu rolę jeśli już to drugoplanową.
No i ta prywata na końcu. Litości, to już powoli nudne staje, taki osąd na grą której jeszcze nie ma i chwilowo nie będzie to już tradycja tu i tam(brakuje tylko wychwalnia Mistwalker i powracania do "ideałów" Squaresoftu). Dla romantyków lub idealistów jest NES i SNES.
Litości, to już powoli nudne staje, taki osąd na grą której jeszcze nie ma i chwilowo nie będzie to już tradycja tu i tam(brakuje tylko wychwalnia Mistwalker i powracania do "ideałów" Squaresoftu). Dla romantyków lub idealistów jest NES i SNES.
Tego typu komentarze pojawiają się zazwyczaj, gdy ogólna temperatura wokół gry opada, a bardzo żadko, gdy ludzie są na dany tytuł napaleni... Ciekawe, co? Ech, jasne, nie można tego tytułu skazywać a priori (